Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 563 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 06 Maj 2013 19:41 

Rejestracja: 04 Cze 2012
Posty: 4253
Loty: 416
Kilometry: 938 579
złoty
Czytam sobie kolejną relacje z podróży dzięki promocji Emirates i nie bardzo rozumiem czemu ludzie się tak zachwycają Emirates i lotniskiem w Dubaju. Odbylam juz 3 loty Emirates lecąc do HK. Na każdym odcinku stawardesy w ogóle się nie interesowały pasazerami. W locie z waw do dxb jak juz udało mi się złapać stewarda (na światełko w pilocie nigdy nikt nie podszedł), przyniósł mi napój, ale najpierw szukał mojego miejsca choc cały czas siedzialam- i miał pretensje, ze go nie zawolalam. Wg niego chyba miałam mu machac która to ja.. To było jakieś nieporozumienie dla mnie... Zamówienie czegokolwiek na każdym odcinku graniczyło z cudem, jeśli nie złapało się przechodzącej stewardesy (siedział am od okna wiec dodatkowa trudność). A najbardziej wkurzajace było zabieranie kocy 30-40 minut przed lądowaniem... Rozumiem ze ograniczają koszty i czuwają, żeby nikt nie ukradł tego koca ale niesmak pozostaje... Nieporozumieniem dla mnie jest tez brak masek na oczy, skarpet i zatyczek. Myślałam, ze w linii tak wysoko ocenianej to standard...
Lotnisko w Dubaju z kolei normalne. Net nie działał bezproblemowo, tylko bardzo wolno. Nikogo nie ma, żeby udzielać informacji, wszystkiego trzeba samemu się domyślać i szukać. Po vouchery duże kolejki i często tylko 1 osoba je wydająca. Oferta w sumie słaba, znam lepsze lotniska w Europie np. AMS. HK ocenie przy wylocie.

Generalnie zastanawiam się skąd się biorą te zachwyty.... Miesiąc temu leciałam Air Caraibes i IMO obsługa była o niebo lepsza, bardziej przyjazna i pomocna. Stewardesy dostępne na zawołanie. Te w Emirates jak tylko skończyło się wydawanie posiłków to siedzialy w swojej kanciapie i jadły albo się bawiły we własnym towarzystwie. Na dodatek sa bardzo wolne i sprzatanie po posilku zajmuje im wieki...Uważam, ze nawet obsługa LOTu jest na dużo wyższym poziomie.
Posiłki w Emirates są ciut lepsze, bo większe. Choć zamawialam posiłek specjalny-zawsze to robię i najlepsze były w Swiss. Emirates takie sobie w sumie porównywalne do innych linii. Na pewno są większe.
Nie porównuje samolotów, choć ten do Dubaju to jakiś niezły rzech puszczają. Ostatnio w Air Caraibes na pewno był lepszy. Na trasie do HKG leciałam A380 wiec nie ma czego porównywać :-)

Jestem ciekawa waszych opinii, bo mnie emirates bardzo rozczarował. Podroż tymi liniami była dla mnie jedną z najgorszych w ostatnim czasie na długim dystansie. Z drugiej strony nie rozumiem tego wychwalania na forum. Czyżby to były opinie osób, które latają tylko LCC i znają standardy z lotnisk typu skavsta?
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez maxima 06 Maj 2013 19:59, edytowano w sumie 2 razy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Tydzień na Langkawi za 2841 PLN. Loty z Berlina i noclegi w 4* hotelu Tydzień na Langkawi za 2841 PLN. Loty z Berlina i noclegi w 4* hotelu
Odkryj Portugalię: Porto i Azory w jednej podróży z Wrocławia za 825 PLN Odkryj Portugalię: Porto i Azory w jednej podróży z Wrocławia za 825 PLN
#2 PostWysłany: 06 Maj 2013 19:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2011
Posty: 2035
srebrny
Ja bede mial 6 lotów tymi liniami wiec zobacze jak to wyglada ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 06 Maj 2013 20:31 

Rejestracja: 19 Wrz 2011
Posty: 193
Dla mnie ogolnie rewelacja, porownywalnie tylko Air New Zealand (oczywiscie z linii ktorymi lecialem). Odbylem lacznie cztery loty LHR-DXB-BKK rt, w tym 2x A380 i naprawde nie moglem sie do niczego przyczepic
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 07 Maj 2013 04:52 

Rejestracja: 04 Cze 2012
Posty: 4253
Loty: 416
Kilometry: 938 579
złoty
Czyli może ja miałam pecha :-) sprawdze ich jeszcze dwa razy jutro. Może pozytywnie się rozczaruje :-)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 14 Maj 2013 10:25 

Rejestracja: 30 Wrz 2011
Posty: 363
niebieski
Dla mnie też może nie porażka ale typowy standard! Może A380 lub 777 mają fajne standardy ale Waw-Dubai i potem na Seszele A320 i A340 to normalny standard. Zeszłoroczny Swiss dużo lepszy!
_________________
https://www.youtube.com/user/MrDziewon
Życie w Andaluzji

www.amigoucieka.blogspot.com
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 14 Maj 2013 10:57 

Rejestracja: 04 Cze 2012
Posty: 4253
Loty: 416
Kilometry: 938 579
złoty
na mojej trasie z HK do WAW serwis był już dużo lepszy - stewardesy na trasie HKG-DXB bardzo fajne, szybki serwis, ale może to wynikało z tego, że samolot nie był nawet w połowie zapełniony? spokojnie mozna było spać na 4 fotelach :) więc mieli zdecydowanie mniej pracy, to i szybko reagowali. Trasę do WAW przespałam, więc trudno powiedzieć, choć jak wezwałam stewardesę raz to przyszła, drugi już nie....

też uważam, że serwis w Swiss i Air Caraibes jest dużo lepszy niż w Emirates.... emirates są normalne, bez szału, poprawnie z minusem (zalezy na jaką ekipę sie trafi)
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez maxima, 26 Maj 2013 19:28, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 25 Maj 2013 15:07 

Rejestracja: 25 Maj 2013
Posty: 3
Witam, przepraszam z góry jeżeli piszę w złym wątku.

Mam zapytanie do osób podróżujących liniami Emirates...
Zakupiłam na koniec czerwca bilety do Indonezji, były one w promocji... niestety nie wykupiłam proponowanego ubezpieczenia... a teraz okazało się, że nie mogę odbyć tej podróży.
Czy orientujecie się, jak wygląda opcja rezygnacji - czy w ogóle TAKOWA ISTNIEJE? Jeśli tak na jakich warunkach.Co muszę zrobić, gdzie się zgłosić?? Ewentualnie może jest możliwość odsprzedania komuś biletów.. jaką wtedy ponosi się opłatę za zmianę danych?? Bardzo proszę o pomoc . :(
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 25 Maj 2013 15:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Kwi 2011
Posty: 2172
srebrny
Mozliwosc rezygnacji oczywiscie istnieje - nikt Cie nie moze zmusic do lotu :)
Obawiam sie jednak, ze wiaze sie to z utrata zainwestowanych srodkow, gdyz z postu wynika, ze bilety zostaly zakupione w taryfie promocyjnej, ktora zwykle nie pozwala na manewry.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 25 Maj 2013 15:33 

Rejestracja: 07 Lut 2013
Posty: 19
Loty: 210
Kilometry: 397 378
Zgłoś się tam gdzie kupiłeś te bilety i poproś o sprawdzenie warunków taryfy. Odstąpić się nie da.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#10 PostWysłany: 26 Maj 2013 19:08 

Rejestracja: 04 Cze 2012
Posty: 4253
Loty: 416
Kilometry: 938 579
złoty
|...o...| napisał(a):
@maxima: ja tylko jednego nie rozumiem jesli bylo Ci zimno to trzeba bylo powiedziec obsludze ze kocyk zostawiasz sobie do momentu ladowania.

A tak wogole to chyba mialas pecha jak my z pogoda albo jestes nadasana osoba do ktorej lepiej sie nie zblizac a tak chyba jest jak wynika z opisu co Ci szkodzi kiwnac na kelnera jak szuka klienta gdzie on jest ? A obsluga jest w pracy i to w kabinie ekonomicznej wiec czego wymagasz.


mówiłam, że mi zimno, mimo to obsługa nie wzruszona kazała oddawać koc bez wyjątku - te sytuacje miały tylko miejsce w czasie lotu do HK, powrót był o niebo lepszy i nikt nie zabierał kocy. Nie rozumiem jaki jest związek między kocem a bezpieczeństwem.

ale steward chyba nie może do mnie krzyczeć i mieć pretensji, że go nie szukam - po to mają górne światełka - jak on nie umiał ich obsłużyć, to jego problem nie mój. Jakoś nigdy nie spotkałam się z taką słabą obsługą jak w emirates - a komentarzu o tym, że w klasie ekonomicznej nie mam prawa oczekiwać od obsługi zaangażowania jest dla mnie niezrozumiały. Rozumiem, że skoro bilet jest kupiony w promocji, to w ogóle powinnam się cieszyć, że wzięli mnie na pokład? a może w ogóle siedzieć w luku bagażowym, a za catering płacić?

Tak jak pisałam - w locie WAW-DXB-BKK-HKG serwis mimo iż zmieniał się 3 razy, to za każdym razem był tragiczny. A poza tym jaki to długi lot nocny, żeby rozdawać zatyczki - start o 3 rano, lot 10h, chyba się kwalifikuje?

|...o...| napisał(a):
Wow stary Schiphol lepszy od terminali Dubai, 15 lat temu przestalem latac KLMem jak postawili na doswiadcyone crew a nie na siwrzosc.


poza tym nie rozumiem ciągu przyczynowo-skutkowego - rozmawiamy o lotniskach, piszesz, że AMS to słabe lotnisko, bo stewardesy stare.... akurat ja KLM nigdy nie leciałam, a AMS bardzo lubię, bo w Dubaju słaby jest wybór w sklepach, które mnie interesują. Jak ktoś szuka bardzo luksusowych towarów, to pewnie w Dubaju je znajdzie, ale ilu jest tu takich na forum? Dla mnie jednak ważniejsza od przepychu jest strona praktyczna i osiągalna dla mnie na lotnisku.
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez maxima, 26 Maj 2013 19:33, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 26 Maj 2013 21:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2011
Posty: 2035
srebrny
Mi na trasie HKG-BKK lecąc a380 "odebrano" kocyk dopiero po przyziemieniu samolotu, a siedziałem w pierwszym rzedzie tuż przy wyjściu na przeciwko stewki ;) Nie robiło na niej żadnego wrażenia, że go mam cały czas :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 27 Maj 2013 08:42 

Rejestracja: 04 Cze 2012
Posty: 4253
Loty: 416
Kilometry: 938 579
złoty
na szczęście mamy wolność słowa i nie muszę mieć jedynego słusznego (Twojego) poglądu ma obsługę Emirates i terminal w Dubaju :) A personalne ataki nie są merytoryczną częścią dyskusji i świadczą o poziomie.
Uświadomię Cię, że podczas lotu 10h o godzinie 13 był postój, a obiad podali dopiero ok 15 czasu lokalnego.

Dziwne też, że względy bezpieczeństwa w innych liniach pozwalają na pozostawienie koca podczas całego lotu i nikt ich nie zbiera przed lądowaniem (pierwszy raz spotkałam się z czymś takim w Emirates). Tak więc nie sądzę, żeby zbieranie kocy było podyktowane względami bezpieczeństwa :) Poza tym w samym Emirates też nie zmuszali do oddania koca od startu w HK do lądowania w WAW. Tak więc widać na pokładach Emirates zdarzają się niekompetentni pracownicy.
Poza tym jakiś absurdalny jest Twój przykład i opisu procedur w tej linii - rozpakowany koc zabiorą, bo w razie niebezpieczeństwa się zaplątam, ale jeśli chwilę poźniej znajdę i rozpakuję sobie zafoliowany koc, to nic mi nie będzie - jakaś totalna i nielogiczna bzdura!

A to że steward nie umie łatwo kojarzyć, którego pasażera obsługuje i światełko mu nie pomaga, to w ogóle go pogrąża i świadczy o niskim poziomie obsługi tej linii.

Ja wchodząc do baru spodziewam się szacunku do mojej osoby, podobnie jak w 5* restauracji.

Na pokładzie nie spodziewam sie cudów - bo gdyby mi na tym zależało, to bym dopłaciła do First Class. Oczekuję określonego poziomu, który świadczą inne linie na podobnych dystansach. Na tym tle Emirates wygląda dość blado, mimo iż obsługa podczas powrotu do domu była dużo lepsza. Ale jak to mówią - pierwsze wrażenia można zrobić tylko raz.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 27 Maj 2013 11:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Sty 2013
Posty: 168
Loty: 122
Kilometry: 353 215
niebieski
Wrzucę swoje trzy grosze!
Co do kocyków leciałem ostatnio KLM co prawda były tam i starsze panie i kocyki ,
ale to nie znaczy,że były gorsze i kocyków nikt nie zabierał.tak jak je zostawiono tak leżały do wylądowania.Potem w Etihad to samo, kocyki na każdym fotelu,czy ktoś siedział czy nie i leżały sobie spokojnie do końca,tylko słuchawki zwinęli jakieś 20min przed lądowaniem i oczywiście młodsza obsługa,ale niczym szczególnym się nie wyróżniała od tych z KLM
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#14 PostWysłany: 27 Maj 2013 12:16 

Rejestracja: 22 Mar 2012
Posty: 38
Loty: 100
Kilometry: 240 247
Do tej pory Emirates leciałem 4 razy.
Nie mam żadnych zastrzeżeń.
Za dwa tygodnie następne 4 loty i myślę że będzie tak samo.
Ale,zgadzam się że jak ktoś chce się do czegoś przyczepić to zawsze coś się znajdzie.
A,to lód w napoju był za zimny ,a to jedzenie za gorące ,a to za mało ostra wykałaczka,a to stewardesa za brzydka.
Malkontenctwo jest wszechobecne .
Oczekiwania są tak ogromne ,że ktokolwiek kto kupił bilet za tysiąc kilkaset złotych (lub i więcej) wydając przy tym swojej pół pensji , oczekuje że zostanie na pokładzie przyjęty PRZYNAJMNIEJ jak arystokrata.
Wpierw sam/sama zachowuj się tak ,jak tego oczekujesz od kogoś innego,a póżniej otrzymasz to samo w zamian.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#15 PostWysłany: 27 Maj 2013 12:33 

Rejestracja: 04 Cze 2012
Posty: 4253
Loty: 416
Kilometry: 938 579
złoty
|...o...| napisał(a):
To jest tylko twoja logika, wszystko sobie tlumaczysz po swojemu.

Ze to nie ma sensu, w innych liniach jest inaczej, swoje wiesz odnosnie procedur, typu lotu.
Szacunku nie spodziewaj sie jesli jestes nadasana polka ktora leci w ekonomicznej rozkapryszona i wymaga szczegolnej opieki zalogi, obsluga to tylko ludzie i ich granice tez sa gdzies okreslone. Podczas rozmowy na pokladzie ostatniego lotu Emirates rozmawialem dlugo z stewardesa ktora normalnie obluguje FirstClass ale z powodu ze nikt do warszawy nie lata w tej klasie to zostala oddelegowana do pomocy w ekonomicznej [11lat stazu w Emirates], mowila ze najgorsze loty ktore zaloga nie lubi to sa do rosji a pozniej do warszawy. Ciekawe dlaczego ? Moze sie chwile zastanowisz na tym.

I jeszcze raz napisze ze klamiesz celem podkolorowania zaistnialej sytuacji.


dobrze że rozkapryszeni Polacy, którzy wyjechali do Niemiec i tam znaleźli lub nie swoje szczęście to najwspanialsi klienci Emirates. Dziwne, że nie chciałeś lecieć na Seszele z Niemiec - mógłbyś dłużej obcować z tą wspaniałą obsługą. A co ważniejsze - tam by nie było buraków z Polski, rozkapryszonych laleczek i wrzeszczących dzieciaków. Pewnie do Niemiec nie latają takim rupieciem jak do Warszawy, więc mógłbyś jeszcze zachwycać się typem samolotu, jaki ląduje na którymś niemieckim lotnisku.

Płacą Ci za reklamę i obronę linii? Skoro uważasz, że kłamię, to oczekuję dowodów - ja mam świadków. Poza tym opinie osób, które leciały ze mną są dziwnie zbieżne. Ciebie choć tam nie było, to przecież wszystko wiesz lepiej :) ŻENADA

Emirates to zwykła linia, nic szczególnego, podobnie lotnisko w Dubaju - jak na kimś wrażenie robi Porsche czy inny samochodzik w strefie duty free, to dla mnie jakieś nieporozumienie :) Chyba że ktoś porównuje skavstę - to rzeczywiście nie ma o czym rozmawiać. W Dubaju poza kilkoma sklepami ociekającymi złotem nie ma nic szczególnego - wybór sklepów i towarów dość ograniczony, skupiający się na ledwie kilku globalnie znanych markach, ale oferta dość słaba - na większości dużych lotnisk w Europie można znaleźć więcej. Nie widziałam też żadnych stref rozrywki dla pasażerów.
Z drugiej strony jak ktoś się reklamuje jako nie wiadomo jakie cuda i luksusy, opłaca teksty sponsorowane w różnych portalach, to chyba można oczekiwać więcej? może na kimś kto lata Wizzairem i Ryanem zrobią wrażenie - na mnie nie.

i proszę |...o...| nie pogrążaj się dalej :) Obrażanie mnie nie spowoduje, że zmienię zdanie o tej linii, a inni forumowicze mają prawo poznać różne zdania i opinie, a nie tylko Twoje. Jeśli tego nie rozumiesz, to forum chyba nie jest dobrym dla Ciebie miejscem.

Oczywiście każdy wyrobi sobie swoje zdanie jak się przeleci - leciałam, przeżyłam i więcej nie skorzystam jeśli nie będzie równie konkurencyjnych ofert. I czy Ci się |...o...| to podoba czy nie - mam do tego prawo i Twoje obrażanie mojej osoby (na szczęście!) tego nie zmieni.
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez maxima, 27 Maj 2013 13:05, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#16 PostWysłany: 27 Maj 2013 12:44 

Rejestracja: 04 Cze 2012
Posty: 4253
Loty: 416
Kilometry: 938 579
złoty
jks napisał(a):
Oczekiwania są tak ogromne ,że ktokolwiek kto kupił bilet za tysiąc kilkaset złotych (lub i więcej) wydając przy tym swojej pół pensji , oczekuje że zostanie na pokładzie przyjęty PRZYNAJMNIEJ jak arystokrata.
Wpierw sam/sama zachowuj się tak ,jak tego oczekujesz od kogoś innego,a póżniej otrzymasz to samo w zamian.


nie żartuj sobie. Wygląd stewardes mnie nie interesuje, jedzenie kwestia gustu, ale skoro brak pojawienia się stewardessy na wezwanie na pilocie to dla Ciebie ponadstandardowe oczekiwania to nie mamy o czym rozmawiać :) Swoją drogą - czemu w tym wątku padają argumenty, że w innych liniach to tylko stare i brzydkie stewardessy, a w Emirates to laski z wybiegów w Paryżu - bardzo płytkie i powierzchowne, na dodatek widać tolerancja jest Wam obca - też będziecie kiedyś starzy, ale wiek nie odbiera nikomu prawa do pracy. Poza tym jakbyście nie zauważyli - społeczeństwo w Europie się starzeje, młodych jest coraz mniej, standardem będzie starszy crew. Taki znak czasów.

I to nie pasażer oczekuje, że w cenie biletu może spodziewać się więcej - tylko linie takie bajki opowiadają poprzez swoje reklamy. Zderzenie z rzeczywistościa wygląda bardzo słabo na niekorzyść Emirates. Na szczęście lecąc za 600zł na Karaiby obsługa nie dała mi odczuć, że jestem pasażerem gorszej kategorii - i poziom obsługi był dużo wyższy. Nie jestem pasażerem specjalnej troski, a mimo to crew był bardzo profesjonalny, miły i pomocny. Wszystkich traktowali jak arystokrację i widać lepiej rozumieją, że klient nasz pan :) wiele osób pewnie i tak nie zrozumie tej ironii :twisted:

Mi się nie podoba sposób w jaki polskie media i Internet podniecali się, jakie to cudo pojawi się w Polsce, a Emirates to zwykła linia - pewnie ani gorsza ani lepsza od linii latających w Europie. Nie podoba mi się ta "gorączka luksusowych linii znad Zatoki Perskiej," gdy w rzeczywistości to żaden luksus, tylko taki sam standard jak w LOT, Swiss czy Lufthansie. Bez szału - jak sie uda to poprawnie. Żadnego efektu WOW nie było, a tak linie były reklamowane i chyba same się tak pozycjonują.

W Emirates podobał mi się odcinek HKG-DXB, stewardesa, która się nami zajmowała była bardzo miła, szybko reagowała - w sumie jako jedyna podczas 5 lotów reagowała na wezwanie na pilocie. Ale w czasie tego lotu na pokładzie A380 w klasie ekonomicznej każdy spokojnie mógł sobie spać na 3 fotelach, więc mieli bardzo mało pracy. Widać, że jak samolot jest pełen, to obsługa IMO sobie nie radzi.

Mi przeszkadza, jeśli podczas przygotowania do lądowania 40minut muszę marznąć, bo ktoś mimo próśb nie chce zostawić koca. Przeszkadza mi, że pomimo wzywania na pilocie stewardessa nie podchodzi - i to nie że raz. W czasie każdego z 3 lotów ani razu nikt nie podszedł. W moich oczach to dyskwalifikujące, bo oznacza, że gdybym potrzebowała pomocy to muszę jej szukać pośród współpasażerów, a nie u stewardess. Wiadomo że gdy lot przebiega spokojnie, to nie jest to zbyt uciążliwe, ale wyobraź sobie, że Ty czy ktoś obok źle się poczuje, nie wiem -zwymiotuje, zasłabnie, coś się stanie - brak reakcji stewardess jest dla mnie nie do zaakceptowania.

Nie rozumiem też argumentu, który tu padł - że zatyczki i opaski na oczy są tylko podczas lotów nocnych (chyba w emirates). Leciałam Air Caraibes - start 15, lądowanie 20, lot 9h - był i skarpetki, i zatyczki, i opaska na oczy. Rozumiem, że Emirates zakłada, że nie można spać podczas ich lotów dziennych. Wszystkim lecącym w przyszłości Emirates więc radzę zabrać z domu produkty, które pozwolą Wam spać podczas lotu. Na linię nie ma co liczyć
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez maxima 27 Maj 2013 13:44, edytowano w sumie 3 razy
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#17 PostWysłany: 27 Maj 2013 13:11 

Rejestracja: 14 Lis 2011
Posty: 83
Loty: 29
Kilometry: 57 200
Ja tam nie narzekałam na spanie. Leciałam prawie 15 godzin Brisbane-Dubaj, dostałam zestaw: opaska na oczy, skarpetki i szczoteczka+pasta do zębów, spało mi się zadziwiająco dobrze. Zbudziła mnie dopiero pasażerka obok kłócąca się o zawartość meat pies, które rozdawano jako nocne przekąski. To był mój najdłuższy jak do tej pory lot bez stopa (w sensie ilości godzin w powietrzu bez przerwy na tankowanie czy coś), ale w ogóle tego nie odczułam.
Zgadzam się natomiast co do obsługi światełek - podczas większości lotów można odnieść wrażenie że Twoje światełko jest ignorowane, ale uno: ludzi jest tak dużo że nie ma co się dziwić, dwa: wielu ludzi (naprawdę!) nie wie jak to działa i do czego służy i wciska przycisk z ciekawości :D kilka razy byłam świadkiem czegoś takiego, więc obsługa też to ignoruje...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#18 PostWysłany: 27 Maj 2013 13:17 

Rejestracja: 04 Cze 2012
Posty: 4253
Loty: 416
Kilometry: 938 579
złoty
hania napisał(a):
Zgadzam się natomiast co do obsługi światełek - podczas większości lotów można odnieść wrażenie że Twoje światełko jest ignorowane, ale uno: ludzi jest tak dużo że nie ma co się dziwić, dwa: wielu ludzi (naprawdę!) nie wie jak to działa i do czego służy i wciska przycisk z ciekawości :D kilka razy byłam świadkiem czegoś takiego, więc obsługa też to ignoruje...


może to jest wytłumaczenie tego olewania światełek - w innych liniach zauważyłam, że nawet jak ktoś wciśnie przez pomyłkę, to stewardessa podejdzie i mimo wszystko zapyta/wyjaśni, jak działa.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#19 PostWysłany: 27 Maj 2013 13:37 

Rejestracja: 11 Lut 2013
Posty: 202
Leciałem Emirates kilka razy, latam z nimi od 2008 roku, właściwie już w każdej klasie (upgrade operacyjny, za punkty itp)
i nie mogę nic złego powiedzieć o załodze.

Co prawda nigdy nie czepiam się szczegółów, koce oddaję jak chcą zabrać, jeśli mogę po coś się przejść zamiast przywoływać obsługę to idę (każda okazja do rozprostowania nóg jest dobra).
Zawsze zakładam, że nie mają łatwej pracy więc po co im utrudniać.
(Może to błąd, i jakością obsługi w innych liniach byłbym zaskoczony..ale w z tego co czytuję opinie to wszędzie zdarzają się lepsze i gorsze sytuacje).

Nieraz podziwiałem karkołomne 'manewry' załogi gdy w trakcie rozdawania posiłku ktoś miał jakieś niestandardowe życzenie (wtedy ciężko jest po coś iść bo wszystkie przejścia zablokowane wózkami).
i to jeszcze z naturalnym uśmiechem. podziw.

Jednak zdaję sobie sprawę, że te linie szybko się rozwijają (może nawet za szybko) co wiązać się musi ze spadkiem jakości - choćby ze względu na znaczą ilość nowego, niedoświadczonego personelu.
Z resztą na "nowych" narzekali też niektórzy z obsługi ;) z którymi rozmawiałem.
Teraz sama załoga też może mieć mniejsze morale bo chyba im nieco przycięli dodatki.

Na lotnisku w Dubaju nigdy nie miałem z niczym problemu i uważam, że między bramkami można się szybko i sprawnie przemieścić. Obecnie nawet nie jest tak zatłoczone jak w 2008 gdy było znacznie mniejsze. Wtedy nocą ludzie siedzieli i leżeli wszędzie...Teraz z sentymentem przechodzę przez 'stary terminal' i obserwuję pustki.

Niektóre rzeczy w ciągu tych lat popsuli np. program Skywards -obecnie ciężko wydać mile np. na upgrade albo lot. Bardzo niska dostępność.
Natomiast znacznie łatwiej uzyskać wyższy status niż np. w M&M.
No i bywają drodzy, nam w Europie się upieka bo tu loty są w miarę 'tanie' ale loty z Dubaju czy Azji - potrafią kosztować koszmarne pieniądze. DXB-WAW-DXB jest ok 50% droższe niż WAW-DXB-WAW, podobnie na kierunkach azjatyckich.

"Problemów" ze światełkami nigdy nie zauważyłem, ani w przypadku sąsiadów ani osobiście (ale ja dlatego, że chyba nigdy z tego nie skorzystałem;)
może raz - i 'zadziałało'.
Przyjrzę się temu przy okazji, może od jesieni coś się pogorszyło.

Emirates nigdy nie miał najwyższych ocen (jeśli ktoś lubi rankingi) w klasie ekonomicznej, 5 gwiazdek to Qatar.
Nie mniej nigdy nie zawiodłem się na jakości posiłków, system rozrywki pokładowej jest bardzo dobry a miejsca uważam za wygodne nawet w B777 (który mają ciasno upakowany).
W klasie biznes taka np. Lufthansa dopiero zaczyna gonić Emirates jakością foteli (nie dotyczy A330 Emirates, czyli tego latającego do Warszawy, bo tam biznes nie jest wart swej ceny).
Czytałem narzekania na biznes w ich A380 - że niby za dużo ludzi. Może ktoś się tak na to patrzy - dla mnie przyzwyczajonego do klasy ekonomicznej to rewelacja, prawie jakby posiadać własny 'przedział' (mimo, że to nie pierwsza klasa).

w związku z szybkim rozwojem przyszłość może być ciekawa, zobaczymy czy im się noga nie podwinie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#20 PostWysłany: 27 Maj 2013 13:58 

Rejestracja: 04 Cze 2012
Posty: 4253
Loty: 416
Kilometry: 938 579
złoty
bardzo rozsądna i wyważona opinia Krz. Tez mi się wydaje, że Emirates powoli staje się ofiara własnego sukcesu, jak nic się nie zmieni, to niedługo będzie to jeszcze bardziej zwyczajna linia z przeciętną obsługą.
I głosy krzykaczy z jakieś wioski w Polsce B, którzy się zapożyczyli, żeby lecieć na Seszele, nic tu nie zmieni.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 563 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group