Fly4free.pl

A jak można wyrobić międzynarodowe, nie mając normalnego?

Dzieki! I to jest jakas iskierka nadziei, bedziemy probowac na dowod, albo moje prawko. W takim razie na bank pierwszy dzien skuter, a potem zobaczymy czy Angkor tez skuterem. Ciagle mam jakies obawy, ze nas nie wpuszcza, szczegolnie ze bedzie to w czasie Khmer New Year, wiec moga z uwagi na tlumy miec jakies wieksze obostrzenia...



Z tym prawkiem to jeszcze bardziej skomplikowana sprawa, nie mieszkamy w UE, wiec maz jest w trakcie wymiany, fakt faktem ze zadnego prawka fizycznie miec nie bedzie Ja bede miec swoje, no ale chlopa na skuterze nie przewioze, a poza tym nie wiem czy by sie dal Maz ma lata jazdy na motorze (ma kat. A) i ostatnio jezdzilismy po Azji skuterem, wiec chodzi tylko o to, zeby nie wyladowal w wiezieniu za brak dokumentow, bo co do umiejetnosci to nie ma problemu...

_________________

Cóż, tu nic nie doradzę jeśli chodzi o prawko. Trzeba liczyć na farta lub na łapówkę jak Was policja zatrzyma.

Pamiętaj o sezonach turystycznych w Kambodży. My robiliśmy Angkor tydzień temu i zamiast hordy turystów (tylko na wschodzie słońca było ok. 400 osób, a to ponoć nic - my i tak siedziliśmy na brzegu sadzawki ) było bardzo mało ludzi. Po wschodzie jak się wszyscy rozjechali to były takie momenty, że w innych świątyniach były 3-4 osoby i my.

Nasi znajomi zrobili rowerami Angkor i nie polecają. Weź też pod uwagę nie tylko Waszą kondycję i technikę (no chyba, że pasjonujecie się kolarstwem / robicie to zawodowo), ale pogodę! Tutaj temperatura i wilgotność powietrza masakrycznie wymęcza. My po dniu na skuterze byliśmy zmiażdżeni słońcem.

Powodzenia!

edit: @‌boots‌ skrót myślowy. W sensie jak prawko masz (w systemie) to na nowy dokument czeka się długo, międzynarodowe wyrabiają szybko. Jak się nie ma do czego przyczepić to się takie pytania zadaje, ehh...

_________________
Podróżowanie to mój styl życia. :) Odwiedzone 6 kontynentów, ponad 50 państw. Życie w 6 różnych państwach świata: Australia, Nowa Zelandia, Chiny, Portugalia, Islandia i Polska.
Więcej o podróżach na moim Facebook'u. :)

@‌Piotras_5‌

Dalej brniesz w te bzdury? Do wyrobienia MPJ konieczne jest przekazanie fotokopii aktualnego PJ oraz okazanie PJ.

Witam wszystkich. W zeszłym roku podczas wycieczki do Tajandii odwiedziłam Angkor Wat i zrobiliśmy Małe Kółko. Teraz wracamy, by zwiedzić dokładnie Kambodżę i cztery noce zostajemy w Siem Reap. Bierzemy skuter. I tak - jeden dzień chciałabym przeznaczyć na Duże Koło + dalsze światynie typu np Bantey Srei, drugi na wycieczkę do Beng Melea a trzeci właśnie nie wiem - myślalam o Phnom Kulem. Czy ktoś z Was ogarniał te okolice skuterem? Jest tam w miarę sensowny dojazd i miejsce parkingowe dla motorków?

A ja robiłem Angkor rowerem i polecam. Jednego dnia robiłem małe i duże kółko i wcale to jakieś wykańczające nie było. Z kolarstwem nie mam nic wspólego a na rowerze jeżdżę okazjonalnie. Byłem jakoś w styczniu i pogoda zupełnie akcceptowalna.

Myślę, że pogoda w tym przypadku to krytyczny parametr.

_________________
Podróżowanie to mój styl życia. :) Odwiedzone 6 kontynentów, ponad 50 państw. Życie w 6 różnych państwach świata: Australia, Nowa Zelandia, Chiny, Portugalia, Islandia i Polska.
Więcej o podróżach na moim Facebook'u. :)

Jak mi tłumaczył niegdyś pewien Słowak: Pogoda jest zawsze.

Czasem jedynie ludzie nieodpowiednio się ubiorą albo niepotrzebnie narzekają.
Choć może rzeczywiście np. w maju jeździ się po Kambodży nieco mniej komfortowo.

to norweskie przyslowie

Det finnes ikke dårlig vær, bare dårlige klær. There’s no bad weather, only bad clothes.

ps to mniej dotyczy obszarow tropikalno-monsunowych

No niby zawsze łatwiej się dodatkowo/cieplej ubrać niż bardziej rozebrac jak juz jesteś całkiem/ prawie całkiem rozebrany.

Robię Angkor o każdej porze roku (w zeszłym roku 8 razy:) ) i zawsze pogoda jest.

Polecam tuk-tukiem, najfaniejszy klimat.


I nie polecam wschodu słońca! Lepiej sie wyspać a na sam Angkor Wat pojechać na zachód, gdy nie ma juz tłumów.

