Fly4free.pl

Do opinii przedmówcy dodam tylko to, że prawdziwy problem może się dopiero zacząć w sytuacji kolizji/wypadku w czasie, gdy termin ważności dokumentu już upłynie.

Fakt, wtedy to już będzie przechlapane.

Wysłane z mojego P9 przy użyciu Tapatalka

Czy w kwestii ubezpieczenia to co America Car Rental oferuje jest wystarczające? Dają CDW, TPL, TP i PLI.

Mam jeszcze jedno pytanie.
W America Car Rental chcę wypożyczyć SUVa.
Teoretycznie mogę wybierać pomiędzy Hyundai Tucson, Chevrolet Trax i VW Fox Cross. Jest nawet drobne zróżnicowanie cenowe między tymi autami.
Niemniej jednak wszystkie należą do tej samej grupy/ klasy aut - przynajmniej dla America.
Normalnie bym nie przywiązywał do tego większej wagi ale jadę na miesiąc z 6 miesięcznym synkiem (wózki itp) i mam obawy, że wcisną mi tego VW Fox Cross, który z niezrozumiałym powodów jest w tej samej grupie co reszta (nawet jest opisany jako SUV z bagażnikiem na 3 duże walizki).
Czy ktoś ma doświadczenie z tą wypożyczalnią w tej kwestii ? Gdyby wszystkie auta z tej samej klasy miały tą samą cenę to nie miałbym wątpliwości że czeka mnie loteria. Ale tutaj teoretycznie między Fox'em a Tucsonem jest pare groszy różnicy.

Nie zdążyłem podziękować za porady, jednocześnie już po podróży mogę zdać krotką relację

Auto wynajęliśmy przez rentalcars, wziąłem jedną z najtańszych opcji w Avis z bezpłatnym dodatkowym kierowcą. Dostaliśmy Chevroleta Beat za jakieś 670 zł z pełnym ubezpieczeniem. Idealna opcja dla dwóch osób, spokojnie zmieściły się nam 2 duże bagaże i reszta rzeczy. Choć pod koniec silnik już jakoś trochę mocniej wył, ale z racji odległości / prędkości był momentami mocno eksploatowany jak na swoje możliwości Nie zmienia to faktu, że złego słowa nie powiem ani na auto, ani na samą wypożyczalnię. Polecam.

Na miejscu pracownik zwrócił uwagę na kwestię, o której pisałem kilka postów wyżej, ale nie robił specjalnego problemu. Wspomniał tylko, żeby uważać na policję, jednocześnie dał mi jakiś dokument dla turystów, który "pozwala" 4 razy przekroczyć przepisy (prędkość, parkowanie, etc.). Podobno jak policja złapie Cię na jakimś wykroczeniu, to możesz pokazać papierek i dostajesz "kolejną szansę". Nie wiem na ile to jest respektowane, na ile to taki PR-owy bajer dla komfortu turystów.

Jak chodzi o samą jazdę, to przez te 9 dni na trasie Cancun - Playa del Carmen - Tulum (jako baza wypadowa do Akumal i Bacalar) - Cobe - Valladoid - Chichen Itza - Izamal - Uxmal - Merida - Rio Lagartos - Cancun (plus zjazdy na parę cenotes po drodze) praktycznie w ogóle nie natrafiłem na policyjne / wojskowe blokady. Jedynym miejscem, gdzie musieliśmy przez nie przejechać były okolice Meridy (na trasie do Uxmal) oraz przy wjeździe do samej Meridy. Jednak zarówno nasze auto, jak i nasze osoby nie wzbudziły podejrzeń u służb - nie nie znaczy, że zatrzymywali wyłącznie miejscowych, bo jedną z "grup docelowych" były auta wypełnione amerykańską młodzieżą. Jak wspomniał mi jeden z miejscowych w Uxmal - policja raczej nigdy nie sprawdza dokładnie dokumentów u przyjezdnych, starczą same papiery na wynajem auta i paszport.

Sama jazda po Jukatanie bardzo przyjemna, momentami na niektórych trasach dziwiłem się jak bardzo mały jest ruch. Uważać trzeba na jeździe po mieście (Merida, Cancun), bo szczególnie taksówki i autobusy lubią sobie nagle zmienić pas. Zdarzało się też, że myślałem, że są 3 pasy i ten najbardziej po prawej to jakaś forma bus-pasu, a tak naprawdę było to pobocze, po którym każdy sobie jeździł (i nagle z niego zjeżdżał jak akurat coś stało zaparkowane). Nie zmienia to faktu, że jednak jeździło się dobrze i bezpiecznie, a kultura jazdy faktycznie wyższa niż u nas.

świetnie, że się udało, ale nie zachęcamy do kopiowania
A jazda po Jukatanie to faktycznie przyjemność. Aż mnie zaczęło ponownie tam ciągnąć...

