tym bardziej, ze latwiej dotrzec na Okecie niz na Modlin

Chyba jednak po to ktos kupowal te bilety aby jednak leciec i dotrzec do wyznaczonego celu:) a nie robic teraz na zlosc, a i sobie utrudniac zycie jadac na to zadupie, zamiast na Okecie....
A wiec Twoje teorie Maris sa bez sensu, tym bardziej, ze latwiej dotrzec na Okecie niz na Modlin, wszyscy sa raczej szczesliwi, a i ich godziny odlotu sa chociaz teraz pewniejsze...

Patrząc na dzisiejszą tablicę przylotów i odlotów w WMI to nie zdziwię się, jak Ryanair też się zwinie stamtąd na święta. Chociaż w przypadku tej firmy dbanie o klienta chyba nie jest priorytetem

twierdzisz, że wizzir sie zwinął bo dba o klienta?! HAHAHAHA!

Na pewno lepiej niż Ryan... A w przypadku przenosin z WMI do WAW chodzi bardziej o koszty i wizerunek.

Zresztą Wizz już rozważa dłuższy pobyt w WAW niż tylko do 6 stycznia...

ILS ma pojawić się w Modlinie na początku wiosny, a tu chodzi tylko o to, dlaczego więc W6 miałby zostać na Okręciu

ILS kat.1 nie będzie zbawieniem dla Modlina...niestety

Ponieważ zakres mojej moralności nie obejmuje korporacji(ze wzajemnością przecież), z chęcią skorzystałbym z możliwości uzyskania odszkodowania 250euro.

Mam wykupione bilety na najbliższe dni i raczej z nich nie skorzystam. Mam parę pytań, bo nie mam doświadczenia w tych kwestiach.

Czy żeby ubiegać się skutecznie o odszkodowanie, konieczne jest stawienie się na lotnisku w określonym czasie przed odprawą, tak żeby nie było możliwości podstawienia transportu zastępczego czy wystarczy, że po prostu złożę taką reklamację "zza biurka", a po jej odrzuceniu będę miał dokładnie takie same szanse w ULC jak w pierwszym przypadku?

Czy w przypadku wybrania tej drugiej opcji, reklamację powinienem składać teraz czy po dacie odlotu?

Czy reklamację powinna składać tylko osoba, która dokonywała rezerwacji czy każdy pasażer z osobna?

Z góry dzięki za pomoc.

Podaj rzekome źródło inaczej twoje dywagacje są nic nie warte.
ILS ma pojawić się w Modlinie na początku wiosny, a tu chodzi tylko o to, dlaczego więc W6 miałby zostać na Okręciu

Zgadza się. Hubik jako pierwszy podał tą informację i powołaliśmy się na jego informację: http://www.fly4free.pl/szok-wizz-air-pr ... na-okecie/

Rozmowa telefoniczna z Wizzairem:

(J)a: Dzień dobry, czy oferują Państwo bezpłatny transport z Modlina do Warszawy dla pasażerów?
(W)izz: Niestety nie.
J: Czyli rozumiem, że po stawieniu się na lot w Modlinie przysługuje mi odszkodowanie 250€?
W: Tak to wygląda niestety.

Na tym skończyłem rozmowę

Nie wszyscy pasażerowie Wizz Air dowiedzieli się na czas o przeniesieniu lotów z Modlina do Warszawy. Na lotnisku w Nowym Dworze Mazowieckim pojawiło się rano 21 osób. - Zostali dowiezieni na Okęcie na czas - poinformował Daniel de Carvalho z linii Wizz Air.

Kolego, źródła z pewnych względów nie mogę podać publicznie na forum. Ale cofnij się o kilka stron a zobaczysz, że informacje o przeniesieniu się Wizza z WMI do WAW na okres świąteczny podałem kilka godzin przed oficjalnym ogłoszeniem - myślę, że to wystarczy za wyjaśnienie

Zresztą od 6 stycznia do wczesnej wiosny to jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie (o ile nie zamarznie)

Ojej, ojej.... Widzę same rzeczowe, merytoryczne argumenty. Jak ktoś zmienia warunki kontraktu, a zgodnie z prawem w związku z tym może mi przysługiwać odszkodowanie, to czemu mam się o nie nie ubiegać? Skrzywdzę kogoś? Panią Basię? Chyba nie Wizzair-a, który będąc w odwrotnej sytuacji też skorzystałby z każdej okazji do zarobienia pieniędzy(wiadomo, że nie chodzi tu o 250€). Musisz się drogi kolego jeszcze życia nauczyć.

Co do odszkodowania, to co zmienia transport w tej sytuacji? Stawiam się na godzinę przed odlotem, więc ewentualnie jak helikopter mi zapewnią to zdążę na Okęcie... O zmianach w rozkładzie nie muszę wiedzieć, takie rzeczy ogłasza się na 14 dni przed, a nie kilka.

Jeżeli odpowiesz na mój post na równie żenującym poziomie oraz kolejnymi epitetami, nie odpowiem już na niego.

Mnie nikt transportu z Okęcia do Modlina nie zaproponował. Lądowałem we wtorek. Nie wiem, być może samemu trzeba się upomnieć...

Jak ja lądowałem na Okęciu to przy zejściu z lotniska na terminal stała Pani z tabliczką "MODLIN". Samolot był prawie pełny, wyszedłem prawie na końcu ale nikt się do niej nie zgłosił