Fly4free.pl

Dziwne, ale ok

dla mnie też dziwne, a jeśli o tym mówi nie dziennikarz ale osoba z CTO to chyba można przyjąć że tak jest

jeszcze takie info znalazłem (chyba ambasada cypryjska):


w niedziele miaem mieć/mam lot, nawet nie wiadomo czy się uda test wykonać na czas
i ogólnie w cenie testu kupiłem se lot wcześniej, no ale i tak jestem niepocieszony, ludziomnz mniejszym budżetem współczuje :/

_________________

Najgorsze dodatkowo jest to, że w Poznaniu z tego co odszukałem komercyjne testy spełniające wymogi Cypru robi jedno laboratorium. Test ma być zrobiony 72 godziny przed lotem. Mając lot w środę rano, najwcześniej mogę test zrobić w poniedziałek rano (niedziela nieczynne). Ale czas oczekiwania na wyniki to 1-3 dni robocze. Czyli w ostatecznym rozrachunku mogę nie otrzymać w wymaganym czasie wyników testu...
Ciekawe jak wobec nowych regulacji zachowają się linie lotnicze. Czy samoloty polecą z tym co już sprzedali, czy jednak zacznie się wycofywanie.

_________________

@dziabulek
Wyniki testów co do zasady są w jednym dniu od pobrania, więc bez ryzyka rano w poniedziałek robisz i wieczorem masz raport. Jednak jak to w laboratoriach, bywa bajzel i czasem coś się zgubi, trzeba się przypomnieć...

Tego jak się linie lotnicze zachowają - tego nikt nie przewidzi. Nawet Wróżbita Maciej.
Jednak zarówno Wizz jak i FR obecnie latają na Cypr z krajów sklasyfikowanych jako "B".

_________________
Lądy i morza przemierzam, kulę ziemską z otwartym czołem. Polski mam paszport na sercu. Skąd, pytam, skąd go wziąłem? A wziąłem go z dumy i trudu, ze znoju codziennej pracy, ze stali, z żelaza, z węgla. A węgiel to koks, to antracyt.

Linie będą miały pewnie wywalone na to czy masz test czy nie.
Też jestem z Poznania,obdzwoniłem wszystko i nie wiedziałem ,że w mieście ponad 500 tys jest w sumie jeden punkt na serbskiej,który takie testy może zrobić.biorąc pod uwagę amok jaki bedzie w związku z Cyprem i myślę,że w niedługim czasie już Grecję czas oczekiwania raczej będzie dłuższy niż krótszy.Fizycznie jak Ci dadzą po 72 h to jest to nierealne.Niby w Poznaniu mówią,że po 48 h powinien już być.
Aha max przerób to 120 osób dziennie.Koszt z tłumaczeniem to 565 zł.
Gorączka złota.

Każdy kto ma obecnie kupione bilety do LCA czy PFO jest w delikatnie mówiąc "średniej" sytuacji przez konieczność zrobienia testu. Mimo to pozostawmy proszę ten temat nie na miejsce do narzekania tylko na konstruktywne posty dotyczące podróży na Cypr w tych trudnych czasach.

dla osób lecących od połowy września we wtorki małe pocieszenie - zmiana godzin lotów

Dowiedziałem się, w firmie robiącej komercyjnie testy PCR w Słupsku, że datą i godziną zrobienia testu jest godzina i data zrobienia wymazu. Wymazy dokonywane są do godz. 15.00 (poniedziałek-piątek) Rodzi się pytanie (przy wylocie w niedzielę o 22.30), czy test zrobiony w piątek do godz. 15.00 nie będzie przekraczał wymogu zrobienia "w ciągu 72 godzin przed wylotem".

