Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Filipiny 2016...'Koszmar czy bajka' Bimbos Gangs Guér
filipiny-2016-koszmar-czy-bajka-bimbos-gangs-guer,1134,103592
Strona 1 z 1

Autor:  baboy [ 18 Lis 2016 04:25 ]
Temat postu:  Filipiny 2016...'Koszmar czy bajka' Bimbos Gangs Guér

Witam wszystkich forumowiczow. Od dluzszego czasu przegladam to forum, az w koncu zalogowalem sie i moge dodawac swoje komentarze....
Reasumujac polecam wszystkim film o takim wlasnie tytule ,,Filipiny koszmar czy bajka,, na youtube.
Ten film mniej wiecej w 50 procentach pokaze jakie sa prawdziwe Filipiny.
Jest pieknie i jest tragicznie , trzeba pamietac tylko o jednym nie byc w zlym miejscu o zlej godzinie...
Wczoraj akurat podczas gotowania zerknalem ' podali ze zginelo chyba z 5 osob, pewnie jakies porachunki gangow w pasay, makati (przedwczoraj wychadzac z alfa martu(sklep:P) zadzgali kogos 5 sekund wczesniej).
Jezeli ktos potrzebuje jakichs info na temat Filipin co ,,normalnego.. warto zobaczyc i gdzie jechac polecam kontakt mailowy...)
Nie bedzie to El Nido...piekna rajska wyspa z 6 otwartymi barami , tlumem podstarzalych turystow i cala siecia fekalii splywajacych do pieknej zatoczki z ktorej to turysci rozkoszuja sie pieknym widokiem.

Jezeli nie w tym dziale to przepraszam i prosze o przeniesienie watku do innego dzialu.
Tak w ogole to czekam na polski ser:P

Autor:  czapla [ 18 Lis 2016 05:46 ]
Temat postu:  Re: FILIPINY 2016...Koszmar Czy Bajka Bimbos Gangs Guér

Siejesz panikę. Pozdrawiam z Manili.

Autor:  baboy [ 19 Lis 2016 01:53 ]
Temat postu:  Re: FILIPINY 2016...Koszmar Czy Bajka Bimbos Gangs Guér

czapla napisał(a):
Siejesz panikę. Pozdrawiam z Manili.

Pozdrawiam z Manili rowniez,
Po pierwsze nie sieje paniki a wyjasniam....
po 2 jestem stalym bywalcem Tondo ,jezeli obejrzales film lub mieszkasz tu dluzszy czaas to wiesz o jaka dzielnice chodzi....(nawet ja nie pozwolilbym sobie na pstrykanie zdjec lub chodzenie z gopro jak robi wiekszosc turystow ,to nie jest north cementary ze ludzie zyjacy na cmentarzu sa mile nastawieni,a przynajmniej procentowo uklada sie to inaczej.)

Autor:  Washington [ 19 Lis 2016 11:06 ]
Temat postu:  Re: FILIPINY 2016...Koszmar Czy Bajka Bimbos Gangs Guér

Ale co wyjaśniasz? Że filipińskie duże miasta są okropne i nie do końca bezpieczne? Myślę że to wie każdy turysta ;) , dlatego stara się ich unikać. Jako turyści chcemy odwiedzać miejsca piękne i niezwykłe - a tych na Filipinach nie brakuje. Jeśli ktoś poszukuje autentyczności to też niekoniecznie musi zapuszczać się do miast - znajdzie ją też w małych i spokojnych wioskach i w autentycznie pięknych krajobrazach

Autor:  grzesiekc [ 19 Lis 2016 11:32 ]
Temat postu:  Re: FILIPINY 2016...Koszmar Czy Bajka Bimbos Gangs Guér

Bylem sam w Bagong Silang w Navotas oraz w Tondo. Nie robilem co prawda zadnych zdjec i staralem sie za bardzo nie wyrozniac ubiorem ale oczywiscie koloru skory nie da sie ukryc. Czulem sie w miare bezpiecznie jednak dalo sie czuc odrobine adrenaliny, w szczegolnosci po wielu ostrzezeniach lokalsow zebym czasem tam sie nie wybieral. Na pewno bym sie tam nie wybral w nocy ani nie zapuszczal gdzies daleko w glab.
Zgadzam sie, Filipiny to piekny kraj, niestety pelen konrtrastow, ktore szczegolnie widac w Manili.

A w El Nido bardzo mi sie podobalo :) szczegolnie plaze i ogolnie krajobrazy na polnoc od miasteczka.

