Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Islandia w czerwcu - pytanie.
islandia-w-czerwcu-pytanie,1252,87855
Strona 1 z 2

Autor:  episode [ 04 Lut 2016 09:19 ]
Temat postu:  Islandia w czerwcu - pytanie.

Hej,
właśnie jestem w trakcie zbierania wiedzy na temat Islandii. Chciałbym pojechać w czerwcu na 7/8 dni ale przeczytałem dzisiaj, że interior jest "otwarty" dopiero od lipca? Możecie coś powiedzieć na ten temat?

Dzięki.

Autor:  Artycjusz [ 14 Kwi 2016 08:59 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

Wszystko masz wyłożone tu - w oficjalnej broszurze zarządu dróg:
http://www.vegagerdin.is/vefur2.nsf/Files/Opnun_fjallvega_en_2016/$file/Opnun_fjallvega_en_2016.pdf

Temat wałkowany na wielu forach i w wielu językach - bez 100% konkluzji, może dlatego nikt nie odpisuje ;) - bo nikt nie obieca że będzie wtedy czy wtedy otwarte. Masz w załączniku podane przykładowe daty, kiedy udało im się otworzyć daną drogę w minionych latach. Mają w tym "preferowaną" kolejność i dość powtarzalną logikę (stąd broszura), ale odbywa się to w zależności od tego jaka była zima i jaka jest bieżąca pogoda, może być i tak, ze na koniec czerwca większość dróg uda się przetrzeć, a możesz i w lipcu dojechać tylko w część miejsc. Kiedy już jesteś na wyspie po prostu trzeba sprawdzać http://www.road.is - o czym było już tyle razy, ze szkoda się powtarzać. Tak czy inaczej wyjazd przed 15 czerwca to raczej przebieżka dookoła :) następny miesiąc - loteria :) W każdym przypadku i tak warto. Zacznij od linku z broszurą powyżej. Powodzenia!

Autor:  mysimpleworld [ 21 Kwi 2017 13:24 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

A ja mam pytanie odnośnie pogody/warunków w czerwcu.
Na razie nie wykupiliśmy rejestrowanego bagażu, mamy tylko podręczny z wizza (lecimy tylko na 3 dni), więc zastanawiam się czy w ogóle jest sens dopłacania za walizkę - pamiątek i innych gratów i tak nie kupimy, bo ceny skutecznie nas zniechęcają ;)
jest to pierwszy wypad na I. więc nie wiem dokładnie czego się spodziewać (zdaję sobie sprawę, że pogoda jest nieprzewidywalna). Ale czy jadąc w czerwcu, gdzie generalnie nie powinno być śniegu brać rzeczy typu odzież termoaktywna, spodnie nieprzemakalne, buty do trekkingu, gruba kurtka, czy też "standardowe" ciuchy wystarczą (w sensie butów sportowych z grubszą podeszwą, jakieś dresy/jeansy, bluza + lekka kurtka przeciwdeszczowa)?
Nie planujemy zbaczać z trasy - raczej objazd standardowych atrakcji. Za wszelkie wskazówki będę wdzięczna :)

Autor:  jaz99 [ 21 Kwi 2017 14:34 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

Przygotowałbym się na deszcz, wiatr, słońce oraz na zmienne temperatury (od okolic zera do poziomu 15°C). Kurtka przeciwdeszczowa, polar, rękawiczki, czapka i krem z filtrem. Do tego wygodne buty oraz grube i cienkie skarpety. Chyba o niczym ważnym nie zapomniałem....

Autor:  Artycjusz [ 21 Kwi 2017 21:21 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

tak jak napisał @‌jaz99‌.
Do tego jeszcze zależy czy ów krótki wypad to ma być Golden Circle + od Reykiaviku do Vik (ew. Jokulsarlon jeśli czas i pogoda pozwoli) [bo jasno niemal całą dobę]. Bo jeśli plan jest bardziej szalony lub nieokreślony albo nie planujecie wynajmu auta (tylko komunikacja publiczna lub autostop) to zdecydowanie odradzam bagaż "mini-wizz" a co za tym idzie brak zapasowych ciuchów w wersji "podwójna cebula - tzn. jedna na sobie, druga w plecaku - i to od butów po czapkę).