Jeśli test zrobisz w piątek i otrzymasz ten wynik do momentu jak wylądujesz na Cyprze to wszystko ok.
Tyle,że ja nie ruszę z Poznania jeśli nie będę miał w łapie wyniku testu.Oznacza to,że te 72 h u mnie muszą się skończyć realnie rzeczywiście w 48 H z wynikiem bo wylot mam o 5:40 rano z Poznania(w sobotę)
Nie wiem jak do tego podejdą również linie - moim zdaniem wyjścia są dwa:albo będą mieć na to wywalone albo nie będą wpuszczać na pokład,
Chodzi o Grecję więc na razie hipotetycznie,choć pytanie jest tylko kiedy bo czy to jestem pewien,że do końca sierpnia na pewno.

Ja zupełnie nie rozumiem po co te żale i smuty tu są wylewane.
Jest trudna sytuacja i trzeba sobie samemu znaleźć rozwiązanie. Każdy na własną rękę, bo nikt za Was sobie testu nie zrobi.

I tak jesteście dużo do przodu, bo macie aktualne info, w sumie jeszcze przed oficjalną publikacją. Jest to czas, żeby działać.
Niektórzy o CFP dowiadywali się dopiero na lotnisku, tylko że CFP to kilka kliknięć i można online załatwić na komórce.
Pomyślcie o tych wszystkich osobach, które dopiero na lotnisku dowiedzą się, że nie mają RT-PCR i nie zrobią tego od ręki na lotnisku.

A jak podejdą do tego linie? Tak samo jak do CFP. Nie masz testu, nie wsiadasz na pokład.

_________________
Lądy i morza przemierzam, kulę ziemską z otwartym czołem. Polski mam paszport na sercu. Skąd, pytam, skąd go wziąłem? A wziąłem go z dumy i trudu, ze znoju codziennej pracy, ze stali, z żelaza, z węgla. A węgiel to koks, to antracyt.

Wszyscy powinniście zakładać, że bez wyników testu w łapce linia was na pokład nie wpuści. Po doświadczeniach z kodami QR linie już sobie nie pozwolą na brak sprawdzenia testów przed odlotem.

Szkoda tylko, że strona cypryjska nie jest tak skrupulatna w kwestii terminu wykonywania badań ani zapewnienia warunków bezpieczeństwa turystom podczas całego procesu "wymazywania":)

25 lipca, tuz przed wylotem otrzymaliśmy informację, że wszyscy pasażerowie będa mieli wykonywane badania w kierunku koronawirusa.

Po wylądowaniu, pasażerów przewieziono autobusami do parterowej przybudówki na terenie lotniska. Spędzili wszystkich do jednej dusznego baraku, każąc ustawiać się w kręta kolejkę do 3 tabletów, których należało ponownie wypełniać dane (jak w przypadku CFP), aby zarejestrować się na stronie szpitala. JEDYNY podajnik z płynem dezynfekującym był kompletnie pusty. Nie było możliwości skorzystania z toalety, czy umycia rąk i twarzy po 3,5 godzinnym locie. Nie było ani jednego krzesła, wszyscy zmuszeni byli stać. Nie było możliwości zachowania dystansu społecznego, ludzie deptali sobie po piętach i odległość 30 cm momentami nie do osiągnięcia. Rodziny z małymi dziećmi przepuszczane były przed innymi. Większość jednak stała spocona, w zaplutych maskach czekając na miejsce przy tablecie. Po wypełnieniu raz jeszcze formularza podchodziło się do stołu (jak na komisji wojskowej) i potwierdzało dane, które tez nie zawsze zgadzały się. Następnie, po 2/3 godzinach, kierowano ludzi za drzwi - na zewnątrz budy stały 3 krzesła, sadzano na nich turystów - i pobierali wymazy spod tych noszonych 5/6 godzin masek. Szybko, ale bardzo brutalnie - z gardła i nosogardzieli. Młody mężczyzna, który mi pobierał wymazy sprawiał wrażenie bardzo uradowanego.
Potem pakowano do autokarów i przewożono wściekłych i zmęczonych pasażerów na lotnisko, do sali przylotów.
Emailem przyszło powiadomienie o zarejestrowaniu na stronie szpitala, potwierdzenie wykonania badania wraz z informacją, iż wyniki będą znane do 48 godzin. Moje wyniki otrzymałam po 90 godzinach i mogę uważać się za szczęściarę, bowiem niektórzy NIGDY ich nie otrzymali.
To w kwestii wymogu dla turystów z grupy B wykonania badania RT-PCR w teminie 72-godzin przed wejściem do samolotu.
Natomiast Ministerstwo Zdrowia Cypru nie zadbało o bezpieczeństwo turystów, lekceważąc wszelkie procedury sanitarne. Jeśli ktokolwiek z obecnych w baraku miałby dodatni wynik wymazu, wszyscy pasażerowie i pracownicy powinni zostać poddani bezwzględnej kwarantannie.To było zdecydowanie jedyne miejsce, w którym tak łatwo można byłoby złapać Sars Cov-2 na wyspie... Absurd.
Szkoda tego pięknego kraju i jego cudownych mieszkańców - puste plaże (miłe z punktu widzenia turysty ale i smutne), pozamykana na 10 spustów połowa hoteli, restauracji, zakurzone samochody w wypożyczalniach, ogrom ludzi pozbawionych pracy i możliwości utrzymania rodzin.

