Fly4free.pl

Drodzy koledzy,
W styczniu doszło do bardzo nietypowej sytuacji w Niemczech (w związku z wypożyczeniem samochodu z AVISa). Po przylocie do Dortmundu mieliśmy małe problemy z odbiorem zarezerwowanego samochodu - okazało się, że wypożyczalnia nie dysponowała żadnym pojazdem z manualną skrzynią biegów, ale sprawa została rozwiązana z korzyścią dla nas. Dzień później, po pobycie w hotelu w Kolonii za wycieraczką znaleźliśmy informację, którą przesyłam w załączniku (problem dotyczy wjazdu do Kolonii bez żadnej naklejki na szybie samochodu; co ciekawe, żaden pojazd z wypożyczalni na parkingu przy terminalu nie posiadał takowej, chociażby pierwszy Ford Kuga z automatyczną skrzynią biegów). Ani w rezerwacji online, ani w wypożyczalni nikt nas nie poinformował, że wybranym pojazdem nie możemy wjechać do miasta, a przecież samochód był wynajmowany w bliskiej odległości od Dortmundu czy Kolonii. Według tego, co wyczytaliśmy, każdy pojazd powinien być zaopatrzony w taką naklejkę, której zabrakło w naszym Volvo.

Wczoraj dostaliśmy list od wypożyczalni, że miasto Kolonia wystawiło nam mandat (jeszcze nie wiemy za co dokładnie, ponieważ trzeba czekać na info od nich) i musimy uregulować 30 euro, opłata manipulacyjna obsługi mandatu. Właśnie kompletuję dokumentację i postaram się jeszcze dzisiaj wysłać do AVISa. Na logikę, jak można odpowiadać za samochód, na który nie będąc właścicielem, miałbym nakleić nalepkę ekologiczną? Przecież to nie winieta... Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie.

Powinieneś posiadać naklejkę, wjeżdżając do określonych stref. Albo tam nie wjeżdżać.

Gdzie to wyczytałeś?

Na logikę, skoro wiesz jakie zasady panują w centrach niemieckich miast i widzisz, że samochód nie ma naklejki, która umożliwia tam wjazd, to po co się tam pchasz autem?

Niekoniecznie tak na logike wszystko jest możliwe do zrozumienia. Powinieneś bardziej skupic się na tym co jest napisane w umowie która podpisywałeś przy odbiorze. Oczywiście jak znasz niemiecki lub angielski lub język w którym ta umowa była napisana. Potem możesz obmyślić co ewentualnie możesz zrobić

Niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności. Na logikę, skoro wypożyczasz samochód to stajesz się za niego odpowiedzialny, dostałeś mandat za wjazd, tam gdzie wjeżdżać nie wolno, więc zapłać i tyle.

-- 13 Lut 2019 18:20 --

Jasne, że powinienem, natomiast takie zasady panują w całym kraju, więc na logikę każdy samochód z wypożyczalni powinien takowe posiadać. Auto nie było wynajmowane na jakimś "wypiździejewie", a na lotnisku w Dortmundzie. Takie informacje wyczytałem na niemieckich forach internetowych. Nikt z obsługi nie powiadomił nas o fakcie, że nie możemy wjeżdżać do miast - hotel nie znajdował się w ścisłym centrum Kolonii, a na granicy obszarów. Przy odbiorze auta nikt nie zwrócił uwagi na brak plakietki.

Plakietka ekologiczna to nie winieta, nie mogę jej wykupić na pojazd, który nie należy do mnie - przy odbieraniu autka zwracaliśmy uwagę na fakt, że chcemy poruszać się po centrum Kolonii.

-- 13 Lut 2019 18:25 --

Bardziej zadałbym pytanie, dlaczego nowe Volvo, które odbieraliśmy nie miało takiego oznaczenia (mieszkając w Niemczech to podstawa poruszania się po państwie). Rozumiem, starego wraka, który i tak nie otrzymałby od miasta stosownego oznaczenia, ale nowy pojazd?

Ja ze dwa lata temu, zaparkowałem przy samym znaku mówiącym o wjeździe do strefy i przytuliłem 80 euro mandatu.

Naklejki nie są rozdawane z automatu, trzeba kupić nawet dla nowego samochodu.

