Na Sycylii nie wypożyczałbym bez ubezpieczenia:
1. W wypożyczalniach mogą kombinować, by "naciągnąć" trochę klienta.
2. Nawet jeśli wydaje się Wam, że jeździcie super to nie znaczy, że nic się nie stanie. Sycylijskie drogi, szczególnie te w miasteczkach są wąskie i trudno się po nich poruszać. Dla Włocha zarysowanie samochodu to nie tragedia, więc nie zawsze zwracają uwagę na otoczenie.
Oczywiście, wypożyczenie może się okazać całkowicie bezproblemowe i bez ubezpieczenia. Wypożyczam na Sycylii co najmniej raz w roku od kilku lat.
. Wziąłem autko z Locauto z pełnym ich ubezpieczeniem. Oczywiście zapłaciłem jak za zboże, ale przy okazji znalazłem dwa kody promocyjne na 10% kosztów autka. 
) wypożyczalnię Automania.
. Autko wyglądało na całkiem dobry stan, 2020 rocznik, 32k przebiegu. Na stronie była informacja, że łańcuchy śniegowe są gratis, otrzymałem je po upomnieniu się. Samochód nie miał tylniej wycieraczki 
. Obsługa całkiem miła, auto szczegółowo obejrzałem, pracownik najpierw pokazał uszkodzenia, które ma zaznaczone, a potem wprowadził na laptopie dodatkowe rysy, które pokazałem. Zrobił kilka zdjęć, poprosił o podpis na tablecie i poinformował mnie, że po kilku minutach otrzymam kopię raportu na swojego maila. Raport rzeczywiście dostałem po kilku minutach. 