Fly4free.pl

Hej,
Lądujemy w La Paz 10 grudnia, 24 grudnia wylatujemy z Cusco do Buenos Aires czyli mamy pełne dwa tygodnie. W La Paz zaplanowane mamy na razie dwa noclegi, potem autobusem do Salar de Uyuni - na co chcemy przeznaczyć kolejne 3-4 dni. Z Salar powrót przez La Paz, jezioro Titicaca do Cusco - to ( czy dobrze liczę ? ) kolejne dwa dni. No i ostatni etap podróży : Cusco + Machu Picchu .
Proszę o poradę - czy wydłużyć pobyt w La Paz kosztem kilku dni w Cusco ? Czy może z Puno wybrać się wcześniej do Arequipy ? A może wykorzystać jeszcze trochę czasu na kopalnie Potosi? Wszystkiego i tak nie uda nam się zobaczyć, to wiem. Nie zależy mi też na narzucaniu sobie zbyt szybkiego tempa - wolę ograniczyć część atrakcji, a częścią zachwycić się po prostu na dłużej..
Jakieś sugestie ? Byłabym zobowiązana.
I dziękuję, K

To może ktoś przy okazji podpowie odnośnie transportu (lotniczy, autobusowy). Interesują mnie odcinki:

1. Santa Cruz - La Paz (Boliwia) i/lub odwrotnie

2. Santa Cruz (Boliwia) - Asunción (Paragwaj) i/lub odwrotnie.

Zwłaszcza ten drugi odcinek, bo loty aktualnie raczej drogie, a podróż lądem ponoć "przygoda życia" (Autobus, jak można tak nazwać ok. doby w jedna stronę, z licznymi przygodami i kontrolami). Ale wszystko co czytałem na ten temat to min z przed 3 lat, więc mogło się w tym temacie zmienić. Tak zmieniło się wląśnie w lotach. Jeszcze na wiosnę br. można było kupić bilet na tej trasie za 100 USD, teraz co najwyżej wystarczy na autobus. Ale strasznie mało info na ten temat.

Może ktoś natknął się na jakąś ciekawą stronke opisującą te odcinki ?

_________________
pozdrawiam:



https://mojeflagi.blogspot.com/

Mnie się Potosi bardzo podobało. I kopalnia też superciekawa.
Ale z drugiej strony Arequipa też...
Obejrzyj w necie zdjęcia i zdecyduj.

Witam ...rzeczywiscie bilety na samolot moga byc drogie z Santa Cruz do Asunción ...niemniej lataja tam 2 linie Tam Mercosur i Amazonas w sposob bezposredni i na miesiac grudzien (temporada alta) bilety moga byc drogie (okolo 445 Dolarow) ....pozostaje autobús - jednak zaczyna sie w tym czasie pora deszczow i czasmi moze byc problem z droga (warunki klimatologiczne lub blokady drog w Boliwii) ....jako alternatywe proponuje wybrac sie z La Paz do czesci tropikalnej Bolivii (Rurrenabaque) aby zobaczyc pampe (sawanna) lub dzungle (wyjazd lodza na zreke Beni lub Park Madidi) ....cena samolotow z La Paz do Rurre okolo 150 dolarow tam i z powrotem lub autobús z La La Paz - Rurre okolo 15 dol w jedna strone ...pozdrawiam

Informacje sprzed paru lat, ale w autobusach się pewnie wiele nie zmieniło.



A granica między Paragwajem, a Boliwią wygląda tak: http://www.tuitam.net/2011/08/granica/

Pozdrowienia
Bartek

_________________
nasz blog: http://www.tuitam.net
załóż bloga z podróży

Moim zdaniem, jesli masz na wystarczajaco czasu, warto wybrac sie z Puno do Arequipy. Podroz zajmuje okolo 6-7 godzin, jezdzi na tej trasie raz dziennie Cruz del Sur - mozesz kupic bilet online w tanszej cenie, ale wybierz wersje hiszpanska strony, mozesz tez wybrac firme autobusowa Julsa, ktora ma czeste kursy. Cusco moim zdaniem jest ciekawsze niz La Paz, w La Paz w miescie zobaczysz wszystko w ciagu dwoch dni, chyba ze chcesz pozwiedzac okolice (ale okolice Cusco sa moim zdaniem bardziej interesujace). Potosi jest troche nie po drodze z Uyuni do La Paz, byc moze ciekawe sa kopalnie, ale w nich nie bylem. Przejezdzalem przez Potosi w lutym, padal ulewny deszcz, miasto wygladalo przygnebiajaco, wiec zrezygnowalem z pobytu. Z Uyuni do La Paz mozesz doleciec samolotem, np. liniami Amaszonas http://www.amaszonas.com/ (lecialem z Sucre do La Paz, mozliwa rezerwacja online). Ogolne uwagi: Boliwia jest interesujaca ale trudniejsza dla turystow z powodu czestych blokad drog - nie mozesz planowac podrozy na styk, chyba ze bedziesz leciec samolotem. Bedziesz w Boliwii podczas podczas pory deszczowej, niektore drogi moga byc podmyte, chociaz wieksze zagrozenie jest pewnie w okresie pozniejszym niz w grudniu.

A może wypad do Amazonii na kilka dni? Na upartego, z lotami, można ogarnąć to nawet w 3 dni (choć lepiej co najmniej 4, żeby nie mieć lotu powrotnego w ostatnim dniu wycieczki)

_________________
Nasze blogi:
https://treeclimbing.academy
https://fotografia.marzenawystrach.com

Cuzco wciąga - ja siedziałem tam 3 dni i miałem problem wyjechać To zdecydowanie jedno z najładniejszych miast w Ameryce Południowej, warto się nim nacieszyć. Dużo zabytków inkaskich w okolicy, dobre knajpy, niezła baza hostelowa. Polecam!