Samo południowe wybrzeże na odcinku pierwszych 200 km bywa bardzo łaskawe w czerwcu, wśród błękitu/fioletu (?) kwiatów można wręcz zupełnie zapomnieć o naszym straszeniu zimnem i nieźle śmiać się z naszych szczerych rad. Jednak to może się "spontanicznie" zmienić, szczególnie jeśli nagle równie spontanicznie rozszerzą Ci się plany [trekking w góry, zwiedzanie nocą (bo jasno i mniej ludzi) albo... śnieżyca jaką spotkałem tam i w lipcu;)]. Rozszerzenie podręcznego do normalnych rozmiarów to małe koszty w porównaniu z przeziębieniem lub złością jaka ogarnia gdy coś nie idzie ;) A tak zawsze i strój do kąpania zabierzesz i aparatu fotograficznego nie poniszczysz, bryłkę lawy na pamiątkę przywieziesz babci lub teściowej, słoną czekoladę... W ostateczności 20 darmowych mapek turystycznych "niezbędnych" na okoliczność nieodzownego powrotu :) A gdyby nie starczało w domowym budżecie na większy podręczny to dokup pierwszeństwo wejścia na pokład - w nim przecież jest zawarty druga sztuka małego podręcznego, niemalże taka sama jak pierwotny mały podręczny. Tu koszty są już bardzo "przyjazne", niewspółmiernie do korzyści [mówię o bagażu, bo pierwszeństwo wejścia mi po nic]. Każdy stres odnośnie bagażu w lotach z/na Islandię zupełnie mi się nie kleji z błogim, odlotowym, totalnie nieziemskim charakterem wyjazdu tam.

P.S.
I ten krem z filtrem to weź sobie bardzo mocno "do serca" (do 100 ml oczywiscie - nawet jeśli nie używasz nigdzie indziej lub nie widzisz racjonalnego powodu. Wiemy co mówimy (piszemy) :)

Autor:  mysimpleworld [ 21 Kwi 2017 23:15 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

-- 21 Kwi 2017 23:10 --

@‌Artycjusz‌ dzięki za rady :) właśnie na takie PRAKTYCZNE wskazówki liczyłam!

Trasa dokładnie taka jak piszesz - G.C (1 dzień) + trasa "dołem" przez czarną plażę, wodospad z bazaltu i jak się uda to jezioro lodowcowe (2 dzień). W trzeci dzień mamy już wylot, więc chyba zostaniemy "tylko" przy blue lagoon - w końcu trochę na urlopie w czerwcu wypada się wygrzać :D Nie wiem na ile będzie to wykonalne czasowo...
Islandia "wyskoczyła" jako totalny spontan... bilety z wizza we wczorajszej promocji z Wrocka, na razie kupione tylko to. Do czerwca wbrew pozorom mało czasu... Islandia była naszym marzeniem od bardzo dawna, skarbonka się pomalutku napełniała, no i nikt się nie spodziewał, że wyjdzie to JUŻ :D rozważam jeszcze nocleg gdzieś po drodze, np. przy Vik, ale w ciemno trochę się boję (ze względu na "sezon"), airbnb nie ma nic w tych rejonach, najbliżej przy lodowcu, ale ceny z kosmosu... więc chyba zostaniemy w Rejkiawiku. Cena ok. 1000 zł/2 os/3 nocki. Nic taniej nie widzę... myśleliśmy jeszcze o wzięciu dużego bagażu (wtedy śpiwory, wypożyczenie większego auta żeby w nim się kimnąć - ale chyba kosztowo nie zaoszczędzimy, a tylko się zamęczymy :P

o kremie z UV pamiętam zawsze - taka kobieca przypadłość ;)

