Podpadło mi Record GO.
Zrobiłem rezerwację na 1 dzień elektrycznego Fiata 500 (korzystne, bo nie płacimy wtedy za paliwo - dostajemy naładowany samochód z zasięgiem ok. 260km, a przy zwrocie musi być prądu na min. 20 km) - post #1547
Po wylądowaniu uderzam do ich biura, na początku idzie gładko, po czym jak przychodzi do blokady depozytu (w umowie 400 EUR) to okazuje się, że nie będzie to 400 EUR (jak jest w pre-autoryzacji) tylko 2000 EUR (ile wynosi excess).
Co najgorsze ja nie mam karty kredytowej, a jedynie debetową - a w przypadku debetowych idzie nie blokada a płatność w EUR - mój mBank bierze sobie za przewalutowanie 5,9% więc podwójna operacja płatności i później zwrotu spowodowałaby stratę ok. 1100 PLN.
Oczywiście problemu nie będzie jeżeli wezmę wersję z pełnym ich ubezpieczeniem, które miało kosztować jakieś ok. 50 EUR (miałem zewnętrzne, za które zapłaciłem zaledwie 5 EUR)
I nie miałbym do tego pretensji, bo pewnie jest to zapisane w T&C, ale brałem poprzednio samochód w grudniu 2022 i była tylko preautoryzacja na 400 EUR - i co najważniejsze blokada, a nie obciążenie.
Pani pokazała mi w kompie aktualne T&C, ja miałem druknięte tylko potwierdzenie, więc stwierdziłem, że nie będę się kopać z koniem i odpuściłem.
Wyszedłem stratny o 4,77 EUR, które wcześniej zapłaciłem za wynajem (ew. problemy pani kazała wyjaśniać na infolinii).
W kwestii obciążenia 2 x 40 EUR za poprzedni wynajem panienka nic nie - każe dzwonić na infolinię.
-------------
Za to pozytywnie Wiber.
Na szybko wszedłem na DoYouSpain i sprawdziłem, że za ok. 5 EUR możemy wziąć auto klasy A z możliwością blokady (nie obciążenia) karty debetowej.
Poszliśmy na parking, stał tam busik Wibera, pan każdej grupie wsiadających sprawdza rezerwację - my nie mieliśmy, bo nie chciałem robić rezerwacji, żeby znowu się przekonać, że coś nie wyjdzie.
Pan stwierdził, że OK - po paru minutach byliśmy już na parkingu Wibera (nie ma punktu na lotnisku).
Wzięliśmy samochód - zapłaciliśmy za wynajem 5,39 EUR
Do tego kaucja za paliwo 60,86 EUR
Niestety nie przyjmują Revoluta, więc musiałem zapłacić to debetówką (przewalutowanie 5,9%)
Do tego druga operacja to blokada 700 EUR
Zwrot bezproblemowy, szybkie sprawdzenie czy nie ma uszkodzeń (pan w aplikacji miał fotki wszystkich dotychczasowych uszkodzeń).
Po sprawdzeniu stanu paliwa pan nacisnął w apce zwrot i w tym momencie zeszła blokada 700 EUR i wróciła kwota za kaucję (niestety znowu pomniejszona o prowizję za przewalutowanie).
Także jak dla mnie Wiber duży plus (jedyna niedogodność to brak punktu na lotnisku).
-----------------
Podsumowując - muszę w końcu zebrać się do zrobienia karty kredytowej, bo na debetówce mam złodziejskie przewalutowanie. |
