Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 20 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 24 Sty 2017 20:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2011
Posty: 7366
HON fly4free
Cześć,

jako jeden z dość licznego grona tutejszych użytkowników skorzystałem z niedawnej promocji QR, w ramach której trafię pod koniec maja na krótko do Nagoi (a może powinno się odmieniać "Nagoji"?). Plan wygląda tak, że przylecę tam 28.05 o 9.00 rano, a wylot będę miał 30.05 o 14.50.

Początkowo kombinowałem w kierunku przedostania się na ten czas do Kioto, ale raczej to odpuszczę sobie, bo będzie to jednak krótki czas i chyba trochę żal spędzać go na takiej bieganinie. Tak, wiem, że trasę Nagoja - Kioto pokonuje się szybko Shinkansenem, ale raz, że to dość droga zabawa, a dwa, że spotkałem się z opiniami, że samo Kioto jest dość mało przyjazne pod względem komunikacji publicznej (a ta jest niezbędna do efektywnego wykorzystania czasu) i boję się trochę, że skończyłoby się tak, że zamiast zwiedzać poszczególne zabytki, walczyłbym z rozkładami i cennikami przejazdów. Tak więc, skłaniam się raczej do tego, że po prostu dość dokładnie spenetruję właśnie Nagoję, a pieniądze, których nie wydam na Shinkansena, spożytkuję gastronomicznie (podobno Nagoja ma swoją własną, specyficzną kuchnię).

No i tu dochodzę do esencji mego wpisu - czy moglibyście podrzucić jakieś ciekawe pomysły na wypełnienie czasu w tym mieście, albo ewentualnie poza nim, ale w ramach wypadów bez noclegu? Nie chodzi mi może o te "topowe" miejsca, takie jak zamek, bo te już mniej więcej ogarnąłem, ale może jest coś, o czym niekoniecznie przeczyta się na tripadvisorze, albo w innych źródłach, a warto się tam udać. Dla przykładu, był ktoś z Was może w Takayama i okolicach? Czytałem jakąś relację, z której wynikało, że można to zorganizować w ramach całodziennego wypadu z Nagoi i że warto.
Po głowie chodzi mi też miasto Ise z najważniejszym kompleksem religijnym w Japonii, ale przerażają mnie nieco koszty noclegów, no i nie zachęca to, że nie można ponoć fotografować najważniejszych obiektów.

Z góry dziękuję za podpowiedzi :-)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Tydzień w Dolomitach za 1468 PLN. Loty z Warszawy, hotel + auto Tydzień w Dolomitach za 1468 PLN. Loty z Warszawy, hotel + auto
Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast Riwiera Turecka luksusowo: tydzień w 5* hotelu z all inclusive od 2084 PLN. Wyloty z 3 miast
#2 PostWysłany: 24 Sty 2017 20:32 

Rejestracja: 22 Sty 2012
Posty: 2063
złoty
Ja bym wybrał jednak Kioto. Czasu wcale nie masz tak ekstremalnie mało, prawie 2 dni mógłbyś spędzić w mieście, więc całkiem spoko. A jak pokombinujesz w pass-ami, to wyjdzie Cię taniej niż shinkansen, a więcej możliwości. Co do Ise, to też niegłupi pomysł, a koszty noclegów... aż takie przerażające? Jak na Japonię to całkiem zwyczajne chyba. O tym zakazie fotografowania najważniejszych obiektów to przyznam się wcześniej nie słyszałem, a chętnie dowiem się czegoś więcej, bo w listopadzie się tam wybieram.
Góra
 Profil Relacje PM off
tropikey lubi ten post.
 
      
#3 PostWysłany: 24 Sty 2017 21:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Gru 2012
Posty: 417
niebieski
@‌tropikey‌

Może zacznę od tego, że Nagoja, jak na miasto swojej wielkości, jest wyjątkowo mało atrakcyjna turystycznie. I jeżeli ma to być Twój pierwszy i jedyny wyjazd do Japonii, to prawdopodobnie wrócisz mało usatysfakcjonowany. Chociaż trudno tu coś poradzić, jeżeli masz na cały wyjazd 2 dni.

