Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Wszystko o Serie A
wszystko-o-serie-a,1569,48310
Strona 27 z 49

Autor:  Justin Credible [ 24 Sty 2017 18:36 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

A tak z ciekawości? Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności (europejekie puchary, szlagier kolejki etc.) kiedy myslicie dokładnie odbędzie się Napoli - Juventus?

Autor:  dyneck [ 24 Sty 2017 19:40 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Jest to pierwsze kolejka po przerwie na repre, a w następnym tygodniu nie ma pucharów europejskich więc raczej klasycznie w niedzielę :)

Autor:  Robaku [ 24 Sty 2017 21:14 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

@‌dyneck‌

no niekoniecznie, popatrz na Puchar Włóch jeśli Juve i Napoli awansują, a są faworytami w swoich ćwiercfinałowych parach to spotkają w się półfinale Pucharu Włoch. zaś rewanze pucharu Włoch zaplanowane są na 5 kwietnia, wiec ja osobiscie obstawiam sobotę, jako mecz Napoli - Juve w Serie A.. I z tego co pamiętam Juve będzie grało w przypadku awansu do półfinału rewanż u siebie, wiec wyglada na to, że 5 kwietnie bedzie Juve - Napoli.

ALe oczywiscie wszystko wyjasni się dzisiaj i jutro bo dizisaj gra Napoli z FIorką, a jutro Juve z Milanem.

Autor:  paisas [ 29 Sty 2017 19:50 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Przejrzałem ostatnie strony tematu, jednak królują tutaj cztery miasta : Neapol, Bergamo, Mediolan i Rzym.

Czy ktoś był na derbach Turynu ? Na początku maja się odbędą na stadionie Juve.
Wśród kibiców Juventusu jest ciśnienie na ten mecz ? Mogą być problemy z dostępnością biletów ?

Jest tu paru kibiców Juve, więc liczę na pomoc :)

Autor:  Robaku [ 29 Sty 2017 20:41 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

będziesz miał kartę kibica Juve bilety kupisz, nie bedziesz miał to nie wejdziesz. na derby bilety rozchodzą się w przedsprzedaży.

Autor:  dajkamienia [ 31 Sty 2017 20:28 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Takie pytanie dla tych, co byli w Neapolu. Czy poniższy mural zobaczę pod adresem Via Emanuele de Deo 60? Taki adres wyszperałem, ale nie jestem pewny, a Google Street View nie potwierdza tej miejscówki.

-- 01 Lut 2017 12:59 --

@‌lukewolf‌ A ultrasi Napoli na której trybunie siedzą, coby się na nich nie natknąć?

Załączniki:
z21211992V,Mural-w-Neapolu.jpg
z21211992V,Mural-w-Neapolu.jpg [ 71.13 KiB | Obejrzany 1195 razy ]

Autor:  Maciek78 [ 06 Lut 2017 14:19 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Potwierdzam, adres masz dobry:
http://napoli.repubblica.it/cronaca/201 ... refresh_ce

Poza tym jak Google SV ma Ci pokazać miejscówkę skoro na tej ulicy nie ma zdjęć? No i poza tym foto z okolicznych ulic są z 2009 roku a mural jest z początku 2016

Autor:  dajkamienia [ 07 Lut 2017 01:33 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Mural jest z 1990 roku, w zeszłym był odrestaurowywany. Wynika to nawet z artykułu, który wrzuciłeś.

Autor:  Robaku [ 12 Lut 2017 23:15 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Szybkie pytanko, czy bilety na Neapol mozna kupić w innych czesciach Włoch ( tzn. w konkretnych punktach) czy tylko w samym Neapolu?

Dobra sam sobie odpowiem, jest taka możliwosc, na listticket it mozna sprawdzic gdzie mozna kupic bilety stacjonarnie dla konkretnego Klubu w innej czesci Italii.

Autor:  dajkamienia [ 14 Lut 2017 00:35 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Co do sprawdzania danych przy wchodzeniu na mecze we Włoszech, to owszem, sprawdzają, ale da się wejść na personalia innej osoby. Sprawdzone empirycznie :mrgreen:

Autor:  Robaku [ 14 Lut 2017 00:42 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

@dajkamienia

na jakim stadionie?

Autor:  dajkamienia [ 14 Lut 2017 00:56 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

San Paolo.

Autor:  paisas [ 14 Lut 2017 19:14 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Kapitalne są pary półfinałów Pucharu Włoch. Derby Rzymu oraz Juve - Napoli.

Ktoś wie, czy na Puchar też na listicket można kupić bilety ? Interesuje mnie rewanż w Neapolu, chociaż odległość do Rzymu nie jest duża, więc może się uda zaliczyć dwa takie mecze w dwa dni ? Pierwsze mecze są grane wtorek/środa, potwierdzonych terminów rewanżów jeszcze nie znalazłem (na soccerway.com oba na razie ustawione na środę).

