Nareszcie! Jedno z najbardziej intrygujących państw świata znosi wizy dla turystów z Polski
Świetne wiadomości na początek nowego, 2019 roku! Cuda Samarkandy, legendarna Buchara i Chiwa, atrakcje Jedwabnego Szlaku – to wszystko będzie dostępne dla polskich turystów bez potrzeby aplikowania o wizę. Uzbekistan otwiera się na turystów. Czy będzie to kolejny podróżniczy hit?
Padł kolejny „bastion wizowy” w Azji Centralnej. Po Kazachstanie i Kirgistanie – do których polscy podróżni mogą udać się bez wiz – do swoich sąsiadów dołącza Uzbekistan. Od 1 lutego 2019 r. obywatele 45 krajów będą mogli przebywać na terenie tego państwa (w celach turystycznych) do 30 dni, nie martwiąc się wizą. Na liście figuruje także Polska.
Uzbekistan bez wizy!
O atrakcyjności Uzbekistanu jako świetnej destynacji dla turystów spragnionych nowych odkryć, nie musimy przekonywać. To niesamowity kraj, pełen zabytków datujących się na czasy starożytne. Pozostałości Jedwabnego Szlaku, zniewalająca Kotlina Fergańska, wyniosłe góry i piaszczyste pustynie – każdy znajdzie coś dla siebie.
Problemem w planowaniu podróży do tego kraju były formalności wizowe – w odróżnieniu od części swoich sąsiadów, Uzbekistan dość długo bronił się przed poluzowaniem przepisów wjazdowych dla turystów. Na szczęście te czasy odchodzą do lamusa.
Jak informują media uzbeckie, m.in. UZDaily, prezydent Uzbekistanu Shavkat Mirziyoyev podpisał dekret „O dodatkowych środkach przyspieszających rozwój turystyki w Republice Uzbekistanu”, który zmienia reguły gry. Od 1 lutego 2019 r. Uzbekistan wprowadza ruch bezwizowy na okres 30 dni dla obywateli 45 krajów świata. To kolejna zmiana w przepisach – od blisko roku bez wiz do tego azjatyckiego kraju mogli podróżować obywatele m.in. Malezji, Singapuru, Japonii, Turcji i Izraela.
Kto skorzysta z dobrodziejstw nowego systemu? Polska! Na liście 45 krajów nie zabrakło naszej ojczyzny. Bez wiz do Uzbekistanu będą mogli podróżować także m.in. obywatele Kanady, Brazylii, Chile, Nowej Zelandii i sporej części państw europejskich.
Cel? Turystyka!
Uzbekistan odrobił lekcję, którą wcześniej przechodził m.in. Kazachstan. Zmiana polityki wizowej spowodowała zwiększone zainteresowanie odwiedzinami tego kraju, położonego w Azji Centralnej – a potencjał dostrzegły nawet tanie linie lotnicze: do stolicy Kazachstanu możemy dostać się bezpośrednio połączeniem na pokładzie samolotów linii Wizz Air.
Identyczną ścieżką chce podążać Uzbekistan. Likwidacja wiz dla części krajów, którą władze przeprowadziły rok temu (połączona z promocją kraju oraz rozwojem infrastruktury turystycznej) poskutkowały ponaddwukrotnym wzrostem liczby obcokrajowców, którzy odwiedzili Taszkent i inne miasta w Uzbekistanie. Jak podaje UZDaily, w 2017 r. było to 2,6 mln turystów, rok później już 5,3 mln.
Nieodkryta perła Azji Środkowej?
Czy warto odwiedzić Uzbekistan? Pytanie z gatunku tych retorycznych: to spora odmiana po krajach nastawionych na masowy ruch turystyczny. Zaletą są także relatywnie niskie ceny, które podróżni zastaną na miejscu.
Dobrym pomysłem jest zaplanowanie wyjazdu, który będzie obejmować nie tylko Uzbekistan, ale także kraje ościenne. Jedna z naszych czytelniczek odbyła taką podróż – polecamy zapoznać się z jej relacją i świetnymi zdjęciami, dokumentującymi ten wyjazd w ramach naszej Społeczności Fly4free.pl
Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na oferty tanich przelotów do Taszkentu – i dołączyć Uzbekistan do listy krajów wartych odwiedzin. Co dalej? Czekamy na dalsze zmiany w polityce wizowej – na liście wciąż figuruje m.in. niedostępny Turkmenistan.