Fly4free.pl

Jeśli ugodowo nie da zakończyć sprawy to pozostaje sąd. W obecnej sytuacji przewoźnicy nie płacą odszkodowania i rzadko wogole przyznają, chyba że mają wyrok. Jeśli chcesz wystąpić z pozwem to warto zadbać, aby było wszystko w porządku. Znam przypadek, w którym po decyzji ULC przewoźnik nie zapłacił. Pasażer wniósł pozew pozywając oddział. Sąd wezwał do wskazania strony pozwanej, pasażer ponownie wskazał oddział. Sąd odrzucił pozew, a roszczenie się przedawniło.

_________________

Dzięki za odpowiedź. No cóż, narazie czekam na rozwój sytuacji. Jak się coś rozwinie to dam znać.

UPDATE:
Odziwo WizzAir przyznał odszkodowanie, ale dlaczego 400 euro, skoro w tym przypadku przysługuje mi 600 euro?? Ktoś jakaś szybka pomoc jak to rozwiązać? Pisałem już 2-krotnie do nich, że proszę o wpłatę 600 euro. Chyba, że jestem w błędzie i przysługuje mi 400 euro?

@walaszek Zdaje się,że w ramach UE jest max 400 E bez względu na odległość.

-- 29 Kwi 2020 09:53 --

To zmienia postać rzeczy, nie doczytałem tego niestety. Dzięki za odpowiedź.

-- 29 Kwi 2020 10:17 --

Orientujecie się może w takiej kwestii, czy w przypadku wypłaty takiego odszkodowania wypłacają TYLKO I WYŁĄCZNIE ma konto owego pasażera, czy może być na dowolne inne?

Dokładnie to samo dzieje się u mnie, tyle, że maila od Wizzair dostałem, dziś, w jęz. angielskim. I zastanawiam się, czy to nie jest standardowa odpowiedź spowodowana tym, że oni dostają kopię pisma z AESA niejako z urzędu?

Wypłacają też na inne

_________________

@boots

Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 5 listopada 2019 r. o sygn. akt V Ca 1626/19 „w tym zakresie należy wskazać, że odszkodowanie wynikające z przepisów Rozporządzenia 261/2004 przysługuje pasażerom opóźnionego lotu w określonej wysokości z mocy prawa w sytuacji zaistnienia opóźnienia bądź odwołania lotu. W związku z powyższym roszczenie dotyczące odszkodowania jest wymagalne już następnego dnia po dacie zaistnienia zdarzenia uprawniającego do wypłaty odszkodowania”.

Powyższy wyrok jest odosobniony, ale argumentacja w nim zawarta mnie przekonuje . Niezależnie od powyższego należy pamiętać, że kierując żądanie możesz określić datę odsetek od daty następującego po dacie lotu. Sąd wyda nakaz zapłaty zasądzając odsetki od tej daty. Przewoźnik nie wniesie sprzeciwu chcąc zaskarżyć tylko odsetki. Odsetki mają charakter na tyle nieistotny, że sąd zasądza koszty na rzecz powoda. Jeśli zastanawiasz się jaką datę odsetek wpisać działaj przede wszystkim na swoją korzyść. Jeśli sąd oddali powództwo w części trudno, próbowałeś.

_________________

Dla wszystkich lecących z Fuerty do Katowic 19/09/2019, a także dla wszystkich innych, którzy walczą o odszkodowanie -> dziś wpłynęło na konto 1819 zł. Czyli jednak sie da

Cześć,
czy ktoś ma praktyczne doświadczenie w pozywaniu wizzaira przed sądem polskim? Odwołali lot powrotny do Polski. Odbył się dwa dni później. Twierdzą, że przyczyna nadzwyczajna, której oczywiście nie chcą wskazać, bo takiej nie było i odmawiają odszkodowania.
Rozumiem, że nie mogę pozwać oddziału polskiego, a spółkę węgierską przed sądem polskim do którego miał nastąpić przylot? Czy sąd np. będzie tłumaczył im te wszystkie dokumenty? Zakładam, że to oni będą musieli wykazać jaka to była ta nadzwyczajna przyczyna jeśli będą się bronili? Ktoś miał podobną sytuację?

Korespondencja z wizzairem to jest jakąś katorga. NIE BO NIE.

z góry dzięki za pomoc i wskazanie jakichś ewentualnych zagwozdek - ta o odsetkach jst bardzo pomocna

Myślę, że ktoś się znajdzie. Możesz podać więcej szczegółów nr lotu, datę, co powiedzieli na lotnisku etc.

