Prawdopodobnie każdy z nas zna to uczucie, gdy jesteśmy już znudzeni lotem i jedyne, czego chcemy to dolecieć na miejsce. Im dłuższy lot, tym więcej rozrywek sobie przygotowujemy i trudniej o znalezienie sobie zajęcia. Tym razem jednak, to przewoźnik postanowił zagwarantować pasażerom rozrywkę. I choć intencje były dobre, to wyszło niezbyt dobrze.
Hammamet od 1984 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Sharm El Sheikh od 2138 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Zakynthos od 2900 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Do nietypowej sytuacji doszło w trakcie lotu na Hawaje realizowanego przez Southwest Airlines. We współpracy ze sklepem muzycznym Guitar Center, linia dostarczyła pasażerom ukulele i zorganizowała przyspieszony kurs grania.
Zdania są jednak mocno podzielone. Gdy jedni uznali, że to ciekawy sposób promocji kierunku, inni określają to jako „koszmar introwertyków”.
– Nie byłem na tym locie, a i tak chciałbym dostać odszkodowanie – napisał jeden z komentujących na Twitterze. – Jestem wielkim fanem tej linii, ale to mogłoby obudzić we mnie mordercę – dodał inny.
Biorąc pod uwagę, że lot trwał prawie 6 godzin, to faktycznie przedłużające się próby opanowania jednej melodii przez blisko 200 pasażerów wydaje się koszmarem.
Linia zapewnia jednak, że wszyscy odłożyli instrumenty „po 20 minutach”, gdy opanowali melodię. A jak Wy uważacie – koszmar czy świetna atrakcja i chcielibyście spróbować?






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?