Nagoja. Klasyczną atrakcją jest zwiedzanie fabryki Toyoty. Ponieważ jedynym możliwym dla Ciebie terminem odwiedzenia fabryki jest 29.05 rano, to w tym wariancie nie byłoby już czasu na żadne wyjazdy poza Nagoję.

Kioto. Gdyby to miała być moja jedyna szansa na zobaczenie Japonii, to jednak wybrałbym właśnie Kioto. Na zobaczenie głównych atrakcji (Kinkakuji, Ginkakuji, Kiyomizu-dera, Fushimi Inari Taisha, ew. Byodoin) wystarcza jeden dzień. Komunikacja miejska w Kioto rzeczywiście jest mało wydajna, bo opiera się na autobusach, które często stoją w korkach. Ale nie jest aż taka zła, żeby z tego powodu się zniechęcać, zwłaszcza, że jedziesz poza szczytem turystycznym.

Takayama i Ise. Po pierwsze, oba te miasta posiadają relatywnie drogi i czasochłonny dojazd. Po drugie, satysfakcja z odwiedzenia obu z nich polega głównie na wczuciu się w atmosferę dawnej Japonii, raczej niż na oglądaniu jakiś widowiskowych atrakcji. To nie są miejsca, które będą się każdemu podobać i ja bym ich nie zaproponował na taki krótki wypad do Japonii.

Co do zakazu fotografowania w Ise. Przede wszystkim należy zrozumieć, że główne pawilony w Ise Jingu są zakryte ogrodzeniami i zgodnie z tradycją Shinto zwykli odwiedzający w ogóle nie mogą ich oglądać. Zwiedzanie polega jedynie na podejściu do ogrodzenia, zza którego częściowo są widoczne te niedostępne budowle. Co prawda nie wolno tam też robić zdjęć, ale w zasadzie i tak nie ma czego fotografować.
Góra
 Profil Relacje PM off
tropikey lubi ten post.
 
      
#4 PostWysłany: 24 Sty 2017 21:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2011
Posty: 7366
HON fly4free
Mar77 napisał(a):
Co do Ise, to też niegłupi pomysł, a koszty noclegów... aż takie przerażające? Jak na Japonię to całkiem zwyczajne chyba.


Cholera wie, może to kwestia terminu, ale w interesującej mnie końcówce maja jest drogo (w każdym razie w porównaniu z jedynym odwiedzonym przeze mnie innym miejscu w Japonii, czyli Tokio).

-- 24 Sty 2017 20:31 --

Aso napisał(a):
@‌tropikey‌

Może zacznę od tego, że Nagoja, jak na miasto swojej wielkości, jest wyjątkowo mało atrakcyjna turystycznie. I jeżeli ma to być Twój pierwszy i jedyny wyjazd do Japonii, to prawdopodobnie wrócisz mało usatysfakcjonowany. Chociaż trudno tu coś poradzić, jeżeli masz na cały wyjazd 2 dni.

Nagoja. Klasyczną atrakcją jest zwiedzanie fabryki Toyoty. Ponieważ jedynym możliwym dla Ciebie terminem odwiedzenia fabryki jest 29.05 rano, to w tym wariancie nie byłoby już czasu na żadne wyjazdy poza Nagoję.

Kioto. Gdyby to miała być moja jedyna szansa na zobaczenie Japonii, to jednak wybrałbym właśnie Kioto. Na zobaczenie głównych atrakcji (Kinkakuji, Ginkakuji, Kiyomizu-dera, Fushimi Inari Taisha, ew. Byodoin) wystarcza jeden dzień. Komunikacja miejska w Kioto rzeczywiście jest mało wydajna, bo opiera się na autobusach, które często stoją w korkach. Ale nie jest aż taka zła, żeby z tego powodu się zniechęcać, zwłaszcza, że jedziesz poza szczytem turystycznym.

