Pierwsze europejskie linie bez maseczek! Nie trzeba już zakładać ich w trakcie lotu
Najnowsze dobre wieści płyną do nas z Norwegii. Po tym jak tamtejszy rząd zdecydował się znieść wszystkie obostrzenia związane z koronawirusem, norweskie linie od razu zareagowały i podjęły odpowiednie kroki. W efekcie w trakcie lotu pasażerowie nie będą już musieli nosić maseczek.
Zniesienie przepisów dotyczy przede wszystkim linii Norwegian, Flyr i Widerøe, czyli norweskich linii. Podobną decyzję podjął jednak także SAS, czyli skandynawski przewoźnik. Niestety póki co nowe zasady będą obowiązywać tylko na lotach, które odbywają się pomiędzy krajami Skandynawii. Być może jednak z czasem zostanie to rozszerzone.
W Norwegian, Flyr i Widerøe obowiązek noszenia maseczek nie funkcjonuje od dzisiaj, 13 lutego. W SAS ma zniknąć lada moment.
– Usuniemy ten obowiązek jak najszybciej, ale nie ustaliliśmy jeszcze konkretnej daty – przekazał John Eckhoff, rzecznik prasowy SAS.
Nie jest to jednak pierwszy raz, gdy te linie podejmują taki krok. Podobnie zachowały się już w październiku. Później jednak, wraz z wykryciem nowego wariantu koronawirusa, Norwegia ponownie zaostrzyła restrykcje, a wraz z nią poszczególne linie lotnicze. Teraz jednak udało się wrócić do złagodzonych przepisów.
Przypomnijmy, że wczoraj, 12 lutego Norwegia ogłosiła i zniosła ze skutkiem natychmiastowym wszystkie obostrzenia wjazdowe. Nie wymaga już ani testów ani kwarantanny – zarówno od osób zaszczepionych jak i niezaszczepionych.
– Koronawirus nie stanowi już poważnego zagrożenia dla zdrowia większości z nas. Omikron powoduje znacznie mniejsze szkody niż poprzednie warianty i jesteśmy dobrze chronieni przez szczepionki. Dlatego usuwamy prawie wszystkie środki kontroli infekcji, takie jak limity, wymagania dotyczące maseczek i izolacji. Możemy wrócić do normalnego życia codziennego– mówi premier Jonas Gahr Støre.
Wyjątek stanowi Svalbard, który ma „ograniczoną opiekę zdrowotną i jest bardziej podatny na sytuacje kryzysowe niż część kontynentalna”.