Fly4free.pl

Jak poszukasz to znajdziesz. Na górze po prawej stronie masz opcje: przeszukaj dany temat i voila.

Edit: zajęło mi to dosłownie 5s...

W elektronicznej wersji I-94 nie ma w ogóle pytania o adres.

Bez podania adresu pierwszego noclegu nie wpuszczą do samolotu. Można podać jakikolwiek, na pewno wszystkich nie sprawdzają, ale po co ryzykować? Jak sprawdzą, że hotel nie wie o takim gościu, to można wrócić do Polski najbliższym samolotem. Mnie się czasem zdarza, że przylatuję późnym wieczorem i pierwszą noc jadę samochodem. Wtedy podaję adres drugiego noclegu.

Adres musi być podany w API przed odlotem , inaczej linie nie mają prawa wpuścić pasażera na pokład:

Temporary address where you will be staying. This address must include the house number, street, city/town, abbreviation used for the state, and the zip code.

Nie sądzę, aby ktokolwiek robił problem, jeśli adres w aplikacji wizowej będzie inny niż podany w API, w końcu plany mogą się zmienić.

Standardowo nikt też nie będzie weryfikował rezerwacji hotelowej, ale jeśli pojawią się wątpliwości i trafisz na dodatkową kontrolę, to pewnie zostanie to sprawdzone.

_________________

Faktycznie, gdzieś w API się to wpisuje. Moje doświadczenia są jednak takie, że nawet CBP traktuje te adresy z dużym przymrużeniem oka. Kiedyś (w czasach przed API) wlatywałem do na jeden dzień Stanów, bodajże w Houston, zamierzając przespać się w pierwszym lepszym przylotniskowym hotelu. Nie miałem rezerwacji, o czym bardzo uczciwie poinformowałem oficera. Ten podał mi książkę telefoniczną z prośbą o wpisanie dowolnego hotelu. Jasne, jak kogoś chcą sprawdzić to zapewne będą weryfikować też adres, ale umówmy się, że oni raczej wiedzą kogo trzeba sprawdzać.

Cześć. Powoli planuje wyjazd oczywiście na zwiedzanie do USA i w związku z tym temat wizy idzie na pierwszy plan.
Dwa pytanka.
1) To czy wizę dostaniemy na 10 lat to jest kwestia indywidualnej rozmowy? Na jaki okres minimum można dostać wizę?
2) CO do tego adresu hotelu: jeśli planuje być w kilku miejscach w USA to podaję adres pierwszego hotelu w którym nocuje czy każdego?
3) Rozmowa w ambasadzie odbywa się w języku angielskim?

Dziękuje z góry za odpowiedzi.

na te i następne twoje pytania odpowiedzi padły w tym temacie
poszukaj ich, dasz rade

_________________

@‌ind_globtroter‌ odpowiedzi na Twoje pytania są w tym wątku na bank. Ale tak na szybko:

1) jeśli dostaniesz, to na 99% na 10 lat, tak przyznawane są turystyczne
2) podajesz tylko pierwszego, tego i tak nikt nie sprawdza
3) rozmowa po polsku - żaden problem

_________________

Jeszcze mam jedno pytanko.

Czy we wniosku wizowym - zakres obowiązków pracowniczych wpisuje się po polsku ?

W waw rozmowę miałem po ang, mimo iż kilka minut przede mna była starsza Pani, na oko 70lat i chyba ona u tej samej Pani konsul miała rozmowę po polsku. Nie wiem od czego zależało to.

Pewnie od tego ze jak dostałeś pierwsze pytanie po angielsku to odpowiedziałeś. Jakbyś powiedział ze nie znasz to by była dalej po polsku.

_________________

Amerykanie wprowadzili w życie nowe przepisy, które nakładają dodatkowy obowiązek na osoby starające się o wizę wjazdową. W formularzu trzeba podać nazwy swoich kont założonych w mediach społecznościowych. Czy dotyczy to rowniez F4F



http://technowinki.onet.pl/internet-i-s ... usa/6bljgs

_________________
Życie jest dobre, ale dobre życie jest lepsze!

Witam kilka pytanek
1. Czy wniosek wizowy warto wypelnic samemu czy lepiej isc do jakiegos biura podrozy zeby pomogl wypelnic?
2. Chce jechac z mama na wycieczke z biura podrozy, czy we wniosku jakos to sie notuje ? jechal kros z was z jakims biurem podrozy?
3. Znam ang komunikatywnie, mama nie zna jak rozmawiac z konsulem okazac znajomosc ang czy lepiej nie

Odpowiedzi znajdziesz tu, nawet w ostatnich 2 stron...

Podobno wpisanie nazw swoich kont w mediach społecznościowych nie jest obowiązkowe, ale może przyczynić się do wydłużenia okresu wydawania decyzji.
Mi tam rybka. Mam konto na fb, na które i tak każdy może wejść, nie publikuję tam nic niezgodnego z prawem, więc nie mam obaw.
Najgorzej będą miały osoby, które faktycznie nie posiadają konta na fb, tt, itd. Z góry będą traktowani jako podejrzani

_________________

szkoda twojego czasu, nie dostaniesz wizy

_________________

Nie wiem o co ci chodzi

@becek - Straszysz chłopaka, chociaż z takim podejściem to faktycznie wyłoży się na rozmowie

1) - podajesz albo handel, kierowca, dostawca. Ford service to jak rozumiem odwiedzasz raz do roku na przegląd.
2) - podajesz tyle ile możesz obronić na papierze, gdyby sobie zażyczyli dokumenty/pita. Jeśli przyznasz się ze dorabiasz na czarno, to automatycznie zostaniesz potraktowany że w USA też może będziesz dorabiał na czarno - patrz odpowiedź @becek wyżej
3) - podajesz mniej więcej kiedy, nie musisz znać powodu, byłes wtedy dzieckiem itp., nie wiem, nie znam się. Generalnie niezbyt dobrze, bo akurat na takie rzeczy patrzą, jeśli innymi informacjami również wzbudzisz wątpliwości - patrz @becek.

_________________

ad1. Podawaj prawdziwy zawód wykonywany.
ad2. Zaryzykowałbym podania kwoty, którą faktycznie dostajesz, ale absolutnie bez wdawania się w szczegóły.
ad3. Serio, w ankiecie jest pytanie o to, czy odmówiono najbliższym w wizie??? Ja już nie pamiętam. Możesz przecież nie mieć na ten temat wiedzy.

Zasada jest taka - jak się o coś nie pytają, to się sam nie wychylaj.
Urzędnik po rozmowie powinien odnieść wrażenie graniczące z pewnością, że nie jedziesz tam zaiwaniać na czarno i że wrócisz do kraju w terminie. Tylko tyle.

Juz nic proszę usunac