Autor: | Turysta89 [ 08 Wrz 2019 13:11 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Bez problemu można dogadać się po angielsku? |
Autor: | ibartek [ 08 Wrz 2019 13:31 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
to jeden z oficjalnych jezykow |
Autor: | OSK [ 13 Wrz 2022 08:55 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Pobyt 20.08-12.09 Obawiałem się terminu podróży bo pogoda, szczególnie w części zachodniej miała być zła bo to koniec zimy/początek wiosny. Okazało się,że ten termin był idealny na 3 tygodnie mieliśmy jeden pochmurny dzień. Ani razu deszczu, w ciągu dnia przyjemne 20-25 stopni, w nocy miedzy 5-15. Codziennie pełne słońce. Woda w morzu od Durbanu w górę cieplejsza niż w Bałtyku latem. W Kapsztadzie pianka, ale widziałem twardzieli bez. Idealny okres na aktywny wypoczynek. Pora sucha więc więcej zwierząt widać z drogi, bez potrzeby zorganizowanych safari. W morzu wieloryby widoczne bez problemu z brzegu. To jest okres kiedy jest ich najwięcej w okolicach. Ale i tak warto wziąć wycieczkę. Zaczęliśmy w Johannesburgu, koniec w Kapsztadzie. Wyszło 6500km. Auto Datsun GO, 4 osoby i 4 plecaki 50L. Wykorzystany każdy centymetr wolnej przestrzeni ![]() - drogi genialne. Wszędzie. Czasami trzeba zwracać uwagę na dziury, ale praktycznie zawsze są ostrzeżenia. Bo dziura jak już jest to można w niej uszkodzić auto. Część dróg płatnych, opłaty rzędu 10-50ZAR za odcinek.Nigdzie nie musiałem się martwić o płatności, bo auto miało TAG, czyli ich odpowiednik eTOLL. - Paliwo najtańsze w Western Cape – 22ZAR za PB95, w innych rejonach 24-25. Lesotho i Suazi 22ZAR - W Lesotho i Suazi można płacić ZAR, przelicznik 1:1. Tylko uwaga na wydawaną resztę bo nie zauważyłem i dostałem w Suazi ich 50tkę i wróciłem z nią do Polski na pamiątkę. - Bankomaty pobierają prowizję. Nie pamiętam już jaką ale nie jest to majątek. Nie ma sensu wypłacać za dużo, bo praktycznie wszędzie można płacić kartą. Aion działał zawsze i wszędzie. Bardzo polecam - korzystałem z MTN – mają najlepszy zasięg, w JNB na lotnisku zapłaciłem za 6GB danych na 30 dni 350ZAR. - wszędzie czuliśmy się bezpiecznie, no może bardziej ja niż reszta rodziny ale ostrzegałem żeby nie oglądali za dużo YT przed wyjazdem ![]() ![]() - jazda po zmroku jest możliwa, ale trzeba być czujnym bo może coś z krzaków wyskoczyć. Ludzie często chodzą poboczami i najczęściej kompletnie ich nie widać. Polecam jazdę po środkowej linii. - do obserwacji zwierząt warto wziąć lornetkę, a nawet dwie żeby sobie nie wyrywać z rąk. O zoomie nie wspomnę. - praktycznie w każdej miejscowości Spar, Pick’n’Pay, Shoprite. Ceny mniej więcej jak u nas. Cola w cenie wody ![]() - noclegi tanie (do 200zł max doba dla 4 osob), pod warunkiem,że bez śniadań. Wszędzie mieliśmy kuchnię, raz nawet pralkę, żona ucieszona, czyste rzeczy z nami wróciły. Booking i Airbnb, brałem zawsze co najmniej 8/10 lub 4/5 żeby nie było wtopy. I nie było nigdzie. W Knysna polecam: https://www.airbnb.pl/rooms/49771364?gu ... 5d9a78c8ef Poniżej odwiedzone miejsca, wytłuściłem najciekawsze. A ogólnie to całe RPA trzeb byłoby wytłuścić. Krajobrazy, zwierzęta, włącznie z tymi w morzu genialne. • Pilanesberg • Blyde River Canyon i okolice Graskop • Kruger (wielka pątka zaliczona) • Suazi • Sondwana Bay (nurkowanie). Uwaga na piaszczyste drogi, zakopaliśmy się na totalnym zadupiu w nocy!!! • St Lucia (plażing) • Durban • Drakensberg • Lesotho • Graaf – Reinet • Garden Route • Cape Agulhas • Gansbaai/Hermanous (wielka piątka zaliczona) • Stellebosch/Franschhoek • KAPSZTAD z Cape Point Jak coś sobie przypomnę to dopiszę. |
Autor: | OSK [ 13 Wrz 2022 11:13 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
