Fly4free.pl

Nie skreślam, ale zapytałem tylko o możliwość zrobienia tego samemu. Pełnomocnictwo każdy by mi dostarczył, łacznie z danymi itd.

update ode mnie:
- lot odwołany w maju
- w czerwcu dostałem info że reklamacja przyznana i proszą o numer konta - od razu wysłałem
- cisza przez parę miesięcy, mimo kilku ponagleń
- w grudniu odpowiedź że prześlą kasę w ciągu miesiąca
- wczoraj wpadła kasa i to nie 500EUR, a 530EUR a więc chyba z odsetkami nawet

Złożyłem wniosek o odszkodowanie za przesunięty o 1 dzień lot Wizzair przez Zwrotzalot, bo wolę, żeby ktoś to ogarną. Ale ta firma to jakiś żart i trwa to już 3 miesiąc, piszą, że czekają na odpowiedź itp itd.
Czy mogę jednocześnie inne firmie zlecić to samo zadanie? Czy jest jakiś prawny problem z takim działaniem?

Prośba o podpowiedź.
Dzięki

Takie rzeczy trochę trwają. Robiłem podobny wniosek do wizzair przez airhelp na przełomie 2020/2021 i czekałem równe 4 miesiące od wysłania wniosku do odpowiedzi i zgody wizzair. Następnie około tygodnia na przelew.

@dioptr

A przeczytałeś umowę, którą zawarłeś?

cześć
W czasie pandemii Wizzair kilkukrotnie przesuwał a ostatecznie odwołał mi 3 RT loty.
Wypłacili mi środki Wizzair dorzucając 20% bonusu.
Razem było tego ponad 2,8 tyś PLN.
Miesiąc temu patrzę na saldo a tam ca 1,5 tyś.
Zniknęło 1,3 tyś.
Chyba minął termin 2 lat od zwrotu.
Nie odpowiadają na roszczenie.
Nie przesyłają informacji do kiedy są ważne pozostałe środki.

Wg mnie bonusay mogą sobie brać, ale moją kasę???
Czy jest to zgodne z normami społecznymi?
Czy ktoś próbował odzyskać zawłaszczone przez Wizzaira pieniądze?

Jeśli WizzAir zrobił to z automatu to mogłeś wnioskować o zwrot kwoty (100%) na pierwotną metodę płatności.


Nie jestem pewien czy sa jakiś normy społeczne dotyczące punktów do wykorzystania na usługi, ale zapewne jest to zgodne z regulaminem, który zaakceptowałeś kupując bilety.

_________________

Mogłeś wcześniej złożyć wniosek o zwrot w formie gotówki wtedy dostałbyś swoją kasę .A teraz postępują zgodnie z regułami konta wizz gdzie środki tracą ważność po określonej dacie. Raczej nic nie ugrasz ,ratuj to co zostało .

Podpisy zbierały dziewczyny przy odprawie. Przez głośnik koło 23 informowali o tym. Ja w końcu nic nie podpisałem. Jak czysta sytuacja? Samolot wylądował z opóźnieniem 3h i 4 minut. W takim wypadku masz prawo do złożenia wniosku o odszkodowanie w kwocie 400 euro.[/quote

Hej mam pytanie do Ciebie albo kogoś z tego lotu czy składałeś już wniosek o odszkodowanie i czy coś odpowiedzieli w sprawie. Leciałam tym samym lotem.

Jestem w szoku.

58 dnia, po dwóch mailowych ponagleniach status mojego claimu zmienił się z "registered" na "allocated".

"Your claim has now been allocated to one of our team members who will carefully review it as soon as possible".

@Wojtyn - na jaki mail ich 'gnałeś'. Mi przyznali zwrot za hotel i jedzenie, poprosili o numer konta 1.11 i tyle - kasy ani widu ani słychu.

