Fly4free.pl

Polecam wycieczkę na Łysą Górą z Kielc.
Do Kielc można łatwo i tanio dostać się z Krakowa i Warszawy dzięki wojnie cenowej między Polskim Busem, a Lux Expresem. Firmy te prześcigają się w promocjach.
Z Kielc na Łysą Górę jedziemy autobusem miejskim. Autobus ten jest dużo pewniejszym środkiem komunikacji niż busy prywatnych przewodników.

Autobus nr 200 (MPK Kielce) kursuje w niedzielę i święta.
Odjazdy z Kielc do Huty Szklanej:
07:25 09:35 11:50 13:50 15:45 (przystanek naprzeciwko dworca PKS)

Powroty do Kielc:
08:30 10:45 12:45 14:40 16:50 (przystanek Huta Szklana-parking )
Czas przejazdu autobusu około 1 godziny, cena biletu 4,50 złotych.

Autobus zatrzymuje się na parkingu (końcowy przystanek) przy Świętokrzyskim Parku Narodowym z którego prowadzi asfaltowa droga z chodnikiem i szlak pieszy lasem na Łysą Górę. Przejście jest obliczone na 1 godzinę wolnym krokiem, proponuję iść ścieżką leśną, bo dość dużo samochodów jedzie asfaltową drogą mimo zakazu wjazdu samochodów do Parku Narodowego. Jeśli ktoś nie ma odpowiedniego obuwia pozostaje spacer chodnikiem wzdłuż drogi. Po drodze są tablice informujące o miejscowej faunie i florze.
W drodze na Łysą Górę będziemy mijać punkt widokowy na gołoborza. Koniecznie trzeba skorzystać i podziwiać piękną panoramę z gołoborzami pośród Puszczy Jodłowej. Wstęp kosztuje 6,50 złotych (bilet bez zniżek). Jeśli ktoś przyjdzie bardzo wcześnie rano wstęp jest bezpłatny.
Gołoborza powstawały w wyniku zamarzania wody w szczelinach skalnych i następnie ich rozsadzaniu przez topniejący lód, proces ten miał początek 2,6 milionów lat temu. Współcześnie tworzenie gołoborzy następuje jedynie w polskich Tarach na wysokościach powyżej 1800 m. n.p.m. Jeśli chodzi o zagranicę to proces ten jest obecnie w pełni aktywny na Spitsbergenie. Świętokrzyskie gołoborza powoli zarastają lasem, szczególnie w niższych partiach gór gdzie okres wegetacji jest odpowiedni długi aby drzewa i krzewy miały wystarczający czas na ekspansje.
Przy wejściu na punkt widokowy można zobaczyć fragmenty wału kultowego z czasów przedchrześcijańskich. Naukowcy wykluczają, że wał ten miał znaczenie obronne, służył wyłącznie praktyką religijnym. Niektóre kamienie wału ważą nawet 100 kg. Jan Długosz w swoich kronikach wspominał, że oddawano tam cześć bożkom Lelum i Polelum

Po obejrzeniu gołoborzy ruszamy w drogę na Łysą Górę (594 m. n.p.m.) i docieramy do Klasztoru Misjonarzy Oblatów gdzie znajduje się Muzeum Klasztorne. Zwiedzanie bezpłatne, za oprowadzanie przez przewodnika trzeba uiścić opłatę. Wg legendy Klasztor został założony przez króla Bolesława Chrobrego i nazwany Świętym Krzyżem dlatego, że przechowywane są tutaj relikwie drzewa krzyża świętego. Prawdziwy rozkwit Sanktuarium przeżywało w okresie panowania Jagiellonów, którzy tutaj często pielgrzymowali.
Przy Klasztorze znajduje się wieża z której można podziwiać piękną panoramę Gór Świętokrzyskich (wstęp 5 złotych).
W budynkach klasztornych znajduje się również kawiarnia ze specjałami zakonników i stołówka.
Toaleta jest płatna.

Z Łysej Góry wiedzie wiele szklaków górskich, można się wybrać np. na Łysicę ale jest to całodzienna wycieczka.

Warto zajrzeć też do Muzeum Przyrodniczego Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Bilet normalny kosztuje 8 złotych, a ulgowy 4 złote.