Autor:  lapka88 [ 19 Lis 2016 12:26 ]
Temat postu:  Re: FILIPINY 2016...Koszmar Czy Bajka Bimbos Gangs Guér

@‌baboy‌ panie, daj Pan spokój.

Autor:  baboy [ 19 Lis 2016 17:41 ]
Temat postu:  Re: FILIPINY 2016...Koszmar Czy Bajka Bimbos Gangs Guér

Washington napisał(a):
Ale co wyjaśniasz? Że filipińskie duże miasta są okropne i nie do końca bezpieczne? Myślę że to wie każdy turysta ;) , dlatego stara się ich unikać. Jako turyści chcemy odwiedzać miejsca piękne i niezwykłe - a tych na Filipinach nie brakuje. Jeśli ktoś poszukuje autentyczności to też niekoniecznie musi zapuszczać się do miast - znajdzie ją też w małych i spokojnych wioskach i w autentycznie pięknych krajobrazach



No wlasnie to chce wyjasnic,ze czasami warto wyjsc po za otoczke ustalonych szlakow i zobaczyc cos bardziej pieknego i nie skazonego stopa bialych twarzy ...
Jezeli mialbym korzystac z przewodnika lonely planet lub czytal opowiesci ,,bacpackersow,,.....jakie to piekne jest el nido ,coron i boracay to nie widzial bym np.100razy piekniejszych miejsc jakimi sa wedlug mnie{subiektywna opinia}Batanes,100 hundred islands-alaminos,bolinao,i moge tak wymieniac w nieskonczonosc....


grzesiekc napisał(a):
Bylem sam w Bagong Silang w Navotas oraz w Tondo. Nie robilem co prawda zadnych zdjec i staralem sie za bardzo nie wyrozniac ubiorem ale oczywiscie koloru skory nie da sie ukryc. Czulem sie w miare bezpiecznie jednak dalo sie czuc odrobine adrenaliny, w szczegolnosci po wielu ostrzezeniach lokalsow zebym czasem tam sie nie wybieral. Na pewno bym sie tam nie wybral w nocy ani nie zapuszczal gdzies daleko w glab.
Zgadzam sie, Filipiny to piekny kraj, niestety pelen konrtrastow, ktore szczegolnie widac w Manili.

A w El Nido bardzo mi sie podobalo :) szczegolnie plaze i ogolnie krajobrazy na polnoc od miasteczka.



Jest fajnie tyle ze trzeba zejsc z utartego szlaku i znalezc swoj ,,raj,,ja akurat nie cierpie towarzystwa bialych:))))

Autor:  MaPS [ 19 Lis 2016 18:40 ]
Temat postu:  Re: FILIPINY 2016...Koszmar Czy Bajka Bimbos Gangs Guér

Reklamę chcesz sobie zrobić, czy antyreklamę?
Jak dla mnie temat do skasowania.

Autor:  becek [ 19 Lis 2016 19:38 ]
Temat postu:  Re: FILIPINY 2016...Koszmar Czy Bajka Bimbos Gangs Guér

ten wątek to prawdziwe "wejście smoka"
niezły start :lol:

Autor:  nick [ 19 Lis 2016 20:41 ]
Temat postu:  Re: Filipiny 2016...'Koszmar czy bajka' Bimbos Gangs Guér

Z jednym mogę się zgodzić, jak czytam opowieści Muppie o El Nido jakie to nieodkryte i ostatnie autentyczne miejsce na ziemi, to zaczyna mi drgać powieka :D
Na miejscu, po pierwszym zderzeniu z El Nidową rzeczywistością, wsłuchując się w dialogi w slow food eco organic barze o startupach, wyższością jednego Starbucksa nad innym, zrównoważonej karierze i crowdfundingu, w trzybiegowym motocyklu znalazłem czwarty bieg 8-)

Autor:  olir1987 [ 19 Lis 2016 21:04 ]
Temat postu:  Re: Filipiny 2016...'Koszmar czy bajka' Bimbos Gangs Guér

Każde miejsce ma swoje plusy i minusy i każdy zwiedza na swój sposób. Nie kreśl od razu kogoś kto pójdzie ścieżką LP bo to jego prawo. Nie każdy musi kozaczyć jaki to z niego nie traveler i znawca prawdziwości danego kraju......

