Fly4free.pl

Zdecydowanie jedno z ładniejszych i ciekawszych miejsc w Indiach. Ja byłem tutaj 3 dni i o 2 dni za mało. Jest na pewno czyściej niż w Delhi, ludzie jacyś tacy milsi, choć jak mają okazję wcisnąć badziewko za niebotyczną kasę to to zrobią bez mrugnięcia. W Jaipurze na pewno jest problem z kawiarniami, żeby usiąść w spokoju i odpocząć chwilę od zwiedzania. Pełno jest za to koło Hawa Mahal (nie warto wchodzić do środka).

Często goście z Tuk-Tuka żerują na niewiedzy turystów i jak ci pytają o Amer Fort, mówią że nieciekawy, ale lepszy jest Amber Fort, ciut dalej i ładniejszy, w rzeczywistości to to samo

Ceny za przejazd tu są niższe niż w Delhi. Metro kosztuje 6 Rupii (budują 2 nowe stacje w obrębie Pink City). Autobus do Amer - 19 Rupii. Tuk-Tuk 15 Rupii/km (choć zawsze chcą na dzień dobry 100). Z Hawa Mahal do Bani Park zawsze płaciłem 80 Rupii.

Często też kierowcy Tuk-Tuka oszukują przy wycieczce do fortu ponad miastem - Nahargarh Fort. Droga wiedzie za miastem pod górę - w obie strony koszt ok. 200 Rupii, w jedną 120. Jak ktoś chce mniej (jak ode mnie) to najczęściej zawożą pod schody, które prowadzą do Fortu. 20min spacerem i 1,2km odległości. Koszt z Hawa Mahal - 50 Rupii.

https://www.lonelyplanet.com/india/jaip ... sig/356451

Jeśli chodzi o zwiedzanie City Palace, to bilet dla "foreign tourist" to jest bilet "composite" i obejmuje również m.in Jaigarh Fort (wizyta w tym samym dniu lub następnym). Do Jaighar Fort można przejśc tunelem i następnie wybrukowanym "traktem" z Amer Fort.
Zaplanujecie dobrze powró z Jaigarh fort, jeśli będziecie łączyć Amer Fort i Jaigarh fort - przed Jaigarh fort ceny tuk-tuków są z kosmosu, a w aplikacji OLA nie można się doczekać na żaden wolny samochód. Najlepiej umówić się z jakimś kierowcą tuk-tuka na cały dzień lub na zawiezienie do Amer Fortu i odbiór z Jaigarh fortu.

Polecacie jakieś dobre, sprawdzone nocleg w Jaipur?

Ja spałem w Hotel HR Palace ***, w dzielnicy Bani Park. Do metra i stacji kolejowej ok. 700m. Z Pink City zawsze płaciłem za tuk-tuka 80 Rupii. Można też metrem za 6 Rupii. Jak na Indie hotel ma dobre śniadania (restaurcja na dachu hotelu) i kartę menu. Poza tym sympatyczna obsługa w recepcji pomogła mi załatwić przejazd Ola do Amer Fort i pierwszego dnia oprócz mapy dostałem garść informacji o mieście, cenach i atrakcjach.

Polecam Trident Jaipur. Lubię chodzić i na piechotkę sobie poszedłem jak do Amber Fort tak do miasta. Szczerze fajnie mi się tam wracało wieczorem. Pranie i prasowanie (żelazkiem z duszą) zlecałem w wiosce na tyłach hotelu (Gujarghati).

Ja tez spalam w HR Palace - dobra miejscowka i plus za sniadanie. Mozliwosc check out wieczorem jesli wymeldowanie jest wczesnie rano. My wyjezdzalismy przed 6 rano, cala obsluga spala pokotem na podlodze w recepcji na tych "marmurach" ciekawy widok.... Po miescie i atrakcjach jezdzilismy uberem za jakies groszowe kwoty. Jesli chodzi o Ola to nie mialam cierpliwosci - notoryczne odwolywania itd
Z hotelu uber na lotnisko zarezerwowany dzien wczesniej, przyjechal co do minuty