Krzysiek85 napisał(a):
Uważam jednak, że nie zobaczysz w ten sposób "prawdziwego" transsiba, tak jak większość turystów. Bo do tego trzeba po prostu obserwować, wtopić się.
Hmmm no tylko właśnie dla mnie to był "prawdziwy" transsib
Niemniej trochę racji masz. Zupełnie inaczej wygląda podróż na popularnych odcinkach a inaczej na tych gdzie turystów jest mniej. Odcinek Moskwa-Sludjanka to tak jak pisałem - festyn przez prawie całą podróż, z kolei odcinek Irkuck-Władywostok wyglądał już zupełnie inaczej, ale byliśmy wówczas jedynymi turystami w składzie i w zasadzie na tym odcinku nie nawiązaliśmy żadnych bliższych znajomości z pasażerami, ale i spora rotacja też swoje zrobiła.
Jednak milej wspominam odcinek z Moskwy do Sludjanki