Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent
antarktyda-czyli-jak-zdobywalem-moj-7-kontynent,1567,131549
Strona 4 z 4

Autor:  brzemia [ 10 Sie 2018 12:44 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

Będzie jak z tym albumem o Tatrach. Ales się wykosztowała. Wystarczyło polskie ....

Relacja i zdjęcia super. Zazdroszczę!!

Wysłane z taptaka.

Autor:  klapio [ 11 Sie 2018 09:28 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

Swietne zdjecia, zarowno te z Antarktydy jak i z Ziemi Ognistej :)

Autor:  Cerro [ 11 Sie 2018 17:05 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

Tyle dni na statku, chyba bym umarła.
Za to te widoczki z PN bardzo piękne... pochodziłabym. :)

Autor:  indpt [ 17 Sie 2018 21:19 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

REWELACJA ! Piękne zdjęcia i super się czyta relację!

Autor:  BartiBarry [ 04 Paź 2018 10:31 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

Świetna relacja i zdjęcia!

Autor:  Pietrucha [ 09 Paź 2018 19:17 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

Właśnie dla takich relacji zaglądam regularnie na forum!
Pytanie z całkiem innej beczki, gdyż jestem zupełnie zielony w tej kwestii, a zaciekawiła mnie jedna myśl :) Czy wiesz może jak wygląda plan działania w przypadku ewentualnego uszkodzenia/zatopienia statku? Czy na pokładzie są pewnego rodzaju mobilne obozowiska pozwalające przetrwać kilka dnia w oczekiwaniu na pomoc?

Autor:  cccc [ 09 Paź 2018 19:23 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

@Pietrucha spoko, maja specjalne lodzie, przygotowane do takich extremalnych sytuacji. ;)
W mojej relacji z Antarktydy wspominalem o jednostce, ktora zatonela, pasazerow i zaloge uratowano.

Autor:  cart [ 10 Paź 2018 12:44 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

Są łodzie i ćwiczysz ewakuację :)

Autor:  ruda_laur [ 01 Lis 2018 23:26 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

Mój tata spędził rok na Antarktydzie na stacji Arctowskiego, było to w 2001/2002 roku również był zachwycony, jednak w tamtych latach ciężko było o zdjęcia i filmy w jakości jaka jest teraz.... Także relację przeczytałam jednym tchem - SUPER! Bardzo zazdroszczę, bo mało komu dane jest zobaczyć ten zakątek świata :) Natomiast zdjęcia - brak słów! :D

Autor:  cccc [ 02 Lis 2018 01:06 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

@ruda_laur nigdy nie zapomne momentu, gdy moglem sobie chlapnac wodeczki z chlopakami ze stacji Arctowskiego i nawet pozwolili zapalic cygaro w specjalnym pomieszczeniu. :D
Podobna, serdeczna goscinnosc spotkalem na innej polkuli, na stacji polarnej M. Kopernika w Kaffiøyra.
Udalo mi sie odwiedzic 3 polskie stacje na Spitsbergenie. :)
Brakuje mi tylko 2 stacji: S. Baranowskiego i A. Mickiewicza.
Btw nie licze stacji A.B. Dobrowolskiego we wschodniej Antarktydzie, ze wzgledu na logistyke, tam dotrzec byloby nie lada wyzwaniem i zreszta nieczynna. :D

Autor:  ruda_laur [ 02 Lis 2018 10:02 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

cccc napisał(a):
@ruda_laur nigdy nie zapomne momentu, gdy moglem sobie chlapnac wodeczki z chlopakami ze stacji Arctowskiego i nawet pozwolili zapalic cygaro w specjalnym pomieszczeniu. :D
Podobna, serdeczna goscinnosc spotkalem na innej polkuli, na stacji polarnej M. Kopernika w Kaffiøyra.
Udalo mi sie odwiedzic 3 polskie stacje na Spitsbergenie. :)
Brakuje mi tylko 2 stacji: S. Baranowskiego i A. Mickiewicza.
Btw nie licze stacji A.B. Dobrowolskiego we wschodniej Antarktydzie, ze wzgledu na logistyke, tam dotrzec byloby nie lada wyzwaniem i zreszta nieczynna. :D

wow! czy mogę gdzieś przeczytać relacje ze zdjęciami z powyższych wypraw?

Autor:  cccc [ 02 Lis 2018 10:40 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

@ruda_laur, posylam linki na pw. :)

Autor:  greg2014 [ 02 Lis 2018 11:05 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

Mam pytanie techniczne dotyczące zdjęć, które zapierają dosłownie dech w piersiach. Nie tylko w tej relacji zresztą - @cart jak dla mnie jest pod tym względem Mistrzem.
Pisałeś o sprzęcie, którym je wykonywałeś - nie da się ukryć, że żaden kompakcik to nie był. Ten sprzęt zresztą chyba trochę ważył i stanowił z połowę bagażu podręcznego :-)

Ale przechodząc do rzeczy: czy zdjęcia wrzucone do relacji "przeszły" przez jakąś obróbkę, filtry, uszlachetnienie itp. po ich wykonaniu czy to jest to co wyszło z aparatu ?
I druga kwestia: czy robiłeś te zdjęcia na jakichś w miarę standardowych ustawieniach, czy za każdym razem odbywała się jakaś celebra z parametrami ? Pytam z ciekawości bo jeśli to drugie to przy zdjęciach np. z helikoptera albo w ruchu musisz być bardzo zwinny i szybki :-)

Autor:  cart [ 02 Lis 2018 15:05 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

Każde zdjęcie wymaga obróbki, bo rozpiętość tonalna matrycy i ludzkiego oka to dwie różne sprawy. Szczególnie w tak kontrastowych miejscach jak biały śnieg i czarny ocean to trudno jest zrobić dobre zdjęcie bez korekcji highlight/shadows w fotoszopie. Polegało to na przybliżeniu do tego jak wygląda rzeczywistość. Gwarantuję jednak, że żadne zdjęcie takowej nie odda :)

O ustawieniach troche pisałem. Potrzeba mocno przymykać przysłonę i warto mieć aparat z dobrym wysokim iso.

Autor:  Ptehu [ 02 Lis 2018 15:41 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda, czyli jak zdobywałem mój 7 kontynent

Kapitalna relacja, zdjęcia fenomenalne. Tak jak jakoś nigdy specjalnego parcia na Antarktydę nie miałem i nie uwzględniałem jej w swoich, nawet dalekosiężnych, planach, tak Twoja relacja sprawiła, że zmieniło się to o 180 stopni. Także, jeśli kiedyś dotrę na Antarktydę, to będzie to w dużym stopniu Twoja zasługa :D

Strona 4 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/