-- 21 Kwi 2017 23:15 --

@‌Artycjusz‌ a skoro już piszesz o tej bryłce lawy dla teściowej... :D
serio można coś skubnąć? w sensie jakiegoś kamienia czy coś? :D
chyba miałabym stresa na security - na forum był poruszany temat "morskich skarbów" przywożonych do domu w bagażu podręcznym. W sensie co można, a co nie ;)

więc jak ma się sprawa na Islandii?
sprawdzają czy nikt im za dużo kamoli nie wywiezie?
ze dwa do terrarium bym chętnie skubnęła ;)

Autor:  Artycjusz [ 21 Kwi 2017 23:40 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

dwa-pewnie :) czy "skubnęła" ? - wolałbym byś nie musiała nic wyskubywać ;) natomiast całe terrarium to raczej jeśli nadasz kontener do Roterdamu :)


Ja nie raz przywożę mały kawałek lawy dla kogoś z przyjaciół - jeśli jest szczególnie urokliwy (przejedź się koło Reykiaviku na drogę F428 jeśli masz 4x4, tam dużo przepięknych czystych, barwnych okazów, ładniejszych i ciekawiej "ulanych" niż na zerodowanych Kanarach; bo wzdłuż jedynki na południu ekstremalnie ładnej lawy nie uświadczysz, raczej kamienie, ale też przepiękne). Celnicy/Security w Keflaviku nie raz sprawdzali mi dodatkowo kieszenie, w których miałem takie trofeum i zawsze słyszałem "aaa... lawa, cha, cha, cha", albo "aaa, kamien, bucha cha cha" :) Swoją drogą to ciekawe, ze nierzadko lawa, szczególnie kolorowa o opalizującej powierzchni, wyświetlała im się jako powód do dokładniejszej kontroli (metale?).
terrarium "niekoniecznie" jeśli bardzo duże :) Wszystko co nosi znamiona hurtowego wywozu może być zakwestionowane ;) ale w przypadku lawy lub kamieni trudno o inny powód.
Bardziej szczegółowo, a także o prawnych obostrzeniach przy zbieraniu oraz jakie kamienie mogą "przynieść" realne kłopoty z prawem - znajdziesz po przekopiowaniu do wujka googla oryginalnego cytatu: "W Islandii jest wiele pięknych formacji skalnych, kamieni, minerałów, które przyciągają zainteresowanie turystów" :) Nie chcę przepisywać cudzego tekstu, ani nie pamiętam kwestii praw do linkowania zewnętrznych serwisów, więc po prostu wygoogluj dokładnie ten konkretny - istotny dla sprawy artykuł.

Z "trzeciej strony" - staram się już jednak nie wywozić kamyczków niepotrzebnie, a już w żadnym wypadku nie odrywać ich od większych całości, nigdy nie dewastować, co najwyżej podnieść "coś co się szwęda po podłodze" (stąd dosłowne skubanie niewskazane). Generalnie dostaję szału widząc amatorów pamiątek dewastujących krajobraz, więc o ile lubię coś znaleźć (o ile do nikogo nie należy - czytaj w artykule), o tyle nie namawiam do wywożenia nazbyt wiele i na wyrost. Żeby nas potem historia nie pokarała i żeby Chińczycy nie wywozili całych skałek z Gór Stołowych ;)

P.S. Noclegu poszukaj jeszcze w Selfoss, mniej jeżdżenia, ceny niskie, no i Reykiavik to nie jest ta turystyczna Islandia, o której marzymy (tak jak nie przywozimy turystów szukających polskich Tatr na taras Pałacu Kultury i Nauki;) ) Zresztą wczytaj się też w relacje innych podróżników, by nie polegać na moim mocno "islandofobicznym" guście ;) Niemniej - tak czy inaczej będziesz zachwycona jak nie na 200 to na 120%

