Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Atrakcje Mołdawii
atrakcje-moldawii,1244,65866		 Strona 3 z 6
Autor:  Anonymous [ 19 Mar 2016 00:53 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Widzisz, 1000 złotych to dużo i mało. Da się za tysiaka żyć jak panisko, da się też głodować.
A co do Norwegii, to sprawdź ceny świeżych krewetek na patelnię. Kupionych lokalnie, do zrobienia w hostelu :D Łososia wysyłają do Namu na obróbkę, więc nie pojesz za darmochę. Norwegia jest jaka jest. W 'drogiej' Danii piwko i wołowinka są tańsze niż w PL, więc Norwedzy kursują promami za grosze żeby ominąć cła. Itd, itp.
Ogólnie, chodziło mi o to, że w pewnych miejscach, niektórzy chcą oskórować przyjezdnych. Bo mogą. Oczywiście podcinają tym samym gałąź na której siedzą, ale czasami ludzie nie myślą o długofalowych zyskach.
Autor:  Donovaninho [ 19 Mar 2016 20:27 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Pacyfa napisał(a):
Na ruble naddniestrzańskie na pewno nie wymienisz w Kiszyniowie. Mołdawia nie uznaje tego "państwa". W Tyraspolu bez problemu wymienisz leje mołdawskie, rumuńskie, hrywny, euro lub dolary (ale chyba najlepiej te 2 ostatnie waluty). Uwaga - kursy w różnych miejscach mogą się różnić ZNACZNIE !!! Nie przywoź ze sobą rubli naddniestrzańskich (chyba, że w celach sentymentalnych lub kolekcjonerskich), nigdzie ich nie wymienisz !!!

Jest ciężko, ale da się. Przywiozłem ze sobą małą ilość, bo wsiadałem do autobusu w kierunku Kiszyniowa na trasie i nie zdążyłem zajrzeć do kantoru. Udało mi się wymienić, po niekorzystnym kursie u dziadka kręcącego się przy dworcu koło Piata Centrala. Pokazał mi go kierowca autobusu, który odjeżdżał do Tyraspolu.

W Kiszyniowie wiele rzeczy mnie zaskoczyło, ale pierwszą sprawą były kantory. W oddziałach banków na lotnisku kurs był lepszy, niż w wielu kantorach w centrum.
perednica napisał(a):
Osobiście mogę polecić hotel Kosmos, 3*:)) ze śniadaniami w centrum 15 eur/os. Wiadomo, socjalistycznie jest:) ale ludzi mili, śniadanie dobre i w centrum.

Hotel w sumie OK, choć wygląda jak orbisowski moloch nieremontowany od 1991 roku :)
Jedyny minus to fatalne śniadania.

Z nieoczekiwanych atrakcji, wciąż trwa protest pod budynkami parlamentu i rządu Mołdawii.

Załączniki:
DSC09898.JPG
DSC09898.JPG [ 185.44 KiB | Obejrzany 5514 razy ]
DSC09891.JPG
DSC09891.JPG [ 253.38 KiB | Obejrzany 5514 razy ]
Autor:  Qba85 [ 19 Mar 2016 20:56 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Anonymous napisał(a):
Widzisz, 1000 złotych to dużo i mało. Da się za tysiaka żyć jak panisko, da się też głodować.
A co do Norwegii, to sprawdź ceny świeżych krewetek na patelnię. Kupionych lokalnie, do zrobienia w hostelu :D Łososia wysyłają do Namu na obróbkę, więc nie pojesz za darmochę. Norwegia jest jaka jest. W 'drogiej' Danii piwko i wołowinka są tańsze niż w PL, więc Norwedzy kursują promami za grosze żeby ominąć cła. Itd, itp.
Ogólnie, chodziło mi o to, że w pewnych miejscach, niektórzy chcą oskórować przyjezdnych. Bo mogą. Oczywiście podcinają tym samym gałąź na której siedzą, ale czasami ludzie nie myślą o długofalowych zyskach.


