Fly4free.pl

I to jest odpowiedź zgodna z tematem. W żadnym wypadku nie łamię regulaminu bo ten temat to pytania i odpowiedzi jak praktycznie każdy na forum.

Ale oczywiście zielony grek w każdym temacie musi wyjechać z tradycyjną formułką- nie zadawaj pytań- odpowiedź znajdziesz w temacie

Ja już poddaję...

Tak z ciekawości.
Czy w tym temacie nie powinien być przyklejony link do strony Wizzaira ? Być może ograniczy to ilość postów pisanych od tak dla zasady ?

Szybkie pytanie: czy przy rezerwacji czteroosobowej, o zwrot kosztów biletu + odszkodowanie 250 EUR ubiegać może się jedna z nich w imieniu wszystkich, czy każda osobno?

Szukałem na forum, ale szczerze mówiąc, znalazłem dwie sprzeczne wersje

W 2015 wysłałam do Włoch skargę na Wizzair. Zamiast do Gdańska doleciał z Rzymu do Warszawy i tam nas wysadził w środku nocy, bo w Gdańsku od północy remontowali pas, o czym bylo wiadomo od tygodni.Nie dolecieli, bo się spóżnili do Rzymu, a po drodze nawet nie sprawdzili, że lotnisko w Gdańsku i tak czekało na samoloty pół godziny dłużej, więc by zdążyli. Oczywiscie spóźnienie wg linii z powodu pogody, choc w Rzymie i w Gdańsku była ładna. Rzym nigdy nie odpowiedział na moją skargę wysłaną poleconym, choc wiele razy wysyłałam maile z pytaniem, co się dzieje... Zastanawiam się, czy mozna jeszcze coś zrobić, np wysłać do ULC w Warszawie, bo terminu dotrzymałam wtedy. Czy może złozyć skargę na Włoski ULC, ale gdzie?...Macie jakieś rady?

Może się ubiegać jedna osoba dla wszystkich z tej samej rezerwacji.

A masz zwrotkę że odebrali tam we Włoszech? Możesz spróbować tutaj rozstrzygnąć spór pozasądownie http://ec.europa.eu/consumers/odr/

Cześć,
Przeczytałem praktycznie cały temat, plus rozporządzenie WE 261/2004 i dalej mam wątpliwości.
Sprawa jest następująca: lot Wizzair GDN-LTN, opóźnienie 2,5h (trasa poniżej 1500km) - samolot kierował się już na pas startowy, po czym zatrzymał się i tak czekaliśmy sobie 2,5h, zanim znowu ruszył (problemy techniczne, obsługa biegająca w te i z powrotem, zero informacji dla pasażerów). Brak możliwości opuszczenia samolotu. Pytania:
1. Wszędzie (oprócz rozporządzenia WE261) czytam, że odszkodowanie się należy, jeżeli przylot będzie powyżej 3h od planowanej godziny. Skąd to się wzięło, bo na pewno nie ma tej informacji w WE261?
2. Czy jest sens starać się w tym przypadku o odszkodowanie? Siedzieliśmy z prawie 2 letnim niemowlakiem na kolanach przez ponad 4,5h (2,5h opóźnienia plus 2h lotu). Potrzeby dorosłych zapewnili, chociaż dla dziecka w tym wieku nie byli w stanie nic zaproponować (oprócz paczki chipsów lub orzeszków).
3. Czy w przypadku niemowląt bez miejsca siedzącego też należy się odszkodowanie (czyli wnioskować o 2x250EUR czy o 3x250EUR)?

Z orzecznictwa TSUE



Nie - miałeś 2,5h opóźnienia - tak twierdzisz



Należy się od każdego pasażera, ale w twoim wypadku nie masz podstaw do odszkodowania (patrz pytanie wyżej)

Otrzymałem odmowę wypłaty odszkodowania od W6.



Nikt specjalnie nie chciał powiedzieć, co było przyczyną przełożenia lotu, ale załoga, która przyleciała po nas kolejnego dnia twierdziła, że to usterka samolotu. Nie sądzę, żeby zwalniało to od wypłaty odszkodowania.

Czy jest sens próbować jeszcze raz do nich napisać, prosząc o podanie przyczyny przełożenia lotu, czy od razu uderzać do ULC? I tu pytanie - reklamację do W6 składałem ja, w imieniu czterech osób z rezerwacji. Czy do ULC można zrobić to w ten sam sposób? Szczerze mówiąc, średnio widzę miejsce na to na ich wzorze skargi.

@H778 Teraz już powinien to rozstrzygnąć ULC.Jak nie ma miejsca na dane wszystkich pasażerów, to wpisz siebie i podaj liczbę osób na rezerwacji.

Czy ktoś z was orientuje się czy w przypadku odwołania lotu z powodu strajku na lotnisku przysługuje odszkodowanie? Wiem że opinie były sprzeczne ale znalazłam info że 17 kwietnia 2018 roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości zadecydował, że linie lotnicze mają obowiązek wypłacić odszkodowanie pasażerom za opóźnione bądź odwołane loty, które powstały nawet na skutek tzw. dzikiego strajku personelu pokładowego i jest to przełomowe orzeczenie, gdyż do tej pory  wszystkie strajki lotnicze uznawano za nadzwyczajne okoliczności, które zwalniały linie lotnicze z obowiązku wypłaty odszkodowań

A miało miejsce "strajk personelu pokładowego" linii WIzzair

Te wyroki są odpowiedzią na strajki załóg np. Lufthansy, nie dotyczy kontrolerów lotu ci nie podpadają pod " strajku personelu pokładowego"

@Fiona Nie do końca.Strajk własnych pracowników nie zwalnia,przeciwnie do strajku np.pracowników obsługi lotów lub lotniska.

Faktycznie, dzięki za pomoc.

Mam podobną sytuację do Fiony. Czy to oznacza, że nie mogę się domagać odszkodowania za prawie 12h opóźnienie spowodowane strajkami kontrolerów lotu we Włoszech (strajk odbył się w ten wtorek, 8 maja)? Miałem przesiadkę i kompletnie rozbiło mi to powrót, wliczajac praktycznie brak snu idąc do pracy następnego dnia, jak Wizzair nie odpowiada to wychodzi na to że nie ma winnych.

ależ oczywiście ze możesz, oczywiście od kontrolerów

_________________

Zabawne Spodziewałbym się, że można takie rzeczy załatwić na linii pasażer-linie lotnicze, a linie lotnicze potem domagają się wyrównania szkód od np. lotniska.

a jeszcze prościej jakby po założeniu tu posta, reszta zajęli się pracownicy Fly4free, prawda?

_________________

Wiesz, że jesteś na forum w temacie o odszkodowaniach? Zadałem pytanie, ty odpowiadasz nie mając nic do powiedzenia.