Autor:  mysimpleworld [ 22 Kwi 2017 09:28 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

hehe :D

"skubnąć" oczywiście było w kontekście "schylić się, wybrać mały kamyk, następnie schować go do kieszeni" :P absolutnie nigdy przenigdy nie niszczę przyrody oraz naturalnych formacji - w wiele miejsc zamierzam jeszcze kiedyś wrócić - fajnie żeby było do czego :D poza tym gad w terra ma już małą kolekcję kamieni z różnych miejsc - niech też ma pamiątkę ;) a co ;)

Zerkam na Selfoss - może faktycznie będzie to dobre rozwiązanie...
A jak wychodzi to cenowo - w sensie zakupów, jedzenia itp. - taniej będzie w Rejkiawiku czy w mniejszych miejscowościach? Bo z tym bywa różnie w różnych miejscach.
I jeszcze jedno - w czerwcu bez samochodu 4x4 jest szansa dojazdu do Gjain? Warto? Tzn. na pewno warto :D ale czy damy radę dojechać jakimś małym bzyczkiem nie gubiąc zawieszenia, nie tracąc przedniej szyby itp. ;)

Autor:  jaz99 [ 22 Kwi 2017 09:37 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

W czerwcu już zaczynają jeździć autobusy RE. Zobacz, może coś Ci podpasuje, to chyba najtańsza opcja dojazdu do wielu miejsc w interiorze:

https://www.re.is/media/brochures/IOYO- ... 6-IOYO.pdf

Autor:  Artycjusz [ 22 Kwi 2017 10:17 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

Temat autobusów - jak @‌jaz99‌ , tylko to mała częstotliwość i trzeba sprawdzić kiedy DOKŁADNIE dana trasa rusza.
Gjan na początku czerwca zazwyczaj (nie zawsze) jest już całkiem bez śniegu, w każdym razie drogi odchodzące od 327 mogą być jeszcze zamknięte, a nawet gdyby to nie są dla żadnego małego auta. 327 jest asfaltowa, ale gdyby iść tam na piechotę to zastanawiałbym się dlaczego akurat Gjan ;) w okolicy dużo bardziej spektakularnych miejsc, nie jest to mój punkt obowiązkowy choć miłe (i tyle) miejsce.

Temat samochodu tak złożony, że zachęcam Cię do poczytania islandzkiego działu fly4free - dużo tam o tym, kamyczkach, trasach, bezpieczeństwie, zasadności (o tak).

Temat zakupów także przestudiowany na forum (są nawet zdjęcia półek z cenami). W Bonusach (także netto, choć w małych bywa drogo) i w Selfoss w Kronanie przy głównym rondzie za mostem zrobisz zakupy porównywalnie lub niewiele drożej niż w Polsce, a już z pewnoscią bez wyraźnej różnicy w Reykiavikiem. Rozumiem, że wyjazd "wskoczył" nagle więc szukasz podpowiedzi - zapraszam do przeczytania reszty forum, żebym nie musiał tu zaśmiecać kopiowaniem. Powodzenia w przygotowaniach, gdy nie znajdziesz jakiegoś nurtującego tematu wtedy śmiało pytaj tu lub w najtrudniejszych kwestiach na priv.

Autor:  mysimpleworld [ 22 Kwi 2017 12:13 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

@‌Artycjusz‌ - bardzo Ci dziękuję za cenne rady i wskazówki :) jestem właśnie w trakcie studiowania forum :)
@‌jaz99‌ - dzięki za info odnośnie autobusów - raczej zdecydujemy się na wypożyczenie małego samochodu i dojazd "w miarę dostępności" do najważniejszych punktów samodzielnie. Ale komuś na pewno się przyda :)

pozdrawiam :D

Autor:  ewe_wro [ 23 Kwi 2017 18:05 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

Też wybieram się na Islandię w czerwcu z Wrocka. 7-11.06. Jedziemy z Wrocka i bierzemy auto 4x4. Jeżeli tez wasz wyjazd wypada w tym terminie to mozemy polaczyc :)

Ja mam pytanie odnosnie wypozyczenia auta :-) Co myslicie od wynajmie od prywatnej osoby? http://www.carrenters.is/

Autor:  kasienka80 [ 24 Kwi 2017 22:07 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

@‌ewe_wro‌
Wybieramy sie w podobnym terminie.
Podpowiesz co zaplanowaliscie do zwiedzania?

