Fly4free.pl

Tak jak tu pisano - z Cuzco 2 jednodniowe wycieczki które moim zdaniem warto zrobić to Humantay Lake i Rainbow Mountain. Przy tej drugiej tez koniecznie spacer do Red Valley! Większość to odpuszcza, poganiana przez przewodników, a nie wiem czy to nie większa atrakcja niż sama tęczowa gora

Też dostałem info o Red valley podczas kupna wycieczki, ale po powrocie z góry wszyscy byli tak zmęczeni, że jak zapytałem kto jest chętny na dalsze zwiedzanie to wszyscy się śmiali, że niezły dowcip, myślę że to ważniejsze niż chęci organizatora

@istenpl Dołączam do głosów o odwróceniu kolejności ze względu na aklimatyzację. Niektórzy lądują w Cuzco z Limy i nic im nie jest, inni leżą parę dni jak kłoda.

Natomiast z tą oszczędnością czasu przy locie z Arequipy do Cuzco to różnie można patrzeć. Jest bus o 21 - na miejscu przed 8. Cały dzień w Arequipie, cały dzień w Cuzco. No ale to dla tych, co im się dobrze śpi w busach.

_________________

W peruwiańskich autobusach śpi się całkiem nieźle, bo miejsca jest sporo.

Potwierdzam, jechałem przedwczoraj z Cusco do Arequipy, firma Cruz del Sur. O dziwo nawet pospałem chociaż zazwyczaj mam z tym problem i w autobusach i w samolotach. Miejsca dużo, fotel odchyla się na 160 stopni. W autobusie dostępne WC, zaskakująco duże i czyste.

Przejazd miał trwać 10 godzin, w rzeczywistości trwał 11.5 godziny, głównie przez straszne korki przed wjazdem do Arequipy. Bilet kupowałem online, śledząc dostępność od miesiąca. Miejsca zaczęły znikać tak 2-3 dni przed terminem. Faktyczne zapełnienie oceniam na 80%.

Profesjonalnie, bezpiecznie, wygodnie. Wziąłem najpóźniejszy kurs aby nie dojechać o 5:00 rano, no ale i tak zamiast o 7:00, w Arequipie byłem ok 8:30.

Już chyba parę razy pisałem że między Arequipa a Cuzco jeździ turystyczny autobus zatrzymujący się przy największych atrakcjach po drodze. Ścisłej, kiedyś jeździł, aktualnie nie sprawdzałem.

Wynajmowałem auto w Cuzco. Najgozej jest z parkowaniem, jeśli hotel jest w centrum. No i wyjechaniem z centrum. Za to mnóstwo rzeczy do zobaczenia w okolicy, trudno bez auta.
https://www.perutravel.pl/dolina-inkow/

Obecnie jest na pewno między Puno a Cuzco za ok 55$/pax, wyjazd 7:00 w Cuzco ok 17-18. Zatrzymuje się w 4 miejscach. Trasa nazywa się bodaj Route del sol.

Ta sama trasę można pokonać autobusem z jedną przerwa za 50 sol/pax +1,5 sol za duży bagaz, czas ok. 7h.

A racja, Puno Cuzco. O Titicaca warto zahaczyć tak czy inaczej.

Poproszę o sugestie i ja.

• 19.04 - Przylot do Limy (wieczór)
• 19-21.04 - Lima / Mariflores
• 21.04 - lot do Arequipy (rano)
• 21-22.04 - Arequipa
• 22.04 - Kanion Colca / Cabanaconde + Sangale. (Nocleg 22/23.04 w Sangale)
• 23.04 - Powrót do Arequipy
• 23/24.04 - Nocny autobus do Cusco
• 24-25.04 - Cusco
• 25.04 - Transport do Ollantaytambo (Nocleg 25/26.04 w Ollantaytambo)
• 26.04 - Macchu Picchu + powrót do Cusco
• 26-29.04 - Cusco + okolice (wyjdzie w praniu co, ale takie miejsca jak: Vinicunca, Písac, Maras, Moray, Laguna Humantay itp.)
• 29.04 - Pociąg do Puno (Nocleg 29/30.04 w Puno)
• 30.04 - 01.05 - Titicaca (do przemyślanie dokładnie gdzie), (Nocleg cały czas w Puno)
• 01.05 - Lot z Juliaca do Limy (rano), (Nocleg 01/02.05 w Limie)
• 02-03.05 - Huacachina (Nocleg 02/03.05 w Huacachina)
• 03-05.05 - Lima (05.05. Lot powrotny)

_________________
Więcej zdjęć i relacji - Instagram —> https://www.instagram.com/way.weare/
Blog —> https://orlywyladowaly.pl/

6 kontynentów, 35 krajów.
Ostatnio w: USA - Nowy Jork
W planach: Norwegia - Oslo

Nie wiem jakie masz oczekiwania i styl podróży, ale ja bym przynajmniej jeden dzień z Limy uszczknął i przeznaczył go na np. dodatkowy dzień w kanionie Colca (nocleg na dole?) albo na jakąkolwiek inną aktywność pozamiejską

Za dużo w Limie, chyba że zahaczasz o weekendy i chcesz tam poimprezować.
Jeśli nie, to zrób sobie pełny dzień po przylocie na rozkręcenie się i jeden pełny przed wylotem na zasadzie buforu w razie opóźnień lotów czy jakichkolwiek komplikacji innych.
Poza tym nie wiem dlaczego robisz pętlę w tej kolejności Arequipa -> Cuzco -> i potem znów Puno. Lepiej przejechać z Arequipy do Puno busem ok. 6 h niż do Cuzo znacznie dalej i potem się cofać znów na jezioro.

To ostatnie zdanie @marek2011 jest najcenniejsze, najpierw Titicaca a potem Cusco i powrót, miałem powrót z Cusco w południe i następnego dnia rano do UE z Limy i mi lot Cusco Lima odwołali więc lepiej Limę zostawić na koniec w razie w

To jak już zaoszczędzić czas na Limie (wystarczy Miraflores, Park de la Reserva - nocne fontanny, może Plaza de Armas) to sugerowałbym zmianę noclegu z O'tambo na Aguas Calientes. Nocleg w O'tambo, pociąg do AC, autobus na MP, zwiedzanie MP, zjazd autobusem, pociąg do O'tambo i trasfer do Cuzco, to dnia może nie wystarczyć... a pociągi na trasie O'tambo <-> AC lubią się spóźniać i wtedy plan się posypie, a zwiedzanie cudu świata trzeba będzie ograniczyć do kilku fotek na szybko.

_________________
Lądy i morza przemierzam, kulę ziemską z otwartym czołem. Polski mam paszport na sercu. Skąd, pytam, skąd go wziąłem? A wziąłem go z dumy i trudu, ze znoju codziennej pracy, ze stali, z żelaza, z węgla. A węgiel to koks, to antracyt.

Dziękuję za wszystkie porady!

_________________
Więcej zdjęć i relacji - Instagram —> https://www.instagram.com/way.weare/
Blog —> https://orlywyladowaly.pl/

6 kontynentów, 35 krajów.
Ostatnio w: USA - Nowy Jork
W planach: Norwegia - Oslo

Z kanionu colca nie wracaj do arequipy, tylko jedź dalej z Chivay, jak piszą poprzednicy, najlepiej do Puno. Z puno pojedziesz do Cuzco za 55 soli bezpośrednio autokarem, lub 55$ z postojami w obiektach archeologicznych.

Cześć! Również chciałbym skonsultować swój plan podróży do Peru - w załączeniu.

Założenia:
-loty pomiędzy LIM-ARE, ARE-CUZ (?), CUZ-(Dżungla amazońska) i (Dżungla)-LIM
-kanion Colca na własną rękę
-15.05 przejazd zapewne wynajętym autem z kierowcą (grupa 4-osobowa) przez Świętą Dolinę, ze zwiedzaniem ruin i noclegiem przed trekkingiem w O'tambo
-16-19.05 Inka Trail
-w LIM zakładam pełne dni po przylocie i przed wylotem do Europy
-nie mam chęci odwiedzania Puno i jeziora Titicaca

Wątpliwości:
-czy będąc w Arequipie warto cały dzień poświęcać na całodniową wycieczkę do Salinas y Aguada Blanca National Reserve?
-czy po trekkingu w kanionie Colca wracać do Arequipy i zapewne następnego dnia rano lecieć do Cuzco, czy przenocować w Chivay i kolejnego dnia wybrać turystyczny bus do Cuzco (rusza rano ok. 7, jedzie ok. 8h i kosztuje 75$ - nie wydaje się to optymalne połączenie, ale tak samo powrót do Arequipy...)?
-mając do dyspozycji 3 noce wybrać Iquitos czy Puerto Maldonado?

Co sądzicie?

Tak bez jeziora Titicaca?

A co takiego magicznego jest z tym jeziorem, że punkt obowiązkowy musi być ?
Ja też odpuszczam w swoim planie ten punkt.

Wolałem wrócić do Arequipy i lecieć samolotem, Titicaca też odpuściłem, polecam zdecydowanie Iquitos i wycieczkę w dżunglę nad ukajali na choćby jedną noc

Moim zdaniem również w jeziorze Titicaca największym jego magnesem są "bajania" o nim wyniesione chyba jeszcze z dzieciństwa. Że to "must see". Fajnie zobaczyć, ale jak się tego nie zrobi to strata IMO umiarkowana
Nie jestem pewien czy to szarpanie się do Iquitos na jeden dzień ma sens...? Ja bym wywalił ten dzien w Limie przed wylotem (zwłaszcza, że macie go o 23) i np ten dzień na "chill" w Cuzco i dopchał nimi Iquitos, jeśli zależy Ci na dżungli.