Takayama i Ise. Po pierwsze, oba te miasta posiadają relatywnie drogi i czasochłonny dojazd. Po drugie, satysfakcja z odwiedzenia obu z nich polega głównie na wczuciu się w atmosferę dawnej Japonii, raczej niż na oglądaniu jakiś widowiskowych atrakcji. To nie są miejsca, które będą się każdemu podobać i ja bym ich nie zaproponował na taki krótki wypad do Japonii.

Co do zakazu fotografowania w Ise. Przede wszystkim należy zrozumieć, że główne pawilony w Ise Jingu są zakryte ogrodzeniami i zgodnie z tradycją Shinto zwykli odwiedzający w ogóle nie mogą ich oglądać. Zwiedzanie polega jedynie na podejściu do ogrodzenia, zza którego częściowo są widoczne te niedostępne budowle. Co prawda nie wolno tam też robić zdjęć, ale w zasadzie i tak nie ma czego fotografować.


To będzie mój drugi pobyt. Pierwszy, w Tokio w październiku tego roku był równie krótki, ale bardzo mi się podobało :-)
Z Kioto jeszcze całkiem nie zrezygnowałem, a Twój wpis ponownie mnie zachęcił. Pomyślę o tym jeszcze. Jeśli się na to zdecyduję, Takayama i Ise naturalnie znikną z mojej listy.
Do Japonii na pewno jeszcze powrócę, więc wizyta w Kioto nie jest kwestią "gardłową". Czytałem już sporo chłodnych wypowiedzi o tym, że Nagoja jest mało atrakcyjna, ale może dam jej jednak szansę.
A co gdybym na noclegi wybrał Nagoję, a do Kioto pojechał wczesnym rankiem i wrócił wieczorem? Czytałem, że świątynie są i tak otwarte do 17.00...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 24 Sty 2017 21:42 

Rejestracja: 22 Sty 2012
Posty: 2063
złoty
Jeżeli nie znajdziesz niczego ciekawego/w dobrej cenie na popularnych stronach rezerwacyjnych, to spróbuj jeszcze tutaj:
http://www.japanican.com/en/
http://travel.rakuten.com/
http://www.jalan.net/en/japan_hotels_ryokan/

Im dalej od dużych miast, to takie strony stają się bardzo pomocne.
Góra
 Profil Relacje PM off
tropikey lubi ten post.
 
      
#6 PostWysłany: 24 Sty 2017 22:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Gru 2012
Posty: 417
niebieski
tropikey napisał(a):
A co gdybym na noclegi wybrał Nagoję, a do Kioto pojechał wczesnym rankiem i wrócił wieczorem? Czytałem, że świątynie są i tak otwarte do 17.00...


Nie wiem w jaki standard noclegu celujesz, ale trudno mi sobie wyobrazić, żeby różnica w cenie pomiędzy Kioto a Nagoją była tak znacząca, żeby uzasadniała taki plan. Odradzam takie rozwiązanie, bo rano stracisz za dużo cennego czasu na dojazd do zabytków Kioto (które są daleko od stacji), no chyba, że będziesz mieszkać tuż przy głównej stacji w Nagoi i pojedziesz Shinkansenem. Ale jeżeli masz mały budżet, to sugeruję pojechać dzień wcześniej wieczorem autokarem albo wolniejszym pociągiem na nocleg w Kioto.
Góra
 Profil Relacje PM off
tropikey uważa post za pomocny.
 
      
#7 PostWysłany: 24 Sty 2017 22:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2011
Posty: 7366
HON fly4free
Rozumiem :-)

To w takim razie mam jeszcze prośbę o ocenę takiego oto kompromisowego planu:

1) przylot do NGO 28.05 o 9.00, przejazd na stację Nagoja i Shinkansen (albo tańszy pociąg) do Kioto. Byłbym tam powiedzmy ok. 12.00. Tego samego dnia pierwsza część zwiedzania miasta. Nocleg w hotelu.
2) 29.05 od rana druga część zwiedzania miasta. Wieczorem przejazd do Nagoi i nocleg.
3) 30.05 rano krótka wizyta na zamku w Nagoi i potem przejazd na lotnisko na lot o 14.50.

