Generalnie to podstawowa zasada wszystkich programów *A - w ramach sojuszu liczy się metal, który leci a nie linia dająca kod na rejs: leci się na numerze LH ale LO -> przemapuje klasę rezerwacyjna na LO i naliczy mile wg niej (czasem niestety z przykrą niespodzianką tzn. mniej albo w ogóle jak niekwalifikująca).

Przy mixach z liniami poza sojuszem / przy liniach partnerskich sprawa już bardziej skomplikowana i nie ma jednej złotej reguły: czasem naliczy, czasem nie, czasem nie naliczy nawet w żadnych programie. Trzeba uważać. Poza tym tu najwyraźniej dochodzą różne odrębności poszczególnych programów w ramach *A

Nie wydaje mi sie to do konca prawda. W Star Alliance, majac karte lotu ewidentnie oplaca sie latac LO/LH/OS/LX, zakladam tez ze Adria i Croatian sa podobne. Loty np. SK lub TK sa duzo mniej oplacalne (lower base points level na tej samej klasie, no exective bonus).

Jako FTL bez problemu wchodziłem na priority check-in/security na dwoch roznych biletach "z kochanką". Teoria mówi, że nie - praktyka że tak

mega78
Wpuścili mnie do saloniku na podstawie wydruku maila informującego o przyznaniu statusu. Pan w Polonezie powiedział "tak, coś tam mam w systemie, może Pan wejść"

Logika jest taka, że:
- jeśli w grę wchodzą dwie linie *A to liczy się ta, która wykonuje lot
- jeśli w grę wchodzi linia *A i inna, z nią współpracująca (np. na zasadzie wet-lease), która nie wchodzi w skład *A lub innego sojuszu - to nie wiem jaka jest logika, ale zarówno Helvetic, OLT Germany i Edelweiss są (w przypadku OTL były) liczone jako LX. Z tego co się orientuje te loty mają numery LX i z milowego punktu widzenia są traktowane jak LX.

Ale mile za wynajem samochodu nie liczą się do statusu.