-- 13 Lut 2019 18:28 --


Co innego własny pojazd (domniemam), na który możesz wykupić stosowne oznaczenie, a co innego wypożyczony, gdzie odbierasz i teoretycznie nie powinno Ciebie nic interesować (pomijam dostosowanie prędkości do warunków na drodze itp.).

-- 13 Lut 2019 18:29 --

Oczywiście, ale może to zrobić tylko WŁAŚCICIEL pojazdu, a nie osoba, która wypożycza to auto

Ja bym zaczela od reklamacji do Avis, ze samochod nie mial naklejki. Nie wiem w ogole jak to mozliwe, ze nie maja. Przeciez wynajmujacy nie bedzie jezdzil po miescie i szukal naklejek, nie majac dokumentow samochodu. To byl jakis zupelnie nowy samochod czy z jakims wiekszym przebiegiem? Chyba, ze wymyslili sobie, ze to dodatkowe zrodlo dochodu dla nich, bo kasuja 30 euro za kazdy mandat.

_________________
Carpe Diem.

Tak też zrobimy - zasugerowaliśmy się tym, że może wypożyczalnie mają jakieś inne umowy z miastem, stąd nikt nie dociekał, co i jak. Auto miało przejechane ponad 5000 km.

Nic nie przeszkadza napisać też sprzeciw na nałożony mandat, do tej instytucji w Kolonii, ktòra go wystawiła. Powołując się na argumeny już opisane. Auto z wypożyczalni, nie miałem jego dokumentòw itp itd

Nie wiem dlaczego skupiacie się na przebiegu auta ? Co to wnosi?
Zawsze warto powalczyć, a nie doradzać z bomby "Płać, bo źle uczyniłeś"
Wg mnie są mocne argumenty.

W necie znajdziesz gotowce jak to napisać. Za 80 €+ 30 € Razem 110 € warto walczyć.

I co to za zdziwienie że wypożyczalnia bierze 30€ za" obsługę" mandatu ?
Nie wiecie, że np firma leasingowa w Polsce tež kasuje np 100zł jak nas w leasingowanym aucie fotoradar złapie i oni udostępniają dane leasingobiorcy policji czy ITD ( Inspekcja Transportu Drogowego)

@Danio

Oczywiście, że możesz.
Ponadto należało wyjaśnić kwestie braku naklejki w momencie wypożyczania auta.

^^^
Uważam, że wypożyczalnia powinna o tym poinformować, mnie to prawdę mówiąc nie powinno interesować. Samochód nie był przystosowany do jazdy po całych Niemczech i tyle w temacie. Odwołanie oczywiście napiszę, bo to śmiech na sali. Warunki wypożyczania powinny być jak najbardziej jasne dla przeciętnego Kowalskiego. Wyobrażam sobie, jak takie wypożyczalnie żerują na staruszkach, którzy często o wielu kwestiach nie mają pojęcia...

A masz w umowie najmu deklarację, że miał być?

Pisz chłopie sprzeciw do miasta Kolonia i ròwnocześnie do wypożyczalni.
Może coś ugrasz.

Opieram się na przepisach, jakie obowiązują w Niemczech. Wypożyczający powinien zostać poinformowany o tym, że nie może wjechać do żadnego dużego miasta na terenie kraju - absurd. Sprawę uważam za zamkniętą, niebawem wystosuję pismo do AVISa.

Z miastem muszę poczekać, ponieważ jeszcze nic nie przyszło.

Przecież wjechać możesz - co zresztą zrobiłeś. A brak naklejki był widoczny w momencie najmu.

Tutaj masz info nt wniesienia sprzeciwu.

https://translate.googleusercontent.com/translate_c?depth=1&hl=pl&prev=search&rurl=translate.google.pl&sl=de&sp=nmt4&u=https://www.bussgeld-info.de/einspruch-bussgeldbescheid/&xid=17259,15700002,15700019,15700186,15700190,15700248&usg=ALkJrhhLORBqgUDgsP16aJds2IKm6f5Duw

Pamiętaj o dotrzymaniu terminu. W Niemczech nie liczy się data nadania [ stempla pocztowego] tylko moment , kiedy urzędas ma to na biurku. Tak że czasu będzie niewiele. Ja w różnych takich sprawach angażowałem znajomego mieszkającego bliziutko granicy. Po prostu jechał do Forst albo innej "wichurki"przygranicznej po tamtej stronie, gdzie jest poczta i wysyłał.