Fly4free.pl

Ambitnie chcemy z @becek wypożyczyć auto bo koszta wynajmu + paliwa wychodzą porównywalnie do kosztów ubera. Mamy 1.5 dnia stąd brak czasu na przejazdy komunikacją (patrząc na czasy przejazdu w google maps/rome2rio) pomiędzy miejscami które chcemy zobaczyć. Ma ktoś jakieś doświadczenie z jezdzeniem tam ? Dramat jak w Stambule czy raczej duże,zakorkowane ale bez dramatu ? Parkowanie w „centrum” jak liczymy też nie należy do najtańszych ale mimo wszystko taniej niż ubery


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Jako kierowca nie jeździłem, ale towarzyszyłem Polakowi mieszkającemu tam. Radził sobie sprawnie. Bywały spore korki, ale dużo zależy od rejonu i czasu. Generalnie, w porównaniu np. z Limą, to uważam, że było kulturalnie.
Wydaje mi się jednak, że skoro dzielicie na dwóch, to lepiej wziąć Ubera, chyba że chcecie jechać gdzieś za miasto.

@tropikey no wlasnie auto wyjdzie nam taniej niz uber na dwóch

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

@oskiboski
Polecam, bo jeździ się wbrew pozorom nawet sprawnie, ale nie agresywnie. Jeśli kierowca potrafi jeździć na czuja,to w sumie nie jest jakieś ciężkie miejsce do prowadzenia, gorzej z miejscami do parkowania. Przy tych cenach paliwa można zaptytac o coś bifuel - napewno mają jakieś fiaty na etanol, który jest znacznie tańszy i dostępny na każdej stacji. Zjazdy z "autostrad" są specyficzne, są blokady uniemożliwiające zmiane pasa poza wyznaczonymi obszarami - jak jedziesz którymś z lewych pasów i mapa google mówi Ci żebyś zjechał, to może okazać się że masz do pokonania nie 2-3 a 7 pasów, a to zajmie jeszcze ze dwa zjazdy, także lepiej trzymać się prawej długo zanim mamy zjechać. Osiedlowi ochroniarze parkingów bez koszulek to też taka lokalna specyfika, trzeba mieć drobne w pogotowiu.

_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo

Mimo wszystko, brałbym Ubera. Macie tylko 1,5 dnia, więc po co marnować czas na odbiór i oddanie auta, tankowanie, szukanie właściwej drogi (nawet przy GPSie), itp. Brałbym, gdybyście mieli tam być co najmniej kilka dni, a tak, to lepiej się zrelaksować na miejscu pasażera, zamiast użerać się za kierownicą (przynajmniej jeden z Was).

Może Cabify wyjdzie taniej?

@oskiboski Zapomniałem dopisać, w sumie jak byliście grzeczni to pod choinkę może jakiego Europcara Wam wyczaruję za darmoszkę w GRU

_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo

@nick Europcar który ma siedzibę w naszym Hamptonie nie ma na jutro żadnych aut. @tropikey mamy kilka punktów w róznych czesciach miasta. Majac 1.5dnia j auto obskakujemy je w sumie bez problemu,szukania wifi,kierowców zrzucajacych na uberze. Szukanie parkingu stałoby się jedynym problemem

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Mała uwaga co do samodzielnego poruszania się samochem. Nie sądze, żeby to się zmieniło, ale w SP i Rio jeszcze 3-4 lata temu tolerowane i ogólnie akceptowalne było nie respektowanie czerwonego światła w godzinach 22-5. Z wiadomych powodów.

_________________

Wracamy z Kapsztadu i znamy temat

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Oski, Becek nie myślcie nawet o tym, samochód w metropolii to tylko ból doopy.

Nawet jeśli wyjdzie to taniej to i tak gorzej. No chyba, że chodzi o jakieś problemy alkoholowe i samochód jako jedyną metodę utrzymania dyscypliny. To mógłbym zrozumieć

@pabien ja niemal jestem pewien, że właśnie o to chodzi.

