Wakacje w Turcji nigdy nie były tak tanie. Ceny hoteli niższe o 70 proc., będą też niedrogie bilety lotnicze
W 2016 r. Turcję odwiedziło 25,4 mln zagranicznych turystów, czyli aż o 30 procent mniej niż rok wcześniej. I w sumie trudno się im dziwić, bo w ostatnich miesiącach Turcją wstrząsają wybuchy bomb i ataki terrorystyczne, np. na lotnisku lub w centrum Stambułu, a szczytem wszystkiego była nieudana próba zamachu stanu, jaka odbyła się w tym kraju w zeszłe wakacje.
Nad Bosforem robią dużo, żeby zmienić ten stan rzeczy. Jak czytamy w depeszy agencji Reuters, ceny noclegów w tym sezonie są średnio nawet o 70 proc. niższe niż w 2015 roku. A swoje robi też rząd, który wznowił program dopłat do paliwa dla regularnych i czarterowych linii lotniczych, mając nadzieję, że w ten sposób uda im się zachęcić turystów.
Najmocniej spadła liczba gości z Niemiec, na których najmocniej zależy Turkom, bo nasi zachodni sąsiedzi stanowią aż 15 proc. wszystkich zagranicznych turystów w tym kraju.
– Nie ma żadnego powodu, aby nasi niemieccy przyjaciele bali się przyjazdów do Turcji. Nasz kraj jest równie bezpieczny jak Niemcy – mówił podczas targów ITB w Berlinie Mevlut Cavusoglu, minister spraw zagranicznych Turcji.
Tak się jednak raczej nie stanie. Bo choć np. liczba turystów z Polski rośnie dość solidnie – z ostatniego raportu PZOT wynika, że liczba rezerwacji do Antalyi i innych kurortów w biurach podróży wzrosła o ponad 32 proc. w skali roku, to niemieckiego rynku nie uda się szybko odbudować.
– Turcja jest właściwie dla Niemców skreślona. I nie chodzi tu ani o kwestie bezpieczeństwa, ani o ceny. Tym razem główną rolę odgrywa polityka, to co wyprawia prezydent Recep Erdogan. Jego antydemokratyczne posunięcia wewnątrz kraju i skandaliczne słowa pod adresem władz Niemiec. Nie można współczesnym Niemcom, którzy przyjęli w ostatnim roku milion uchodźców, mówić, że zachowują się jak naziści. Od końca zeszłego roku Turcja notowała powolny wzrost rezerwacji turystycznych i wydawało się, że sytuacja się unormuje. Ale po wystąpieniach Erdogana, znowu wszystko spadło o 40 procent – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Marek Andryszak, dyrektor ds. operacyjnych w TUI Deutschland.
Obecnie średnia cena za 10-dniowy pobyt w Turcji w 3-gwiazdkowym hotelu wynosi ok. 2401 PLN.
Czy to przyciągnie turystów? Raczej średnio.
– Do tej pory mamy zabukowane tylko 25 proc. pokojów na sezon letni. To ponad dwa razy mniej niż zazwyczaj – mówi Mehmet Surucuoglu, właściciel hotelu Palm World Resort&Spa w Side.
Ten 620-miejscowy hotel sprzedaje obecnie pokoje z 35-40 procentowym rabatem w porównaniu do zeszłorocznego cennika, gdy stawki już zostały obniżone o 50 procent.
– Czasem lepiej akceptować niższe ceny niż mieć pusty hotel – dodaje.