Fly4free.pl

Może ktoś powiedzieć jak wygląda Malta zimą? Wiadomo, że będzie padać, temp. niższa ale czy w tym czasie wyspa zamiera czy jest tylko lekka hibernacja turystyczna? Plażować i tak pewnie będziemy jak będzie tylko słońce jednak bardziej nastawiamy się na zwiedzanie. Czy knajpy są czynne czy są zamknięte jak to ma miejsce np. nad naszym pięknym morzem ?

Podłączam się do pytania

z tego co udało się wygooglowac to w grudniu temperatura średnia ok 17-18stopni ale ludzie pisali ze zdarza się nawet 25, więc całkiem nieźle, podobno luty jest najbardziej deszczowy

jakie są Wasze odczucia, był ktoś może grudzień/ styczeń/ luty?

_________________
Życie jest za krótkie, aby odkładać wszystko na później...

Hej

Od zeszlej soboty do teraz byl jeden dzien deszczowy, bodaj sroda. We wtorek bylismy we 3 na spacerze nr 2 ze strony turystycznej Malty. Dzisiaj na towerwalk. W podkoszulkach i krotkich spodenkach. Idealna pogoda na zwiedzanie. Obecnie (20:36) siedzimy w barze (St Julians), temperatura niewiele nizsza od tej za dnia, czesc na krotko ubrana, czesc ma zarzucone jakies bluzy. Tu gdzie bylismy pootwierane wszystko, dyskoteki, puby, kluby noce, restauracje, bary. Ale przy plazach raczej nic otwartego nie zauwazylismy. Temperaturowo jest tutaj w tym momencie bardzo przyjaznie:)

Pzdr

da rade się kąpać?

_________________
Codzien­nie pat­rz na świat, jak­byś oglądał go po raz pierwszy.

30 listopada woda była jak u nas w lato w Bałtyku ok. 18-20 stopni, kąpałem się i na Gozo i na Malcie.
Na siedzenie godzinami w wodzie nie ma co liczyć, ale popływać przez pół godzinki akurat.

W sumie to z kąpiących się spotkałem grupkę Polaków i jednego Amerykanina z NY (urodził się i mieszkał na Gozo 10 lat, ale na wakacje w rodzinne strony wraca późną jesienią, bo w lipcu/sierpniu za gorąco).

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Ja kąpałam się w połowie listopada, da się ale jednak za mało słonka i przez to czuć zimno nie jest to już taka frajda. Wlasciwie nie wiem co za frajda z kompania się w grudniu

Wydaje mi się, że pierwsza połowa października to byłby swietny czas na kompiele na Malcie

----
relacja z malty w linku w stopce

_________________
weekendtrips.pl

zobaczymy^^

_________________
Codzien­nie pat­rz na świat, jak­byś oglądał go po raz pierwszy.

jakie atrakcje polecacie na deszczowe lub chłodne dni?,
byłam na Malcie pod koniec października to takie się nie zdarzyły, ale teraz pod koniec grudnia obawiam się ze już mogą być i zastanawiam się co w razie czego można zaplanować, macie może jakieś pomysły?

_________________
Życie jest za krótkie, aby odkładać wszystko na później...

Aktualnie pogoda idealna na zwiedzanie. Nie pada. Temperatura w dzień ok 20 stopni.
Jestem pozytywnie zaskoczony sprawną i niedrogą komunikacją publiczną. 6,5 € za tygodniowy bilet, to najtaniej w Europie. Autobusy po reformach, prawie nowe, punktualne i nieprzepełnione. Prawie zawsze jest wolne miejsce siedzące. Można błyskawicznie dojechać w każde miejsce.
Wynajem auta jest bezsensowny. Ruch lewostronny, paliwo drogie ok 1,4 € , i najważniejsze. Kompletny brak miejsc do parkowania.
Sliema, Paceville, St. Julians tętni życiem. Wszystko otwarte. Jest gdzie zjeść, wypić i ew siĕ zabawić.
Turystyczne getto na północy, Buggiba, Quawra, prawie wymarľe.
Plącze się tam tylko trochę angielskich emerytów.

kapac sie idzie?

_________________
Codzien­nie pat­rz na świat, jak­byś oglądał go po raz pierwszy.

Moim zdaniem jak najbardziej, tutaj obecna temperatura aktualizowana codziennie:
http://www.seatemperature.org/europe/malta/sliema.htm

19 stopni to dużo jak np. na Bałtyk(wiem bo pochodzę z nadmorskiej miejscowości) więc spokojnie można popływać.

_________________

Ja nie widziałem, żeby się ktoś kąpał. W końcu to nie Hawaje, i jest koniec grudnia.
Ale jak tabelki pokazują inaczej....

Przyzwyczaja się człowiek do "dobrego" i 19 stopni w pięty kłuje

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Ja pływałem 23. listopada. Wejście nie było miłe - dłuższa chwila na przyzwyczajenie. A potem pełne zaskoczenie. Woda tak ciepła, że nie chciało się wychodzić. Do tego słońce tak prażyło (o 10:00), że nie miałem żadnego ręcznika i kilka razy wracałem do wody, by się schłodzić.

Na przygodzie z Arrivą zrobili interes życia. Koncern zostawił im komunikację z prawdziwego zdarzenia - z wyświetlaczami, nowoczesną siatką połączeń i świetnymi rozkładami jazdy. Chińczyki też jeszcze się trzymają, mimo szaleńczej jazdy maltańskich kierowców, choć nie przepadam za ich rzężącymi i krztuszącymi się silnikami (skrzynie biegów też kiepsko oprogramowane). Można jednak mieć obawy, jak skończy się kontrakt z Hiszpanami, bo dotacja ma być o połowę mniejsza (choć to o nieoficjalne dane), a pewnie obecne ceny biletów będą chcieli utrzymać.


Czyli cywilizowany kraj, wbrew pozorom.


Dla mnie to akurat największa atrakcja i głównie dlatego już dwukrotnie wynająłem na Cyprze.

Widzę tu pewną korelację z zaniżonymi cenami biletów. Zresztą wyspa wielkości Krakowa, a mają sporo parkingów P+R.

Też mam wrażenie, że niskimi cenami biletów, próbują zachęcić ludzi do porzucenia własnych aut. Korki są niemiłosierne. Czy niedziela , czy 23 przed północą. Są bus pasy to często autobus szybciej dojedzie.
Ogólnie wyspa mocno zatłoczona + turyści. Nawet w sklepie czy na ulicy trzeba się o kogoś ciągle ocierać. Latem to chyba horror.
Ale są też spokojne miejsca na zachodzie. Dzisiaj dotarłem m.in do Siggiewi. Pusto, sielankowo. Kawka w mało ekskluzywnym barze z miejscowymi, 0,5 € , świeżutkie passtizi 0,3 €.

Za to na liniach lotniskowych możesz spotkać nie tylko szalonych kierowców, ale i tabor nawiązujący do starej maltańskiej tradycji, jak to:
http://open.phototrans.net/15,477317,22299.html
http://open.phototrans.net/15,142169,22300.html

Jednak o tej porze roku, pogoda potrafi być b.zmienna.
Parę dni temu, było słonecznie i ciepło, a wczorajszy poranek na Gozo, przywitał nas...śniegiem ! Szybko stopniał, ale jest zimno. Ledwie z 10 stopni.
W hotelach tego problemu nie ma, ale w naszym wynajętym mieszkanku, trzeba było interweniować u właścicielki, i dostarczyła przenośny grzejnik gazowy.
Normalnego, stacjonarnego ogrzewania to tu nie mają, i przed przyjazdem, warto sprawdzić, czy będzie jakieś ogrzewanie, w razie potrzeby.

Wiesz, gdyby tu w Polsce zrobiło się teraz 10 stopni, to pewnie poszedłbym do pracy w krótkich spodenkach.

u nas w hotelu też nie mieli kołdry tylko coś w rodzaju poszewki, na szczęście sami z własnej inicjatywy zaproponowali koce....
PS mimo wszystko wczoraj się wykąpałem na Golden Bay jako jedyny:p widok zdziwienia ludzi bezcenne:]

_________________
Codzien­nie pat­rz na świat, jak­byś oglądał go po raz pierwszy.

Grupony do restauracji na styczeń grupony-za-granica,1501,62470