Fly4free.pl

Mod- post relację autor usunął, zostają komentarze

Tutaj nie ma czego krytykowac, nawet konstruktywnie, bo relacja jest taka, jaka byc powinna Interesujace obserwacje poczyniles co do zachowania Brytyjczykow pod wplywem alkoholu, sa spojne z moimi z Krakowa, gdzie widzialem podobnie prezentujacych sie gentlemanow.

Nie masz moze ochoty napisac osobnego tekstu o pobycie w Birmingham? Rozmyslam usilnie nad odwiedzeniem Pakistanu, stad to pytanie.

I takie relacje lubię. Szczere,odważne,rzeczowe-tak trzymaj

kiedy zobaczyłem tytuł, spodziewałem się relacji z dnia meczowego

_________________
W "relacjach": Filipiny (2018), Armenia(2017), Argentyna(2016), Kazachstan (2016) i Maroko(2015).

Wystarczy spędzic jeden piątkowy/sobotni wieczór w UK, by zobaczyć jak się bawią młodzi Brytyjczycy. Mnie bardziej zaciekawiło pozwyższe zdanie na temat rodaków na emigracji

U mnie to samo. Choć oczywiście relacja całkiem w porządku.

_________________
Piłkarskie podróże - groundhopping i groundspotting

@‌Don_Bartoss‌ mieszkałem na obrzeżach Birmingham wiec o samym mieście mam niewiele do powiedzenia, zwłaszcza że ani troche mnie do niego nie ciągneło. Z pewnością cała aglomeracja nie jest ani troche turystyczna, a bardziej robotniczo-przemysłowa.

@‌marcino123‌ @‌Donovaninho‌ przepraszam za wprowadzenie w błąd no ale cóż, klik, klik, klik a tak na poważnie to było to pierwsze zdanie które wpadło mi na myśl i tak już zostało. Jeżeli będziecie zainteresowani to na początku grudnia zdam relacje z derbów AS Roma - Lazio myślę, że starcie zdecydowanie ciekawsze (na pewno kibicowsko) niż Lpool - ManU

@‌igore‌ tak jak napisałem, to moja subiektywna ocena po moim wcześniejszym dłuższym pobycie i jest to ogromna generalizacja. niestety zaznaczyła mocne piętno w świadomości.

@‌tunczaj‌
A jedliście jakieś dobre fish & chips po drodze?

@‌Misiatek‌, jedliśmy ale było tragiczne wiec raczej nie będę polecał.

Zdecydowanie mogę za to polecić dwie knajpy z dobrym angielskim piwem:
Liverpool: The Beehive
Chester: The Cornerhouse