Autor: | peterjab [ 26 Kwi 2014 09:58 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
Bardzo wciągająca opowieść. Poprosimy o więcej. ![]() |
Autor: | walerek [ 26 Kwi 2014 10:24 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
Super relacja.Czekam na kontunuację. Informacje z Seulu przydadzą mi się podczas podróży we wrześniu. |
Autor: | tom971 [ 26 Kwi 2014 18:44 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
Dzień 3 (Filipiny - lotnisko MNL, Malezja - Kuala Lumpur) Na przylotach idę w kierunku przystanku autobusu transferowego, muszę dostać się na T4. Stamtąd za 7h odlatuję do KUL. Podjeżdża busik, zaczyna się pakowanie, kierowca odbiera bagaże i układa je na pierwszym rzędzie siedzeń ![]() Bus niby free, przynajmniej tak wynika z rozkładu jazdy i informacji na stronie lotniska, ale kierowca po zapakowaniu bagaży przechadza się po busiku kasując po 20 PHP. Nie mam peso, kierowca z uśmiechem akceptuje 50 eurocentów:) Wysiadam przed terminalem T4, niby terminal jest domestic ale lata również międzynarodowo stąd Air Asia . Na T4 domesticowa część otwarta jest całą dobę a międzynarodowa od około 5. Ta międzynarodowa część to wąski korytarz z budką do opłacania opłaty wylotowej dla Filipińczyków, 2 stanowiska check in - każde z wagą. Ważonych jest 100% bagaży rejestrowanych i podręcznych na kółkach. Plecakami nikt się nie przejmuje. Naprzeciw terminala znajduje się knajpa, która służy za poczekalnię i 24h biuro Air Asia. Tam jest klima:) Upewniam się u obsługi że mimo posiadania rezerwacji na 2 loty CEB - MNL - KUL bez problemu mogę wykorzystać drugi segment po wczorajszym no show w CEB. (Oryginalnie w listopadzie zakupiłem lot CEB-KUL za 13 Euro, w okolicach Bożego Narodzenia Air Asia ZEST kasuje ten czwartkowy lot , ograniczając operowanie do 1-3-5-7. Proponują lot z przesiadką w MNL i rozbijają moją rezerwację na 2 loty. W sumie informacja mnie ucieszyła bo uelastyczniała mnie w poszukiwaniu dolotu do Filipin. Czatowałem na Cebu Pacific do CEB lub MNL. Ostatecznie najkorzystniej wyszedł lot Asianą do MNL) Obszedłem okolice T4, nie ma kantora, (ponoć "jest w pawilonach handlowych 5 minut piechotą ale czynne od rana") a zostaje jeszcze do opłacenia 550 PHP opłaty wylotowej więc z nudów, ale i potrzeby biorę taksówkę na T1 upewniając się że wystarczy mi posiadane 200 PHP, ostatecznie taksometr wskazuje 150PHP. Kierowca nie szaleje; a wręcz śpi , jeszcze przed chwilą spał na rozłożonym fotelu kierowcy, założył koszulę na siatkową podkoszulkę i w drogę. Wysiadam na odlotach, nie da się wejść do hali bez rezerwacji. 2 panie nie wpuszczają , ale i nie potrafią powiedzieć gdzie można wymienić kasę. Na przylotach 2 gości z obsługi wskazuje zejście o jeszcze jeden poziom niżej do przystanków autobusowych. Budka "exchange", śpi w niej dziewczyna , pukam , wymieniam , odchodzę, niech śpi dalej. Wracam na odwiedzony już dzisiaj przystanek busika. Badam rozkład jazdy. Pierwszy kurs o 3:30 , pół godziny wytrzymam spokojnie, ale o 3:30 nic nie przyjeżdża , 4:00 to samo. Przyleciało PVG; na przystanku zaczynają kłębić się ludzie. Pewnie ktoś z obsługi wreszcie zadzwonił po kierowcę. ![]() Tym razem rzeczywiście kurs busem jest za free. Kierowca jedzie wzdłuż siatki ogrodzeniowej lotniska tylko na jednym z rond nie skręca w prawo a w lewo. Pilotem otwiera szlaban i wjeżdżamy na teren lotniska ![]() ![]() ![]() ![]() Przechodzę security, zaczynam odczuwać zmęczenie. Kąpiel w umywalce, składana pólka do przewijania robi za szafę. Ale ulga. I jeszcze mała instrukcja