Autor: | kittycate [ 16 Lip 2016 08:21 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
Obojętne co będą kupować spowoduje to wzrost inflacji... No chyba że każdy te 500+ będzie oszczędzał a nie wydawał. |
Autor: | lsk [ 16 Lip 2016 08:37 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
kittycate napisał(a): lsk napisał(a): jak widać około 23 (około Berxitu) kurs oscylował w granicach 3.83. Wczoraj to było 3.95. 11 groszy różnicy co przy 100k daje ... PLN zysku, po drodzę USD kosztował nawet powyżej 4 PLN ![]() No i to wszystko przy kilku kliknięciach myszką Nie jest moim zamiarem Cię obrażać ale przedstawiając to w taki "pewny sposób na zarobek" delikatnie mówiąc PISZESZ STRASZNIE SZKODLIWE PIERDOŁY. A co jeśli dolar zacznie się stale osłabiać i zamiast z 4.00 spadnie na 3.50? Choćby z powodu decyzji o "luzowaniu ilościowym" czyli dodruku dolara lub setek innych powodów których nikt nie jest w stanie dzisiaj przewidzieć, a następnie przejdzie w 5 letni trend boczny (czyli cena 3.50 utrzyma się przez 5 lat). Naturalnie będziesz to kisił żeby nie wyjść ze stratą. Licząc że kiedyś odbije i sprzedasz za cenę choćby tę samą za którą kupiłeś. Co masz do zaproponowania tym którzy w latach 2006-2008 kupili w Polsce Franki Szwajcarskie (lub wzięli kredyty w tej walucie co jest w tym przykładzie tożsame) mając nadzieję że "przecież kurs będzie raz spadał, raz rósł ale raty się uśrednią" ?!?! To co zaproponowałeś to zwykły uproszczony handel na forexie - na którym spready masz jeszcze niższe, bo dziesiętne części grosza a mimo to 85-90% ludzi na tym traci. Równie głupia propozycja do stracenia sporej części lub całości która przychodzi mi do głowy to gra progresją na ruletce "bo w końcu wypadnie czarne" to nic że podwajam kapitał i za 10 razem będę musiał stawiać wszystko a ciąg 11 razy tego samego koloru z rzędu to nie jest nic super rzadkiego. Uniwersalna, ponadczasowa zasada: Jeśli się na czymś nie znamy to szansa na stracenie pieniędzy jest dużo wyższa niż zyskanie. Do autora: jeśli nie chcesz się bawić w inwestowanie/doglądanie to wal na lokatę roczną na 2,5% i śpij spokojnie. Po odjęciu inflacji i podatku od zysków kapitałowych 19% coś Ci zostanie ale przynajmniej nie stracisz. Nie wiem czy starczy na Filipiny, może będzie jakaś promocja na loty ![]() To już nie te czasy że wrzucałeś kasę do banku i po roku było 10% więcej, tak jak się niektórym błędnie wydaje że pieniądz sam robi pieniądz. Po pierwsze, nigdy nie napisałem, że jest to "pewny sposób na zarobek" wręcz przeciwnie, przeczyta uważnie mój post wyraźnie ostrzegam przed ryzykami i potencjalną "chwiejnością" kursów ALE to co piszesz to manipulacja i to bardzo gruba, jak wspominałem śledzę dolara bardzo uważnie i pisanie o luzowaniu polityki monetarnej przez USA i dodrukowywaniu dolara to już mocna przesada w czasach, gdy sam FED twierdzi, że w tym roku będzie podwyższał stopy procentowe (co zresztą już raz zrobił i co więcej jako jedyny Bank Centralny na świecie w ogóle to rozważa!), co kłóci się kompletnie z Twoją teorią i manipuluje czytelnikiem. To samo z pisaniem o "5cio letnim trendem bocznym" - czekam na przykłady z ostatnich lat Odnośnie tezy z frankiem to znowu powtarza się to samo co wspomniałem o śledzeniu historycznych wykresów i szukaniu punktów wsparcia i oporu Ja do niczego nie namawiam, każdy zrobi co zechce, podrzucam ideę, a przy nabraniu lekkiego doświadczenia można sobie trochę "dorobić" |