_________________
https://youtube.com/@CamiloPardo

Prowadziłem auto w Sao Paulo na 1-dniowej przesiadce z SCL w 2019 roku. Totalnie bez problemu.
Nie wiem skąd tyle opinii negatywnych / wątpliwości u przedmówców.
Jeździ się... jak w Polsce. Wzięliśmy auto z lotniska (nocą), podjechaliśmy do hotelu, stamtąd na plażę, a na koniec wizyta w centrum miasta.
Nie powiem, żeby jazda po centrum była jakoś bardzo dynamiczna, ale ot, korki w dużym mieście
Mieliśmy jakąs ich lokalną odmianę Fiata Tipo.
Z pamiątek dostaliśmy mandat jakieś 130 BRL. Fotoradar na ograniczeniu do 40 kmh wskazał bodajże 46. Podeszło pod paragraf "velocidade em exceção até 20%"
Więc to może Wam wycieczkę ewentualnie podrożyć.

Uwagi:
- z parkowaniem szczególnych problemów nie zanotowałem, na noc w hotelu coś tam płaciliśmy
- wynajmuję auta w wielu "nietypowych" krajach - Brazylia szczerze mówiąc jest raczej standardowa, więcej emocji za kółkiem dają bliższe nam Albania czy Gruzja
- przydaje się znajomość portugalskiego, gdyż Brazylijczycy są bardzo pomocni, natomiast poza miejscami turystycznymi po angielsku może być trudno się dogadać

PS. Z tym dramatem w Stambule też nie wiem o co chodzi Poza kolejką na płatny parking nic szczególnego się nie działo. W drodze z IST to wręcz miałem wrażenie jak z jazdy niemiecką autostradą.

@oskiboski Po dluzszym pobycie w BR i poogladaniu z bliska Rio, SP, PortoAlegre nie widze zadnego problemu z jezdzeniem samochodem. Sam ostatecznie nie jezdzilem wypozyczonym samochodem, bo w tanich wypozyczalniach chceili depozyty w wysokosci nawet do 70 000 BRL (sic!), co przekraczalo wartosc proponowanej starej fury. A nie usmiechalo mi sie placic drogiego ubezpieczenia lub szukac dluzej. Ale jezdzac non stop na zmiane Uber/99 w zaleznosci gdzie danego dnia bylo promo, albo gdzie bylo taniej za dana trase wydaje mi sie ze i tak wydalem mniej niz za wynajem samochodu + paliwo + mandaty. Np. Z Porto Alegre zrobilem kilkudniowa wycieczke za miasto jakies 150-200km i placilem 150BRL OW po: 10 odrzuconych kursach i 2 negocjacjach z nastepnymi Uberowcami - calosc zajela jakies 30-40min. Powrot, pomimo tego ze z "wiochy" tez dalo sie ogarnac w podobny spoosb. Mozna powiedziec drogo, ale dzieki temu kilka ciekawych informacji/konwersacji z lokalesami plus spokojnie moglem oddac sie ulubionemu zajeciu w tej czesci swiata (vide to o czym pisze @pabien).
Samo SP, w niektorych dzielnicach bez problemu parkowanie, czym blizej jakis interesujacych miejsc tym trudniej. Okolice Itaim Bibi, Jardins, Paraiso, Se, Av. Paulista OK, ale wiadomo wszystko zalezy od godzin/szczytu. Standardowo do "centrum" rano, i powrot popoludniami korki. Wieczorne/nocne i poranne szczyty kolo lotnisk - korki. Ciezko z parkowaniem wokol popularnych ulic z knajpami w weekendy wieczorem. Masakra jest glownie wokol Centro Historico / Mercado Municipal - tam na szybkie parkowanie nie ma co liczyc + korki.
Problemem, jak wspomniano wyzej sa radary i mandaty. Chyba tylko Oman ma wiecej radarow. Na na moje oko trudniej jest dostac mandat nawet w Maroku, przy ichniejszej specjalizacji w suszeniu. Z moja noga i podejsciem + stylem jazdy wyszlo mi ze Uber/99 wyjdzie taniej (bez przykrych niespodzianek po zwrocie auta)
A sam styl jazdy miejscowych nie odbiega az tak bardzo od naszego, nie jest zle. Ja nie bralbym tego w jakikolwiek sposob za cos dyskwalifikujacego. Jest prawie "normalnie" - od czasu do czasu wyskoczy jakis idiota, ale 99% czasu nie ma zadnego problemu. Trzeba tylko zwracac uwage na skutery i motory, bo pelno sie przeciska pomiedzy samochodami, ale jesli ktos byl/jezdzil w Azji Pd.-Wsch. i wie o co chodzi, to tez nie bedzie problemu.
Warto uwzglednic, ze po rozpoczeci wojny w Ukrainie paliwo poszlo w gore, a na stacjach benzynowych zaczely ustawiac sie kolejki i to nawet takie na kilkadzisiat samochodow. Jak jest obecnie nie wiem.
Zjazdy z autostrad to takie polaczenie czasami amerykanskich 5-7 pasmowcow ze specyfika np. Bangkoku, plus jak pisal @nick - wymuszenie poprzez pacholki, blokady trzymania sie wlasciwego pasa. Ale jak jest korek, to spokojnie mozna sie wpychac po "warszawsku" (no offence).
Reasumujac nie ma wiekszego problemu, aby w SP brac samochod z wypozyczalni, ale sam dla wygody i przyspieszenia przemieszczania bralbym Uber/99. W koncu zalezy Wam na czasie, a miejscowy (czesto i gesto z 10000 kursami na koncie) bedzie sprawniej poruszal sie po miescie i nie bedzie tracil czasu na parkowanie, odejda Wam tez ewentualne prezenty z wakacij w postaci mandatow. Z karta SIM w BR faktycznie jest problem, ale na razie najlepszym sposobem jest zakup w jakims stendzie z prasa w/kolo centrum handlowego i akrywacja w punkcie operatora w tymze centrum. Tlumacz google PT/EN daje rade.