Autor:  ewe_wro [ 25 Kwi 2017 11:50 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

kasienka80 napisał(a):
@‌ewe_wro‌
Podpowiesz co zaplanowaliscie do zwiedzania?


Planu szczegółowego jeszcze nie mamy. Jako cel chciałabym dojechać do Skaftafell i zwiedzić to co po drodze, na ile pozwoli pogoda. Na Reyjkjawik zostawiam parę godzin, nawet nie pół dnia. Nad planem pochylimy się dopiero w połowie maja pewnie. Dam znaka oczywiście :)

Rozważam opcję noclegu - auto z opcją spania.

Autor:  kasienka80 [ 26 Kwi 2017 21:03 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

@‌ewe_wro‌
Z jakiej strony wynajmujecie samochod? Boje sie troche zle trafic, a jednoczesnie nie chce przeplacic.
Bierzecie 4x4?

Autor:  ewe_wro [ 19 Maj 2017 11:05 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

kasienka80 napisał(a):
@‌ewe_wro‌
Z jakiej strony wynajmujecie samochod? Boje sie troche zle trafic, a jednoczesnie nie chce przeplacic.
Bierzecie 4x4?


Planowałam tutaj wziąć auto, dodatkowo można od razu wziąć ubezpieczenie http://www.carrenters.is/

U mnie trochę sytuacja się zmieniła i możliwe, że pojadę sama i będę zdana na autostop :-) W jakim terminie dokładnie jesteście Islandii?

Autor:  Artycjusz [ 19 Maj 2017 13:19 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

Drodzy/Drogie!

Uwielbiam Islandię i z radością udzielam się na forum dzieląc się jakimś tam doświadczeniem, poświęcając na to sporo czasu...
wierząc równocześnie, że możemy sobie pomagać, dbając przy tym o jakość forum i jego przydatność - inaczej aktywność takich ludzi jak ja nie miałaby sensu i powinniśmy stąd po prostu odejść...

Czy w związku z tym dyskusje o opcjach wspólnych podróży i dopasowaniu prywatnych terminów, o tym co się komu zmienia, o tym gdzie wynająć auto - mogli/mogły-byście kontynuować w odpowiednich wątkach - gdzie one trwają/gdzie jest ich właściwe miejsce (lub w sprawach indywidualnych po prostu korzystając z PW)?

Jest zarówno dział dla poszukujących towarzysza(y) podróży, jest wątek islandzki o wypożyczalniach, jest o autostopie. Ale forum stanie się bezużyteczne jeśli będziemy sami je zaśmiecać "doczepiając się" z prywatnymi pytaniami gdzie popadnie. Tutaj ludzie wchodzą widząc: Islandia>>ATRAKCJE - by przeczytać o tym co na Islandii w czerwcu [tak mówi tytuł wątku].
Sam kliknąłem i tracę czas czytając prywatne lub "nie na temat" dyskusje, które przy okazji podkopują sens mojego szczerego zaangażowania.
Do przemyślenia... Z serdecznymi pozdrowieniami, Wasz Artycjusz

By rozstać się z pogodą ducha - proszę: oto Islandia w czerwcu -> atrakcje :)
(u wrót interioru w pierwszym dniu otwarcia F26 od północy - VI 2016)
to nie ja na zdjęciu, ale anonimowy statysta dobrze obrazuje proporcje ;)

Załączniki:
IMG_8677.JPG
IMG_8677.JPG [ 286.29 KiB | Obejrzany 8072 razy ]