Cześć,
muszę wynająć auto na miesiąc.
Muszę przyznać, że cena za SUV'a w America wypada znakomicie (za pośrednictwem rentalcars.com) bo za niecałe 1400 zł.
Z warunków wypożyczalni widzę, że mają też całkiem niezły pakiet ubezpieczeń w cenie:


Żeby nie było tak kolorowo są pewne zapisy o depozycie i excess:


Nawet byłbym skłonny zaryzykować ten udział własny w szkodzie ale jak czytam komentarze w necie to w zasadzie są same negatywne opinie i powtarza się, że na miejscu i tak skasują mnie za dodatkowe ubezpieczenie auta, ewentualnie zwiększą cenę niezależnie od tego ile będzie na voucherze z rentalcars. Tutaj widziałem kilka osób było nawet zadowolonych ale na forach ilość opinii krytykujących firmę jest zatrważająca.

Pytanie też jak się mają warunki wypożyczalni podane przez rentalcars do tych rzeczywistych na papierze. Najbardziej mnie niepokoi to, że w porcie w Chiquila będę musiał zostawić auto na kilka dni bo płynę na Holbox.

Czy mógłby mnie ktoś wesprzeć w kwestii ubezpieczeń bo naprawdę wypożyczałem auto w różnych miejscach świata ale tu coś nie mogę tego (mym umysłem) ogarnąć. Jakieś złote rady jak postępować z wypożyczalnią ?

@Ipkol zamiast się tyle zadręczać i zastanawiać to po prostu wypożycz w America i ciesz się urlopem
Przez pośrednika weź najtańszą opcję, a ewentualne rozszerzenia na miejscu u nich w biurze.
Każda wypożyczalnia ma jakieś wyłączenia itp. w Meksyku to standard. America to dobra wypożyczalnia.

Podzielę się wrażeniami z wypożyczenia auta w Avis - wprawdzie w Ciudad de Mexico, ale i w Cancun mają swój oddział.

Auto rezerwowałem i opłaciłem na stronie avis.mx. Avis bez ubezpieczeń wymaga strasznie dużego depozytu - 2600 USD (50 tys. MXP) za intermediate, czyli ledwo-ledwo mieści się w limicie karty 10k PLN (auto z wyższego segmentu już by się nie mieściło). Ubezpieczeń nie brałem, bo miałem je na karcie kredytowej, a podstawowe kosztowało więcej, niż płaciłem za auto, a i tak nie chroniło przed najpowszechniejszymi uszkodzeniami (opony). Uwaga - Avis nie zgodził się na rozłożenie kaucji na dwie różne karty (choć może gdybym nie miał rezerwacji przedpłaconej, byłby bardziej skłonny).

Wypożyczający w Cancun za bardzo tego nie doświadczą, bo drogi (przynajmniej główne) w stanie Quintana Roo są doskonałe, ale w pozostałej części Meksyku stan nawierzchni potrafi być fatalny. Dochodzi do tego, że na płatnej autostradzie, na środku drogi potrafi wyrosnąć dziura rozrywająca oponę. Przez 14 dni straciłem trzy (!) opony - w pierwszych dwóch przypadkach kupowałem używane bezpośrednio w jednej z licznych wulkanizacji, za cenę odpowiednio 70 i 100 zł. Za trzecim razem (jedna z głównych dróg dojazdowych na przedmieściach Guadalajary, drugiego największego miasta Meksyku) uderzenie było tak gwałtowne, że uszkodziła się śruba i lokalni mechanicy nie dali rady odkręcić koła. Wezwałem pomoc w Avis i za jakieś półtorej godziny mechanik przyjechał z kołem i samochodem zastępczym, do którego się przesiedliśmy.

Przy oddaniu samochodu, 4 dni po awarii, twierdzili, że nie mają jeszcze wyceny szkód, ale bardzo mi zależało na obciążeniu konkretnej karty kredytowej i pracownica wyliczyła kwotę. Za assistance, zniszczoną oponę (nie wiem jakim cudem uznali, że nie została uszkodzona felga, może ją wyklepali) i ubytek pół zbiornika paliwa w unieruchomionym aucie policzyli mi 2500 peso, czyli 500 zł. Ubezpieczenie w wariancie podstawowym kosztowało 3-4 razy tyle.

@Konrad_PL trafiłeś w sedno bo to jedyna kwestia, która mnie dręczy ostatnimi czasy, chyba rzeczywiście za bardzo.
Biorę z America z Rentalcars i dokupię worldwideinsure.com za 60GBP i powinno być okey : )
Dzięki.

Czy ktoś może mi napisać jakie ubezpieczenie jest obligatoryjne w Meksyku? Przeczytałem ten wątek i przyznaję, że ostatecznie nie do końca rozumiem, co trzeba, a co "tylko" warto mieć. Na stronie avis jest napisane, że podstawowa wersja wypożyczenia zawiera "Protección limitada de responsabilidad hacia terceros (LI)", co pełni - zakładam - funkcję naszego OC. A jaką pełni wspominane przez Was 3rd party insurance? Czy to to samo co Ldw? Szukam wyłącznie w znanych mi i międzynarodowych firmach - avis, hertz, thrifty. Najtaniej jest w tym ostatnim ale wybranie, np. Ldw niemal potraja cenę. Stąd moje wątpliwości, co muszę, a co mogę mieć w tym zakresie. Nie wspominając już o udziale własnym, o którym na etapie rezerwacji nikt nie wspomina. Wylatujemy za tydzień więc z góry dziękuję za szybkie odpowiedzi.