_________________
navigare necesse est

Tylko dodam, że w żadnym innym miejscu na świecie nie miałam TYLU przejazdów Uberem: odwołanych, takich gdzie kierowca potwierdził jazdę a potem nie ruszył się z miejsca. Poddałam się po tym jak po 10 zamówieniach odbył się tylko 1. Znalezienie prywatnego kierowcy na określony czas wyjdzie drożej ale jest mniej stresujące. Jako GPS tam proponowałabym Waze jak coś.

@jaco027 Zastanawiam się o czym Ty piszesz i nie wiem o co chodzi. GRU, ECR, pierwsza lepsza oferta, kompakt na 3 dni, 250 BRL, depozyt 500 BRL, wypożyczalnia Foco - nie wygląda na drogą, ale może się mylę i czegoś niedopatrzyłem.

_________________

Nie znam się, to się wypowiem.

Nie znam się, bo w Sao Paulo samochodu nie prowadziłem, ale w innych wielkich miastach Brazylii (Rio, Salvador, Brasilia) jak najbardziej. Kraj przyjazny takiemu sposobowi zwiedzania, w porównaniu np. z Peru o niebo lepiej pod prawie każdym względem. Jedyne, na co trzeba zwracać uwagę, to fotoradary - tylko Arabia Saudyjska* może się równać z Brazylią w tej kategorii. Ale przy porównywalnej liczbie przejechanych kilometrów z Arabii dostałem jeden mandat za prędkość, z Brazylii aż trzy. Na szczęście na bardzo niewielkie kwoty, żaden nie przekroczył 150 zł - ale i przekroczenia nie były drastyczne.

* @jaco027 wspomniał o Omanie - być może ma racje, jak byłem tam w 2014 fotoradary były rzadkością.

@benedetti Standardowo przy probie rezerwacji podawalo jakies blokady na poziomie 200-500EUR, ale potem poczytalem szzcegoly i opinie dot. 2-3 wypozyczalni i ludzie w necie opisywali wielkie zdziwienie gdy przyszlo do odbierania samochodu, a wypozyczalnie spiewaly albo 70k BRL albo ich ubezpiecznie np 30EUR dziennie. Po 2-3 takich znaleziskach stwierdzilem, ze nie chce mi sie dalej szukac. Pewnie sa normalne miejsca, gdzie obejdzie sie bez tego typu atrakcji, ale mi i tak Uber/99 wychodzil taniej, wiec odpuscilem.
PS. @Woy Oman bardzo sie rozwinal pod wzgledem suszenia, nie wiem czy w Saudi jest lepiej, ale na szczescie Oman jak i Brazylia maja glownie radary stacjonarne, i ostrzezenia/znaki wiec mozna po prostu dostosowac sie do warunkow. W Maroku susza na potege i to z recznych suszarek o zasiegu kilkuset metrow, wiec nawet jak wjezdzasz w zabudowany +5km/h powyzej limitu, to cie z drugiego konca wiochy namierza i sciagna z drogi. Oczywiscie dla haraczu.

_________________
navigare necesse est