Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

[temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy
zachod-usa-planowanie-trasy,761,141211
Strona 9 z 21

Autor:  malgorzata62 [ 18 Gru 2022 21:38 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

To i ja w tym temacie pozwolę sobie zadać pytanie. Skuszona promocją kupiłam bilet i zaczęłam się martwić. Lot Berlin-Helsinki-Chicago- Las Vega - na jednym bilecie. I tu mam zmartwienie - ląduję w Chicago 17:25 i lot do Las Vegas jest 20:20. Czy jest duże ryzyko że sie nie wyrobię. I czy jeśli tak się stanie linia lotnicza - w związku, że to jest na jednym bilecie - jakoś jest w stanie pomóc?

Autor:  Garmond [ 19 Gru 2022 00:28 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Szanse są duże. Nawet bardzo duże.
Aczkolwiek czeka Cię kontrola paszportowa w Chicago, więc sugeruję wyrwać z buta z samolotu i przedrzeć się przed innymi.
W przypadku jeżeli się nie wyrobisz w czasie - linia zapewni Ci dotarcie kolejnym lotem (jeżeli nie będzie tego samego dnia, to i nocleg).
Oczywiście jeżeli rzeczywiście masz wszystkie loty na jednym bilecie.

Autor:  mewho [ 19 Gru 2022 10:02 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Nie wiem jak w Chicago, ale w NY przy krótkich przesiadkach można poprosić o karteczkę upoważniającą do kolejki "priority" do kontroli po wyjsciu z samolotu. Ja dostałem taką przy 2.5h na przesiadkę, nie wiem jaki jest limit, ale pewnie warto zapytać kogoś od razu po wyjściu czy jest taka możliwość. Ale jak nie zdążycie to tak jak ktoś wyżej napisał, polecicie kolejnym lotem.

Autor:  QbaqBA [ 19 Gru 2022 11:19 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

malgorzata62 napisał(a):
To i ja w tym temacie pozwolę sobie zadać pytanie. Skuszona promocją kupiłam bilet i zaczęłam się martwić. Lot Berlin-Helsinki-Chicago- Las Vega - na jednym bilecie. I tu mam zmartwienie - ląduję w Chicago 17:25 i lot do Las Vegas jest 20:20. Czy jest duże ryzyko że sie nie wyrobię. I czy jeśli tak się stanie linia lotnicza - w związku, że to jest na jednym bilecie - jakoś jest w stanie pomóc?


Zależy od dnia i godziny, ale moim zdaniem ryzyko wcale nie jest duże. A nawet jeśli, to linia Cię przebookuje na kolejny lot, tak jak to już wspomniano powyżej.

Autor:  becek [ 19 Gru 2022 12:54 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

w EWR co prawda biegiem ale wyrobilem sie w 65 min, paszport+odprawa+kontrola bezpieczeństwa

Autor:  classy [ 20 Gru 2022 19:28 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

@tropikey Southwest świetne i niskobudżetowe linie. Zawsze gdy bywam w Stanach, latam tylko nimi. Nie było opóźnień, bez odwoływania, dobra obsługa klienta.

Autor:  brzemia [ 20 Gru 2022 19:43 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

I system boardingu wg mnie genialny ;)

Autor:  timu [ 25 Sty 2023 14:29 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Hej, proszę o ocenę planu wyjazdu. Lecimy 12 maja a wracamy 5 czerwca.
12.05 przylot do Las Vegas
13.05 Las Vegas
14.05 Las Vegas
15.05 las Vegas- Zapora Hoovera - Kingman - Seligman- Flagstaff
16.05 Sedona
17.05 Grand Canyon
18.05 Horseshoe Bend, Antelope Canyon, Alstrom Point
19.05 Lake Powell, Monument Valley
20.05 Canyonlands, Dead Horse State Park
21.05 Arches i przejazd ile się da w kierunku Grand Teton
22.05 Grand Teton (łatwo dostępne punkty widokowe) i przejazd do Yellowstone
23.05 Yellowstone
24.05 Yellowstone i kawałek drogi do Bryce
25.05 przejazd i Bryce Canyon
26.05 Zion i przejazd w kierunku valley of fire
27.05 Valley of Fire i przejazd do Death Valley
28.05 Death Valley i przejazd do Yosemite
29.05 Yosemite
30.05 Bodie + San Francisco
31.05 San Francisco
1.06 San Francisco
2.06 Big Sur i przejazd do Santa Barbara
3.06 Los Angeles
4.06 Los Angeles i przejazd na nocleg do Las Vegas
5.06 wylot z Las Vegas o 13.

Najbardziej zastanawia mnie sens wyprawy do Yellowstone, marzenie od dziecka, drugiej okazji już chyba nie będzie, z drugiej strony to kawał drogi i musiałem uciąć po 1 dniu z Los Angeles i z San Francisco. Teraz jak patrzę na ten plan to od Arches robi się trochę wariactwo. Jakieś polecajki, rady?

Autor:  michzak [ 25 Sty 2023 14:37 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Nie wiem czy jak już nie uciąłbym jednego dnia z Vegas, a przeznaczył go na Yellowstone. Pytanie czy nocujecie w parku, czy w West Yellowstone?

Autor:  man4business [ 25 Sty 2023 14:51 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Uważam, że miasta USA to całkowite marnowanie czasu w porównaniu do tego, co oferują parki narodowe. Las Vegas wystarczy jeden wieczór, bo i tak to co robi efekt, to Las Vegas nocą. Chyba, że macie wykupione jakieś eventy (przedstawienia lub wystawy). Los Angeles całkowicie do pominięcia, chyba, że macie mega ciśnienie, żeby zobaczyć obskurną "aleję gwiazd" i napis Hollywood. San Francisco góra jeden dzień zaspokoi wasze potrzeby. To co masz całkowicie niedoszacowane to, w mojej ocenie oczywiście:
- Sedona: mówię o szlakach w okolicy, które są bajeczne - obejrzyj sobie filmy na YT (np. kanał Jerry Arizona)
- Grand Canyon - żeby zobaczyć część północną (otwiera się 15.05) i południową musisz mieć dwa dni; część północna, mimo że mniej popularna, o wiele bardziej mnie urzekła
- Yellowstone jest warte wszystkiego, dramatycznym błędem jest poświęcanie czasu na jakiekolwiek miasta w porównaniu z tym parkiem
- Zion to jest jeden z najładniejszych parków, żeby się przejść Narrows trzeba mieć trochę czasu, żeby w ogóle spróbować móc iść na Angels Landing czy Subway - musisz wystartować w loterii wejściówek (!) więc już się zainteresuj tematem; zdecydowanie 2 dni
- Yosemite podobnie niedoszacowane, nie będę wchodził w szczegóły, bo to trzeba samemu ogarnąć
Generalnie mam wrażenie, że będziesz wykończony jazdą autem, to jest totalnie przeładowany program i piszę to ja, który potrafi naprawdę ekspresowo zwiedzać i cieszyć się zwiedzaniem ;-) ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz, czasu przejazdu nie nadgonisz (i nie polecam próbować). Podejście, że "ostatni raz może taka okazja" jest całkowicie mylne, bo po zobaczeniu tych rzeczy wie się, że warto tam wrócić i to nie raz.

Autor:  Aclan [ 25 Sty 2023 15:30 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Podpisując się pod tym co mówią przedmówcy (że za mało czasu i w ogóle ;)), to masz jeden błąd tutaj:

28.05 Death Valley i przejazd do Yosemite
29.05 Yosemite
30.05 Bodie + San Francisco

Bodie jest nie z tej strony ;)
Tak więc:
- Death Valley + Bodie, a nawet jeszcze zdjęcie na brzegu Mono Lake. Nocleg w np. Bridgeport
- Yosemite
- Yosemite + dojazd wieczorem do SF

Poza tym: Marzenia są od tego żeby je realizować, ale Yellowstone wypadałoby jednak zaplanować na osobną wycieczkę. Bilety do Stanów są tanie ;)

Autor:  Darek M. [ 25 Sty 2023 17:21 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Kurcze, dziwnie mi ten plan wyglada. Takie jeżdżenie pn pd znowu pn. Jakoś malo optymalnie ale z pamięci probuje sobie teraz ułożyć moj plan. Na pewno z takim zapasem czasu można ułożyć świetny plan na spokojnie.

Autor:  timu [ 25 Sty 2023 18:03 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Wiem o tych wszystkich pięknych szlakach, niestety Angels Landing czy The Narrows odpada mimo wielkich chęci, będziemy z 2 letnim synem. Młody uwielbia jazdę samochodem więc o to się nie boję. Co do LA to wiem, dla mnie słabo wypada, byłem raz za kawalera, tym razem żona uparła się na Hollywood 🤣
Nie zamierzamy rezygnować ze wszystkiego, będziemy robić jakieś szlaki, ale takie raczej prostsze.

Autor:  man4business [ 25 Sty 2023 19:49 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Narrows można przejść z synem w nosidełku, zwłaszcza, że ta wycieczka jest dla was - a nie synka (który literalnie NIC nie zapamięta z tej wycieczki). Moje dzieci (mając około 5-6 lat) kiedyś przy Grand Canyon, największą frajdę miały... ze śniegu. A to, że z boku jest jakiś kanion, who cares... i to jest u dzieci normalne. Jeśli cała ta wielka podróż jest z 2-letnim dzieckiem, to zmienia zasadniczo optykę planowania tras i tego, co się chce bądź można zobaczyć. Jak to ktoś zauważył, kolejność celów nie jest najlepiej pomyślana. Wpisz planowane cele w google maps i zobacz czy nie pozamieniać, albo coś sobie odpuścić. Co do nadmiernej jazdy autem - to nie po to się leci do USA, gdzie nie jest przecież tanio, żeby "pół życia" spędzić za kółkiem, goniąc od celu do celu. W niektórych przypadkach dystanse do przejechania są nieprzyjemnie duże. Jeśli masz dzień w dzień do przejechania więcej niż 300 km, powinieneś się mocno zastanowić. I jeszcze jedna logistyczna rzecz - przenoszenie się każdej nocy w inne miejsce jest bardzo wyczerpujące. Zdecydowanie powinno się tak planować, żeby zakotwiczyć w jednym miejscu na 2-3 noce i z niego robić wypady, oczywiście nie dalsze niż 100-150 km. Wszystko to piszę na bazie moich kilkukrotnych wyjazdów rodzinnych do USA. I tak, miałem jeden wyjazd, w którym "naraziłem" rodzinę na 770 km jednego dnia a raczej wieczoru (z Bryce do Idaho Falls... tak, w kierunku Yellowstone), a parę dni później na kolejne ponad 800 km w poprzek Nevada do Yosemite z Salt Lace City. I to nie był dobry pomysł, uwierz mi.

Autor:  Oszukani [ 25 Sty 2023 21:49 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Vegas do wywalenia. Tak jak stwierdził przedmówca, spokojnie wystarczy jeden wieczór, a i tak to może być za dużo.

Lake Powell totalna strata czasu, nic tam nie ma.
Valley of Fire też bez szału, warto pominąć

Na Grand Teton lepiej poświęcić 2 dni, na Yellowstone 3-4 powinny być optymalne.
Miasta najlepiej odpuścić. Droga to Los Angeles i Yellowstone w jednej podrózy to strasznie dużo jazdy.
Duzo lepiej wbić do Yosemite. Pamiętaj tylko, że niektóre parki wprowadził konieczność rezerwacji wjazdu i od marca będzie można kupować wejscoiwki na czerwiec. Yosemite i Arches już tego wymagają.

Autor:  Placko [ 25 Sty 2023 22:04 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Również dołączam się do głosu tych wszystkich, którzy mówią, że plan zbyt ambitny.
Jeśli nie jesteś zaprawionym w tego typu boju harpaganem to obawiam się, że zmęczenie odbierze przyjemność z wyjazdu.

Zastanówcie się czy nie lepiej zrobić mniej, ale spokojniej.

Rada co do noclegów min. 2 noce w jednym miejscu (jeśli nie dla każdego noclegu to chociaż co jakiś czas) jest bardzo słuszna.
Nie wiem jak masz zaplanowane te noclegi ale przy takim Yosemite jeśli nie śpisz w samym parku to pamiętaj, że musisz do niego dojechać. Jeśli nie zrobisz tego wcześnie rano to jeszcze odstać swoje w kolejce i potem po samym parku także jest co jeździć. A gdzie tu jeszcze wyjść na jakiś najprostszy chociaż szlak, wyjechać z parku i ruszyć do kolejnego miejsca.

Pewnie do zrobienia, ale czy warto?

Autor:  Kothson [ 25 Sty 2023 22:11 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Dokładnie tak:
- dojazd do Yosemite, bo zakładam że w parkowym Lodge spał nie będziesz
- po powrocie ze szlaku dojazd parkowym busem w miejsce gdzie zostawisz samochód, trwa to bardzo długo bo autobus ma sporo przystanków po drodze, a na każdym z nich wchodzi i wychodzi tłum turystów. Autobus robi pętlę po parku.
- wyjazd z parku trwa długo (często ograniczenia prędkości do 30 km/h), kręte górskie drogi w parku.

Realizowałem podobny plan, mocno przegięty, udało mi się ale wróciłem bardzo zmęczony, na miejscu radość z podróżowania została przysłonięta pośpiechem, nerwami ze względu na niewyspanie. Posłuchaj kolegów.

Yosemite + dojazd do SF = nierealne, chyba że tylko wjedziesz do parku, oznaczysz się na facebooku i wyjedziesz ;) zaliczając szlaki nawet te krótsze bez szans.

Autor:  brzemia [ 25 Sty 2023 22:15 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Typowe myślenie ze to mój jedyny i ostatni raz. Wszyscy tak mają przed przerwszym wyjazdem. Ja tez tak miałem.
A bylem juz 3 razy ;) i 4 w planach.

SF mi się bardzo podobało, polecam nawet 2-3 dni, LA za każdym razem jest gorzej.
Podjechać na punkt widokowy na znak. 10 minut na walk of fame i tyle.
Unikać centrum. Santa monica fajne, ale Malibu lepsze.

Ogólnie za dużo na jeden raz.
Spokojnie ma 2 wyjazdy.

Na 100% wrócisz. Każdy tak ma.

Autor:  Kothson [ 25 Sty 2023 22:27 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

brzemia napisał(a):
Podjechać na punkt widokowy na znak.


Albo podejść zaliczając krótki trekking.

brzemia napisał(a):
10 minut na walk of fame i tyle.


o 10 za dużo, lepiej pominąć.. brud, smród..

brzemia napisał(a):
Santa monica fajne.


Świetne! Mógłbym tam godzinami siedzieć na plaży, oglądać tańczących na rolkach ludzi, w skateparku też sporo się dzieje. Idealne miejsce na wakacyjny chillout.

Autor:  Placko [ 25 Sty 2023 22:53 ]
Temat postu:  Re: [temat zbiorczy] Zachód USA - planowanie trasy

Kothson napisał(a):
Świetne! Mógłbym tam godzinami siedzieć na plaży, oglądać tańczących na rolkach ludzi, w skateparku też sporo się dzieje. Idealne miejsce na wakacyjny chillout.


Albo, też w ramach chilloutu, jeździć rowerem wzdłuż wybrzeża pomiędzy Venice, Santa Monica i dalej :)

Strona 9 z 21 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/