Smutne, nie śmieszne, jest jak ktoś nie umie gotować i nie ma przyjaciół. Ale od szydery są tu na forum inni.
Wracam do tego tematu, żeby uzupełnić go informacją dla tych, którzy kiedyś będą szukać zwrotu:
Jordania / Amman - wiza tranzytowa / tranzyt
Otóż wyszukiwarka w licznych pozycjach podpowiada, że taka wiza jest darmowa, o ile kontynuuje się podróż w czasie do 24h / 48h (zależnie od źródła).
Tymczasem formalnie 'wiza tranzytowa' w Jordanii nie istnieje, a możliwość tranzytu bez wyjścia na landside jest dostępna tylko dla wybranych linii lotniczych. No i wśród tych linii nie ma Ryanaira. "Ryanair no transit" mówią - i oznacza to konieczność zakupu wizy VOA za całe 60 JOD (double entry) tylko po to, aby z przylotów przejść do odlotów. Po stronie airside te dwie strefy są oddzielone bramką, gdzie nic się nie dzieje, za to jest 10 osób obsługi. Randomowo jest szansa się przebić (i usłyszeć przy gate'cie "Ryanair no transit" , ale bez konsekwencji).
Czuję już podniecenie ziomków, jak tu zabłysnąć ciętym komentarzem, dopiszę więc jeszcze info o trasie z tematu:
-akurat trafiłem taniej, więc już z tą wizą wyszło koło ~3800, nadal dobrze jak na sierpień, chociaż niesmak został
-modlin akurat zero kolejek, ale ciasno jest
-air arabia bardzo w porządku, czysto, miło, lot SHJ-KUL - mimo że A321 - to ze zwiększoną odległością między siedzeniami, wygodne fotele, filmy po wifi, ciepłe posiłki 30zł., przelot nocą więc się nie dłuży
-transfer w SHJ w 20 minut
-w jedną stronę z opóźnieniem, ale następny lot do KUL czekał, w drugą stronę co do minuty
-no i każdy lot Air Arabia zaczyna się od modlitwy Allahu Akbar! |
mocny kandydat do walki z BKK >3k
, oferta jest oczywiście słaba, ale w wakacje mając konkretny termin i destynację cięzko będzie znaleźć coś dużo taniej.
