Tanie wczasy all inclusive w Grecji! Wypocznij na wyspie Kos już za 910 PLN (wylot z Gdańska)

Byłbym ostrożny i poczytał chociażby dwa popularne portale z opiniami tych, którzy tam byli. Opinia sprzed tygodnia : "Hotel nie zasluguje na 3 gwiazdki przede wszystkim, 2 maksymalnie, lazienki okropne w grzybie silikony i fugi, zardzewiale kratki sciekowe, mysla ze jak wstawia nowy moderny zlew i pstrykna jego zdjecie to jest juz fajnie i ludzie sie nabiora, tragedia lazienki. smierdzaca woda, prysznicowa zaslonka plastikowa wstretna. W pokoju nie da sie spac, bo jest tyle komarow, nie ma siatek, mamy na sobie po tygodniu po kilkadziesiat ukaszen na calym ciele masakra jakas pozniej sciany i sufity cale w zwlokach krwawych po rozbitych komarach sprzed poprzednich gosci, posciel niezmieniana wcale, reczniki raz na 2 dni. Jedzenie okrooopne ! Zero jakiejkolwiek kuchni greckiej, czysta papka , co zostalo z obiadu jest w innej formie na kolacje - codziennie niemal to samo ,makarony ryz jakies bolognese , jakies salatki z makaronu, deser tez "na bogato" - brzoskwinie z puszki i galaretka. Na sniadanie codziennie jeden rodzaj seru zoltego i jeden rodzaj szynki takiej mielonki w plasterkach i koniec, reszta to rzeczy typu dwie marmolady czasem nutella i jajko na bardzo twardo. Jedyne co pozytywne chyba to to, ze hotel bezposrednio nad morzem i obsluga ok, ale to niestety nigdy nie zrekompensuje reszty. Za duzo minusow i nikomu nie polecam tego ho(s)telu. Duze spasione karaluchy pod wieczor pojawiaja sie na tarasie przy barze i na plazy hotelowej. Nigdy wiecej."

Hotel nie zasluguje na 3 gwiazdki przede wszystkim, 2 maksymalnie, lazienki okropne w grzybie silikony i fugi, zardzewiale kratki sciekowe, mysla ze jak wstawia nowy moderny zlew i pstrykna jego zdjecie to jest juz fajnie i ludzie sie nabiora, tragedia lazienki. smierdzaca woda, prysznicowa zaslonka plastikowa wstretna. W pokoju nie da sie spac, bo jest tyle komarow, nie ma siatek, mamy na sobie po tygodniu po kilkadziesiat ukaszen na calym ciele masakra jakas pozniej sciany i sufity cale w zwlokach krwawych po rozbitych komarach sprzed poprzednich gosci, posciel niezmieniana wcale, reczniki raz na 2 dni. Jedzenie okrooopne ! Zero jakiejkolwiek kuchni greckiej, czysta papka , co zostalo z obiadu jest w innej formie na kolacje - codziennie niemal to samo ,makarony ryz jakies bolognese , jakies salatki z makaronu, deser tez "na bogato" - brzoskwinie z puszki i galaretka. Na sniadanie codziennie jeden rodzaj seru zoltego i jeden rodzaj szynki takiej mielonki w plasterkach i koniec, reszta to rzeczy typu dwie marmolady czasem nutella i jajko na bardzo twardo. Jedyne co pozytywne chyba to to, ze hotel bezposrednio nad morzem i obsluga ok, ale to niestety nigdy nie zrekompensuje reszty. Za duzo minusow i nikomu nie polecam tego ho(s)telu. Duze spasione karaluchy pod wieczor pojawiaja sie na tarasie przy barze i na plazy hotelowej. Nigdy wiecej. Taki znalazłem opis pobytu w tym hotelu