Po zwiedzaniu i odpoczynku na Łysej Górze wracamy tą samą drogą na parking. Miejsce odjazdu autobusu nr 200 jest dość umowne i trzeba bacznie wyglądać czy już jedzie ale autobus jest punktualny i dojedziemy bezproblemowo do Kielc. Szkoda, że okna są oklejone reklamami, bo to trochę przeszkadza w podziwianiu świętokrzyskich krajobrazów.

Przyjemnej wycieczki.

Ja również gorąco polecam wycieczkę w okolice Łysej Góry . W dni,w które nie kursuje autobus numer 200 można dojechać prywatnym busem lub PKS-em z dworca PKS w Kielcach przy ulicy Czarnowskiej 12 do miejscowości Nowa Słupia skąd prowadzi Świętokrzyskim Parkiem Narodowym szlak niebieski na Święty Krzyż. Wędrując "Drogą Królewską" na szczyt Łysej Góry mija się po drodze stacje drogi krzyżowej,a sama ścieżka prowadzi lasem co w szczególności w upalne dni daje schronienie przed palącym słońcem .

Widok z wieży przyklasztornej.

Widok na gołoborza z tarasu widokowego:

Z prywatnymi busami nie miałem dobrych doświadczeń dlatego poleciłem w pierwszej kolejności autobus miejski nr 200.
Jeden prywatny bus w ogóle nie przyjechał, ale przyjechał bus którego w rozkładzie nie było. Trudno sobie zaplanować czas z tymi busami. Za to kierowcy busów udzielają lepiej informacji turystycznej niż biuro informacji turystycznej.

Z Lublina i Krakowa do Kielc można się dostać za mniej niż 10 złotych w weekend 15-16.08.2015.

"PolskiBus.com uruchamia nową linię ekspresową P20 Lublin – Kielce – Kraków
Sprzedaż biletów na P20 rusza już dziś, tj. 3 sierpnia
Pierwsze kursy będą realizowane od 12 sierpnia br.
Pasażerowie będą mieli do dyspozycji 4 kursy dziennie, w obie strony
Autokary PolskiBus.com wyposażone są w bezpłatne Wi-Fi, klimatyzację, gniazdka elektryczne pod siedzeniami, przystosowane do ładowania urządzeń mobilnych oraz toaletę
Nasze pojazdy są także przygotowane do przewozu osób z ograniczoną możliwością poruszania się czy niepełnosprawnością
Bilety w cenie od 1 zł + 1 zł opłaty rezerwacyjnej" więcej na stronie www.polskibus.com

Propozycja wycieczki z Kielc do Św. Katarzyny i szlakiem czerwonym na Łysicę: http://www.niebieskaplaneta.pl/index.ph ... -na-lysice
Łysica jest najniższym szczytem Korony Gór Polskich. Gdyby ktoś chciał oficjalnie kolekcjonować te szczyty to najpierw trzeba się zarejestrować, bo góry zdobyte przed zapisaniem się nie liczą. Takie jakieś dziwne reguły.

@Highflyer - ładnie zdominowałeś wątek

Byliśmy w ten weekend w Kielcach (Accorowa promocja) i zrobiliśmy troszeczką dłuższą wycieczkę po okolicznych górach (po części dzięki Twoim postom tam zawitaliśmy) - polecam wszystkim.

Nasza trasa wyglądała tak: http://mapa-turystyczna.pl/route/s079
wgrywam fotke jakby kiedyś link zdechł

Ja po górach nie chodzę prawie w ogóle, trasa zajęła nam 4.5h marszu (endomondo wyłączyłem jak zwiedzaliśmy klasztor i jak zatrzymaliśmy się zjeść w karczmie).

Początkowo mieliśmy iść w drugą stronę, ale do Nowej Słupii mieliśmy PKS z Kielc (5zł/os.) więc wygodniej nam było zacząć tam. Powrót planowaliśmy stopem, koniec końców zawiózł nas jakiś prywaciarz busem (3.50/os.).

Okazało sie taka trasa była chyba trochę lepsza. Na miniaturce widać wykres wysokości na trasie - najpierw jest strome podejście po kamieniach drogą krzyżową do klasztoru, wychodzi się na polanę skąd jest piękny widok na klasztor. Krótki odpoczynek, zwiedzanie, i przyjemne szybkie zejście wybetonowaną drogą w dół do Huty Szklanej. Po drodze punkt widokowy na gołoborze. W Hucie Szklanej jest karczma ze smacznym jedzeniem - polecam. Stamtąd spacer po lesie spacerkiem, na końcu przez wieś, aż do podejścia na Łysicę. Tu jest trochę łagodniej. Nieprzyjemnie się schodziło tylko gołoborzem w dół - trochę nas to spowolniło na końcu.

Dwie najwyższe góry w Świętokrzyskich zaliczone, widoki przepiękne, pogoda nam w ten weekend naprawdę dopisała. Wydaje mi się że warto tam iść szczególnie na jesieni kiedy wszystko robi się kolorowe, a las bukowy, który tam w zasadzie przeważa - ze smutnego robi się naprawdę uroczy. Normalnie ta zieleń jest jakaś taka brzydka + nie ma w tych lasach żadnego podszycia. Na jesieni liście na drzewach robią się jasnozielone, a ziemię zaściela warstwa żółtobrązowych.

_________________
Zanim zadasz pytanie na forum poszukaj. Potem poszukaj jeszcze raz. Potem idź zrób sobie herbaty i poszukaj trzeci raz, tylko dokładniej.
Jest 90% szans że ktoś już pytał o to samo co Ty, tylko nie potrafisz/nie chce Ci się znaleźć odpowiedzi.

@zbyhu cieszę się, że wybrałeś się w Góry Świętokrzyskie. Moim zdaniem, góry te są trochę zapomniane przez turystów, ale ma to swoje zalety, bo jest wyraźniej taniej niż w popularnych miejscowościach turystycznych.
Czasy przejść na znakach PTTK są rzeczywiście mocno zawyżone. Ciekawe jak ustala się taki czas przejścia szlaku.
W promocji majowej Accora zrobiłem sobie wycieczkę: trzy pobyty - trzy szczyty Korony Gór Polskich i bardzo miło wspominam.
Kielce - Łysica
Bielsko - Skrzyczne
Jelenia Góra - Śnieżka
Pierwszy wyjazd opisałem na moim blogu, pozostałe też opiszę.

Mam pytanie: czy jest jakieś połączenie między Nową Słupią a Świętą Katarzyną? Planujemy się wybrać samochodem i zrobić trasę, rozpoczynając z jednej lub drugiej strony. Zastawiam się jak zrobić żeby móc wrócić do samochodu, tam gdzie rozpoczniemy marszrutę.

Aktualizacja: sierpień 2017

Wspomnianego przez autora wątku autobusu 200 już nie ma. Można w zamian autobusem linii 47 dojechać do przystanku Krajno Pierwsze, przejść kawałek do Świętej Katarzyny, a stamtąd wejść na Łysicę. Z Łysicy można dalej iść na wschód w kierunku Nowej Słupi szlakiem.

edit: Linia 200 chyba jednak znowu działa, od 30 kwietnia 2017. Nie doczytałem na stronie, a na miejscu w Kielcach ktoś mnie wprowadził w błąd.

w najprostszy sposób na Łysą Górę i nie tylko z Kielc można się dostać na miotle,i to nie koniecznie jak jest pełnia, wystarczy uważnie się rozejrzeć dookoła i poszukać odpowiednich koleżanek

Za to jest autobus 207, który zatrzymuje się w Trzciance i Nowej Słupi, a to lepsze trasy niż ta z Huty Szklanej (szlaki zamiast asfaltowej drogi).

_________________
Flightoholic.com

"Jednak „opłat za wstęp do parku narodowego (…) nie pobiera się od osób udających się do miejsc kultu religijnego”"

wchodząc na Łysą Górę od strony Nowej Słupii wystarczy powiedzieć, iż idziemy zwiedzać sanktuarium, czy to tak prosto nie działa ? W samej Nowej Słupii łatwo się odnaleźć gdzie zmierzać itd ?

Nadal sa te autobusy?