Oczywiście, mógłbym nocleg 29/30.05 zrobić też w Kioto, ale mimo braku wątpliwości, co do jakości usług kolei japońskich, wolałbym jednak w dniu wylotu z NGO być od samego rana w tym właśnie mieście, a nie dopiero do niego jechać.

Jeśli zdecydowałbym się na powyższe rozwiązanie i nocleg w Kioto, to czy lokalizacja tamtejszego Ibisa (zaraz przy dworcu kolejowym) jest ok z punktu widzenia logistycznego? Pomysł na ten akurat hotel wynika z lojalności wobec Accora ;-)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 24 Sty 2017 22:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Gru 2012
Posty: 417
niebieski
Myślę, że to optymalny plan w Twojej sytuacji. Z tym, że pierwszego dnia prawdopodobnie zrobi się już dość późno zanim będziesz w stanie zabrać się za zwiedzanie Kioto, dlatego proponuję przewidzieć atrakcje, które mają długie godziny otwarcia albo można je odwiedzić o dowolnej porze (np. Fushimi Inari Taisha, Kiyomizu-dera, Higashiyama, Gion).

Jeżeli chodzi o lokalizację noclegu w Kioto, to co prawda zakwaterowanie w pobliżu głównej stacji jest dość pożądane, ale nie ma to decydującego znaczenia. Atrakcje Kioto są porozrzucane po obrzeżach miasta i trudno jednoznacznie rozstrzygnąć gdzie najlepiej zatrzymać się na noc.
Góra
 Profil Relacje PM off
tropikey uważa post za pomocny.
 
      
#9 PostWysłany: 24 Sty 2017 23:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2011
Posty: 7366
HON fly4free
no to plan się krystalizuje... Mam nadzieję, że jeszcze jedno pytanie dwa pytania nie zostaną uznane za nadużycie ;-)

Otóż, jest dostępna taka oto oferta łączona na przejazd + nocleg:
http://www.japanican.com/en/tour/detail/SUN2GNVJNK2/

W interesujących mnie datach koszt tego pakietu, to 18.000 jenów, w tym przejazd Shinkansenem w obie strony i nocleg w hotelu Karasuma Kyoto (bez śniadania). Można wybrać też inne hotele, ale ten jest najtańszy. Biorąc pod uwagę, że sam pociąg kupowany osobno, to 11.000 jenów, wydaje się, że to całkiem dobra oferta? Jak sądzicie?

Alternatywnie, jest opcja "Puratto Kodama Economy Plan" na nieco wolniejszy pociąg w cenie 4200 jenów, a przy tej cenie mógłbym zarezerwować hotel osobno, na własną rękę. Problem tylko w tym, że trzeba go kupić najpóźniej dzień przed podróżą, a więc w moim wypadku w grę wchodziłaby podróż do Kioto dzień później, niż opisałem wcześniej, no i powrót dzień później (a to, z uwagi na wylot tego dnia, jest dla mnie mniej korzystnym rozwiązaniem). Czy znacie może jakieś biuro, w którym mógłbym taki bilet kupić jeszcze z Polski, online? To byłoby podwójnie dobre, bo wiem już kiedy miałbym jechać, więc kupując z dużym wyprzedzeniem uniknąłbym niemiłej niespodzianki w postaci braku wolnych miejsc.

Japońska strona jest tu: http://www.jrtours.co.jp/e-pla/. Wersja angielska niestety nie ma opcji do zakupu online :-(
Góra
 Profil Relacje PM off
Aso lubi ten post.
 