Autor:  nick [ 19 Lis 2016 21:28 ]
Temat postu:  Re: Filipiny 2016...'Koszmar czy bajka' Bimbos Gangs Guér

@‌olir1987‌

Zdaje sie, że nie zrozumiałaś co miałem na myśli. Jadąc w pewne rejony spodziewam się że złapię trochę oddechu, dystansu, odmiennego poglądu na rzeczywistość.
Dlatego regułą dla mnie stało się omijanie miejsc opisanych w LP, a to dlatego, że w każdym z nich spotykałem dziwnie podobnych do siebie, niczym wyjętych z kserokopiarki gości przyklejonych do swoich ajfonów, prowadzących dialogi które spokojnie możnaby zapętlić i odtwarzać z samplera :) Dodatkowo ten specyficzny rynek usług stworzony pod ograniczone potrzeby napływajacych masami czytelników Lonely Planet i Tripadvisora 8-)
Równie dobrze można nie wyjeżdżać z EU :mrgreen:

I żeby było jasne: nikogo nie zaatakowałem, nie poniżyłem a tylko wyraziłem własny pogląd. No i skoro wywołałaś mnie do tablicy, to poczułem się w obowiązku go uzasadnić :D

Autor:  Washington [ 20 Lis 2016 11:55 ]
Temat postu:  Re: Filipiny 2016...'Koszmar czy bajka' Bimbos Gangs Guér

baboy napisał(a):
No wlasnie to chce wyjasnic,ze czasami warto wyjsc po za otoczke ustalonych szlakow i zobaczyc cos bardziej pieknego i nie skazonego stopa bialych twarzy ...
Jezeli mialbym korzystac z przewodnika lonely planet lub czytal opowiesci ,,bacpackersow,,.....jakie to piekne jest el nido ,coron i boracay to nie widzial bym np.100razy piekniejszych miejsc jakimi sa wedlug mnie{subiektywna opinia}Batanes,100 hundred islands-alaminos,bolinao,i moge tak wymieniac w nieskonczonosc....


To ja zachęcam do pójścia tym tropem - podzielenia się wiedzą na temat miejsc wartych odwiedzenia, dlaczego - co warto zobaczyć na miejscu, jak i za ile do nich dotrzeć itd :) To będzie dużo cenniejsza wiedza dla innych forumowiczów niż ostrzeżenie przed gangami w Manili ;)

Autor:  baboy [ 20 Lis 2016 14:56 ]
Temat postu:  Re: FILIPINY 2016...Koszmar Czy Bajka Bimbos Gangs Guér

MaPS napisał(a):
Reklamę chcesz sobie zrobić, czy antyreklamę?
Jak dla mnie temat do skasowania.

Nie potrzebuje reklamy z prostego powodu ze trzymam sie z daleka od [usunięto] (niektorych...) np....,
a jezeli potrzebujesz pieniedzy na odwiedzenie pewnych zakatkow swiata to zycze pomyslowosci,pracy i tanich biletow:)

-- 20 Lis 2016 21:00 --

becek napisał(a):
ten wątek to prawdziwe "wejście smoka"
niezły start :lol:

Dziekuje dziekuje...:)
Jak bym tu nie mieszkal dluzszy czas i nie mial zielonego pojecia lub 100 pewnosci o tym o czym mowie to bym sie nie wypowiadal:))
Ale rozumiem ze jest wiele zdan na ten temat i na turystow wiec jezeli ktos potrzebuje info na ww temat to smialo prosze pisac.:)
Z ostatniej chwili dolar na ta chwile kosztuje 49 peso wiec jest dobrze:)(info z dzisiaj)

-- 20 Lis 2016 21:04 --

nick napisał(a):
Z jednym mogę się zgodzić, jak czytam opowieści Muppie o El Nido jakie to nieodkryte i ostatnie autentyczne miejsce na ziemi, to zaczyna mi drgać powieka :D
Na miejscu, po pierwszym zderzeniu z El Nidową rzeczywistością, wsłuchując się w dialogi w slow food eco organic barze o startupach, wyższością jednego Starbucksa nad innym, zrównoważonej karierze i crowdfundingu, w trzybiegowym motocyklu znalazłem czwarty bieg 8-)


Jezeli chcialbys sie wybrac znowu na palawan to polecam taytay
jezeli el nido to 2 bar wchodzac do miasteczka ,powiedza ci wszystko co chcialbys
wiedziec jako rawdziwy obiezyswiat i nikt nie skasuje nawet grosza:)
Uwazaj na ich goscine bo moze sie zle skonczyc,a w barze jest ogromny zapas przysmakow w dodatku jak dla mnie za free i uzyka na zywo pod gitarke:)

-- 20 Lis 2016 21:07 --

olir1987 napisał(a):
Każde miejsce ma swoje plusy i minusy i każdy zwiedza na swój sposób. Nie kreśl od razu kogoś kto pójdzie ścieżką LP bo to jego prawo. Nie każdy musi kozaczyć jaki to z niego nie traveler i znawca prawdziwości danego kraju......