Autor: | Tomo14 [ 16 Lip 2016 09:56 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
Mój kolega inwestuje w rzecz ekstremalnie ponadprzeciętnie rentowną choć moralnie baaaardzo wątpliwą. Po tym wstępie chcę zaznaczyć, że nie chodzi o handel narkotykami, organami czy ludźmi ale o najnormalniejsze w świecie pożyczki na procent. Obecna ustawa antylichwiarska ogranicza je do 10% (4-krotność stopy lombardowej) więc żeby dobrze zarobić do kosztów udzielenia pożyczki dodaje się prowizję (której wysokość nie jest ograniczona) - 15-20% Jeżeli ktoś spłaci pożyczkę po roku to mamy zarobek 10% z odsetek i 15-20% z prowizji czyli np. Ok. 30% co w dzisiejszych czasach jest szaleństwem. Zabezpieczeniem pożyczki ZAWSZE jest nieruchomość (najcześciej mieszkanie). I tutaj dochodzimy do najmniej przyjemnej części czyli przejmowania mieszkania - prawnie sprawa jest jasna ale moralnie jak wspomniałem mocno wątpliwa. Nie trzeba od razu zajmować się całością, można byc tylko dawcą kapitału. |
Autor: | brzemia [ 16 Lip 2016 10:07 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
Zachecasz do uczestniczenia u procederze o charakterze przestepczym? Wyslane z telefonu. |
Autor: | d-t-x [ 16 Lip 2016 10:27 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
lsk napisał(a): I tak i nie w opisie na dole napisałem, że na początek polecam prześledzenie historycznych wykresów (najlepiej pięcioletnie) żeby zbudować sobie obraz tego jak kształtują się historyczne punkty oporu i wsparcia. Umiejący czytać wykresy "inwestor" od razu zauważy, że poziom 4,10 (i więcej) ze stycznia, jest bardzo "oporowy" i nie należy kupować dolców przy takim kursie Ja również dorabiam sobie w ten sam sposób. Obracam 10k zł i kupuję euro, dolary, koronę czeską i ostatnio funta. Co miesiąc jest na kolację na mieście z kobietą, czasem nawet i na dwie. Najwięcej zarobiłem kilka miesięcy temu na rublu. Grubo ponad 1000 zł. |
Autor: | Tomo14 [ 16 Lip 2016 13:27 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
brzemia napisał(a): Zachecasz do uczestniczenia u procederze o charakterze przestepczym? Wyslane z telefonu. Jest to dokładnie to samo co robi Provident czy inne tego typu firmy. Całkowicie legalnie choć moralnie przynajmniej dla mnie wątpliwe. Umowy są zawierane u notariusza, płacone są podatki. |
Autor: | kittycate [ 16 Lip 2016 17:28 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
lsk napisał(a): ALE to co piszesz to manipulacja i to bardzo gruba, jak wspominałem śledzę dolara bardzo uważnie i pisanie o luzowaniu polityki monetarnej przez USA i dodrukowywaniu dolara to już mocna przesada w czasach, gdy sam FED twierdzi, że w tym roku będzie podwyższał stopy procentowe (co zresztą już raz zrobił i co więcej jako jedyny Bank Centralny na świecie w ogóle to rozważa!), co kłóci się kompletnie z Twoją teorią i manipuluje czytelnikiem. To samo z pisaniem o "5cio letnim trendem bocznym" - czekam na przykłady z ostatnich lat Hej, też przeczytaj mój post, podałem to jako jedną z setek MOŻLIWYCH przyczyn osłabienia się dolara A NIE TĘ KTÓRA NA PEWNO BĘDZIE, teraz sam manipulujesz moją wypowiedzią. To co proponujesz to zwykły uproszczony handel na forexie bez dźwigni i tyle. Na forexie masz dodatkowo jeszcze niższe marże niż te 2 grosze. |
Autor: | Japonka76 [ 16 Lip 2016 20:09 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
Tomo14 napisał(a): brzemia napisał(a): Zachecasz do uczestniczenia u procederze o charakterze przestepczym? Wyslane z telefonu. Jest to dokładnie to samo co robi Provident czy inne tego typu firmy. Całkowicie legalnie choć moralnie przynajmniej dla mnie wątpliwe. Umowy są zawierane u notariusza, płacone są podatki. A jak było z Amber Gold? Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka |
Autor: | boots [ 16 Lip 2016 20:45 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
@Tomo14 Twój kolega prowadzi zarejestrowana działalność gospodarczą? |
Autor: | brzemia [ 16 Lip 2016 21:25 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
Jasne. Pkd 68.54.67 - lichwa Wyslane z telefonu. |
Autor: | Niezależny [ 17 Lip 2016 14:30 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
Anonymous napisał(a): Jedną można zainwestować w obligacje SP o symbolicznym oprocentowaniu (o ile się nie mylę, można w zależności od okresu uzyskać 1,5-2%) Drugą część w obligacje korporacyjne, ale solidnych spółek, takich jak PKN Orlen lub Kruk. Tutaj możesz zyskać >4% Trzecią - w akcje spółek regularnie płacących dywidendę (pomijając KGHM). Z pierwszą częścią zgadzam się w pełni - należy posiadać obligacje Skarbu Państwa w razie potrzeby szybkiej wypłaty środków (ustala się minimalną kwotę, która musi być dostępna w każdej chwili) oraz obligacje korporacyjne solidnych firm dla zapewnienia dochodu bez względu na sytuację rynkową. Największą część można przeznaczyć na zakup spółek dywidendowych. Cytuj: Generalnie jeżeli ktoś zaoferuje Tobie ponad 7% w zamian za Twoje pieniądze, to dawaj dyla i nie rozważaj takiej oferty w ogóle - takie oprocentowanie świadczy o b. wysokim ryzyku inwestycji i możliwości utraty całości kapitału. http://images75.fotosik.pl/754/50123df00b33f7cc.png Niestety na maklerskie IKE (Indywidualne Konto Emerytalne - nie skupiajmy się na nazwie, bo istotne są jedynie korzyści podatkowe, np. dywidendy z polskich spółek otrzymujemy nie obłożone 19% podatkiem i możemy reinwestować większą kwotę) nie można wpłacać dużych kwot jednorazowo. Zakupione jest 55 spółek za kwotę ok.35000zł i prawie wszystkie dzielą się zyskami. Od maja do teraz suma 1000zł dywidend daje ok. 2,9% zysku. Przekroczenie stopy zwrotu w 2015r. na poziomie 7% jest wielce prawdopodobne. W kolejnych latach zyski firm wzrosną, nominalne dywidendy także i można spodziewać się rocznej stopy zwrotu z dywidend powyżej 15% rocznie w stosunku do naszej ceny zakupu - podawane stopy dywidendy w serwisach informacyjnych mówią o wartości w dniu przyznania prawa. W razie recesji większość biznesów i tak przetrwa, zaś naturalny powrót do stanu przed kryzysem jest w historii rynków finansowych dobrze udokumentowany. Do tego coraz więcej analiz potwierdza przewagę inwestowania w spółki dywidendowe nad aktywnym handlem. Główna zasada jest następująca: trzeba posiadać powyżej 50 spółek, co determinowane jest przez założenie, że nie można inwestować powyżej 2% kapitału w jeden biznes. W moim portfelu udział waha się od 0,5 - 1,5% oraz 2% w wyjątkowych wypadkach. Obecnie do takiego poziomu zwiększyłem udział PZU. Pełen portfel obejmuje IKE, IKZE i zwykły rachunek maklerski, a liczba spółek niedługo powinna przekroczyć 100 dla jeszcze lepszego rozłożenia ryzyka. Pozdrawiam i zachęcam do pytań |
Autor: | Tomo14 [ 17 Lip 2016 17:27 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
boots napisał(a): @Tomo14 Twój kolega prowadzi zarejestrowana działalność gospodarczą? Tak. Płaci normalny podatek dochodowy. Umowy są podpisywane u notariusza. |
Autor: | zsexdrcftcftvgy [ 17 Lip 2016 18:37 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
Wiec chyba najkorzystniejsza, zajmujaca najmniej czasu i najbardziej pewna inwestycja bedzie lokata rentierska z getin noble - 3% w skali roku. Myslicie, ze jest jeszcze mozliwosc negocjacji % przy kwocie pol mln zl? Mysle jeszcze nad rozbiciem kwoty na dwie lokaty w roznych bankach, aby wszystko bylo w pelni ubezpieczone przez bankowy fundusz gwarancyjny (do 100tys euro) |
Autor: | boots [ 17 Lip 2016 18:55 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
@Tomo14 Nie rozumiesz pytania. Czy ma zarejestrowaną działalność gospodarczą w zakresie udzielania pożyczek konsumenckich? |
Autor: | Anonymous [ 17 Lip 2016 19:42 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
zsexdrcftcftvgy napisał(a): Wiec chyba najkorzystniejsza, zajmujaca najmniej czasu i najbardziej pewna inwestycja bedzie lokata rentierska ... Mysle jeszcze nad rozbiciem kwoty na dwie lokaty w roznych bankach I cała para poszła w gwizdek... @zsexdrcftcftvgy, zastanawialeś się kiedyś skąd się biorą takie różnice w oprocentowaniu? Dlaczego duże banki oferują nieco powyżej 2% a dobre panisko GNB i reszta ze stajni LC daje ponad 3%? |
Autor: | zsexdrcftcftvgy [ 17 Lip 2016 20:30 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
Anonymous napisał(a): zsexdrcftcftvgy napisał(a): Wiec chyba najkorzystniejsza, zajmujaca najmniej czasu i najbardziej pewna inwestycja bedzie lokata rentierska ... Mysle jeszcze nad rozbiciem kwoty na dwie lokaty w roznych bankach I cała para poszła w gwizdek... @zsexdrcftcftvgy, zastanawialeś się kiedyś skąd się biorą takie różnice w oprocentowaniu? Dlaczego duże banki oferują nieco powyżej 2% a dobre panisko GNB i reszta ze stajni LC daje ponad 3%? Szczerze mowie, ze nie mam pojecia - jestem laikiem. Ale tez mnie to troche zdziwilo. Lions Bank daje jeszcze 3%. Zdecydowana wiekszosc bankow oferuje lokaty dla malych kwot, ale za to z wysokim procentem... Chyba bedzie trzeba sie spotkac z jakims doradca finansowym. Szkoda zeby te pieniadze "leżały" i nic z nich nie było. |
Autor: | vivere [ 17 Lip 2016 20:39 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
To jak się spotkasz to napisz tutaj jego rady, ciekawi mnie czy będą zbieżne z powyższymi... |
Autor: | Tomo14 [ 17 Lip 2016 21:23 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
@boots Nie mam pojęcia ale wydaje mi się że tak. |
Autor: | MaSell [ 17 Lip 2016 21:48 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
zsexdrcftcftvgy napisał(a): Chyba bedzie trzeba sie spotkac z jakims doradca finansowym. Doradca finansowy to sprzedawca. Szukaj porady u doradcy inwestycyjnego. To diametralna różnica. |
Autor: | kittycate [ 18 Lip 2016 06:46 ] |
Temat postu: | Re: W co inwestowac, jak sie za to zabrac? |
Ta, ci z open finanse i ich klony będą Ci wciskać jakieś fundusze z lokatą na surowce, złoto, orzeszki ziemne lub inne pierdoły. |
Strona 3 z 4 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |