Toyota Bank 0.8%, nie muszą być nowe środki.

PS. Inna sprawa, że jeżeli ktoś może z jakąś dozą prawdopodobieństwa założyć, że nie będzie potrzebował pieniędzy przez dłużej niż nieco ponad rok, to lepsze od jakichkolwiek lokat robią się czteroletnie obligacje Skarbu Państwa. Oprocentowanie 1.3% w pierwszym roku, w kolejnych latach inflacja (odczyt z poprzedniego miesiąca) + 0.75%. Przy wycofaniu się przed terminem zapadalności potrącają 0.7%, czyli już w razie wycofania się po roku zostaje 0.6%, a potem im później tym lepiej, zwłaszcza że przy obecnym poziomie inflacji oprocentowanie w kolejnych latach wskakuje na nieco ponad 3%.

Czyli np. zakaldajac ze chce wrzucic 100k na te 4 letnie obligacja i zakladam ze co roku bedzie inflacja 3% to jak rozumiem w pierwszym roku mam 1.3% a potem 3.75%?
1300zl za rok pierwszy, 3750zl za rok drugi, trzeci i czwarty?

1. 'Inwestycja' na kilka lat w obligacje nie ma sensu, chyba że masz > 70 lat albo jest to 'bezpiecznym' składnikiem w Twoim portfelu (jedną ze składowych zw. ze strategią, którą przyjąłeś)
2. Obligacje ofertowane w Polsce nie chronią przed wysoką inflacją pomimo indeksowania -- powyżej pewnej wysokości inflacji będą na minusie (~6-8% na szybko licząc). Realnie praktycznie zawsze będą pod kreską, ponieważ raportowana CPI jest śmiesznie niska.

@novart, PKO BP oferuje lokaty na 3 m-ce ze stałym oprocentowaniem 0,01%. Ba, ma nawet konto oszczędnościowe w ofercie z lepszym oprocentowaniem niż lokata:
- 0,2% - poniżej 10 tys. zł
- 0,1% - od 10 tys. zł poniżej 50 tys. zł
- 0,05% - od 50 tys. zł poniżej 200 tys. zł
- 0,01% - od 200 tys. zł
Co ważne chodzi o to, że lokata jest w ofercie PKO BP, a nie jaki zysk przyniesie.

- w przypadku konieczności zerwania statusu oszczędzania środków na emeryturę (wypłata przed odpowiednim terminem) - konieczność zapłaty podatku