Nie kresle nikogo ,jednak wedlug mnie lepszym od Lp przewodnika jest chociazby forum jak to:))))w ktorym mozna znalezc o wiele wiecej informacji na temat interesujacych rzeczy,noclegow,cen i fajnych miejsc:)pozdrawiam

-- 20 Lis 2016 21:11 --

Washington napisał(a):
baboy napisał(a):
No wlasnie to chce wyjasnic,ze czasami warto wyjsc po za otoczke ustalonych szlakow i zobaczyc cos bardziej pieknego i nie skazonego stopa bialych twarzy ...
Jezeli mialbym korzystac z przewodnika lonely planet lub czytal opowiesci ,,bacpackersow,,.....jakie to piekne jest el nido ,coron i boracay to nie widzial bym np.100razy piekniejszych miejsc jakimi sa wedlug mnie{subiektywna opinia}Batanes,100 hundred islands-alaminos,bolinao,i moge tak wymieniac w nieskonczonosc....


To ja zachęcam do pójścia tym tropem - podzielenia się wiedzą na temat miejsc wartych odwiedzenia, dlaczego - co warto zobaczyć na miejscu, jak i za ile do nich dotrzeć itd :) To będzie dużo cenniejsza wiedza dla innych forumowiczów niż ostrzeżenie przed gangami w Manili ;)


Panie adminie gangi to gangi i zawsze jest niebezpiecznie wejsc jest na czyjes terytorium dlatego ze mozna byc ,,zle potraktowanym,,NIe powiedzialem w zaden sposob ze Filipiny to kraj ktorego ne warto odwiedzic lub cos brdziej mylnego.
Skoro o jakiejs tam wiedzy mowimy pod koniec roku dorzuce jakis film z drona na 100 hundred islands(jest przepieknie),ale na ta chwile musze uciekac do Honk kongu na 2 tygodnie

-- 20 Lis 2016 21:15 --

Washington napisał(a):
baboy napisał(a):
No wlasnie to chce wyjasnic,ze czasami warto wyjsc po za otoczke ustalonych szlakow i zobaczyc cos bardziej pieknego i nie skazonego stopa bialych twarzy ...
Jezeli mialbym korzystac z przewodnika lonely planet lub czytal opowiesci ,,bacpackersow,,.....jakie to piekne jest el nido ,coron i boracay to nie widzial bym np.100razy piekniejszych miejsc jakimi sa wedlug mnie{subiektywna opinia}Batanes,100 hundred islands-alaminos,bolinao,i moge tak wymieniac w nieskonczonosc....


To ja zachęcam do pójścia tym tropem - podzielenia się wiedzą na temat miejsc wartych odwiedzenia, dlaczego - co warto zobaczyć na miejscu, jak i za ile do nich dotrzeć itd :) To będzie dużo cenniejsza wiedza dla innych forumowiczów niż ostrzeżenie przed gangami w Manili ;)

o interesuje
Panie Admin nie wiem czy byl np temat jak rejestrowac pobyt lub wynajm/kupno domu tutaj,jezeli kogos to interesuje to sluze pomoca:) i czekam na cholerny ser.....bo mi sie konczy..:P

Autor:  becek [ 20 Lis 2016 16:36 ]
Temat postu:  Re: FILIPINY 2016...Koszmar Czy Bajka Bimbos Gangs Guér

baboy napisał(a):

Uwazaj na ich goscine bo moze sie zle skonczyc,a w barze jest ogromny zapas przysmakow w dodatku jak dla mnie za free i uzyka na zywo pod gitarke:)


czy mógłbyś to zdanie napisać jeszcze raz, najlepiej w jęz. polskim, i tak żeby sens był ogólnie zrozumiały?
dziękuje

Autor:  mezzo [ 21 Lis 2016 00:44 ]
Temat postu:  Re: Filipiny 2016...'Koszmar czy bajka' Bimbos Gangs Guér

Użytkownik zachęca do kontaktu mailowego. Zatem zamykam. Kto będzie chciał, ten się skontaktuje.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/