#LOTdoDomu: Z tych miejsc LOT przywiózł do Polski najwięcej pasażerów
Od 15 marca do 5 kwietnia LOT przewiózł ponad 54 tysiące Polaków w ramach akcji #LOTdoDomu. Narodowy przewoźnik podsumował właśnie wyniki akcji.
Akcja #LOTdoDomu, która została zrealizowana po to, by umożliwić powrót do domu Polakom uwięzionym w różnych krajach świata z powodu pandemii koronawirusa, była jedną z najbardziej skomplikowanych organizacyjnie i logistycznie operacji lotniczych w historii polskiego lotnictwa cywilnego. We wtorek LOT podsumował wyniki akcji – w jej ramach w ciągu 22 dni samoloty LOT odwiedziły 71 miast w 53 krajach. W sumie przewoźnik wykonał 388 rejsów z 6 kontynentów, zabierając pasażerów z tak egzotycznych miejsc jak Peru, Meksyk, Argentyna, Japonia czy Korea Południowa. W sumie do kraju dzięki tym połączeniom wróciło ponad 54 tysiące pasażerów, a połączenia w ramach akcji #LOTdoDomu obsługiwały w sumie 44 maszyny przewoźnika.
Najciekawsze jest jednak zestawienie dotyczące tego, z których krajów i miast przybyło najwięcej pasażerów. Jak prezentują się statystyki?
Londyn i cała reszta
W komunikacie LOT czytamy, że zdecydowanie najwięcej było osób przywiezionych do Polski z Londynu. W ciągu 22 dni LOT wykonał aż 133 operacje lotnicze na lotniska Heathrow i Londyn-City, z których skorzystało ok. 21 tysięcy rodaków.
Na drugim miejscu znalazł się Dublin – ze stolicy Irlandii LOT wykonał 22 rejsy, w ramach których przewiózł 3200 pasażerów. Na kolejnych miejscach znalazły się zaś Chicago (12 rejsów i 3100 przewiezionych pasażerów) oraz Oslo (22 rejsy – 2700 przewiezionych do kraju rodaków).
Z kolei najpopularniejszą destynacją azjatycką był Bangkok – narodowy przewoźnik wykonał tam 10 rejsów, w ramach których do Polski wróciło 2200 pasażerów.
Ostatnie miejsca na liście najpopularniejszych kierunków zajmują Edynburg (12 rejsów – 2000 pasażerów), Paryż (11 lotów – 1100 osób) i Amsterdam (10 lotów – 970 pasażerów).
– Samoloty w ramach operacji #LOTdoDomu dotarły wszędzie tam, gdzie Polacy potrzebowali pomocy w powrocie do rodzin – to misja i obowiązek narodowego przewoźnika. Sukces ten nie byłby możliwy bez poświęcenia i ciężkiej pracy zarówno naszych załóg, jak i pracowników biurowych wykonujących i koordynujących operację #LOTdoDomu. Ze względu na presję czasu i zamknięte przestrzenie lotnicze, organizacja każdego rejsu była ogromnym wyzwaniem. Konieczne było zdobycie licznych dodatkowych pozwoleń, spełnienie rygorystycznych standardów bezpieczeństwa oraz zapewnienie pełnego zaplecza technicznego i logistycznego – mówi Rafał Milczarski, Prezes Zarządu Polskich Linii Lotniczych LOT.
Przy okazji podsumowano też wyniki akcji #LOTdoDomu realizowane przez PKP Intercity i firmę Polonus, które zapewniły pasażerom wracającym do Polski darmowy transport koleją i autokarami. Według informacji PKP Intercity, z usług kolejowego przewoźnika skorzystało w sumie 3171 podróżnych. Z kolei Polonus przewiózł w ramach akcji #LOTdoDomu 10,5 tys. pasażerów – linia wykonała w sumie 654 specjalne kursy autokarowe w ramach 9 linii łączących 66 miast.
LOT pobił kilka rekordów
W czasie akcji #LOTdoDomu najważniejsze było oczywiście bezpieczne przewiezienie pasażerów do Polski. Pamiętajmy jednak, że niejako przy okazji LOT pobił kilka rekordów. Przede wszystkim narodowy przewoźnik wykonał najdłuższy bezpośredni lot w historii, czyli połączenie z Buenos Aires do Warszawy.
Drugim maratonem, jaki wykonał narodowy przewoźnik był trwający ponad 23 godziny rejs z Sydney w Australii do Warszawy z międzylądowaniem w Singapurze.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?