Do holenderskiego Groningen, bo o nim mowa, możecie polecieć z Gdańska. Nowe połączenie uruchomiły linie Wizz Air. Dzięki sobotnim i wtorkowym przelotom, możemy wybrać się na przedłużony weekend do krainy wiatraków.
Ceny biletów z Wizz Air Discount Club rozpoczynają się od 78 zł. Z lotniska Groningen Eelde do centrum miasta dojedziemy autobusem nr 2 (bilet kosztuje 5 EUR).
Groningen co chwilę wygrywa w plebiscytach na najbardziej przyjazny zakątek Holandii – zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Zobaczcie, jakie walory ma do zaoferowania to tętniące życiem miasto akademickie.
PoprzednieObraz 2 z 10Następne
Rozrywka
Dzięki młodym ludziom studiującym w Groningen, w mieście przez cały tydzień kwitnie życie nocne. Bary są zatłoczone nawet w poniedziałkowe wieczory, a w weekendy muzyka w najbardziej popularnych klubach gra do 7 rano. Liczne lokale rozrywkowe skupione są przy Vismarkt, Poelestraat i Peperstraat. Przy Grote Markt 36-39 znajduje się największy pub w Europie – Drie Gezusters (Trzy Siostry). Lokal, zajmujący przestrzeń kilku kamienic, może pomieścić jednocześnie około 1500 osób, a po kilku piwach można się w nim zgubić. Wewnątrz znajdują się aż 22 bary, na piętrze jest dyskoteka.
W Groningen znajdziemy też około 30 „coffeeshopów” (nie mylić z kawiarniami). Miasto ma nawet swoją ulicę czerwonych latarni (Nieuwstad), przy której półnagie kobiety prezentują swoje wdzięki w podświetlonych szklanych gablotach. Nie wolno robić im zdjęć!
Fot. Dorota Ludwicka
Dzięki młodym ludziom studiującym w Groningen, w mieście przez cały tydzień kwitnie życie nocne. Bary są zatłoczone nawet w poniedziałkowe wieczory, a w weekendy muzyka w najbardziej popularnych klubach gra do 7 rano. Liczne lokale rozrywkowe skupione są przy Vismarkt, Poelestraat i Peperstraat. Przy Grote Markt 36-39 znajduje się największy pub w Europie – Drie Gezusters (Trzy Siostry). Lokal, zajmujący przestrzeń kilku kamienic, może pomieścić jednocześnie około 1500 osób, a po kilku piwach można się w nim zgubić. Wewnątrz znajdują się aż 22 bary, na piętrze jest dyskoteka.
W Groningen znajdziemy też około 30 „coffeeshopów” (nie mylić z kawiarniami). Miasto ma nawet swoją ulicę czerwonych latarni (Nieuwstad), przy której półnagie kobiety prezentują swoje wdzięki w podświetlonych szklanych gablotach. Nie wolno robić im zdjęć!
Fot. Dorota Ludwicka
PoprzednieObraz 2 z 10Następne