Teraz to już piszesz o czymś innym :) oczywiście, że im biedniejszy kraj, tym chęć oskubania większa, ale cena "po oskubaniu" i tak wychodzi dla nas przyzwoicie.
Autor:  Anonymous [ 19 Mar 2016 21:02 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Norwegia jest faktycznie specyficzna, ale np. w Danii czy UK, wiele rzeczy jest tańszych niż u nas (realnie, nie w przeliczeniu do zarobków).
Nawiasem mówiąc, jeżeli masz (albo ktoś inny ma) jakieś konkretne pytanie dotyczące Mołdawii a sam nie może znaleźć odpowiedzi, to zawsze mogę zapytać znajomą Mołdawiankę, która mieszka w Cimislia (jakies 70km od Kiszyniowa).
Autor:  radzio666 [ 20 Mar 2016 04:30 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Pacyfa napisał(a):
Hehe - w Hotelu Kosmos też byłem, żeby zobaczyć co i jak. 3* i centralne położenie. Kiedyś to był najlepszy hotel w Kiszyniowie. Ale to było kiedyś...


kosmos jest caly czas the best in Chisinau

max price EUR20 (02.2016)

ze sniadankiem typu ZSRR :mrgreen:
Autor:  JarekGdynia [ 20 Mar 2016 08:05 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Mam możliwość jechać na 1, maks 2 dni na Mołdawie. Co Waszym zdaniem powinienem odpuścić a co zdecydowanie warto zobaczyć?
Autor:  Donovaninho [ 20 Mar 2016 10:18 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
W tym kraju nie ma jakiś wielkich atrakcji, więc tak naprawdę nie ma ani punktów obowiązkowych ani takich, które należy odpuścić. Kiszyniów zobaczysz w parę godzin - spacerując główną ulicą od Cosmosu do budynku rządu i wracając przez główny bazar. Jak 2 dni, to może Nadniestrze. Na Orhei Vechi pewnie nie wystarczy czasu.
Autor:  Pacyfa [ 20 Mar 2016 10:52 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
@Donovaninho @JarekGdynia Poniekąd rozumiem, że "państwo, którego nie ma" kusi i stało się swego rodzaju must see, ale osobiście gdybym miał wybierać między Naddniestrzem i Orchei Vecchi, to bez najmniejszego wahania wybrałbym to drugie ;)

@radzio666 Jeśli ktoś chce posmakować końcówki Sowietkogo Sojuza, to faktycznie Hotel Kosmos jest dobrym miejscem. Poza tym jego położenie to na pewno duży atut. Jednak spokojnie za te same pieniądze można przenocować w hostelu o całkiem kulturalnym standardzie ;)
Autor:  kibek [ 20 Mar 2016 11:08 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
10 powodów, dla których warto odwiedzić Moldawie
http://www.mynameisola.com/pl/tag/moldova/
Autor:  Arekkk [ 23 Kwi 2016 20:42 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Świeżo po powrocie. Piękny kraj! Bardzo pomocni ludzie. Nie jest to typowo turystyczne miejsce i bardzo dobrze! Jest mega tanio, autostop funkcjonuje. Obecnie przepiękna pogoda sprawia, że nawet Kiszyniów (typowa postsowiecka stolica) prezentuje się okazale. Nie spodziewałem się tego, ale kraj mnie niesamowicie zaskoczył. Nie wiem dlaczego było to tak rzadko wspominane tutaj, ale są tam PRZEPIĘKNE kobiety. Brak słów. :)

Jeżeli ktoś wybiera się do Orheiul Vechi to polecam szukać marszrutek bezpośrednio do Trebujeni. Z samego miasta Orhei do atrakcji jest 29 km, jakieś 40 minut jazdy publicznym transportem. Marszrutki jeżdżą rzadko (zwłaszcza w weekendy). Pierwsza (albo druga) w sobotę o 9:45. Malownicze miejsce, mało turystów, perfekcyjne do odpoczynku.

Koszt zwiedzania winiarni w Cricovej w weekend to 410 MDL (jakieś 80 zł!) i był to zdecydowanie NAJWIĘKSZY wydatek podczas mojego krótkiego wypadu. Wycieczka trwa nieco ponad 1,5 h. Wersja z degustacją win jest droższa i dłuższa. Czy warto? Tak, ale uważam, że dana kwota jest przesadzona. Kilka razy dziennie są anglojęzyczne grupy. Częściej można trafić na rosyjską.