_________________
[b]Zbazowany w Wietnamie - https://wczasywazji.pl//b]

Pytanie dla tych ktorzy byli Angor Wat z przewodnikiem czy tuk tuk I na walsna reke? Jedziemy w listopadzie w Siem Reap bedziemy tylko 2 noce.

Pozdrawiam

Pytanie z serii: Czy mam sobie kupić pierogi czy sushi?
Ja byłem bez, jakbym był powtórnie to bez i będę polecał bez bo "z" nie lubię i mnie nie przekonuje. Wolę swobodę przemieszczania się, własne zarządzanie czasem i nie lubię być przepędzany a lubię przysiąśc tam gdzie mi się spodoba.
Mam znajomą, która najchętniej na spacer po parku albo wyjście do "Biedronki" brała by przewodnika bo "Ale jak to bez przewodnika...? Przecież nic nie będziesz wiedział o miejscu!"
Wybór jest twój.

moze zle sformulowalem pytanie, chodzilo mi o prywatnego przewodnika (tak jak tu np. https://tourguides.viator.com/Listing.a ... =Siem+Reap) nie zorganizowana wycieczke gdzie musiasz isc tam gdzie ci kaza

btw gratuluje znajomej

Nie zniosłabym zwiedzania Angkoru w opcji z przewodnikiem. Według mnie trzeba być naprawdę mocno zainteresowanym żeby spędzać w każdej świątyni znaczną ilość czasu i słuchać ich historii. Dla przeciętnego turysty wystarczy przewodnik książkowy / garść informacji z Internetu.

Mieliśmy bilet 3-dniowy i na Angkor poświęciliśmy dwa dni - jednego dnia małe koło, drugiego dnia duże. Drugiego dnia zaczęliśmy tuż po wschodzie słońca i starczyło nam czasu, żeby jeszcze po południu pojechać do Floating Village.

Jedyne co zrobiliśmy to odwróciliśmy kolejność zwiedzania - zaczynaliśmy od ostatniej świątyni, żeby poruszać się w przeciwnym kierunku niż cała reszta turystów i tym samym uniknąć w jak największym stopniu tłumów. Do tej wizji najmniej przekonany był kierowca tuk tuka, który w końcu zaakceptował, że to my wskazujemy punkty, do których następnie się udajemy.

Cześć,
Będę w lutym jechał z BKK do Siem Reap porannym pociagiem. Pewnie nie uda się dotrzeć do kas do g 17:00 i w zwiazku z tym mam pytanie. Jak jest z.kupnem biletow rano żeby zobaczyć wschód słońca? Kasy będą czynne? Czy może kolejki będą takie ze bez szans?

-- 04 Gru 2017 11:31 --

Kasy są otwarte od 5, wschód jest ok. 6, więc spokojnie zdążysz, zwłaszcza z umówionym tuk-tukiem, ale trzeba być na 5 lub trochę przed przy kasach. Kolejki mniejsze są do kas dla biletów 3- i 7-dniowych, do tych jednodniowych większe.

btw wiesz, że tym pociągiem nie dojedziesz bezpośrednio do Siem Reap, lecz granica pieszo i dalej busik/auto.

-- 04 Gru 2017 11:31 --

Kasy są otwarte od 5, wschód jest ok. 6, więc spokojnie zdążysz, zwłaszcza z umówionym tuk-tukiem, ale trzeba być na 5 lub trochę przed przy kasach. Kolejki mniejsze są do kas dla biletów 3- i 7-dniowych, do tych jednodniowych większe.

btw wiesz, że tym pociągiem nie dojedziesz bezpośrednio do Siem Reap, lecz granica pieszo i dalej busik/auto.

Dzięki za szybką odpowiedź!!

Tak wiem oczywiście,że nie jest to bezpośrednie połączenie. Zastanawiam sie jeszcze nad busem do granicy, ale wyczytałem że ruszają ok 8 a chciałbym być jak bajwczesniej pod granicą. Wizę kupie chyba on line zeby nie tracić czasu na granicy. Chciałbym dostać się.taką opcją transportu żeby zaoszczędzić jak najwięcej dnia nawet kosztem bardzo wczesnego wyjazdu.

Tak wygladaja kolejki po bilety o 5 rano ok 20 min czekania. My na wschod slonca jechalismy na Phnom Bakheng moze z 15 osob na gorze ... pozniej na Ta Prohm w swiatni bylismy praktycznie sami

Sent from my SM-G930F using Tapatalk

Wschód może i jest około 6, ale wejście do Angkor Wat otwierają o 5. Jeżeli chce się tylko zobaczyć wschód to około 6 powinno być ok, ale jeśli chciałoby się zrobić jakieś zdjęcie, na którym nie ma ludzi na pierwszym planie, wypadałoby być chociaż w tym 2 albo 3 rzędzie od wody (statyw wchodzi w grę tylko w pierwszym rzędzie). My wchodziliśmy przez most około 5.10 i ledwo załapaliśmy się na 2 rząd. Wyobrażam sobie że przed 5 stoją tam kolejki i po otwarciu bram zaczyna się wyścig do sadzawki.