To nie wiedzieliście, że maski można i trzeba zmieniać częściej?

Łądowałem 12 sierpnia w Larnace i wyglądało to trochę inaczej. Zostaliśmy podzieleni na 2 grupy,
1 od razu ustawiała się w kolejce do tych tabletów
a 2 czekała obok w osobnym pomieszczeniu.
Dopiero jak tamci skończyli, my mogliśmy ustawić się do tabletów. Wymaz był pobierany tylko z nosa i dość łagodnie. Łącznie od wyjścia z samolotu, czekanie, badanie i odbiór bagażu trwało to z 1 godzinę, samolot był prawie pełny. Wynik na Covid przyszedl SMSem po około 12h.

_________________

naimad

Nie wiadomo co się stało 25 lipca, ale panował ogromy chaos, wszyscy byli stłoczeni w jednym pomieszczeniu, podobno sporo osób interweniowało. Nasza procedura wymazywania trwała 2 godziny (bez odbioru bagaży, straciliśmy transfer - Larnaka nie była miejscem docelowym), za mną czekało jeszcze ponad 30 wściekłych osób - kolejna godzina. Wymazy były podwójne - z gardła i nosogardzieli. E-certification z kodem QR były przesyłane wyłącznie drogą emailową. Nie do wszystkich.

-- 15 Sie 2020 17:03 --

Warszawa - RT-PcR 439 zł / 24 godziny (łącznie procedura nie powinna trwać dłużej niż 48 godzin)

https://badamygeny.pl/zamow

Laboratorium obsługuje szpitale i placówki medyczne. Codziennie na stronie podawana jest informacja o ilości dostępnych badań komercyjnych. Laboratorium nie prowadzi punktu pobrań. Informacje w kwestii procedury, które zostały przekazane:
"W przypadku osób mieszkających w Warszawie - iTaxi skontaktuje się najpóźniej następnego dnia po dokonaniu zakupu na naszej stronie, aby uzgodnić termin dostarczenia testu (dostawa możliwa jest od poniedziałku do niedzieli). Następnie kierowca iTaxi przywiezie test pod wskazany adres, poczeka na dokonanie wymazu, po jego odebraniu, dostarczy materiał do badania do laboratorium. Wszystko bez kontaktu z kierowcą z zachowaniem wszystkich wymogów bezpieczeństwa. Czas oczekiwania to 24h. Po jego przygotowaniu wysłany zostanie na adres mailowy podany w zleceniu".

Hej.
Czy wie ktoś jak to wygląda w Gdańsku?

Jak wyglada co? Port? Lotnisko? Konsulat Cypru?

dziś w LCA robili wszystkim testy, nawet osobom które miały już wyniki ze sobą
dzieci do 12rż nie mają testu

To najpierw chcą aby ktoś zrobił w swoim kraju test, po czym biorą go na swój test. Gdzie tu sens?
Niech od razu wprowadzą, że wszystkim robią testy.

_________________