Fly4free.pl

Witam wszystkich,
chce wybrac się na 3-4 noce na Kanary W STYCZNIU.
Co byście polecili w tym terminie? Las Palmas, Fuerta czy Lanzarote?
Najbardziej zalezy mi na pogodzie i przystepnym cenowo noclegu.

dziękuje za info!

Przemo

ceny podobne, pewnie teneryfa i GC drozsze, pogoda taka sama
jesli chodzi o same wyspy: viewtopic.php?f=21&t=1151

Pomyliem chce, na Kanary chce jechac w styczniu:)
Cos to zmienia?

nie

Witam

W grudniu mam zaplanowany kilkudniowy pobyt w Barcelonie, ale pojawiła mi się możliwość przelotu trochę wcześniej i przyszło mi do głowy, że mógłbym od razu po przylocie ewakuować się na te 2-3 dni na Kanary. Ceny lotów z BCN na 4 wyspy są porównywalne.

Pytanie do bardziej doświadczonych - czy ma to w ogóle sens? Warto lecieć na Kanary w połowie grudnia i w dodatku na tak krótko? Jaka jest wtedy pogoda? No i najważniejsze, którą wyspę wybrać? Interesuje mnie typowy chillout po kilku miesiącach cieżkiej pracy;) i jakieś lokalne atrakcje. Będę najprawdopodobniej sam.

Z góry dzięki za pomoc.

_________________

Teneryfa najładniejsza i oferująca IMO najwięcej atrakcji, ale w 2 dni szkoda.
GC jest fajna ale nie wiem czy dobra na chillout.
Ja byłem rok temu na laznarote dwa dni, ale mielismy auto - da rade objechać i poleżeć na papagayo.
Fuerte to głównie plaże i pare widoków.

Dlatego wybierałbym między dwoma ostatnimi na 2-3 dni.

Co do pogody - w zeszłym roku w grudniu kapalismy sie w oceanie i opalalismy spokojnie na plazy. W nocy tshirt ew bluza. Jest fajnie

Zależy czego szukasz i czego oczekujesz po urlopie.
My byliśmy tydzień na Gran Canarii i polecam. Dla każdego coś się znajdzie do robienia i poimprezować można i pjeździć pozwiedzać.
Ale kilka dni to chyba za krótko, żeby zobaczyć całą wyspę.

_________________

Kwestia gustu, jednak to inna wyspa nie bez powodu nazywa jest "La isla bonita"

_________________

Byłbym na Kanarach dwa dni i głównie chciałbym odpocząć oraz zaliczyć jakąś fajną imprezę. Nie będę wypożyczał samochodu, nie planuję objeżdzać i zwiedzać, chyba, że obszary, do których można dojść pieszo:)

_________________

Chillout to raczej na Lanzarocie lub Fuercie. Imprezy to pewnie na tych bardziej znanych wyspach (nie byłem niestety).
Na Lanzarocie (Costa Tequise) jest skromna Polonia, dosyć imprezowa

Choć moim skromnym zdaniem przez 2 dni to się nie zrelaksujesz. Same loty + sprawy okołolotniskowe zajmą ponad 5 godzin, któe mógłbyś spędzić gdzieś na wsi pod Barceloną

jak na chwile i na impreze to chyba najsensowniejsza jest gran canaria

Wg mnie też 2-3 dni to za mało na relaks, ale możesz sprawdzić, która wyspa jest dla Ciebie. Tzn wylecieć z Barcelony na Lanzarote i wrócić do Barcy z Fuertaventury. Przeprawa promowa między dwoma wyspami to ok 25-30 minut i chyba ok 20 EURO.

Ja tak właśnie wybieram się na wyspy w listopadzie z tym, że na 7 dni. 3,5 dnia na Lanzarote i 3,5 dnia na Fuercie. W zależności od tego, która mi się bardziej spodoba, tam pojadę w przyszłości na 7-10 dniowy wypoczynek w stylu "relaks i nic więcej"... Choć z racji tego, że nie byłem jeszcze na Teneryfie, ją pewnie odwiedzę wcześniej.

Nawet na kilka dni warto się zrelaksować i złapać troszkę słońca na Kanarach
Byłam tylko na Teneryfie i Gran Canarii, ale z tych 2 na tak krótki wypad wybrałabym Teneryfę, ale wyłącznie południową część wyspy ze względu na pogodę. Okolice las Americas i Adeje są blisko lotniska południowego, więc nie stracisz dużo czasu na dojazdy. Plaże różniaste, możesz odpoczywać na jednej, albo przejść się trochę dalej i już jest kolejna (Adeje). Fajne promenady pozwalają na wieczorne spacery, sklepów i straganów pełno, z imprezami, to nie wiem, ale pewnie też się znajdą.

_________________

o naszych wyjazdach - Pacynkowe podróże

Hej,
to może i ja się wypowiem (mam 3 wyspy do porównania).
Fuerta - dla lubiących aktywnie spędzić czas
Lanzarote - dla turystów lubiących zwiedzać, spokój, dobra na objazdówki
Teneryfa - jak dla mnie najbardziej z nich przypomina Majorkę, sporo atrakcji ale wymagających objazdówki, dużo imprezowni i taniej rozrywki dla mas (bez urazy).

Z tego co pisałeś to z tych trzech wysp tylko Teneryfa podchodzi pod twoje potrzeby. Pozostałe mogą Cię rozczarować - czytaj możesz się nudzić.

pozdrawiam

_________________

Lanzarote - Puerto del carmen - dobra plaża, dużo barów i imprez

_________________

Jeszcze nie byłem więc nie wypowiadam się z autopsji, ale z tego co przeczytałem do zwiedzania owszem, ale w jeden, góra dwa dni. Potem już nie ma za bardzo co zwiedzać, ale oczywiście zweryfikuje tą tezę w listopadzie, choć ze mnie zwiedzacz prawie żaden..

no widzisz, a ja w komercji spedzilem max 2h a 7 dni jezdzilem po wyspie. Wg mnie (a mam porównanie do 3 innych na ktore lata FR) na Teneryfie jest najwieksza roznorodnosc. Po prostu.
O rozrywce sie nie wypowiadam, bo malo czasu na to mialem, ale zdecydowanie kazde komercyjne miasto da rade.

Ja stawiam na Teneryfe bylem z rodzina w zeszlym roku w listopadzie cieplutko i jest naprawde sporo do zwiedzania( wulkan,loro,siam,masca,rejs pirackim statkiem,los gigantes,playa de las teresitas itd) polecam wynajac samochod ja zaplacilem ok 100e za tydzien + 320e(2+1) za hotel (obiad,kolacja)

Witam,
ależ ja się z Tobą w 100% zgadzam - same góry to sporo zwiedzania.
Moja wypowiedź dotyczy ograniczeń wprowadzonych przez pytającego - on sam nakierował nas na chęć poimprezowania (nie chciał objazdówek) a to w grudniu wydaje mi się możliwe jedynie na Teneryfie (pozostałe dwie przeze mnie opisane są trochę "opustoszałe" w tym czasie).
pozdrawiam

_________________

Gdziekolwiek nie wyladuje i tak bedzie pragnal poznac pozostałe