Sycylia zapłaci turystom, którzy na nią przyjadą. Do rozdania jest 50 mln EUR
Sycylia chce współfinansować wakacje osobom, które mimo pandemii koronawirusa zdecydują się ją odwiedzić. Władze wyspy opłacą część biletu lotniczego, pokryją koszty noclegu, a nawet bilety wstępów do niektórych turystycznych atrakcji. Wszystko po to by, gdy tylko skończy się blokada i obostrzenia nałożone przez rząd, jak najszybciej zawitali tutaj turyści.
Według dostępnych informacji, już 4 maja Włochy zakończą niemal całkowitą blokadę kraju i powoli będą wychodzić z obostrzeń, które prowadzono z powodu ekspresowo rozprzestrzeniającej się pandemii koronawirusa. Regiony turystyczne zastanawiają się więc, co zrobić, by z powrotem przyciągnąć turystów i czym prędzej odbudować budżety.
Jednym z najciekawszych pomysłów podzieliła się Sycylia. Jak donosi „The Times”, władze wyspy przygotowały specjalny projekt dofinansowania turystów, którzy zdecydują się odwiedzić tę włoską wyspę. Szacuje się bowiem, że Sycylia tylko w marcu i kwietniu z powodu braku turystów straciła około miliard EUR.
Na czym ma polegać ten program? Osoby, które będą chciały spędzić choćby krótkie wakacje na Sycylii, mogą liczyć na zwrot części poniesionych kosztów. Konkretniej – do połowy ceny biletu lotniczego, bilet wstępu do muzeum i wykopalisk archeologicznych oraz co trzeci nocleg. To znaczy, że jeśli wybierzecie się na 3-dniowy urlop, jedną dobę hotelową opłaci wyspa, jeśli na 6-dniowy, nie będziecie musieli płaci za 2 noce itd.
Na ten cel przeznaczono aż 50 mln EUR. Szczegóły akcji i specjalne vouchery mają być niedługo dostępne na oficjalnej stronie turystycznej wyspy – Visit Sicily. Trzeba jednak pamiętać o tym, że Polacy wciąż muszą mierzyć się z zamkniętymi granicami i wstrzymanym ruchem lotniczym. Pierwotne otwarcie granic miało nastąpić 3 maja, ale już mówi się o tym, że być może okres ten zostanie wydłużony nawet do połowy czerwca. Oczywiście po przyjeździe wszystkich obowiązuje również 14-dniowa kwarantanna.
