Pierwsze duże lotnisko w Europie wprowadza technologię, która może zlikwidować długie kolejki do kontroli!
Władze lotniska Schiphol robią wiele, by nie powtórzyła się sytuacja sprzed roku, gdy z powodu braku rąk do pracy port lotniczy miał ogromne problemy: tysiące odwołanych i opóźnionych lotów, wielogodzinne kolejki do odprawy i kontroli bezpieczeństwa i wściekłe linie lotnicze, które były zmuszane do ograniczenia oferty lotów, a czasem nawet przenoszenia się na inne lotniska. Teraz sytuacja ma się zmienić, a pomoże w tym m.in. nowa technologia oparta na AI, czyli sztucznej inteligencji, której wprowadzenie na lotnisku Schiphol ogłosiło w poniedziałek. Co to za technologia i co zmieni?
Wprowadzona przez lotnisko w Amsterdamie technologia Dartmouth to owoc współpracy firmy Google i Pangiam. Pozwala ona na szybsze wykrywanie założeń ukrytych m.in. w bagażach pasażerów, za pomocą technologii rozpoznawania obrazów Google Cloud, a także w oparciu o sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe. Za pomocą specjalnych algorytmów możliwe będzie szybsze i dokładniejsze wskazywanie m.in. niedozwolonych przedmiotów w bagażu podręcznym, co ma znacząco przyspieszyć proces kontroli bezpieczeństwa.
Nowa technologia zostanie wprowadzona na Schiphol testowo, by zobaczyć, jakie przyniesie efekty. Amsterdam jest pierwszym dużym lotniskiem w Europie, które będzie implementować system Dartmouth. Wcześniej z powodzeniem był on testowany na mniejszych lotniskach, takich jak Aberdeen, Glasgow czy Southampton.