Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 36 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 16 Kwi 2017 18:42 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
W marcu wybraliśmy się na kolejną wyprawę, tym razem nieco bardziej "kulturową" niż widokową. Tak nam się przynajmniej wydawało…

Z Gdańska polecieliśmy LOTem przez Warszawę do Tel Avivu, gdzie przybyliśmy późną nocą. Ku naszemu zmartwieniu temperatura nie różniła się zbytnio od tej w Polsce.

Z lotniska pojechaliśmy pociągiem do centrum miasta i dalej taksówką do hotelu zarezerwowanego za punkty w programie partnerskim. Na zdjęciu widok z naszego balkonu na hotel naprzeciwko w środku nocy:

Image

Kiedy po przebudzeniu zobaczyliśmy śródziemnomorskie słońce w nasze serca wstąpiła nadzieja, że może jednak uda się ogrzać podczas tych wakacji ;)

Image

Szybko się ubraliśmy i ruszyliśmy zwiedzać. Hotel był przy samej plaży, więc najpierw trochę się tam pokręciliśmy. Podobały nam się zwłaszcza palmy wzdłuż deptaku - każda z równo przyciętą "sukienką" ze starych liści:

Image

Image

Oraz grzybki:

Image

I wyłożone deskami promenady:

Image

W Tel Avivie bardzo dobrze funkcjonuje system publicznych rowerów, które można wypożyczyć bez wcześniejszej rejestracji (Tel-o-fun). Tak też zrobiliśmy i pojechaliśmy wzdłuż plaży do parku Hayarkon.

Image

Image

Pomarańcze:

Image

Jednym z głównych celów naszej wyprawy było "porządnie się najeść". Drugi dzień zaczęliśmy od śniadania w polecanej przez TripAdvisora ‎Shakshukii, gdzie szczególnie smakował nam humus:

Image


Po śniadaniu wypożyczyliśmy samochód na 10 dni i pojechaliśmy do Jerozolimy. Do Tel Avivu jeszcze wrócimy pod koniec wyprawy.

CDN
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
Urlop w 4* hotelu (z wyżywieniem) na Costa Dorada za 2147 PLN. Wylot z Krakowa Urlop w 4* hotelu (z wyżywieniem) na Costa Dorada za 2147 PLN. Wylot z Krakowa
Rejs (w kajucie z balkonem) z Barcelony przez Majorkę i Sycylię do Rzymu oraz loty z Krakowa za 2218 PLN Rejs (w kajucie z balkonem) z Barcelony przez Majorkę i Sycylię do Rzymu oraz loty z Krakowa za 2218 PLN
#2 PostWysłany: 18 Kwi 2017 01:41 

Rejestracja: 25 Wrz 2015
Posty: 175
Loty: 164
Kilometry: 274 594
Czekam na dalszą relacje, byłem w Izraelu, ale w Jordanii nie byłem, a zamierzam
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 21 Kwi 2017 20:44 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
Z Tel Avivu pojechaliśmy do Jerozolimy. Większość atrakcji znajduje się w obrębie starego miasta. Tuż po przekroczeniu starożytnych murów wchodzi się na duży bazar, gdzie można kupić prawie wszystko.

Image

Barwione kalafiory:

Image

1. Hmmm co to jest???
2. Aaaaaaa
;)
Image

Duże wrażenie robią stoiska z przyprawami:

Image

Image

Orzeźwiliśmy się też wyciskanym sokami:

Image

Jeruzalem zwiedzaliśmy podczas szabatu. Z tej okazji bardzo dużo było ortodoksyjnych Żydów, w dość oryginalnych strojach, zmierzających w kierunku Ściany Płaczu.

Image

Same uroczystości pod Ścianą Płaczu dosyć pozytywnie mnie zaskoczyły. Większość uczestników bawiło się bardzo dobrze, głośno śpiewając i tańcząc w grupach (podzielonych wg płci). Chyba spodziewałem się jakiejś bardziej posępnej pobożności.

Na miejscu nie wypada robić ostentacyjnie zdjęć, więc mamy tylko kilka "z przyczajki".

Image

Podział na strefy damską i męską:

Image

Dużo bardziej od głównych atrakcji podobały nam się zaciszne ulice starego miasta na uboczu:

Image

CDN
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
 
      
#4 PostWysłany: 22 Kwi 2017 13:43 

Rejestracja: 07 Kwi 2014
Posty: 1065
srebrny
Jakby się dało to poproszę jakieś info o cenach
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 22 Kwi 2017 20:05 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
Wintermute napisał(a):
Jakby się dało to poproszę jakieś info o cenach

Postaram się na koniec podsumować, ale z góry ostrzegam, że tanio nie było :?

Wracając do Jerozolimy:

Odwiedziliśmy też oczywiście miejsca ważne dla Chrześcija. Zaczęliśmy od Bazyliki Grobu Świętego, zbudowanej rzekomo w okolicy Golgoty:

Image

Wewnątrz panował straszny ścisk:

Image

Ludzie całujący płytę, na której „rzekomo” złożobe było ciało Jezusa po zdjęciu z krzyża:

Image

Image

Zapaliliśmy też świeczki w naszych intencjach:

Image

Kolejne miejsca kultu to góra i ogród oliwny:

Image

oraz miejsce domniemanego pochówku Jezusa:

Image

Image

O ile wszystkie te miejsca czci są bardzo ciekawe kulturowo, to prawdę mówiąc nie są zbyt spektakularne wizualnie.

Poza murami starego miasta można znaleźć sporo miejsc z bardziej luźną atmosferą. Po zakończeniu szabatu, w sobotę wieczorem, na rynku Yehudah zaczyna się impreza, która trwa do rana.

Image

Jedna rzecz, do której trudno przywyknąć, to widok nastolatków odbywających obowiązkową służbę wojskową z karabinami u boku, szczególnie jeżeli są bez munduru.

Image

Mam ograniczone zaufanie do stabilności psychicznej dojrzewających nastolatek :PTymczasem na imprezie na rynku było kilka grupek dziewczyn, popijających drineczki (bezalkoholowe?), plotkujących, z karabinami u boku zamiast damskich torebek.

CDN
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#6 PostWysłany: 23 Kwi 2017 19:34 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
Z Jerozolimy pojechaliśmy na południe do Eilat. Po drodze jedzie się przez pustynię Negew.

Image

Pierwszą atrakcją na pustyni jest krater Ramon wraz z obserwatorium:

Image

Image

Image

Koło krateru jest małe miasteczko i całkiem ładne osiedle:

Image

Image

CDN
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#7 PostWysłany: 27 Kwi 2017 09:58 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
Po wizycie na skraju krateru zjechaliśmy na dół i przez ktrater pojechaliśmy dalej na południe. Naszym celem na ten dzień było miasteczko Eilat, ale tuż przed zjechaliśmy żwirową drogą do czerwonego kanyonu. Red Canyon został wyżłobiony przez płynącą tam niegdyś rzekę.

Wejście do wąwozu:

Image

Robi się głębiej:

Image

Image

Czasem spotykaliśmy nielicznych turystów:

Image

Po drodze jest kilka łatwych do pokonania drabinek:

Image

Trasa po dnie, między stromymi skałami:

Image

Image

Image

Na końcu wąwozu wychodzi się na jedną z jego ścian i wraca się górą:

Image

Kolory skał w okolicy są bardzo różnorodne:

Image

A w następnym odcinku wrescie dojedziemy do Eilat ;)
CDN
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
 
      
#8 PostWysłany: 29 Kwi 2017 12:01 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
Z Czerwonego Kanyonu już bardzo blisko do Eilat – jedynej izraelskiej miejscowości nad Morzem Czerwonym. W Eilat zaplanowaliśmy 1 pełny dzień plażowania i to według mnie zupełnie wystarczy.

Jest to dosyć brzydki kurort pełen Rosjan i tandetnych pamiątek. Sama plaża też nie jest zbyt atrakcyjna:

Image

Image

Widok na góry po stronie Jordanii trochę ratuje krajobraz:

Image

Jedyna ciekawa atrakcja to podwodne obserwatorium:

Image

W Eilat zaczyna się rafa koralowa i pod wodą kolorowych ryb jest całkiem sporo. My zamiast obserwatorium wybraliśmy snorekling na Coral Beach:

Image

Kwiaty przy hotelu:

Image

Po 1 dniu na plaży opuściliśmy Eilat bez żalu i pojechaliśmy do Jordanii, ale o tym w następnym odcinku.

CDN

PS. Niedługo zostaną uruchomione tanie połączenia lotnicze z Polski bezpośrednio do Eilat. Tym, którzy chcieliby tam polecieć na tygodniowe wakacje „w ciepełku” polecam szukać innych opcji, szczególnie, że na miejscu też tanio nie jest.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
spty13 lubi ten post.
 
      
#9 PostWysłany: 29 Kwi 2017 12:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 Kwi 2012
Posty: 1254
Loty: 69
Kilometry: 142 806
srebrny
Eilat się deklinuje.
Przecież to połączenie już jest, a nie zostanie niedługo uruchomione...
_________________
Przez Bliski Wschód i Kaukaz - Relacja z wyprawy do Turcji, Iranu, Armenii i Gruzji
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#10 PostWysłany: 29 Kwi 2017 17:04 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
Pabloo napisał(a):
Eilat się deklinuje.
Możliwe, ale jakoś mi nie brzmi ;)
Pabloo napisał(a):
Przecież to połączenie już jest, a nie zostanie niedługo uruchomione...
Skyscanner nie znajduje żadnych bezpośrednich lotów z Polski do ETH ani pobliskiego VDA na maj, stąd moja wypowiedź. Jeżeli wiesz coś więcej to proszę podziel się z resztą forumowiczów.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 30 Kwi 2017 00:48 

Rejestracja: 25 Wrz 2015
Posty: 175
Loty: 164
Kilometry: 274 594
Czekam niecierpliwie na Jordanię
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 30 Kwi 2017 10:12 

Rejestracja: 22 Lis 2014
Posty: 68
Loty: 40
Kilometry: 94 407
Daj proszę informację jaka wypożyczalnia pozwala na wjazd do Jordanii i jakie formalności trzeba załatwić żeby taka zgodę uzyskać.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 30 Kwi 2017 18:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Gru 2012
Posty: 1049
Loty: 271
Kilometry: 540 311
niebieski
@‌feel‌ Loty do VDA są w sezonie zimowym. To połączenie jest bardzo popularne i na forum opisane już chyba we wszystkich aspektach.
_________________
Relacje na forum: Izrael | Tajlandia | Korea Południowa | Grecja | Portugalia | Teneryfa i Gran Canaria | Palau
Zapraszam na bloga: olus blog
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#14 PostWysłany: 08 Maj 2017 11:11 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
grzechboy napisał(a):
Daj proszę informację jaka wypożyczalnia pozwala na wjazd do Jordanii i jakie formalności trzeba załatwić żeby taka zgodę uzyskać.
Niestety logistycznie sprawa nie jest taka prosta. Obdzwoniłem kilka wypożyczalni i żadna nie pozwala na przekroczenie granicy. Zostawiliśmy więc na kilka dni nasz samochód po stronie izraelskiej na przygranicznym parkingu, przekroczyliśmy granicę na piechotę, wzięliśmy taxi do Aqaby i tam wynajęliśmy kolejne auto.

Nowym samochodem pojechaliśmy do Wadi Rum, gdzie czekał już na nas przewodnik. Przywitali nas beduińską herbatą:

Image

Po czym przesiedliśmy się do kolejnego samochodu, tym razem starej Toyoty 4x4:

Image

Warto zauważyć, że na pustyni Toyota dominuje:

Image

Zwiedzanie Wadi Rum to całodniowa wyprawa jeepem i odwiedzanie najciekawszych formacji skalnych. Pierwsze na trasie było źródełko Lawrenca, tego z Arabii ;)

Image

Można się tam również przejechać na wielbłądach:

Image

Dalej pojechaliśmy na fajną wydmę, po której zjeżdżaliśmy na snowboardach (tzw sandboarding):

Image

Następnie wizyta w wąwozie:

Image

Image

Image

Malutkie samochodziki na tle pustyni:

Image

Ślady po turystach:

Image

Koło południa była przerwa na lunch. Nasz przewodnik zabrał nas w ustronne miejsce, gdzie ugotował nam smaczny, warzywny lunch:

Image

A my w tym czasie trochę odpoczęliśmy:

Image

CDN
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#15 PostWysłany: 10 Maj 2017 16:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2014
Posty: 397
Loty: 62
Kilometry: 131 038
niebieski
Normalnie jak Mars :)
_________________
Image

Moje relacje:
Filipiny | Indonezja
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#16 PostWysłany: 10 Maj 2017 16:46 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
lapka88 napisał(a):
Normalnie jak Mars :)
Bardzo dobre skojarzenie - na Wadi Rum kręcili Marjsanina ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
lapka88 lubi ten post.
 
      
#17 PostWysłany: 11 Maj 2017 10:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2014
Posty: 397
Loty: 62
Kilometry: 131 038
niebieski
Tak właśnie myślałem :)
_________________
Image

Moje relacje:
Filipiny | Indonezja
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#18 PostWysłany: 15 Maj 2017 18:01 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
Po pożywnym lunchu pojechaliśmy zwiedzać kolejne atrakcje pustyni. Na początek grzybek:

Image

Potem okolice tzw Małego i Dużego Łuku:

Image

Image

Pod wieczór pojechaliśmy oglądać zachód słońca nad pustynią:

Image

Nasz samochodzik na tle wieczornej pustyni:

Image

Jeszcze tylko wspinaczka z przewodnikiem na kolejną skałę:

Image

I do obozu na pyszną kolację, pieczoną przez kilka godzin w dziurze w ziemi:

Image

Po kolacji nocleg w beduińskim namiocie, bo na noc pod gwiazdami było za zimno.

CDN
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Pabloo lubi ten post.
 
      
#19 PostWysłany: 24 Maj 2017 08:51 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
Rano, z obozu na pustyni Wadi Rum, wróciliśmy do miasteczka i naszego wypożyczonego samochodu. Pojechaliśmy dalej do chyba najbardziej znanej atrakcji Jordanii – Petry.

Tego dnia akurat było dosyć pochmurnie i deszczowo, dzięki czemu było odrobinę mniej ludzi. Wejście do Petry zaczyna się od długiego, stromego wąwozu. Jego dno jest przystosowane do ruchu pieszych i dorożek, które często pędzą na złamanie karku, nie przejmując się spacerowiczami.

Image

Image

Image

Wąwozem dochodzi się do tzw skarbca – najbardziej znanego punktu, szczególnie za sprawąfilmu „Indiana Jones i ostatnia krucjata”. Skarbiec to właściwie ładna fasada, ale bez pomieszczeń w środku skały:

Image

Roi się tu od turystów, sklepików i naganiaczy:

Image

Image

Image

Idąc dalej widzimy więcej domów wykutych w skałach, gdzie kiedyś zamieszkiwali kupcy, sprzedający swoje towary w okolicy skarbca:

Image

Image

Image

Image

Image

Jaskinie mają ciekawą strukturę skały:

Image

Fajną atrakcją jest „Petra by night” – spacer po zachodzie słońca przez wąwóz aż do skarbca.

Image

Image

Zwiedzanie Petry jest dosyć drogie – za 1 dzień + Petra by Night zapłaciliśmy 1000zł za 2 osoby.

CDN
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
#20 PostWysłany: 29 Cze 2017 20:29 

Rejestracja: 14 Paź 2014
Posty: 92
Po krótkiej przerwie powrót do relacji.

Z Petry wróciliśmy na południe Jordani i noc spędziliśmy w nadmorskiej Aqabie. Mimo, że od Eilatu oddalona tylko kilka kilometrów różni się drastycznie. Turystów jest tu dużo mniej a plaże są bardzo mało atrakcyjne. Z oczywistych względów plażowanie w kostiumie kąpielowym jest dla pań mocno niewskazane, chyba że na prywatnej, klubowej plaży.

Image

Image

Za to można dobrze i tanio zjeść, no i nie ma tyle wszechobecnej tandety co w Eilacie.

Image

Rano wróciliśmy do Izraela i pojechaliśmy nad Morze Martwe, po drodze mijając kilka plantacji palm (na olej palmowy?):

Image

Image

Kryształy soli robią duże wrażenie:

Image

Oczywiście odwiedziliśmy plażę:

Image

Image

Image

I natarliśmy się błotem (niestety z paczki):

Image

Spaliśmy w Ein Gedi, w którym również planowaliśmy plażowanie. Niestety od kilku lat publiczna plaża jest tam zamknięta, co napędza ruch prywatnemu SPA. Z resztą w okolicy większość publicznych plaż została zamknięta kilka lat temu, oficjalnie z powodu renowacji.

Image

CDN
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 36 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group