Fly4free.pl

Szczerze mówiąc, kiedyś się podrajcowałem tym Ryanairem do Πάφος, ale to nie aż taka podnieta, bo zdarzało mi się latać Lotem za 421 w dwie strony. Zresztą musiałbym dojechać do Krakowa, to już szybciej i taniej mi wyjdzie cypryjskim autobusem Intercity.

Dla mnie każde cypryjskie miasto ma coś w sobie, a najbardziej mnie rajcuje (z uwagi na moją odchyłkę) ich komunikacja. Główne plusy Πάφος to fajna część wczasowa z promenadą (Κάτω Πάφος), ciekawe zabytki i możliwość przejażdżki do skał Afrodyty.

Też tak zakładałem, dlatego wziąłem z dodatkowym ubezpieczeniem - raz że lewostronny, dwa - mity o Cypryjczykach jeżdżących bez głowy. Tymczasem była to niezapomniana przygoda, zwłaszcza wyprawa przez góry Τρόοδος, gdzie droga krajowa nagle w wiosce wjeżdża między domy, przeciskasz się na lusterka, dojeżdżasz do skrzyżowania, a z trzech stron inne samochody. No i cofamy.

W lipcu było nie do zniesienia (37°C), ale wróciłem do Polski i tu 39. Od tego czasu za każdym razem gdy tam jadę, to tak trafiam, że w Polsce jest cieplej. A w grudniu zmarzłem tam jak cholera, bo akurat tego dnia w Jerozolimie spadł śnieg. Kurde, a rok temu w grudniu pływałem tam w morzu (znaczy pływać to i teraz się dało, bo woda ciepła, ale powietrze mroźne). Ale już następnego dnia był upał.

To ja poproszę trochę bliższych informacji o przechodzeniu/przejeżdżaniu do strony północnej. Przy przejściu granicznym w stolicy kilka razy byłem, na stronie ambasady jest, że każdy może, o ile dostał się na Cypr w sposób legalny (czyli na południe) - to co, mam przy sobie mieć kartę pokładową? A jak to jest samochodem? Wiem, że wypożyczalnie mają zastrzeżenia, zwłaszcza w razie wypadku po niewłaściwej stronie. No i ambasada uprzedza, że korzystanie z hoteli po północnej stronie może spowodować roszczenia ich prawowitych właścicieli, których stamtąd przegnano.

Przejscie w Nikozji, są otwarte pare lat juz (od 2004). Masz tam przejscie Ledras Palace, Ledras Street (przejscie tylko piesze), przejscie Astromeritis (koło Nikozji) tylko samochodowe i pare innych

Ambasada nie tyle nadgorliwa, co jest to politycznie poprawne, podkreślać, że oni im zabrali. Zresztą o konflikcie cypryjskim czytałem już bardzo wiele, za każdym razem było z nieco innej strony i cała historia nie jest tak jednoznaczna i oczywista. Na przykład na stronie ambasady zadziwiło mnie, że Turków cypryjskich uważają za swoich ziomali (takie można odnieść wrażenie), a "be" są tylko Turcy z kontynentu, którzy zaatakowali, okupują i przysyłają swoich osadników, co rzekomo Turkom cypryjskim też się nie podoba.
A ta karteczka to po co - w sensie że muszę ją mieć, jak będę wracał?

Tak, jako ze Cypr Północny (aka Turecka Republika Cypru Północnego) nie jest oficjalnie państwem (uznali ją tylko Turcja i Azerbajdzan), i trzeba mieć tą karteczkę ze sobą cały czas, jako ze pieczątka w paszporcie pare lat temu, doprowadzała do zakazu wejscia na Cypr albo Grecja (nie wiem jak teraż).
A co do konfliktu, to jest dość duża historia, może kiedyś ją napiszę w skrócie

A tak, bo (wybacz, mode) niektórzy myśleli, że uda się "przy okazji", ale co ciekawe, przeciw byli cypryjscy Grecy, bo tam były dziwne warunki, np. tylko raz na tydzień odwiedzanie swoich domostw (trochę dziwaczne jak na członka UE, gdzie ja mogę bez problemu, a mieszkaniec drugiej części wyspy już nie). W każdym razie ostatnio w audycji o tego typu konfliktach słyszałem, że mają wystawić wspólną reprezentację piłkarską, co jest zaiste zaskakujące.

Nie wiedziałem, że tam czartery latają, bo gdzieś czytałem, że lotniska w państwie nieuznanym nie mogą przyjmować lotów zgodnie z zasadami IATA.

Koniec OT

Mieszkancy Cypru, nie mogli zwiedzac Cypru Północnego, jako ze Turcja i TRCP nie uznawała Cypru, jako państwo. Tak samoloty lądujące z Europy do Ercan, mają międzylądowanie w Izmir albo Antalya.

planuję Cypr w kwietniu liczę na dobre ceny Ryana z Krakowa. myślę że te 324 zł to dopiero zachęta.
jaka pogoda i temperatury mogą być końcówką kwietnia?

Czy dobrze rozumuję, że jeśli przylecę na Cypr Północny z Turcji, to nie wjadę na teren południowego?

_________________

Przecież otrzyma taką karteczke na lotnisku na Cyprze Północnym.

Te "karteczki" to najzwyklejsze w świecie ichniejsze wizy. Do ich otrzymania potrzebny jest paszport. Nie widzę tu żadnego problemu

@Sudoku:
A co za różnica skąd przylecisz? I dlaczego miałbyś nie wjechać do Cypru Południowego? Przekraczasz granicę, pokazujesz paszport, dostajesz od ręki wizę (tfu..... "karteczkę") i idziesz dalej...

_________________

W kwietniu 2013 r. zaliczyłem tam gradobicie, oprócz tego było dość ciepło, ale z przelotnymi zachmurzeniami i opadami deszczu. W morzu się wykąpałem, ale po zimie woda nie była tak nagrzana, jak w grudniu.


Literalnie tak wynikało z informacji na stronie ambasady - osoby, które przyleciały od północy w ich rozumieniu znalazły się na wyspie nielegalnie i nie mogą przekraczać granicy.

Karteczka.....

_________________

Ups, paszport? Czyli dowód nie starczy?

Wystarczy.

wystarczy dowód osobisty

Ja tę wizę wziąłem do paszportu, ale wszyscy inni brali na karteczkę. Na dowód da się. Z Turcji do Ercan i dalej na południe bez problemu.

Dzięki.

I to jest dobra wiadomość.

_________________

Hm, wiem że kontynuując odbiegamy od tematu, co na wszelakich forach jest traktowane jak zbrodnia i to nierzadko z przesadą, ale nie znalazłem nic na ten temat że właściwym miejscu, a chciałbym dorzucić ciekawostkę. Otóż pytałem tej ich oficjalnej organizacji turystycznej, czy w Lefkosii są jakieś miejsca, gdzie na czas wycieczki do Turków mógłbym przechować bagaż. W odpowiedzi dostałem bardzo długie ostrzeżenie, że ci niedobrzy Turcy zaatakowali z wody, lądu i powietrza, okupują kraj, tworząc tam strefę mocno zmilitaryzowaną, w związku z tym UE nie radzi wchodzić na to terytorium i nie da się tam zapewnić bezpieczeństwa i zachęcają mnie do przybycia na Cypr legalną drogą (nie twierdziłem, że zamierzam inaczej). Rozumiem, że to stała oficjalna formułka, ale fajnie się to kłóci z tym, że jednak spokojnie wpuszczają tych ludzi z północnymi tak zwanymi wizami. Nie mówiąc o tym, że choć zjednoczenie wciąż jest mało realne, to są jakieś obszary porozumienia, np. wspólne reprezentacje sportowe.

Pamiętam , że ta sprawa była już w tym wątku poruszana. Wtedy moderatorzy wpisów nie usunęli ( tylko ja niestety swoje ) to i teraz chyba tego nie zrobią
Też miałem okazję odwiedzić obie czĕści wyspy. Turecka jest wyraźnie uboższa.

Trzeba pamiętać , że od inwazji Turków na wyspę minęło już 40 lat. A czas najlepszym lekarzem. Niedawno granica była całkowicie zamknięta.
Miejmy nadzieję, że porozumienie między tymi dwoma narodami będzie postępować. I wkrótce te karteczki , zwane wizami też znikną.