Klasa Premium Economy to wielka ściema? Porównanie 14 linii lotniczych – różnice w cenach i poziomie usług są gigantyczne
Niemiecki serwis tripdoo.de porównał oferty kilkunastu największych linii lotniczych mających w swojej ofercie loty w klasie Premium Economy. I wyszło mu, że różnice między poszczególnymi liniami są bardzo duże – zarówno pod względem cen jak i poziomu usług. Sprawdź, które linie wypadły najlepiej, a którzy przewoźnicy - najgorzej.
Tripdoo porównało oferty 14 czołowych linii lotniczych świata. Wśród nich znalazły się m.in. Air France, Lufthansa, British Airways, słynący z wysokiego poziomu usług Turkish Airlines, ale też Finnair, Eurowings czy amerykańskie linie United i Delta.
PoprzednieObraz 2 z 18Następne
Ile to kosztuje? Od 50 do...1000 euro
Weźmy choćby ceny – najtańsza klasa Premium Economy jest w liniach Eurowings, gdzie za 50 euro dostaniemy miejsce z większym o 10 centymetrów odstępem na nogi, a także poduszkę i koc do spania. Nie ma tu jednak mowy o innych typowych dla tej klasy dodatkach jak dodatkowy bagaż czy nawet posiłek na pokładzie. Znacznie lepszy serwis dostają za to pasażerowie Cathay Pacific czy Singapore Airlines, gdzie Premium Economy oprócz dużo szerszych i większych foteli oznacza priorytetowy check-in i boarding, torebkę z kosmetykami, dużo większy wybór smaczniejszych posiłków czy też znacznie większe ekrany z systemem rozrywki pokładowej. Ale taka przyjemność kosztuje bardzo dużo – na dłuższych trasach za takie atrakcje do biletu ze zwykłej klasy ekonomicznej trzeba dopłacić nawet do 1000 euro. Średnio zaś – z obliczeń tripdoo.de wynika, że różnica w cenie między economy a premium economy wynosi w granicach 200-400 euro. I - co ciekawe - najbardziej opłaca się wykupywać premium economy w formule last minute, gdy podwyższenie klasy podróży może kosztować nas nawet kilkanaście-kilkadziesiąt euro (w zależności od przewoźnika). Sprawdźmy więc, jak prezentują się poszczególne linie lotnicze w kategorii Premium Economy i kto oferuje najlepszy, a kto najgorszy serwis? Fot. Wikipedia
Weźmy choćby ceny – najtańsza klasa Premium Economy jest w liniach Eurowings, gdzie za 50 euro dostaniemy miejsce z większym o 10 centymetrów odstępem na nogi, a także poduszkę i koc do spania. Nie ma tu jednak mowy o innych typowych dla tej klasy dodatkach jak dodatkowy bagaż czy nawet posiłek na pokładzie. Znacznie lepszy serwis dostają za to pasażerowie Cathay Pacific czy Singapore Airlines, gdzie Premium Economy oprócz dużo szerszych i większych foteli oznacza priorytetowy check-in i boarding, torebkę z kosmetykami, dużo większy wybór smaczniejszych posiłków czy też znacznie większe ekrany z systemem rozrywki pokładowej. Ale taka przyjemność kosztuje bardzo dużo – na dłuższych trasach za takie atrakcje do biletu ze zwykłej klasy ekonomicznej trzeba dopłacić nawet do 1000 euro. Średnio zaś – z obliczeń tripdoo.de wynika, że różnica w cenie między economy a premium economy wynosi w granicach 200-400 euro. I - co ciekawe - najbardziej opłaca się wykupywać premium economy w formule last minute, gdy podwyższenie klasy podróży może kosztować nas nawet kilkanaście-kilkadziesiąt euro (w zależności od przewoźnika). Sprawdźmy więc, jak prezentują się poszczególne linie lotnicze w kategorii Premium Economy i kto oferuje najlepszy, a kto najgorszy serwis? Fot. Wikipedia
PoprzednieObraz 2 z 18Następne