@dmirstek odpowiadam tutaj na Twoje PW: Hej dzięki za ten świetnie podsumowujący post! Ja właśnie lecę w piątek, choć jeszcze myślę, czy tego nie przesunąć minimalnie (za mile, więc możliwośc jest). Jesli masz czas i chęć - mógłbyś mi doradzić jeszcze parę spraw... Drobiazgów, ale które jakoś z tyłu głowy siedzą. - z tego co widzę/czytam, wszędzie są samozwańczy parkingowi - płaciliście im coś? Głupio płacić takiemu kilka randów jadąc kupić sobie jakiś drobiazg w sklepie... Płaciliśmy bo to grosze, a mimo wszystko jakieś zabezpieczenia auta jest. Ale nie nazwałbym ich samozwańczymi, często są to oficjalni parkingowi w kamizelkach danego miasta. Dasz 10ZAR, czyli 3zł i masz spokój a stoisz ile chcesz - na stacjach benzynowych nalewaczom płaciliście tipy? Zastanawiam się, skąd brać tyle drobniaków dla każdego Murzyna ogarnąć jak wszystko tam opłaca się kartą ![]() Na stacjach nie płaciłem. Oni się pytają czy umyć szyby i sprawdzić llej , cisnienie itp. Nie nie chcesz to mówisz grzecznie nie i po temacie. - St Lucia - jak zwiedzaliście - co byś doradził? W internecie ciężko znaleźć cokolwiek, co rozsądnie to opisuje i nie mam pojęcia jak rozplanować jeden dzień, czy w ogóle warto jechać - ale skoro pogrubiłeś, to warto ![]() St Lucia u nas była naturalnym kolejnym punktem po moim nurkowaniu w Sondwana Bay. Idealne miejsce na plażing. Puste, przepiękne plaże. Za jakąś górką się położyć i mozna się tam też wykąpać woda znośna. No i tam jest największe skupisko hipopotamów w RPA, mozna popłynąć na wycieczkę. Ja po Krugerze odpuściłem.. Nie chciało nam się czekać ale w knajpie na głownej ulicy, właścicielka mówiła że jak jest pełnia księzyca to one z bagien wieczorem wędrują do parków w miasteczku. Głównymi drogami, między samochodami!!! - Drakensberg - byłeś na Tugeli, czy na innej wycieczce? Ja myślałem o dwóch - Tugeli od góry i Sphinx-Blindmans Corner W Drakensberg robilśmy Tugela George trail. 15KM RT, widoki przednie. Na następny dzień mieliśmy mieć Amphitheatre ale w ten dzięń akurat była kiepska pogoda, Na pewno wrócę tam za rok. Popatrz na YT na odcinki Fazowskiego z drabinek ![]() - Kruger - w tyle dni nie ma niedosytu/nie nudzi się? Zupełnie nie wiem, ile czasu tam rozplanować Kruger 2 dni od rana do wieczora wystarczy, mieliśmy 2 noclegi w kampach. Jeżdżenie rano, powrót na śniadanie, chill i po południu do zachodu słońca znowu. Więcej to już byłoby za długo według mnie, aczkolwiek po 2 tyg stwierdziłem że mógłbym jechać znowu ![]() - wycieczka na wieloryby z Hermanus? Gansbaai? Wieloryby ja robiłem z Gansbaai, bo tam miałem nocleg Hermanus też jest ok, bez znaczenia co wybierzesz. Warto wziąć firmę, która robi też nurkowanie z rekinami. Podpływają pod łódkę z klatką i można sobie za free na to popatrzeć) - jakieś specjalne procedury bezpieczeństwa? Poukrywane kieszenie, portfel z drobniakami do oddania na wszelki wypadek? Żadnych zabezpieczeń nie miałem, nie stosowałem. Jedynie kasę i karty podzieliłem. Paszporty ze sobą zawsze. Wszystko do bagażnika jak zostawiasz auto. - W Kapsztadzie byliście na Table Mountain? Kolejką? Pieszo? (czytałem o popularnych napadach w Platteklip Gorge... I ciekawym, jak to wygląda w praktyce) W CPT na Table Mountain wchodziliśmy przez ogrody Kirstenbosch i dalej Skeleton George Trail. Na początku nudny pion, ale w cieniu. Po godzinie pionowe drabinki i już wesoło. Później wychodzisz na otwartą przestrzeń z widokami na miasto. Dalej 3KM płasko do kolejki (Platteklip) i w dół 5MIN. Uber po auto. Całość ok. 5-6h A bezpieczeństwo? Prędzej spadniesz z drabinki niż Cię napadną. Wszyscy których mijaliśmy mega przyjaźni - ile dni Wam wyszło na odcinek Graaf-Reinet - Kapsztad i jak z perspektywy czasu oceniasz jego rozplanowanie? Graff Reinet mielismy tylko dlatego,żeby nie zasuwać 1000KM autem w jeden dzień z Lesotho do Knysny. Ale fajne miasteczko z muzeum old timerów i parkiem w górach. [b]3 dni Garden Route, 2 dni na Gansbaai (nie ryzykuj jednego dnia, bo rejs mogą odwołać, u nas tak było dzień