Do Milestii Mici niestety dojechałem, gdy winiarnia była już zamknięta (czynne do 17). Polecam jednak spacer po wiosce. Można przenieść się kilkanaście lat wstecz. Chociaż w Polsce do tej pory spokojnie można spotkać podobne miejsca.

Jechałem stopem z policjantem w cywilu. Bardzo ostrzegał przed rejonem Cricovej i ogólnie wspominał, że to niebezpieczny kraj. Nie zauważyłem jednak żadnych niepokojących zdarzeń, a błąkałem się po nocy po Kiszyniowie.

Mołdawia mnie urzekła. Nie spodziewałem się tego, ale z chęcią tam wrócę.

Ceny:

1 MLD = ~20 groszy, czyli dzielimy mołdawskie ceny przez 5

przejazd marszrutką po Kiszyniowie (w tym na lotnisko - nr 165): 3 MLD
Kiszyniów-Ohrei: 23 MLD
Cricova-Kiszyniów: 5 MLD

woda 1,5 l: 8 MLD
narodowe dania w restauracji Placente: 40-80 MLD (od 8 do 16 zł); są oczywiście też droższe, ale jest ich niewiele
lampka pysznego wytrawnego wina tamże: 17 MLD (4 zł :))

W razie pytań, spróbuję coś podpowiedzieć.
Autor:  dd89 [ 23 Kwi 2016 22:49 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Coś jeszcze zwiedzales poza Kiszyniowem, winnicami i kanionem? Nocowales gdzieś może na północy?
Autor:  Arekkk [ 23 Kwi 2016 23:15 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Byłem tylko 2 dni i to niecałe. :)

Gdybym jeszcze raz się wybierał to na dłużej. Kusi Naddniestrze.

Kiszyniów jest dobrą bazą wypadową. W każdej z odwiedzonych miejscowości znajdziesz jednak nocleg.
Autor:  Grzegorz40 [ 09 Maj 2016 15:30 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
krasnal napisał(a):
Ja również byłem 4 dni w Mołdawii:
1 dzień - Kiszyniów
2 dzień - Orhei Vechi
3 dzień - Tyraspol
4 dzień - Komrat (Gagauzja).
Pamiętaj, że w Kiszyniowie jest kilka dworców autobusowych. Do Orhei Vechi dojedziesz z Gara Suburban, do Tyraspola z głównego dworca autobusowego (są razem z Suburban), a do Komratu z Gara Sud. Rozkłady i ceny możesz sprawdzić na http://www.autogara.md/ - w polu "Caută Ruta" wpisz nazwę miejscowości docelowej (dla Orhei Vechi np. Butuceni albo Trebujeni), potwierdzić miejscowość i wybrać dworzec początkowy (Suburban/Nord/Sud/itd.)


Bazę wypadową miałeś z Kiszyniowa, czy zmieniałeś miejsce noclegu? Jak długo jedzie się z Kiszyniowa do Komratu?
Autor:  krasnal [ 09 Maj 2016 16:23 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Bazę miałem w Kiszyniowie. Z Gara Sud do Komratu jedzie się około 2,5 godziny.
Autor:  kendi [ 09 Maj 2016 16:49 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
A czy jest sens wypożyczać w Kieszeniowe samochód? Mam noclegi w hotelu Kosmos od 16 do 20.05 i tak się zastanawiam. Do Naddniestrza nim nie pojadę, winnica z degustacją też odpada jak pojadę samochodem. Może wziąć samochód na dwa dni a nie na cztery? Komunikacja niby tania ale jak marszrutki jeżdżą rzadko to z samochodem zawsze zobaczyliśmy więcej. Ktoś pożyczył i może coś doradzić?
Autor:  krystoferson112 [ 09 Maj 2016 17:25 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Nie w Mołdawii samochód?, Cały urok to min. marszrutki z tubylcami, no i wino pyszne do oporu. To cała Mołdawia....
Autor:  Pacyfa [ 10 Maj 2016 10:39 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Pożyczałem auto w Mołdawii, żeby jednego dnia pojechać do Orchei Vecchi i klasztorów w Tipovej i Sacharnej. Powiem podobnie jak krystoferson112, cały urok Mołdawii to podróżowanie marszrutkami i zdecydowanie polecam tę opcję (chociażby dla tego wina ;) ). Wypożyczenie auta jest nieproporcjonalnie drogie. Poza tym drogi (akurat w interesującym mnie i moich współtowarzyszy podróży kierunku) były w tragicznym stanie i bez przerwy zastanawialiśmy się, czy dalej jechać. Do Sacharnej droga na poważnego gruzawika, a nie na auto osobowe (za które w jakimś stopniu jest się odpowiedzialnym). A co ciekawe dojeżdżają tam jakimś cudem marszrutki, więc... :roll:
Autor:  dd89 [ 17 Maj 2016 18:57 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Przy planowaniu wizyty w Kiszyniowe warto zarezerwować sobie ok 1,5h na Muzeum Etnograficzne i Historii Naturalnej - dla nas było to jedno z najciekawszych miejsc w stolicy. W części naturalnej szczątki dinozaura robią ogromne wrażenie, poza tym bardzo fajnie i precyzyjnie zrobiona mapa kraju. Można się również trochę dowiedzieć o ich kulturze.
W części podziemnej trafiliśmy na przemiłą pracownicę, która jako jedyna w muzeum mówi po ang (kiedyś była przewodnikiem w regionie Orheiul Vecchi), która trochę nam towarzyszyła i opowiadała. Aż było widać, jak cieszy się, że ma okazję komuś opowiedzieć coś po angielsku, całkowicie z własnej inicjatywy. :-)
Autor:  wiadromasz [ 08 Lip 2016 11:11 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Czy ktoś wie jak zaliczyć Cricova i Orheiul Vechi w jednej podróży- jedyne info jakie znalazłem to o odjazdach Kiszyniow- Cricova i Kiszyniow- Orheiul Vechi, a oba miejsca są w tym samym kierunku więc pewnie jest jakaś możliwość, żeby z Cricovy pojechać do Orheiul i stamtąd już wrócić do Kiszyniowa.

2 pytanie- jak jest z alkoholem, chce kupić trochę wina i koniaku w Naddniestrzu i wracam lotem Kiszyniów-Warszawa, zapłacę po prostu cło? (wie ktoś ile)
Autor:  kendi [ 08 Lip 2016 11:51 ]
Temat postu:  Re: Atrakcje Mołdawii
Wracając z Orheiul Vechi poproś kierowcę, żeby Cię wysadził przy skręcie na Cricova. Tam jeździ miejski autobus, z tego co pamiętam nr. 2, którym dojedziesz do winnicy (spytaj sprzedającego bilety w autobusie gdzie wysiąść bo to nie jest takie oczywiste). Albo na bogato weź taksówkę tam gdzie Cię wysadzą z marszrutki - nie powinieneś zapłacić więcej niż 10zł (chociaż taxi może się nie trafić, bo poza Kiszyniowem jest ich mało).
Koniecznie poproś, tam gdzie będziesz miał nocleg, żeby zadzwonili do winnicy przynajmniej ze 2 dni wcześniej i zrobili Ci rezerwację na zwiedzanie - jak pojedziesz bez rezerwacji to może zwyczajnie nie być miejsc!
W Naddniestrzu polecam zwiedzanie wytwórni koniaku KVINT - jest codziennie o godz. 15 - bilety za coś ok. 10-12zł. kupowaliśmy u ładnej pani sprzedającej alkohole w przyfabrycznym sklepie. Nie widziałem nigdzie informacji o tej wycieczce i gdyby nie spytał o nią pewien Białorusin kiedy byliśmy akurat w sklepie to by nas ominęło a naprawdę warto. Otwierasz potem w domu butelkę z koniakiem i czujesz dokładnie ten sam zapach, który panuje w sali z leżakującym koniakiem - wszystko się przypomina :) Podobno powietrze ma tam 2% alkoholu - warto głęboko oddychać :lol:
Ja kupiłem kilka koniaków KVINT i kilka win i włożyłem do bagażu rejestrowanego. Potem dokupiłem jeszcze kilka w sklepie na lotnisku i tak wróciłem do kraju. W Warszawie wyszedłem z lotniska jak zawsze, bez żadnej kontroli bagażu.
Ale zgodnie z przepisami nie wolno przewozić takich ilości i w razie kontroli chyba nie ma możliwości zapłacenia i zachowania towaru - trzeba zostawić albo wypić :)
Strona 3 z 6 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/