_________________

Nr lotu wizzaira to: W6 1158 z Neapolu 20 maja 2019 r. (wylot o godz. 21.55) do Katowic (przylot o godz. 23.55). Termin goni, zdaję sobie sprawę;) Sytuacja była taka, że na lotnisku nikt nie wiedział o odwołaniu lotu. Z naszego śledzenia lotów wynikało, że z Katowic do Neapolu ten samolot w ogóle nie przyleciał. Najpierw przełożyli godzinę odlotu, ale w końcu poszłyśmy do obsługi już praktycznie zamykanego lotniska i zdziwili się, że samolotu nie ma po czym sprawdzili i po 2 minutach podali komunikat, że lot odwołano. Faktycznie kolejnego dnia, włosi mieli strajkować, ale 20 maja 2019 r. wszystkie samoloty z Neapolu odlatywały i warunki pogodowe były bez zarzutu. No i wizzair upiera się, że przyczyna nadzwyczajna, ale nie poda jej, bo podaje tylko organom a nie pasażerom. Będę wdzięczna za wskazówki jak to sprawdzić, bo nie chcę ich pozywać jeśli faktycznie to nie ich wina, ale "nie podamy przyczyny bo nie podamy" śmierdzi.

Nie mogłeś tego lepiej ująć. Termin goni i to bardzo. Nic nie wiesz. Nie znasz nieoficjalnego powodu, nie wiesz jaki samolot miał obsługiwać rejs. Nie znasz warunków pogodowych w Katowicach. W tle pojawia się strajk kontrolerów lotu i jest 10 dni na działanie. Wiele mogło być przyczyn. Sucha odpowiedź może wskazywać, że odszkodowanie się należy, ale żeby to sprawdzić potrzeba czasu. Wcześniejsze rejsy Wizzair wylądowały planowo tj. W61098 oraz W61252. Trzeba dowiedzieć się jaki samolot był zgłoszony do tego rejsu

W obecnej sytuacji jeśli nie chcesz ryzykować powinieneś złożyć wniosek do Rzecznika Praw Pasażera, dzisiaj wypełnić wydrukować, podpisać i wysłać jutro o 8 rano poleconym priorytetem. Postępowanie wszczyna się w dacie wpływu, a nie wysyłki, dlatego jeśli poczta zawali to adios eurogąbki.

Ps. Była impreza może załoga miała kaca....
https://dziennikzachodni.pl/wizz-air-ma ... 3-14138987

_________________

Dzięki, niezły czek może uda się przerwać bieg przedawnienia, póki piłka w grze.. Natomiast co do tego jaki samolot był zgłoszony do tego rejsu, to jest jakieś publiczne info czy dobrodusznie wizzair mógłby miałby mi to podać?

Post raptem z lutego br.....tym bardziej nie rozumiem czemu ma służyć porada z postu #2013

Poleconym z priorytetem to ma złożyć pozew w postępowaniu upominawczym do sądu

Zachęcam do czytania ze zrozumieniem, ale postaram się napisać jaśniej. Jeśli ktoś nie boi się ryzyka to niech wnosi pozew. Jeśli boi się utraty 800 zł, bo zakładam, że były dwie osoby to niech składa wniosek do Rzecznika, aby zdobyć wiedzę o przyczynach odwołania lotu. Celem wniosku do Rzecznika nie jest uzyskanie odszkodowania, ale przerwanie biegu przedawnienia i danie sobie czasu. Osobiście składam wiele pozwów gdzie nie mam pewności czy się należy odszkodowanie, niekiedy sytuacja jest beznadziejna, ale mogę pozwolić sobie na balans spraw wygranych i przegranych. Oczekiwana wygrana jest cenniejsza od konieczności poniesienia kosztów. Nie każdy wysyła kilkaset pozwów, aby zbilansować sobie straty. Z życia wzięte, lot opóźniony 3 godziny 7 minut, opóźnienia na samolocie od dwóch dni po 2-3 godziny przewoźnik twierdzi, że to z uwagi na zamknięcie pasa. Czy jest sens walczyć? Tak.

Oklaski za wyszukanie posta.

_________________

Złośliwości są tu nie na miejscu, wystarczy pisać jasno z wytyczonym sposobem postępowania

Pamietaj pisząc w kontekście Wizzair, że jak zapewne wiesz poki co nie zaskarża wyroków sądowych w Polsce

Wyjdźmy od tego, że generalnie odmawia wypłaty odszkodowania, dlatego jak już trafi się pozew to nie zaskarża i płaci, bo inaczej i tak przegra. Jeśli jest ku temu powód to zaskarża, zresztą jak wszyscy. Widziałem korzystne wyroki dla landrynki.

_________________

Prosiłbym o sygnaturę takiego wyroku zaskarżonego i wygranego przez Wizzair

Z góry dzięki, zresztą będziesz wtedy w pelni wiarygodny.


Na teraz z tego co czytam jako strona procesowa z ich prawnikami w sądzie się nie spotkałeś, wystarczały przedsądowe wezwania do zapłaty

A teraz nie jestem wiarygodny? Czy pracujesz w Wizzair? Wyjaśniając w dalszej części wyroków jest siedzibą w B.

_________________