wcześniej) . Kapsztad jak najdłużej. My mieliśmy 3 pełne dni, w tym jeden na trekking i z braku czasu, po Table Mountain ostre zwiedzanie a wolałbym już mieć luz w ten dzień. - przychodzi Ci do głowy jeszcze jakaś porada dla kogoś, kto zaraz jedzie? Z racji innych ważnych zajęć nie jestem przygotowany tak dobrze, jak bym chciał, noclegi jak na razie tylko 2 na cały wyjazd ogarnięte i trochę nachodzi ochota rzucić ten wyjazd, jakoś bardzo dużo pieniędzy jeszcze w to nie władowałem. Narzeczona też obsrana o bezpieczeństwo, choć nastawiona, że "może jakoś to będzie Jak nie będziesz Rolexem świecił i goldem na szyi to wrócisz cały i zdrowy ![]() Trasa ponizej: https://www.google.com/maps/d/u/0/edit? ... sp=sharing |
Autor: | dmirstek [ 25 Paź 2022 12:37 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Kilka informacji praktycznych - w ramach dodania do bardzo pomocnych opinii poprzedników - w RPA obowiązuje loadshedding, czyli okresowe wyłączanie prądu. Warto sprawdzać stronę mydorpie albo zainstalować aplikację jakąkolwiek (mają dużo) aby wiedzieć, kiedy wypadnie. Eskom (narodowy operator energetyczny) informuje, jaki poziom (czyli jak często i jak długo prądu nie będzie) aktualnie obowiązuje, a rozkład wyłączeń dla każdego miasta na każdy dzień jest inny. Warto monitorować. - Drogi są dobre z okresowymi dziurami (oznaczanymi jako Potholes na znakach), z jednym wyjątkiem - drogi R we Free State - dramat!! Zwłaszcza R26 Ladybrand-Wepener, wiecej dziur, niż asfaltu, prędkość średnia 30 km/h, mordęga straszliwa. - mi po ciemku jeździło się dobrze - minimalny ruch, ale tak, łażą ludzie, no i uwaga bezpieczeństwowa - nocą zdarzają się napady poprzez ustawienie kolczatki/innej przeszkody na drodze celem zatrzymania samochodu ofiary... - sklepy - moim zdaniem troszkę droższe, niż w Polsce. Najbardziej przypadł mi do gustu Checkers - duży asortyment, sklep "ładny" i niedrogi. Spar również OK. Shoprite, czyli "biedna" wersja Checkersa również, choć często w środku bałagan porównywalny z naszą Biedronką. PickNPay sprawiało wrażenie kiepsko zaopatrzonego i dość drogiego. - paliwo ma prawie zawsze taką samą cenę w całej prowincji - chyba, także w parkach narodowych - potwierdzam to, co pisał @OSK - tanie noclegi z oceną 8/10 na bookingu, jakieś 4,3/5 na airbnb są jak najbardziej ok, bez wtopy - Blyde Canyon bardzo podrożał, najdroższe wejściówki (Bourke's Luck Potholes) to juz 130 ZAR/os, inne po 60-80 ZAR. A jeszcze stosunkowo niedawno było po 10-30. - wiele osób pisze, że ludzie są mega mili. Cóż, nierzadko tak, ale w większości to takie wymuszone, nieszczere "hi, how are you", choć ludzi autentycznie miłych też niemało się spotkało |
Autor: | abernacka [ 25 Paź 2022 12:56 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
dmirstek napisał(a): (...) - w RPA obowiązuje loadshedding, czyli okresowe wyłączanie prądu. Warto sprawdzać stronę mydorpie albo zainstalować aplikację jakąkolwiek (mają dużo) aby wiedzieć, kiedy wypadnie. Eskom (narodowy operator energetyczny) informuje, jaki poziom (czyli jak często i jak długo prądu nie będzie) aktualnie obowiązuje, a rozkład wyłączeń dla każdego miasta na każdy dzień jest inny. Warto monitorować. (...) Gdy okresowo wyłączany jest prąd, jak wygląda sprawa z zakupami (duże sklepy), sprzedażą paliwa, etc.? |
Autor: | dmirstek [ 25 Paź 2022 13:00 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Na ogół (z wyjątkami) działa przy mocno ograniczonym oświetleniu - sporo firm (acz nie wszystkie) ma agregaty. Z drugiej strony lody w każdym sklepie miały konsystencję galaretki, więc raczej nocą nie włączają agregatów ![]() |
Autor: | marcino123 [ 25 Paź 2022 15:54 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Guesthouse, które stoją w gęstej miejskiej zabudowie często lecą na agregatach do 22, ale później z uwagi na hałas i sąsiadów je również wyłączają. |