_________________
R.

Pierwsze raz w Afryce: https://www.fly4free.pl/forum/a-na-koniec-ktos-ci-powie-ze-nic-z-tej-afryki-nie-widziales,213,175117
Pojechaliśmy z nastolatkami w kilkumiesięczną podróż dookoła świata: W sto dni dookoła świata

Shar- moje działanie opisane w postach#2948 i#2951

Odpisujesz na mail, z którego przyszło potwierdzenie złożenia claimu: noreply@wizzair.com

Zgodnie z instrukcją zawartą w samym adresie

_________________

O kurczaki przegapiłam. No ja złożyłam dziś 30 dzień i bez odpowiedzi. Pogoda była igła to fakt. Ehh.

Ta odpowiedź to typowy bełkot. Napisz do nich i poproś o podanie konkretnych przyczyn. Przypomnij im, że maja wobec Ciebie OBOWIĄZEK INFORMACYJNY. Alarm bombowy, burza z piorunami i silnym wiatrem uniemożliwiająca start czy co? Zapewniam, że w każdej odmowie znajdziesz informację, że to "okoliczności nadzwyczajne". Odpowiedź by Cię zbyć, żadnych precyzyjnych informacji, które możesz np. zweryfikować lub później przytoczyć w sądzie czy odpowiednim urzędzie. Mi np. lot wciskał, że "warunki pogodowe" choć na lotnisku w Warszawie i Los Angeles byłą wręcz idealna pogoda. Gdy sprawę skierowałem do sądu, wyszło na jaw, ze była usterka techniczna, opóźniony przylot z poprzedniego lotu i do tego jeszcze zmiana rozmieszczenia pasażerów w samolocie. Sąd już wie, że kantowali mnie na etapie rozpatrywania reklamacji. Jeśli czujesz, że kręcą, ponękaj ich mailami z konkretnymi pytaniami i zobacz co dalej. Pozdrawiam.

@lucek10 Nie ma sensu do nich pisać, dopytywać czy czekać na wyjaśnienia. Jeśli w ogóle odpiszą i podadzą jakikolwiek powód, to z adnotacją, że nie ich wina. Zdania nie zmienią a Ty stracisz tylko czas. Tak jak Ci poradzono wcześniej - droga sądowa, do czego sam byś doszedł gdybyś przeczytał ten temat.

_________________

Doszedłem do tego bez czytania forum, 15 lat temu składając pierwszy pozew. Samodzielnie, w niemieckim sądzie, bez żadnego adwokata. Wcześniej pognębiłem easyjeta i napisał mi, że opóźnienie w drodze z Berlina do Madrytu było spowodowane brakiem personelu, a z powrotem usterką techniczną. Wcześniej pisali tylko ogólnie o okolicznościach nadzwyczajnych. Z takimi informacjami wiedziałem już, że mam ogromne szanse. Nawet gdyby nie podali konkretnych przyczyn, to sąd wie, że mnie zlewają. Napisanie maila, w którym pasażer domaga się podania konkretnej przyczyny opóźnienia trwa może 3 minuty, więc nie przesadzajmy, że jest to strata czasu. Dosłownie jedno zdanie wystarczy. Reakcja linii może nam dać nowe informacje. Piszę o moich osobistych doświadczeniach, z których wynika, że warto pytać o konkrety po tym jak dostanie się standardową odmowę.

Po pierwsze to tu ci tylko napisali, że zapewne już nie doczekasz się kolejnego emaila.
Po drugie, nigdy pasażerom oficjalnie nie podali faktycznej przyczyny, co innego na żądanie sądu.

A co było, a nie jest....
Pozew do sądu to jedyna słuszna droga.

Ps. Czemu tego jeszcze nie włączono do właściwego tematu

@lucek10
Autor tematu odnosi się do lotu WizzAir z 2022r. a nie EasyJet sprzed 15 lat.
Może napisanie maila to 3 minuty, ale oczekiwanie na odpowiedź to, jak możesz się dowiedzieć z pierwszego posta wynosi 40 dni a to już spora strata czasu.
Zakładając, że w ogóle otrzyma odpowiedź to co ona niby zmieni ? Cokolwiek nie odpiszą i tak jedyna droga to sąd.
Tego się pewnie nie dowiemy bo @lukecz81 zarejestrował się tylko po to, żeby zadawać pytania o odszkodowania, a Ty wykopałeś post sprzed kilku miesięcy.

_________________