Autor:  Wojtek36 [ 14 Lut 2017 23:06 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Mozna na listicket kupowac bilety na puchar, ale na Napoli trzeba miec karte czlonkowska, zeby kupic.

Autor:  DonekD [ 20 Lut 2017 19:54 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Witam
Orientuje się ktoś może , kiedy można spodziewać się dokładnych dat meczów 30 kolejki , która będzie rozegrana na przełomie marca/kwietnia ? Dokładne daty widzę do 29 kolejki , a 30 już za niewiele ponad miesiąc . Będę w tym czasie w Bergamo , a w Mediolanie całkiem fajne spotkanie z naszego punktu widzenia się szykuje Inter - Sampdoria ;)

Autor:  Djorkaeff [ 20 Lut 2017 20:32 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

W zeszłym roku były 11 marca.

Autor:  Robaku [ 20 Lut 2017 23:39 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

paisas napisał(a):
Kapitalne są pary półfinałów Pucharu Włoch. Derby Rzymu oraz Juve - Napoli.

Ktoś wie, czy na Puchar też na listicket można kupić bilety ? Interesuje mnie rewanż w Neapolu, chociaż odległość do Rzymu nie jest duża, więc może się uda zaliczyć dwa takie mecze w dwa dni ? Pierwsze mecze są grane wtorek/środa, potwierdzonych terminów rewanżów jeszcze nie znalazłem (na soccerway.com oba na razie ustawione na środę).


akurat mecze Juve potwierdzone 1 marca w Turynie i 5 kwietnia w Neapolu.
Co do Romy nie wiem bo sie nie interesowalem.

Autor:  dyneck [ 21 Lut 2017 12:35 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

TO w sumie po pierwszych meczach byłoby dużo czasu na organizację wyjazdu :)

Autor:  R_W [ 23 Lut 2017 00:58 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Ponizej relacja z 3-dniowego wypadu do Wloch. Mialo byc Serie ABC, ale w koncu wyszlo z tego AAB.

Sobota 18/2: ATALANTA-CROTONE 1-0
Przylot do Bergamo ok.23, ekspresowe wyjscie, po 20 minutach oczekiwania wsiadam w autobus linii 1 do glownego dworca i dolaczam w pobliskim b&b do 2 kolegow. Oni wczesniej dotarli z Krakowa, z marszu ruszyli na mecz i nie zalowali biorac pod uwage range spotkania i przeciwnika. Nie przewidzieli tylko, ze z milej wiosennej pogody w czasie meczu szybko zrobi sie bardzo zimno, wiec obydwu w koszulkach i lekkich kurteczkach solidnie wytelepalo ;) Z tego co mowili, na boisku bezdyskusyjna dominacja, lecz skromna wygrana Atalanty. Na trybunach liczny mlyn za jedna z bramek i mniejszy "teczowy" za przeciwna. Jakies skromne piro i transparenty tez sie pojawily. Przyjezdnych ok. 200 - niezle jak na 1200 km i to, ze ich zespol jest wiceliderem odwroconej tabeli.

Niedziela 19/2: BOLOGNA-INTER 0-1 & MILAN-FIORENTINA 2-1
O 8 ruszamy pociagiem do Mediolanu, tam przesiadka na Frecciarossa do Bolonii. Wybor nie najtanszy, ale jedyny zeby zdazyc na mecz o 12:30. W pociagu kilka skromnych grupek kibicow Interu w roznym wieku. Bylo tez 3 policjantow, ktorzy przeszli kilka razy w obie strony, az w koncu wpadlismy im w oko i poprosili nas o dowody, co ciekawe tylko dwoch z nas (?!). W Bolonii bagaze zostawiamy w dworcowej przechowalni (koszt 6E za kazdy) i po paru minutach wsiadamy w jeden z "meczowych" autobusow. Oprocz nas jechali nim praktycznie tylko sympatycy Interu. Kolo stadionu bodajze 4 stoiska z cateringiem i 1 z pamiatkami, po szybkim piwku (4E, male ale dobre nieoszukiwane) szukamy naszego wejscia na trybune San Luca. W koncu ktos nas skierowal na sam koniec ulicy za trybuna z wieza. Chwile przed meczem wchodzimy na sektor za bramka, dookola tylko fani Interu, kawalek dalej wlasciwa "klatka", a w niej glowna grupa. Idac za przykladem wielu osob odpuszczamy sobie szukanie naszych miejsc i mecz ogladamy na stojaco z samego przodu sektora. Stadion Renato Dall'Ara mocno "zmeczony" uplywem lat, wspomniana wieza to raczej jedyna godna uwagi rzecz na nim, nawet dla mnie czyli kogos z alergia na nowoczesne areny - jakos ten obiekt nie mial "tego czegos".
Pilkarsko mecz slabizna. Kibicowsko o ile obie strony costam sie staraly przed i na poczatku spotkania, to jednak dosc szybko dopasowali sie do poziomu grajkow, zwlaszcza gospodarze i doping byl raczej mizerny. Swiece dymne na rozpoczecie i pare zrywow nie zmienilo tego wrazenia i ogolem wyszedl z tego mecz ponizej oczekiwan pod kazdym wzgledem. No moze oprocz jednego szczegolu - spodobal nam sie patent jednego z pracownikow BFC na robienie fotek kibicom, od ktorych dzielila go fosa. W tym celu uzywal nieduzej... siatki na ryby, najpierw zeby wziac od nich telefon, a nastepnie po zrobieniu zdjecia oddac go i ta sama droga odebrac "wynagrodzenie" :) Nie wiem czy to standardowa praktyka na takich stadionach, ja w kazdym razie nie spotkalem sie z tym wczesniej :)
Wychodzimy kilkanascie minut przed koncem, gdyz pociag mielismy godzine po meczu, a do odebrania byly tez bagaze. Wydaje sie, ze spory zapas, ale w swoich obliczeniach bralismy pod uwage wloski "zorganizowany chaos" i slusznie - kolo podstawionych autobusow przyszlismy jako jedni z pierwszych, a i tak przez kolejne pol godziny nie wiedzielismy, w ktory wsiadac, bo kazdy z pracownikow "MPK" odpowiadal co innego na pytania co gdzie jedzie. W tym wszystkim jednak nikt sie nie denerwowal i nie panikowal, miejscowi najwyrazniej przechodza przez to po kazdym meczu. W koncu ruszylismy w kierunku dworca pierwszym pojazdem, jaki odjechal i dotarlismy na czas bez nerwow.
W Mediolanie meldujemy sie na ok 3h przed meczem i metrem ruszamy w poblize dzielnicy San Siro, gdzie mamy nocleg, zeby zostawic rzeczy i ogarnac sie. Pierwotnie w planie byl mecz i spanie w Parmie, ale przypadkiem na 2 dni przed wyjazdem zobaczylem zmiane godziny i na szybko wybor padl na Milan. Na szczescie nie bylo problemu z biletem na mecz (20E) i znaleziony na szybko nocleg tez okazal sie strzalem w dziesiatke. Chwile bladzimy szukajac przystanku i autobusem nr 80 docieramy pod stadion tak, ze akurat mamy czas na szybkie piwo i szame (panini/hotdog z kalabryjska kielbaska, cebula i papryka - nam podeszlo wyjatkowo dobrze jak na okolomeczowe zarcie, cena 5E, piwo tyle samo). Wspinaczka po schodach na gore i okazuje sie, ze ladujemy na obrzezach mlyna. Spiewac po wlosku nie umiemy nic poza "Fiorentina vaffanculo", a i widok z boku lepszy, wiec idziemy bardziej na rog. Klimat na Curva Sud fajny: kilkunastu mlynowych (i jedna mlynowa tez byla), ciagly doping, sporadycznie jakies piro, dobrze zapelniona trybuna, ogolem klasyczny wloski styl kibicowania. Widac, ze w tej czesci reguly ustalaja ultrasi - im blizej srodka sektora tym latwiej o zjebke jak ktos nie spiewa badz tez pstryka/nagrywa cos smartfonem, w wielu miejscach "specyficzny zapach", brak stewardow - tej czesci stadionu modern football az tak bardzo jeszcze nie obejmuje. Warto dodac, ze kilka razy po dziwnych decyzjach sedziego dalo sie slyszec swojskie "Ty ch..u", "Wyp...laj", "Ile ci dali..." itp. ;) Na boisku rowniez ciekawiej niz na wczesniejszym meczu, wiec wszystko razem zrekompensowalo niezbyt fajne wrazenia z Bolonii. Kibice Violi byli tak daleko i wysoko, ze praktycznie nie bylo ich slychac oprocz radosci po golu na 1-1, ale flagami machali przez caly mecz, wiec pewnie i costam dopingowali.