Autor: | sircrusader [ 27 Gru 2022 08:48 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Ponownie korcji mnie do RPA. Czy ktoś kto był tam mógłby napisać miej więcej jaki budżet jest potrzebny na 2 może 3 tygodnie na osobę. Kraj raczej mało popularny przez polskich blogerów. |
Autor: | abernacka [ 27 Gru 2022 09:47 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Wróciliśmy z RPA sześć tygodni temu. Była to nasza trzecia podróż do tego kraju. Tym razem była to w głównej mierze prowincja wschodnio-przylądkowa. Nasze wrażenia opisuję na FB, pod tym profilem: https://www.facebook.com/profile.php?id=100063648635994 |
Autor: | kumkwat_kwiat [ 27 Gru 2022 12:48 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Fajnie tam sobie piwka piłeś w RPA, ale na Twoim FB praktycznych informacji w zasadzie brak. |
Autor: | abernacka [ 27 Gru 2022 12:57 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Dla piwnych podróżników jest tam wiele informacji natomiast dla pozostałych jest to przede wszytkim źródło inspiracji. Ps. Pytaj co cię trapi. |
Autor: | jekyll [ 02 Wrz 2023 21:10 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Na Panorama Route nie zapłacicie już gotówką, wszędzie płatność kartą. Przez to tworzą się kolejki, bo zanim transakcja się zautoryzuje, to trochę trwa. |
Autor: | kumkwat_kwiat [ 06 Wrz 2023 13:42 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
@OSK Z kim robiłeś wieloryby/rekiny w Gansbaai? Byłeś zadowolony? |
Autor: | OSK [ 06 Wrz 2023 14:03 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Brałem przez Get Your Guide w Dyer Island Cruises, oni też robią nurkowanie w klatce. Bardzo mi się podobalo, tylko co niektórym nawet Aviomarin nie pomagal ![]() E: Zastanawiałem się nad klatką, ale stwierdziłem,że przesadzają z cenami poza tym ciężko to nazwać nurkowaniem. I nie żałuję, bo nasza łódka podpłynęła do tej z klatką więc spektakl w wodzie miałem na wyciągnięcie ręki. |
Autor: | kumkwat_kwiat [ 06 Wrz 2023 17:06 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
@OSK Dzięki. Kluczowe pytanie czy zawsze podpływa. |
Autor: | OSK [ 06 Wrz 2023 17:09 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Tak mówili przed wypłynięciem na briefingu. Ale lepiej oczywiście potwierdzić u źródła. |
Autor: | jekyll [ 16 Paź 2023 21:56 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Pisałam coś tam w wątku o Krugerze i mi się jeszcze przypomniało ![]() https://www.google.com/maps/place/Klipp ... ?entry=ttu |
Autor: | kumkwat_kwiat [ 17 Paź 2023 15:56 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
Po ostatnich burzach i sztormach R44 Clarence Drive częściowo zamknięta. Przewidziane otwarcie w grudniu 2023. (R44) Clarence Drive – closed from Grill Shack towards Rooi Els Clarence Drive remains closed for “through traffic” with only a section of the road opened from the Gordon’s Bay approach up to The Grille Shack restaurant. On-site repair teams are still working from both The Grille Shack and Rooi Els sides of the closure to restore those parts of the road that repair teams can reach. The Department of Infrastructure is aiming to reopen one lane of traffic along Clarence Drive by mid to late December. |
Autor: | drk0202 [ 15 Lis 2023 20:33 ] |
Temat postu: | Re: Właśnie wróciliśmy z RPA |
-- 15 Lis 2023 19:30 -- • Gansbaai/Hermanous (wielka piątka zaliczona) Jak coś sobie przypomnę to dopiszę.[/quote] Gdzie w okolicy Gansbaai/Hermanous jest Safari z możliwością zobaczenia wielkiej piątki? -- 15 Lis 2023 19:33 -- jekyll napisał(a): Pisałam coś tam w wątku o Krugerze i mi się jeszcze przypomniało ![]() https://www.google.com/maps/place/Klipp ... ?entry=ttu Niestety remont się przedłuża i nowy termin otwarcia zamkniętego odcinka R44 to marzec 2024 |
Strona 2 z 3 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |