Ryanair kasuje ważną trasę z Polski! Znikają loty na najbardziej pechowe lotnisko w Europie
Jak obiecali, tak zrobili – kilka dni temu Ryanair zapowiedział, że z powodu wysokich opłat i podatków będzie zmuszony mocno obciąć swoją ofertę z Niemiec. I we wtorek zaczął kasowanie ruchu lotniczego od stolicy Niemiec. Irlandzka linia ogłosiła właśnie, że w przyszłorocznym letnim rozkładzie lotów zredukuje ona liczbę lotów z lotniska Berlin Brandenburg o 20 procent w skali roku. Dla niemieckiego lotniska oznacza to uratę 750 tysięcy foteli, a także zmniejszenie bazy operacyjnej z 9 do 7 samolotów.
Kreta Wschodnia od 1814 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Sousse od 2999 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Kreta Zachodnia od 2867 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Wrocław)
Oprócz zmniejszenia częstotliwości na wielu trasach irlandzka linia zapowiedziała też skasowanie 6 obecnie realizowanych z Berlina połączeń. Będą to trasy do Brukseli, Chanii, Kowna, Luksemburga, Rygi oraz Krakowa. Z naszego punktu widzenia najważniejsza jest oczywiście utrata tej ostatniej trasy. Irlandzka linia uruchomiła loty z Balic na lotnisko Berlin Brandenburg jesienią 2021 roku. Obecnie Ryanair lata na tej trasie 6 razy w tygodniu (z wyjątkiem śród) i jest to jedna z dwóch bezpośrednich tras z Polski do stolicy Niemiec (druga to połączenie LOT z Warszawy). Warto jednak dodać, że od listopada częstotliwość lotów na trasie z Krakowa do Berlina zmniejszy się z 6 do 2 tygodniowo, a ostatni lot na tej trasie irlandzka linia wykona w sobotę 29 marca przyszłego roku.
Oznacza to, że w siatce Ryanaira pozostaną tylko 4 połączenia z Polski do Niemiec. A przynajmniej na razie, bo póki co w systemie rezerwacyjnym Ryanaira załadowane są loty na wiosnę i lato 2025 tylko w przypadku połączenia z Katowic do Dortmundu. Na razie od kwietnia 2025 roku nie ma żadnych lotów na trasach z Krakowa do Memmingen i Dortmundu, a także z Gdańska do Hamburgu. Nie można więc wykluczyć, że z rozkładu znikną też inne trasy.
Otwarte pod koniec 2020 roku lotnisko Berlin Brandenburg uchodzi za najbardziej pechowe lotnisko w Europie z powodu licznych opóźnień, które towarzyszyły jego budowie. Pierwotnie port miał być otwarty już w 2009 roku, potem jednak termin ten był sukcesywnie przesuwany z powodu licznych niedoróbek na placu budowy.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?