Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Antarktyda
antarktyda,1567,31367
Strona 4 z 4

Autor:  marcino123 [ 30 Paź 2014 10:49 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda

Relacja z innej bajki ! :)
Ile zajęło Tobie "skompletowanie" wszystkich kontynentów ? :)

Autor:  BusinessClass [ 30 Paź 2014 21:45 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda

marcino123 napisał(a):
Ile zajęło Tobie "skompletowanie" wszystkich kontynentów ? :)


rok 2000 - 1sza podróż do Ameryki Płd.
rok 2006 - 1sza podróż do Afryki
rok 2007 - 1szy raz w Ameryce Północnej
rok 2009 - 1szy raz w Australii
rok 2009 - 1szy raz w Azji
rok 2012 - wisienka na torcie - Antarktyda

(mogłem gdzieś pomylić rok czy dwa ale generalnie tak było)

Autor:  gosiagosia [ 31 Paź 2014 00:32 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda

Literki "E" zabrakło - pewnie z powodu miejsca stałego pobytu :mrgreen:

Autor:  Gadekk [ 13 Kwi 2015 13:59 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda

Podbijam kapitalną relację kolegi BusinessClass, gdyby ktoś się wahał, czy może nie skorzystać z oferty tanich lotów do Ushuaia :D http://www.fly4free.pl/forum/cdg-ush-od-2200-zl,232,70590

Autor:  polarcup [ 28 Sie 2015 09:45 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda

Swietna wyprawa :D

Autor:  pepwwa [ 02 Lut 2016 22:32 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda

Mistrzostwo świata! Gratuluję wyprawy i zaliczenia wszystkich kontynentów. Zobaczyć te wszystkie zwierzęta w ich naturalnym środowisku - coś pięknego. Gdyby chciało Ci się zamieścić ponownie zdjęcia w postach z relacją to byłbym wdzięczny.

Autor:  cccc [ 12 Kwi 2016 16:42 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda

BusinessClass napisał(a):
Pierwszego dnia podczas rejsu oglądamy m.in. zatopiony statek wielorybników z początku wieku. Spalił się podczas dziewiczego rejsu. Fotkę wrzuciłem w dziale fotki więc nie będę kopiował. Na Antarktydzie są tylko dwa rodzaje śladów ludzi - bazy i resztki statków wielorybników oraz dawne i obecne stacje badawcze. Najciekawsza jest podobno ukraińska, gdzie chłopaki pędzą niezły bimber. Ja byłem w dwóch bazach argentyńskich i jednej brytyjskiej. W Argentyńskich jak u siebie, wiadomo - Polak - Latynos - dwa bratanki. Był browarek, były dowcipy, było miło. Aż dotarliśmy do bazy brytyjskiej w Port Lockroy... Mieszkają tam przez pół roku 4 wolontariuszki prowadzące badania nad pingwinami.

- Tylko uważajcie na pingwiny, nie płoszcie ich, nie dotykajcie, pingwiny są najważniejsze!
- Spoko, a co tu robicie poza obserwowaniem pingwinów?
- Nic, to nam pochłania cały czas.
- Aha, OK, sorry gdzie jest toaleta?
- Nie ma, załatwiamy potrzeby do wiader. Łazienki też nie ma.
- ?!?!?!?!
- Bo to by mogło wypłoszyć pingwiny a poza tym jest nieekologiczne. Pingwiny są najważniejsze!
- I nie myjecie się przez pół roku?
- Ze 2 razy zdarza nam się skorzystać z prysznica na statku ale pingwiny pochłaniają nas bez reszty. Pingwiny są najważniejsze!
- A jedzenie?
- W puszkach. Możemy łowić ryby ale to nieekologiczne i byśmy zabierały pożywienie pingwinom a przecież pingwiny...

Tak tak, słusznie się domyślacie co dalej :)

W Port Lockroy jest też stara baza. Zdaje się, że opuszczona w latach 50tych. Na Antarktydzie jest podobno taki zwyczaj, że opuszczając takie bazy zostawia się w nich niemal wszystko. Są więc nietknięte konserwy z lat 50tych, notesy, sprzęt, pościel zupełnie jakby mieszkańcy wyszli przed chwilą. Moją uwagę przyciąga przepis na pierś z pingwina. Za dolara można wysłać pocztówkę do domu (doszła!) a za 20 baksów kupić czapeczkę. Oczywiście z pingwinem :) Mam też magnes z pingwinem. Do tego breloczki i cała masa tandety. Jest to najbardziej na południe wysunięty urząd pocztowy na świecie. Obok bazy, w zatoce cumują mniejsze jachty, niezależni turyści którzy przypłynęli ty własnym bądź wyczarterowanym transportem. Trochę im zazdroszczę dopóki jeden nie mówi, że małym jachtem cieśninę Drake'a pokonuje się nie przez 2 a przez 4 dni... A na brzegu zatoki jest idealnie zachowany szkielet wieloryba. I oczywiście kolonia pingwinów.

ImageUploaded with ImageShack.com

ImageUploaded with ImageShack.com

ImageUploaded with ImageShack.com

ImageUploaded with ImageShack.com

ImageUploaded with ImageShack.com


Witam kolege podroznika.

Z checia zobaczylbym zdjecia w tym postingu, ale te linki nie funkcjonuja, albo zdjecia zostaly tam juz wywalone.
Ja bylem na Antarktydzie w listopadzie 2013 statkiem MS Expedition.

Autor:  rml [ 25 Gru 2016 22:30 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda

Spora część zdjęć niestety przestała działać. :(

Autor:  jaras724 [ 22 Paź 2022 18:12 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda

Szkoda, że foty już niedostępne :(

Autor:  tadeo [ 22 Paź 2022 19:04 ]
Temat postu:  Re: Antarktyda

Hej, my byliśmy w 2014 styczeń rejs z Buenos Aires przez Georgie Południową i Antarktyda i powrót do Ushuaia. Zerknijcie na relacje i porównajcie ... lodowe-pieklo-nasza-podroz-na-antarktyde-cz-i,1567,132093



I część 2 lodowe-pieklo-nasza-podroz-na-antarktyde-cz-ii,1567,132091
Płynęliśmy niemieckim statkiem MS Delphin z ukraińska częścią
Załogi z Odessy.
Pozdrowienia dla Wszystkich.



Na Georgi Południowej prócz widoku 20 tysięcznych stad pingwinów niesamowite było odwiedzić cmenatrz z grobem Shackletona, o którego wyczynach pewnie jazdy słyszał...

Strona 4 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/