Poniedzialek 20/2: VERONA-SPAL 0-0
Na spokojnie wyruszamy z Mediolanu po 12 i po 2h podrozy jestesmy na dworcu Verona Porta Nuova. Kilkanascie minut piechota do b&b, tam male nieporozumienie w wyniku bledu wlasciciela lub posrednika przy bukowaniu i dostajemy dwa lozka zamiast wyraznie zaznaczonych trzech. Na szczescie brak innych gosci, wiec dostalismy drugi pokoj. Poza tym miejscowka i lokalizacja super, choc to tylko mieszkanie przerobione na bodajze 3 pokoje do wynajecia - czysto, schludnie, wygodnie i przystepnie cenowo. Mamy sporo czasu na rewelacyjna pizze, wizyte w Hellas Store i spacer po centrum Verony, miasto zdecydowanie godne polecenia. Na mecz poszedlem tym razem sam, bo jeden z kolegow doznal kontuzji ;) W miedzyczasie wstepuje do kafejki w jednej z malych uliczek, tam dwoch miejscowych dzentelmenow zagaduje mnie widzac zakup ze sklepu Hellas (nauczony doswiadczeniem z poprzednich wieczornych meczow nabylem szalik). Slyszac "Polonia" od razu wspominaja Wladyslawa Zmude, choc ten gral tam ponad 20 lat temu :)
Dojscie piechota na Stadio Marcantonio Bentegodi (calkiem fajny) zajelo mi ok. 15 minut, na mecz wchodze spozniony w wyniku szukania kas i stania w calkiem dlugiej kolejce, biorac pod uwage, ze mecz juz trwal. Bilet 20E, byly tez tansze, ale wybralem taki zeby wejsc najblizsza brama i miec miejsce na gornym sektorze trybuny Ovest. Na boisku pierwsza polowa kiepska, druga juz ciekawsza, choc tylko po jednej groznej sytuacji. Obie druzyny walcza o awans do Serie A. Trybuna fanatykow gospodarzy dobrze zapelniona i do tego niezly doping, a w kilku momentach gdy dolaczala sie reszta stadionu bylo bardzo glosno. Jedyny minus dla mnie to, ze wiekszosc ich przyspiewek jest na te same melodie co w Anglii, czyli zupelnie inne niz te z innych wloskich stadionow, bardziej oryginalnych, ktore mi bardziej wpadaja w ucho. Przyjezdni rowniez pokazali sie dobrze wokalnie i licznie. Fakt, z Ferrary mieli tylko 100 km, ale liczba 2600 w Serie B i tak robi wrazenie. W pierwszej polowie kilka razy czyms swiecili i niezle wspierali swoich graczy, na poczatku drugiej nagle sciagneli flagi i zaprzestali dopingu. Co prawda widzialem zamieszanie i biegnace w tamto miejsce sluzby ratownicze, ale dopiero nastepnego dnia dowiedzialem sie z wloskich portali, ze zamilkli po tym, jak na dolna pusta trybune spadl jeden z ich kolegow. Pechowy kibic lezy w szpitalu z wieloma zlamaniami, ale jego zyciu nic nie zagraza. Mimo tego przykrego incydentu i tak podsumowujac byl to takze bardzo fajny mecz.

Wtorek 21/2: Powrot (w ramach info, ktore komus sie moze przydac)
Z Verony jedziemy pociagiem do Bergamo z przesiadka w Treviglio. Niby bylo na nia tylko 5 minut, ale wygladalo na to, ze pociag i tak czeka na przesiadajacych sie. W Bergamo niedaleko dworca znow jemy kozacka pizze, po czym lapiemy autobus "1" na lotnisko. Tam nie obylo sie bez odrobiny stresu - duzo ludzi, malo stanowisk na security check. Dodatkowo mialem chyba najdalsza mozliwa "bramke" w jakims dusznym baraku i w efekcie dotarlem w czasie boardingu, a i tak nie bylem ostatni. Radze przeznaczyc co najmniej godzine na kontrole i dojscie do bramki, zeby uniknac nerwowki. Na szczescie punktualny lot i super widoki na Alpy z okna samolotu wynagrodzily wczesniejsze niedogodnosci :)

PS. Zglaszam swoja kandydature do tytulu "lowcy bramek" tego dzialu forum. W Bolonii jedyna padla kilka minut po naszym wyjsciu, w Mediolanie przy dwoch pierwszych bylem zapatrzony w sektor, a jak wpadala trzecia bylem w kiblu, natomiast w Veronie zadna bramka mnie nie uraczyli :)

PS2. Gdyby ktos sie wybieral w opisane miejsca i szukal godnych polecenia noclegow, niech smialo pisze na pw, bo wyjatkowo dobrze udalo mi sie trafic praktycznie na wszystkie 3 noce.

Autor:  Djorkaeff [ 23 Lut 2017 14:26 ]
Temat postu:  Re: Wszystko o Serie A

Dobrze rozumiem, że siedziałeś na Dall'Ara na ogólnodostępnej trybunie i na tej trybunie siedzieli ludzie w barwach Interu?

Strona 27 z 49 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/