@ MattKa - obligatoryjne ubezpieczenie dostaniesz w podstawowej cenie najmu. LDW (inaczej CDW - Collison Damage Waiver) to takie nasze AC jednak z pewnymi ograniczeniami.
Przykład: wgnieciesz drzwi w aucie - część kasy za szkodę idzie z ubezpieczenia LDW(CDW), a część (jak duża - zależy od podpisanej umowy) z Twojego depozytu na karcie kredytowej.
Jeśli nie masz CDW/LDW - Ty płacisz za całą naprawę.
Są jednak ograniczenia CDW/LDW - nie obejmuje najczęściej kół, dachu, szyb.
Dlatego dla świętego spokoju warto wyposażyć się dodatkowo w ubezpieczenie na carhireinsurance.com (ja wziąłem na rok) - chroni Twój depozyt na karcie, obejmuje koła, dach, szyby, kradzież, zgubione kluczyki

Dziękuję @iPiterP. A czy w takim razie, w przypadku kontroli policyjnej, pokazujemy im właśnie to ubezpieczenie z carhireinsurance.com, czy innej strony i to wystarczy? Pytam oczywiście w kontekście tego nieszczęsnego 3rd party insurance, o którym tak dużo się tu pisze. Bo jedno to mój wewnętrzny spokój, a drugie to brak problemów formalnych.

Z jakiej strony/wypożyczalni bierzesz auto?

Avis lub Thrifty.

Szukaj na rentcars.com. W cenie masz tam dodatkowo wliczone ubezpieczenia, które są najczesciej dodatkowo płatne i idealnie pokrywają się z icarhireinsurance. Sprawdziłem teraz z ciekawości ceny - od 200zł za 9 dni w marcu. I na swoim przykładzie mogę potwierdzić, że w America car rental honorują te ubezpieczenia dorzucane przez rentcars.com, ale trzeba mieć ze sobą wydrukowany voucher. Jak to wygląda w Avis i Thrifty nie wiem.

@iPiterP miałeś icarhireinsurance czy dodatkowe z rentcars? Gdzie odbierałeś auto ?

@iPiterP

Co to znaczy honoruja? Depozytu na karcie Ci nie zablokowali bo miałeś takie ubezpieczenie?

@MattKa

Avis na 100%, a inni raczej też, ma w cenie wszystkie wymagane prawem ubezpieczenia. Dodatkowe możesz kupić u nich (drogo) albo gdzie tylko chcesz (tylko wtedy blokują odpowiednią sumę). Możesz nic nie kupować i ryzykować depozyt, policja nie będzie w to wnikać. Znajdą inne powody do wymuszenia łapówki

Rzecz w tym, że np. na rentcars.com auto, które mnie interesuje, w budzącej moje zaufanie wypożyczalni (np. Avis, Hertz) kosztuje np. 450 usd, a na stronie Avis (wprawdzie z jakąś zniżką, ale czy możliwe, że aż taką?) np. 1.000 pln (w mxn), czyli około 2 razy taniej. Stąd moje wątpliwości co do ubezpieczeń, bo myślałem, że może to robi aż taką różnicę, a akurat mocno mi nie zależy na tych dodatkowych opcjach, tym bardziej jeśli jest tak jak pisze @Woy i meksykańska policja i tak znajdzie powód żeby im zapłacić "mandat"

Na rentcars dorzucali w gratisie CDW i coś tam jeszcze.



To znaczy, że ubezpieczenia gratisowe, które obiecuje rentcars faktycznie finalnie dostajemy.
Dla przykładu:
- cena auta z pakietem ubezpieczeń na rentcars: 153$
- cena tego samego auta, w tym samym terminie, z tym samym pakietem ubezpieczeń bezpośrednio na stronie America (Z WYJĄTKIEM Loss Damage Waiver) 364$

Niektóre strony oferują wykupienie "pełnego pakietu ubezpieczeń" (najczęściej w Axa) często za cenę dużo wyższą niż cena najmu auta (10-15$ dziennie). Problem w tym, że np. Dollar i Thrifty tych ubezpieczeń NIE akceptują w razie szkody. Jest to zapisane w regulaminach. Trzeba wziąć bezpośrednio od nich.

P.S. Nie próbuje z nikim dyskutować ani się wykłócać. Spędziłem nad tym tematem wiele godzin czytając regulaminy i umowy. Znalazłem sposób na minimalizację kosztów, maksymalizację bezpieczeństwa i opisałem go w poprzednich postach A ogólnie to róbta jak chceta