      
#10 PostWysłany: 24 Sty 2017 23:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Gru 2012
Posty: 417
niebieski
Generalnie JAPANiCAN niektóre oferty na przejazd Shinkansenem ma całkiem niezłe. Ale akurat w tym przypadku, wczytując się w warunki, można się dowiedzieć, że też oferują Ci jedynie Shinkansen Kodama (najwolniejszy). Przy tak krótkiej trasie i małej różnicy w cenie, to już bym chyba wolał najszybszy Nozomi, ale ewentualnie można się zastanowić nad tym pakietem.

Obawiam się, że nie ma takiej możliwości, żeby zakupić bilet w ofercie "Puratto Kodama" korespondencyjnie. Możesz ewentualnie kupić sobie taki bilet na powrót do Nagoi. Pociągi Kodama jako najwolniejsza kategoria nie cieszą się zbyt dużym uznaniem pasażerów i jeżdżą pustawe, dlatego podejrzewam, że nie będzie kłopotu z dostępnością.



Co do rezerwacji przez japońską stronę internetową, to nie podchodziłbym do tego zbyt optymistycznie, bo wymagało by rozwiązania szeregu problemów. Pomijając językowe, to wymagane jest założenie konta, w którym należy wykazać japoński adres zamieszkania. Po zakupie biletu, kupon na odbiór zostaje przesłany kurierem na ten adres. Na dodatek, w Japonii przy płatności online często są akceptowane jedynie karty kredytowe wydane w Japonii...
Góra
 Profil Relacje PM off
tropikey uważa post za pomocny.
 
      
#11 PostWysłany: 24 Sty 2017 23:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2011
Posty: 7366
HON fly4free
Zatem chyba wszystko jasne. Do Kyoto pojechałbym pociskiem, a z Kyoto wróciłbym ewentualnie kapiszonem (choć nadal szybkim :-D ). Przy jeździe tylko w jedną stronę pociągiem Kodama różnica w cenie nie będzie już jednak aż tak atrakcyjna, więc pewnie skuszę się ponownie na Nozomi.

Dzięki za zwrócenie uwagi na to, że pakiety też potrafią obejmować pociągi Kodama - przy takim układzie ten pakiet też nie jest już wcale taki atrakcyjny. Ale jeszcze pomyślę.

Jak już sobie to do końca poukładam, dam znać, jaki jest układ finalny...

Pozdrawiam, Bartek
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 25 Sty 2017 09:59 
Moderator forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2011
Posty: 2597
Loty: 243
Kilometry: 297 179
tropikey napisał(a):
Rozumiem :-)

To w takim razie mam jeszcze prośbę o ocenę takiego oto kompromisowego planu:

1) przylot do NGO 28.05 o 9.00, przejazd na stację Nagoja i Shinkansen (albo tańszy pociąg) do Kioto. Byłbym tam powiedzmy ok. 12.00. Tego samego dnia pierwsza część zwiedzania miasta. Nocleg w hotelu.
2) 29.05 od rana druga część zwiedzania miasta. Wieczorem przejazd do Nagoi i nocleg.
3) 30.05 rano krótka wizyta na zamku w Nagoi i potem przejazd na lotnisko na lot o 14.50.

Oczywiście, mógłbym nocleg 29/30.05 zrobić też w Kioto, ale mimo braku wątpliwości, co do jakości usług kolei japońskich, wolałbym jednak w dniu wylotu z NGO być od samego rana w tym właśnie mieście, a nie dopiero do niego jechać.

Jeśli zdecydowałbym się na powyższe rozwiązanie i nocleg w Kioto, to czy lokalizacja tamtejszego Ibisa (zaraz przy dworcu kolejowym) jest ok z punktu widzenia logistycznego? Pomysł na ten akurat hotel wynika z lojalności wobec Accora ;-)


Ja też zgadzam się że to dobry pomysł. Kioto ma zupełnie inny charakter niż Tokio o którym wspominałeś że już byłeś. Dodatkowo, Ibis o którym piszesz jest w samym centrum Kioto przy głównym dworcu autobusowym co pozwoli Ci na sprawny dojazd do poszczególnych atrakcji. Co do samego transportu na trasie Nagoja-Kioto możesz jeszcze rozważyć autobus Willerexpress, jedzie dłużej niż Shinkansen ale jest też tańszy.
Góra
 Profil Relacje PM off
tropikey lubi ten post.
 
      
#13 PostWysłany: 27 Sty 2017 12:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2011
Posty: 7366
HON fly4free
Zatem noclegi zarezerwowane:

28/29.05 w Kioto (viewtopic.php?p=879133#p879133)

29/30.05 Nagoja.

Kioto zwiedzę najprawdopodobniej na rowerze. A w Nagoi czasu bedzie chyba wystarczająco tylko na zamek.

Dziękuję za porady :-)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#14 PostWysłany: 28 Sty 2017 20:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Gru 2012
Posty: 417
niebieski
@‌tropikey‌

Przeczytałem Twój wątek na temat noclegów w Kioto. Przy Twoim planie podróży, w którym nie masz zbyt wiele czasu, to wybór lokalizacji noclegu, inny niż główna stacja kolejowa, uzależniłbym od tego, gdzie zamierzasz się udać w pierwszej kolejności po przyjeździe (o ile zamierzasz się zameldować jeszcze przed przystąpieniem do zwiedzania Kioto, bo możesz też zostawić bagaż w schowku na stacji i w ogóle się tym nie przejmować). Jeżeli planujesz rozpocząć od Kinkakuji, to możesz zakwaterować się przy stacji Omiya, ale jeżeli na początek przewidujesz wschodnie Kioto, to niekoniecznie jest to najszczęśliwszy wybór.

Mając zaledwie półtora dnia na Kioto, zachęcam do tego, żeby zdecydować jeszcze przed przyjazdem dokąd się udasz i nie tracić potem czasu na pomniejsze atrakcje ryzykując, że nie wystarczy go na te najważniejsze. Odnośnie poruszania się po Kioto na rowerze, to jestem sceptycznie nastawiony - Kioto jest wielką metropolią i warte odwiedzenia miejsca dzielą spore dystanse, rower jest zbyt czasochłonnym środkiem transportu, żeby efektywnie wykorzystać tak krótki czas jakim dysponujesz. Z kolei przejazdy autobusami miejskimi na bilecie dziennym za 500 jenów są, jak na Japonię, niesamowicie tanie, i nad zasadnością ekonomiczną takiego rozwiązania w ogóle bym się nie zastanawiał.

Co do zwiedzania Nagoi, to masz szansę zobaczyć coś więcej niż tylko zamek, aczkolwiek trudno wskazać co by to miało być, bo Nagoja nie oferuje zbyt porywających atrakcji. Gdybyś jednak planował odwiedzić również inne miejsca, to sugeruję ograniczyć się do zobaczenia zamku od zewnątrz i odpuścić sobie wchodzenie do środka, które jest czasochłonne i mało ciekawe.
Góra
 Profil Relacje PM off
tropikey uważa post za pomocny.
 
      
#15 PostWysłany: 28 Sty 2017 21:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2011
Posty: 7366
HON fly4free
kolejny raz, serdeczne dzięki za cenne podpowiedzi.

Prawdę mówiąc, nawet jeszcze przed przeczytaniem Twojego wpisu, doszedłem do wniosku, że raczej jednak wybiorę nocleg w pobliżu dworca głównego w Kioto, mimo że to będzie sporo droższe. Poza niekorzystną różnicą cenową, ta lokalizacja ma jednak same zalety w porównaniu do Omiya.
Listę miejsc oczywiście sobie przygotuję ;-)
O rowerze myślałem głównie ze względu na krążące opinie o korkach, w których stoją tamtejsze autobusy. Jak oceniasz tą kwestię? A może to sprawa doboru odpowiednich pór przemieszczania się? Domyślam się, że jeśli są korki, to raczej w centrum, więc można pewnie tak pokombinować, żeby poruszać się autobusami omijając ścisłe centrum (tak, "na okrętkę"). Bo faktycznie, 500 jenów za całodzienną jazdę bez ograniczeń, to bardzo fajna oferta.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#16 PostWysłany: 28 Sty 2017 21:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Gru 2012
Posty: 417
niebieski
Stwierdzenie, że autobusy w Kioto zawsze stoją w korkach jest wyolbrzymione. Korki robią się w godzinach szczytu w rejonie głównej stacji albo wokół sezonowych atrakcji, które przeżywają najazd turystów. Poza tym, ruch jest w miarę płynny, chociaż odległości pomiędzy atrakcjami są na tyle duże, że przejazdy i tak są czasochłonne - przemieszczając się między miejscami, które są od siebie mocno oddalone, można się czasem zastanowić czy nie odbyć części podróży pociągiem lub metrem.

Co do listy miejsc, to zwracaj szczególną uwagę na godziny otwarcia, bo pierwszego dnia nie zdołasz odwiedzić zbyt wielu takich miejsc, które są zamykane popołudniu.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#17 PostWysłany: 28 Sty 2017 22:43 

Rejestracja: 19 Lut 2014
Posty: 314
Aso napisał(a):
Co do zwiedzania Nagoi, to masz szansę zobaczyć coś więcej niż tylko zamek, aczkolwiek trudno wskazać co by to miało być, bo Nagoja nie oferuje zbyt porywających atrakcji.


Muzeum Japan Rail. Jedzie się 20 minut taką śmieszną kolejką z głównej stacji (kolejka, mimo że jedzie pod muzeum JR nie należy sama do JR). W muzeum stoją szinkanseny kilku serii, w tym stoi pierwszy jaki w ogóle został zbudowany. Za jakieś śmieszne pieniądze można wejść do środka i siąść za jego sterami, zrobić sobie pamiątkową fotkę w czapce maszynisty, etc.
Dla MK - orgazm w trampkach. Dla pozostałych - rewelacyjne przeżycie, pokazujące rozwój techniki w Japonii.
Ciekawostki: wytłumaczenie jak zachowują się pociągi podczas trzęsienia ziemi, jak działa sieć kolejowa JR (po angielsku). Symulator budowanego właśnie pociągu maglev z Tokio do Nagoji. Kantyna z "kolejowymi" zestawami bento. Największa kolejka elektryczna, jaką w życiu widziałem.
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#18 PostWysłany: 28 Sty 2017 23:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Gru 2012
Posty: 417
niebieski
Hehe też mnie to zaciekawiło, że do muzeum JR dojeżdża się pociągiem, który nie należy do JR. :lol:

Ale uwaga: muzeum kolejowe w Nagoi jest zamknięte we wtorki (a 30.05 to właśnie wtorek).
Góra
 Profil Relacje PM off
tropikey uważa post za pomocny.
 
      
#19 PostWysłany: 28 Sty 2017 23:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 Sie 2011
Posty: 7366
HON fly4free
Z tego, co pisze @‌smok1‌ wynika, że na gruntowne odwiedziny tego przybytku potrzeba chyba przynajmniej pół dnia, a ja tyle 30.05 mieć nie będę, więc niezależnie od tego, że będzie wtedy zamknięte, i tak bym się nie wybrał. Zobaczę ile czasu zostanie mi po zamku - być może zostanie wystarczająco do odwiedzenia chociaż świątyni Atsuta (choć to jednak kawałek drogi od zamku), albo jakiejś innej. Szkoda, że Gokoku, bardzo blisko zamku, jest niczym szczególnym - tak w każdym razie wnioskuję ze zdjęć.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#20 PostWysłany: 30 Sty 2017 12:55 

Rejestracja: 19 Lut 2014
Posty: 314
tropikey napisał(a):
Z tego, co pisze @‌smok1‌ wynika, że na gruntowne odwiedziny tego przybytku potrzeba chyba przynajmniej pół dnia

Zalezy od stopnia wkręcenia w kolej. Dla niefanatyków wystarczy ze 2-4h spokojnie. Dla fanatyków to i 2 dni będzie za mało.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 20 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
cron
phpBB® Forum Software © phpBB Group