co można a czego nie powinno się robić z nakładką na toaletę. ![]() W tej części T4 znajduje się tylko 1 gate, toaleta, mini bar Air Asia i kapliczka.. Wyłożona Biblia w języku angielskim. ![]() ![]() Na pokładzie Air Asia Zest , miło, ładnie. Obwoźny handel gadżetami. Przesypiam 3 z 4 h lotu. ![]() Lądujemy punktualnie o 10:45. Bus do centrum. Lepiej usiąść po prawej przy oknie - można zobaczyć przy autostradzie tor F1 - Sepang. Tzn. zobaczyć można nasyp toru na którym z kwiatków ułożony jest napis F1. Na dworcu Sentral szybka przesiadka w metro. Zieloną linią jadę do przystanku KLCC. Czas na spacer dookoła wież i po pobliskim parku. Simfoni Lake Wracam na lotnisko, wizyta na stanowisku kontroli dokumentów. Pan drze moja kartę pokładową A4 i wydaje nową z żółtą naklejką. Przy gata'ch kłebowiska ludzi. Mocno okupowana "charging station" - filar z kontaktami i USB. Przy lotach do Australii bagaż podręczny przechodzi skanowanie raz jeszcze, trzeba wyrzucić płyny nawet jeśli są kupione na lotnisku. Po skanowaniu każdy pasażer rozmawia z australijskimi oficerami imigracyjnymi. Raczej budzę zainteresowanie swoim planem podróży. Dlatego mundurowy prosi koleżankę po cywilnemu. Blondynka bierze paszport do ręki i z uśmiechem: Polak ? -Tak, Polak. Blondynka łamie- Jak sie masz? ![]() Pakowanie do MEL, dosyć chaotycznie to przebiega, na pokładzie A330 wita uśmiechnięte crew i bardzo głośno puszczona muzyka disco. (foto z komórki) ![]() W czasie lotu obsługa nie zna litości , klima mrozi ludzi, nigdy nie czułem takiego chłodu, aż do przesady. Doskonale idzie wypożyczanie czerwonych kocyków 10 MYR. Ja zakładam swoją puchową kurtkę tył na przód, kaptur zakrywa mi twarz. Dawno nie czułem takiego zmęczenia, padam i z 8h lotu przesypiam 7,5. 9:30 dnia następnego ląduję w Melbourne. |
Autor: | Andi [ 26 Kwi 2014 19:45 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
Podziwiam i czekam na ciąg dalszy ![]() |
Autor: | madziaro [ 26 Kwi 2014 20:19 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
Grubo!!!! Podoba mi się ![]() |
Autor: | Krokodylica [ 26 Kwi 2014 21:53 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
Dobrze się ogląda i jeszcze lepiej czyta, zazdroszczę ![]() |
Autor: | tom971 [ 27 Kwi 2014 20:48 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
Dzień 4 i 5 (Australia - Melbourne) Witaj Australio, na dzień dobry imigracyjny. -Only 4 days? -Yeap. -Co będziesz robił przez 4 dni? -Chodził po Melbourne i Sydney. -Jak się dostaniesz do Sydney? -Tigerem. - I po 4 dniach wracasz do Europy? - Nie. - ??? - Jade do Kanady. - Możesz pokazać rezerwację? Wyciągam ten fachowy pliczek wydruków na lot AC. - Ale ten bilet nie ma daty.. - No nie ma, ale jestem zalistowany na 10 Marca, można sprawdzić w systemie rezerwacyjnym AC. - Jesteś stand by to niekoniecznie możesz się zabrać. -Wiem, ale muszę się zabrać bo 12 Marca mam mecz NBA w Toronto.. Pani się uśmiecha, na twarzy ma wypisane 'co za freak' ![]() Miło i wesoło. Aha, nie trzeba mieć przy sobie wydruku granta wizy w PDF, który dostaje się na maila po rejestracji na stronie. Wszystko mają w komputerze. Nikt o nic nie prosił. Duże zainteresowanie natomiast budzi to co się wwozi do Australii, na druczku zaznacza się co się wwozi, gdzie się było.. zaznaczam jednego X'a na NO w pozycji substancji chemicznych. Pisze że jeśli nie jesteś pewien to wpisujesz NO. Pani pyta co to za lekarstwa zaznaczyłem. Odpowiadam że europejskie painkillery, wyjmować ? Nie trzeba. Idę na SkyBus, bilet RT za 30AUD, dojazd do centrum zajmuje 20 minut, autostrada lekkim łukiem wjeżdża do centrum Wychodzę z dworca Southern Cross i kieruję się do hostelu. Od razu podoba mi się architektura, ciekawa i niebanalna. Dochodzę do hostelu All Nations Backpackers, check in od 15.00 a jest 11:00. Bez problemu dostaje ręcznik, luzacki recepcjonista wskazuje łazienkę i przechowalnie bagażu. Prysznic.. po paru dniach od wyjścia z domu. Ale ulga. Rzucam plecak do przechowalni , aparat w rękę i na miasto, choć nie powiem legnałbym się w pozycji horyzontalnej choć na chwilę. Pytam luzaka o wifi, mówi że jest ale płatny 4 AUD ale daje mape z zaznaczonymi ogólnodostępnymi hot spotami. Mówi że najfajniej jest na Federation Square. ![]() Za darmo po centrum Melbourne można się poruszać tramwajem 35 - City Circle. Jeżdzi po takiej trasie: http://ptv.vic.gov.au/assets/Maps/Routes/PDFs/1112_TramCityCircle.pdf Tramwajem podjeżdżam pod Flinders Station Zasiadam na Federation Square -fajna, niezobowiązująca , młodzieżowa atmosfera, po lewej widać Flinders Station a po prawej pół katedry św.Pawła Katedra św.Pawła Mimo zmęczenia nie spieszy mi się już do hostelu na godzinę 15, do hostelu zawijam wieczorem ![]() Po powrocie zasypiam jak kamień. ![]() Nazajutrz spacer po dzielnicy Sports Precint, podjeżdżam kawałek linią 35 i dalej Aleją Batmana ![]() .. do Melbourne Park Po drodze rzut oka na Melbourne Cricket Ground ![]() I jest.. Rod Laver Arena. Mam nadzieję że pewnego stycznia zasiąde tam na meczu Australian Open ![]() Nad kasami na Rod Laver wisi Hall of Fame Australian Open Hisense Arena Przechodzę do Olympic Park AAMI PARK Monument "ducha sportowej rywalizacji" W sumie ciekawa historia http://monumentaustralia.org.au/themes/culture/sport/display/32505-sportsmanship ![]() Czas wracać do centrum, postanawiam iść wzdłuż rzeki Yarra, i tam niespodzianka - zawody na nartach wodnych ![]() Zanim wsiadam do busa na lotnisko zahaczam o dzielnicę Docklands; widok na nabrzeże Wiktorii ![]() Bardzo podoba mi się architektura miejska; zwykłe biurowce mają nietuzinkowe elewacje, to siedziba banku NAB, kolorowo i wesoło Etihad Stadium ![]() Zabieram się na lotnisko, kangury na międzynarodowym 20:00 ląduję w Sydney ![]() Jadę kolejką do centrum, bilet OW za 16,40 AUD, wysiadam na stacji Museum , znajduję World Square Hostel na rogu George i Liverpool. Znajduję numer , niby się zgadza, ale to wejście do dyskoteki brankarz pięczątkuje gosci a ja z plecakiem, z kurtka puchową też się tam ładuję, po plecaku poznaje że idę do hostelu.. mówi że recepcja na 1szym piętrze. Wchodzę na 1 piętro a tam regularna dyskoteka (to była sobota) , znajduję recepcjonistkę , podaję paszport i kartę płatniczą. Z głośników dudni cos a'ala "..tonight gonna be good night" - no też mam nadzieję że się wyśpię ![]() ![]() ![]() |
Autor: | michal985 [ 27 Kwi 2014 21:29 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
tempo hardcorowe:) podziwiam, tylko prawdziwy fan latania mógłby sie na coś takiego zdobyć:) |
Autor: | kangaroo1983 [ 28 Kwi 2014 08:56 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
Powiedz jak wytrzymales roznice czasu?? Fajna przygoda i jak mowi michal985, tylko dla tych co lubia latac! |
Autor: | travelIsFUN [ 28 Kwi 2014 09:08 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
Rewelacyjnie, ostatni post przekonal mnie co do Australii. Pozdrawiam! |
Autor: | tom971 [ 28 Kwi 2014 13:12 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
kangaroo1983 napisał(a): Powiedz jak wytrzymales roznice czasu?? Niezbyt to dokuczało , może organizm mial za mało czasu żeby się pokapować co i jak ![]() ![]() Zresztą większośc lotów miałem na wschód, moim zdaniem w tą lepszą stronę pod względem jetlaga. |
Autor: | kangaroo1983 [ 28 Kwi 2014 13:53 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
tom971 napisał(a): Niezbyt to dokuczało , może organizm mial za mało czasu żeby się pokapować co i jak ![]() ![]() Zresztą większośc lotów miałem na wschód, moim zdaniem w tą lepszą stronę pod względem jetlaga. Robocop ![]() |
Autor: | walerek [ 28 Kwi 2014 14:06 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
tom971 napisał(a): kangaroo1983 napisał(a): Powiedz jak wytrzymales roznice czasu?? Niezbyt to dokuczało , może organizm mial za mało czasu żeby się pokapować co i jak ![]() ![]() Zresztą większośc lotów miałem na wschód, moim zdaniem w tą lepszą stronę pod względem jetlaga. Też lubię latać na wschód. Gorzej jest z powrotem do normalności lecąc na zachód. |
Autor: | mel [ 28 Kwi 2014 14:16 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
Szalony! Ależ mnie wciągnęła ta relacja ![]() Tempo inspirujące! |
Autor: | TomGSM [ 28 Kwi 2014 14:31 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
tom971 napisał(a): kangaroo1983 napisał(a): Powiedz jak wytrzymales roznice czasu?? Niezbyt to dokuczało , może organizm mial za mało czasu żeby się pokapować co i jak ![]() ![]() Zresztą większośc lotów miałem na wschód, moim zdaniem w tą lepszą stronę pod względem jetlaga. Moja niespełna 4 letnia córa po locie Budapeszt-Australia (z 14 godzinną przerwą w Kantonie; w sumie według zegarka 48 godzin) wyglądała i czuła się jakby nigdy nic. Po podróży powrotnej (5 godzin w Kantonie; według zegarka 26 godzin) odsypiała prawie tydzień! |
Autor: | michcioj [ 28 Kwi 2014 15:06 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
walerek napisał(a): tom971 napisał(a): kangaroo1983 napisał(a): Powiedz jak wytrzymales roznice czasu?? Niezbyt to dokuczało , może organizm mial za mało czasu żeby się pokapować co i jak ![]() ![]() Zresztą większośc lotów miałem na wschód, moim zdaniem w tą lepszą stronę pod względem jetlaga. Też lubię latać na wschód. Gorzej jest z powrotem do normalności lecąc na zachód. tez tak uwazam. bardzo fajna relacja, az zaluje, ze nie chcialo mi sie kupic kiedys sydney z singapura za 600 PLN ![]() |
Autor: | kangaroo1983 [ 28 Kwi 2014 15:23 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
michcioj napisał(a): Też lubię latać na wschód. Gorzej jest z powrotem do normalności lecąc na zachód. no coz wedlug Wikipedii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3 ... y_czasowej) podróż w kierunku na wschód (a więc w kierunku, który skraca dobę) jest gorzej znoszona od podróży w kierunku zachodnim, który wydłuża dobę (adaptacja do "dłuższego dnia" jest łatwiejsza) ale to i tak nie miejsce i czas na gadanie o jetlagu! ![]() czekam na dalsza relacje od tom971 |
Autor: | juliaka [ 28 Kwi 2014 18:29 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
ja się dużo lepiej przystosowuję latając na zachód. ale w sumie jak się tyle razy zmieni strefę czasową w tak krótkim czasie i podróżuje sporo nocami to jest inaczej...? a co do samej wyprawy - też czekam z niecierpliwością na podsumowanie. najbardziej jestem ciekawa gdzie - po takim rekonesansie - podobało Ci się najbardziej i gdzie najchętniej chciałbyś wrócić. |
Autor: | tom971 [ 29 Kwi 2014 19:48 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