Autor:  jaz99 [ 19 Maj 2017 15:37 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

Zapomniałeś napisać, że dojazd do Aldeyjarfoss autostopem to dość karkołomne przedsięwzięcie.... ;-)

Autor:  Artycjusz [ 19 Maj 2017 16:06 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

cha, cha, cha... ;)
tak, tak, tak ... bo właśnie nie piszemy tu autostopie (m.in; na to chciałem zwrócić koleżankom uwagę), tylko o dostępności interioru w czerwcu :) Dzięki za dobry zdrowy humor @‌jaz99‌ (pewnie, że karkołomne - i to dosłownie)
Czerwiec piękny - choć pierwsza połowa nieprzewidywalna pod względem dostępności dróg, może być dojazd wszędzie w środku (4x4), może być... niemal nigdzie - jak już nie raz zostało opisane.
Ale to oczywiście pod warunkiem własnego auta i dużej świadomości swoich możliwości i możliwości w ogóle ;)


Ciebie jaz, to - jak się domyślasz - zabrałbym i stopem na F26 (choć obaj stopem zdaje się nie jeździmy, cha, cha), zrobilibyśmy niezły przewodnik po zakamarkach, ale... widząc powszechne śmiecenie na forum jak i podobne śmiecenie na samej Islandii coraz mniej mi się chce opisywać publicznie jak trafić w te "intymne" miejsca, które uważam za unikalne i warte zachowania w naturalnej postaci... Także w sumie to nie dziwię się "ortodoksyjnym" Islandczykom, że czerwiec (a potem już październik) wolą uznawać za całkiem nieprzewidywalny - ja bym tam wprowadził wizy do Interioru dostępne dopiero po udzieleniu 20 odpowiedzi na temat islandzkich zwyczajów, zasad i świadomości co może spotkać turystę poza zadeptanym już południowym wybrzeżem ;) Kto czyta ze zrozumieniem, jest uważnym obserwatorem i z refleksem myśli co robi oraz jaki ma to wpływ na innych (czy to na forum, czy to na Islandii) ma na wyspie pełne 12 miesięcy (!) potencjalnych wspaniałych przeżyć. Tak! Pozostałych miłych kolegów i koleżanki najchętniej zaprosiłbym chyba do domu na oglądanie zdjęć (Kaffitar, może powąchanie Brennivinu) - na przeżywanie świeżości południa spóźnili się przynajmniej 2 lata, a resztę kraju wolałbym polecać wyłącznie najbardziej odpowiedzialnie dociekliwym, albo po prostu doświadczonym. Jak wiele razy cytowałem: to nie Teneryfa ;) Zatem... do spotkania na północy!

Cóż, czerwiec na Islandii - zależy jak się rok/pogoda ułoży:

Załączniki:
IMG_9190.JPG
IMG_9190.JPG [ 208.85 KiB | Obejrzany 8022 razy ]

Autor:  ewe_wro [ 21 Maj 2017 23:06 ]
Temat postu:  Re: Islandia w czerwcu - pytanie.

Szanowny Atrycjuszu,

ktoś na tym forum wpadł na pomysł, że początkujący userzy nie mają opcji PW, zatem racz znosić odpowiedzi na pytania tutaj publicznie na forum lub korzystając ze swojego nieocenionego wkładu w to forum, napisz do admina żeby przemyślał swoje stanowisko w tej kwestii. Wybacz zatem, że pozwoliłam sobie odpowiedzieć na pytanie mi zadane w tym tutaj wątku nie zaś udzielać odpowiedzi w dwóch różnych tematach (osobno transport, osobno towarzystwo w podróży). Uwierz, że chętnie skorzystam z opcji PW jak tylko będzie dla mnie możliwa póki co 'taki urok tego forum'.
Ironizowanie 'karkolomnego autostopa' to również zasmiecanie. Zatem wypadałoby skarcić również i tego usera.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/