Fly4free.pl

Chyba dowodu tożsamości nie żądają? podejrzewam, że raczej interesuje ich sam bilet.

Niestety, ale jak byłem pod koniec marca to wszystkie atrakcje Prater'a niezadaszone zostały zamknięte. Nie wiem, czy to przez to, że padał deszcz, czy dlatego, że było poza sezonem turystycznym.

_________________
„Tu y yo, somos iguales.”

Byłem kilka dni temu i przy padającym deszczu wszystko było otwarte.

W takim razie nie potrafię powiedzieć, dlaczego wtedy było zamknięte. Po godzinie łażenia i zaliczenia gokartów wyszliśmy.

_________________
„Tu y yo, somos iguales.”

Może dlatego, że się sezon zaczął

Byłam kilkakrotnie na Praterze i zawsze miałam to szczęście,że było wszystko pootwierane,z wyjątkiem obiektów,które akurat miały przegląd.

Jeśli ktoś chce spędzić bardzo kulturalny wieczór za darmo i przy okazji pojeść za rozsądne pieniądze, to szczerze polecam Festiwal Filmowy na Placu Ratuszowym. Tylko do końca wakacji. Świetna sprawa i w ogóle przerosło moje oczekiwania

http://filmfestival-rathausplatz.at/

Warto się wybrać na wieżę Donauturm. Dopiero ze 150 m widać dokładnie, o co chodzi z tymi wszystkimi odnogami Dunaju.

Po Donauturm wybrałem się na wesołe miasteczko na Praterze i coś mi strzeliło do głowy, żeby skorzystać z karuzeli Praterturm. Na Donauturm ostrożnie podchodziłem do kraty oddzielającej, żeby mi tylko aparat nie wyleciał, a tutaj na Praterturm człowiek swobodnie wiruje na karuzeli łańcuchowej na wysokości 114 m (dobry wieżowiec). Odjazd, bałem się jak cholera

Widziałam Praterturm na zdjęciach i filmach i był niesamowity, w poniedziałek będę w Wiedniu i jeśli czas pozwoli na pewno wypróbuję

Ktoś poleci jeszcze jakieś miejsca, gdzie można w miarę tanio zjeść czy posiedzieć przy kawie? Okolice centru, najlepiej Opernringu. To typowa jednodniówka Polskim Busem, wiec wolałabym nie tracić czasu na poszukiwanie miejsc położonych daleko lub drogich

_________________

To mimo wszystko poleciłbym te stoiska gastronomiczne na Rathausplatz (pomiędzy Ratuszem a Burgtheater) przy Universitatsring urządzone dla Festiwalu Filmowego. 26 stoisk czynne jest codziennie do końca wakacji od 11 do 24. Kuchnia austriacka i różne inne narodowe, np. brazylijska, karaibska, dalmatyńska, hinduska, włoska, japońska, perska, itd. Każde stoisko z innej restauracji. Piwo, wino, drinki. Taniej niż w regularnych restauracjach. Jak dla mnie wzór porządnej organizacji. We wszystkich stoiskach potrawy serwowane są na identycznych szklanych talerzach, przy użyciu identycznych metalowych sztućców, szklanek, kieliszków. Nie ma problemu, że odejdę 50 m dalej i tam to wszystko zostawię po spożyciu. Kelner zbierze, wrzuci do ogólnej puli i rozdzieli pomiędzy różne restauracje. Ciekawe, czy u nas byłoby coś takiego możliwe. Festiwal Filmowy polega na tym, że na ogromnym ekranie na ścianie Ratusza wyświetlane są koncerty, od 21, codziennie, przez całe wakacje. I to koncerty pierwszoplanowe, np. opera Tosca Pucciniego, Frank Sinatra, symfonie Beethovena, Goran Bregovic, Gloria Estephan. I znów ciekawe, czy u nas coś takiego by się sprawdziło. "Ogrody Muzyczne" na warszawskim Zamku Królewskim nawet nie zbliżają się do tej skali przedsięwzięcia. Kilkaset krzesełek rozstawionych, za nimi półkoliste trybuny i efekt jest taki, że wieczorem kilkaset osób ogląda sobie świetny koncert za darmo, drugie tyle niezainteresowane koncertem zajada się przy punktach gastronomicznych. Świetna robota miasta, restauracji i sponsorów.

Tu repertuar festiwalu:

http://filmfestival-rathausplatz.at/en/program/

a tu lista punktów gastronomicznych:

http://filmfestival-rathausplatz.at/en/gastronomy/

Na Krugerstrasse 5 1010 Wien praktycznie centrum jest przyzwoity bar, gdzie serwują zestawy dnia za 11.50 euro zupka, schboszczak z frytkami + mały kawałek ciasta + polska obsługa. W części festiwalowej rzeczywiście ładnie przygotowane jedzenie, ale jednak drożej sam sznycel z frytkami 10 euro makarony włoskie od 7.50 euro mała porcja, najtaniej kiełbaska z bułą za 5-6 euro.


http://www.mamas-kitchen.at/

Dzięki wielkie! Te stoiska brzmią dobrze i sensownie, tym bardziej, że jednak chciałam "skosztować" tej austriackiej kuchni Festiwal Filmowy również, jednak już o 22 mam autobus powrotny i raczej nie nastawiam się na to, że będę mogła coś obejrzeć. Tak czy siak ogromne "dziękuję"
Tak ode mnie - jest jedno miejsce w centrum, gdzie całkiem dobrą pizzę można dostać za 5,5-6,5€, niestety nie pamiętam nazwy miejsca - idąc Karntnerstrasse od strony Opery i Starbucksa to jest pierwsza uliczka w lewo za Starbucksem (Maysedergasse) i bodajże drugi lokal po lewej (jasnobeżowo-czerwony szyld). Mają też tanie piwo W poniedziałek uzupełnię nazwę miejsca - chyba, że ktoś wie, o jaki mi chodzi?

_________________

Knajpka o jakiej mówiłam to Lubella, samo centrum, pizza za 5,70€.

http://www.lubella.at/en_index.php

Bardzo dziękuję za sugestie dotyczące Festiwalu Filmowego, był świetny (załapałam się na Sleeping Beauty przedwczoraj), a stoiska z jedzeniem bardzo przyzwoite. Polecam

_________________

Dobrze jest wybrać się do Wiednia w lipcu. Każdego roku w okresie od 27 do 29 lipca odbywa sią tam Donauinselfest. Warto tam wówczas być, wrażeń co niemiara, zespoły muzyczne sprowadzane niemal z całego świata, ostatnio byli z Los Angeles,to na jednej ze scen,a na innych było wiele innych zespołów. Jest co zjeść - np tradycyjne potrawy wiedeńskie,jak i co wypić - piwa austriackie. Z tym, że ten fest trwa nie jeden, a trzy dni.

Tak, trzeba odpowiednio dobrać miesiąc do tego co chciałoby się zobaczyć. W szczególności jak ktoś chce iść na Prater to lepiej latem.

_________________
Podróżnik

Z wieży Donauturm, oprócz tego że można zobaczyć Wiedeń z wysokości 150m (taras widokowy) lub większej (restauracje), można też oddać skok bungee - http://bungee-donauturm.at/.

Właśnie wróciłem z jednodniówki z Wiednia (04.02.16)

U mnie padło na Schonbrunn i kawe ze śniadanie przy widoku panoramy na Gloriettcie - polecam przy dobrej pogodzie bo wschód słońca w tym miejscu musi wyglądać naprawdę ładnie, niestety przy mojej wyprawie niebo było zachmurzone.
Następnie już stare miasto a tam po kolei spacerkiem katedra św. Szczepana, kościół św. Piotra i kolumna morowa. Dalej w kierunku placu św. Michała i tam budynki Houffburga, pomniki itp. Z tego też miejsca wychodzimy na Ring i tam po kolei dwa muzea Historii Sztuki i Historii Naturalnej, Parlament, Ratusz (przy którym obecnie znajduje się duże i fajne lodowisko warto też tam wrócić pod wieczór gdy będzie oświetlone), Kościół Wotywny i tyle narazie z głównych atrakcji które zaplanowaliśmy do tego doszła jeszcze wizyta przy stadionie Rapidu Wiedeń i nad Dunajem a na wieczór padły takie miejsca jak Prater (obecnie prawie wszystkie atrakcje pozamykane) i na Karlsplatz zobaczyliśmy Naschmarkt oraz Karlskirche.

Jeśli ktoś chciałby przeczytać relacje z tego wypadu i obejrzeć kilka zdjęć to zapraszam
http://travel4smile.blogspot.com/

Waszym zdaniem jadać na 1 dniówke polskim busem warto jechać do Schonbrunn i kupować bilety ? Czy może lepiej skupić się na darmowych atrakcjach a pałac obejżeć z zewnatrz razem z ogrodami . Byłem w wersalu i mi się podobało tylko nie wiem czy jadać na 1 dzień lepiej sobie to odpuścić . Ewentualnie mogę kupić bilet na metro całodniowy i nim podróżować. Czy w wiedniu akceptują gdzieś źniżki studenckie ? Co polecacie zobaczyć ?

_________________
Vanefist Neo

Jeśli chodzi o Schönbrunn, to jeśli nie mamy dużo czasu (sam też byłem na jednodniówce) to polecam:
http://www.franzjoseph2016.at/mensch-herrscher/
Wystawa czasowa do 27 listopada, ulokowana w samym pałacu. Co ważne nie trzeba czekać na wejście, na pozostałe nawet ponad godzinę i z tego powodu je odpuściłem. Same ogrody robią piorunujące wrażenie i zdecydowanie warto je zobaczyć. Ze swojej strony polecam także zoo - najstarsze działające na świecie z bardzo ciekawą kolekcją zwierząt (między innymi panda wielka oraz koala), a także Prater. Co do zabytków to większość opisali koledzy we wcześniejszych postach. Na więcej w ciągu jednego dnia nie będzie czasu
Idealnie sprawdza się bilet całodniowy na całość komunikacji miejskiej: metro, tramwaj oraz autobus. Szczególnie metro pozwala zaoszczędzić kolosalne ilości czasu.

Rozumiem trochę się waham . Myślałem żeby kupić bilet na komunikacje miejska i wszedzie metrem jezdzić i zwiedzić w ten sposob jak najwiecej. Jeśli chodzi o pałac pomyślałem że zwiedzę ogrody same i to co jest z zewnatrz (darmowe) .Szkoda ze ceny biletów są takie drogie i nie ma żadnych żniżek studenckich . W zoo byłem ostatnio w warszawie ,w wiedniu na pewno byłoby wiecej atracji ale czy starczy mi czasu ? Wtedy mógłbym kupić bilet kombinowany na plater+ zoo .

Ogólnie to zabytki mogę poogladać ale zdecydowanie wolałbym zobaczyć coś takiego czego w Polsce nie ma. Jeśl będę musiał na to wydać wiecej to trudno,byle było warto

_________________
Vanefist Neo