Dzień 6 (Australia - Sydney) Wstaję rano około 8, okazuje się, że w pokoju na 18 miejsc przypada Polak , 6cioro Niemców, 2 Koreanki, 9cioro Australijczyków (ci nie kryją "jesteśmy z prowincji, balujemy w Sydney przez weekend". Na bagażach Niemców przeważają metki Emirates, podobnie jak w hostelu w Melbourne. Zostawiam skacowaną młodzież - ja nie mam czasu - idę w kierunku nabrzeża. Zahaczam o recepcję. Odbieram mapkę centrum i okolicznych atrakcji . Na mapie 4 tabelki kategorii FREE ![]() - FREE tours (Sydney sights" i " The Rocks") - FREE by day (muzea, ogrody, obserwatorium,galerie, biblioteka, centrum fotografii) - FREE by night (podział na dni; bary, pokazy sztucznych ogni) - FREE bus - numer 555 (jedzie od Central Station wzdłuż George do Circular Quay) Worls Square hostel ![]() Znana knajpa na moim rogu "3 mądre małpy" ![]() ANZAC War Memorial Sydney Tower Eye W drodze na punkt widokowy (zielony cypelek na mapie) przechodzę przez Królewskie Ogrody Botaniczne , Opera znajduje sie na żółtym cyplu na mapie Galeria Sztuki Nowej Południowej Walii, niedzielny poranek - zbierają się ludzie na wspólne bieganie ![]() W drodze do Królewskich Ogrodów Botanicznych ![]() Idę w kierunku północnym , powoli wyłania się sylwetka mostu i Opery Jest.. jeden z najbardziej znanych widoków Garden Island Naval Base ![]() Widok z Farm Cove I widok z Farm Cove - panorama robiona komórką ![]() ![]() ![]() Opera z bliska Widok z Opery na Sydney Cove Circular Quay ![]() Lekko skomercjalizowani aborygeni Rufa statku ![]() Sydney Harbour Bridge W międzyczasie wycieczkowiec podnosi kotwicę. Łańcuch odrapał kadłub - podpływa łódka i pracownicy malują białą farbą odrapane miejsca ![]() W centrum wpadam do Grill'ed healthy Burgers Składam zamówienie.. ..na Cheese and Bacon Burger ![]() 2970 kJ czyli jakieś 700 kcal ![]() Pyszna wołowina "grass fed lean beef" jestem w siódmym niebie, nigdy nie jadłem lepszego burgera ![]() Noże na stołach sugerowane dla tych którzy nie dadzą rady trzymać burgera oburącz ![]() Wracam w kierunku hostelu późnym popołudniem Ponownie na miasto wychodzę po zmroku - te same miejsca chcę zobaczyć w nocnej iluminacji ![]() Zmierzam w dół George, gdzieś w połowie drogi z jakichś 100 metrów widzę małe zamieszanie, błyski fleszy, podchodzę. Duża liczba ludzi robi sobie zdjęcia z bankomatami dla gejów (ten po lewej ma futerko, ten po prawej błyszczące diamenciki) Bankomaty należą do ANZ. Dochodzę do nabrzeża, nie ma już wycieczkowca, widoki zapierają dech.. ![]() Dużo par z Hong Kongu przyjeżdża wziąć ślub w Sydney, tu robią sobie wieczorne sesje fotograficzne Muzeum sztuki nowoczesnej ![]() Wracam do hostelu dobrze po północy, moi imprezowicze z pokoju dopiero się szykują na miasto, dołącza 2 Finów. Sydney robi duże wrażenie, weseli uśmiechnięci ludzie, sami biegacze, lekko dymny zapach smażonego mięsa na ulicach. Co chwilę w przestrzeni miejskiej ludzie się spotykają , aby porobić coś wspólnie; pobiegać , poćwiczyć jogę na trawniku... Czasem idąc parkiem widziałem tabliczki w stylu "Tu w każdą niedziele o 10 rano przeprowadzam darmowe zajęcia z fotografii , dołącz do nas" Super otwartość, widząc to samemu chciałoby coś zorganizować dla innych ![]() |
Autor: | Andi [ 29 Kwi 2014 21:13 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata w 10 dni (PL>DE>KR>PH>MY>[US]>AU>CA>DE>PL |
tom971 napisał(a): Dużo par z Hong Kongu przyjeżdża wziąć ślub w Sydney, tu robią sobie wieczorne sesje fotograficzne To akurat mnie dziwi, gdyż widok z aleji gwiazd na wieżowce Hongkongu jest niemal identyczny... ![]() |
Strona 2 z 5 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |