Fly4free.pl

do Ciudad del Este w Paragwaju pojechaliśmy, ale nic ciekawego tam nie było, pełno sklepów nastawionych na amerykańskiego klienta, ceny wysokie, musiałem szukać na przejściu granicznym budki, żeby dostać pieczątkę, polecam na pewno w Foz, churrascarię tropicana, kelnerzy noszą mięsa z grilla do oporu, a smak niesamowity

Polecam przelot do Kurytyby, będzie po drodze z wodospadów (niektóre rejsu z Sao mają tam nawet międzylądowanie w drodze do Foz) - na marginesie najbardziej "polskiego" z dużych miast brazyliskich , a zarazem zupełnie innego, dużo spokojniejszego od wielkich metropolii i wycieczkę Serra Verde Expressem - fantastyczny przejazd pociągiem do Morretes starą 19-wieczną trasą kolejową, tam można np. zostać na noc i następnego dnia wrócić autobusem do Kurytyby i polecieć do Rio.

W południowej części Brazylii, możesz spróbować Floripę i Balneario. W okolicach Balneario są piękne puste plaże, samo miasto to krajowy kurort (przypominający nieco Honolulu - Waikiki), gdzie apartamenty kupił sobie nawet Neymar. Nie wiem kiedy się wybierasz, ale w okolicach września i października można zajrzeć na october fest w Blumenau (można się zdziwić jak podobny do niemieckiego). Ew poszukać polskich korzeni np. w Ponta Grossa.

_________________

Trzy dni (dwie noce) w Amazonii (100 km od Manaus) niesamowite.
Osobiście polecam Juma Inn Lodge i sprawdzone biuro Iguana Tours w Manaus.

Gdybym mógł, to zmieniłbym swoje plany i spędził tam więcej niż dwie noce. Mimo aktywnego programu, totalne wyciszenie i przede wszystkim brak internetu, co w dzisiejszych czasach jest koniecznością na urlopie (choć wiem, że są tacy, którzy 10 minut bez netu nie wytrzymają)...

_________________

Trzeba sprawdzić jednak przy tym, czy tam nie ma obowiązku szczepień

Wysłane z mojego MI 8 przy użyciu Tapatalka

Generalnie lecąc do Brazylii (nawet na wodospady Iguazu) powinno się zaszczepić przeciw żółtej febrze + w Amazonii terapia Malarone.

Jeśli jesteś podróżnikiem - po prostu trzeba się zaszczepić na febrę - i po kłopocie.

_________________

-- 20 Mar 2019 18:54 --

Co do Salvador to mam trochę odmienne zdanie niż kolega wyżej. Miasto ciekawe, autentyczne i sporo się dzieje. Kultura specyficzna, jeśli jesteś zainteresowany. Byłem w karnawale, platformy z muzyką itd. nikt nawet krzywo nie spojrzał, a tłum, każdy z piwkiem, co trzeci palił zioło (może dlatego było spokojnie ).

Ps. Kolega https://justkowalski.pl/ ostatnio tam był, myślę, że ciekawie pisze. Trasa dość podobna. Do kwietnia coś powinien jeszcze dorzucić, więcej info znajdziesz na f

@BusinessClass Bird Park na pewno odwiedzimy, na lotnisku w Foz będziemy ok 9 więc myślę ze damy radę zobaczyć i to i to.
Myślałem nad Buenos ale ceny biletów są drogie i odpuśimy (może się uda kiedyś w te rejony jeszcze wrócić np. Patagonia)

@michzak aż tak dużo jest do zobaczenia po stronie argentyńskiej że lepiej zostać tam dwa dni?


Akurat wtedy mam urodziny i chciałbym albo w Brazylii albo Argentynie dodatkowo polecieć helikopterem nad wodospadami polecacie może coś?
Szczepienia wszystkie mamy zrobione ale im dłuzej czytam to chyba tym razem też odpuscimy Amazonkę lepiej tam jechać na dłuzej niż na 2-3 dni.


chyba zdecydujemy się na Kurytybę wraz z wycieczką Serra Verde Expressem i doczytam jeszczę o Ouro Preto bo może uda się zrobić jakąs wycieczkę z Rio

Dzięki wszystkim za odpowiedzi

Ja wziąłem przejażdżkę pod wodospad łódka po stronie argentyńskiej, która polecam, jeśli weźmiesz to dzień mało będzie (aczkolwiek ja miałem 6h tylko na wodospady, mi id wystarczylo). Heli w sumie się nie opłaca za bardzo, lepiej łódka

Wysłane przy użyciu Tapatalka

a może połączyć i wziąć i łódkę i heli?:)

Doskonały pomysł z tym pociągiem. Jak jechałem w 2005 to nazywał się po prostu "pociąg do Paranagua" ale wbrew nazwie kończył bieg w miejscowości Morrentes, takie rajskie miasteczko pośrodku niczego, kojarzyło mi się z Marquezowskim Macondo. Jeśli tam dotrzecie koniecznie zapytajcie o potrawę "barreado", arcydzieło!

_________________

Będę w Kurytybie 2 maja około południa i do wieczora będziemy spacerować po mieście. 3 maja o 8.30 jest Serra Verde Expres trwa ok 4.5h następnie chcemy powłóczyć się po Morrentes. Lepiej spać w Morrentes czy jakimś wieczornym busem jechać do Kurytyby żeby 4 maja lecieć do Rio?

Cześć!

W okolicach pażdziernika i listopada planujemy 3 tygodniowy wyjazd do Brazylii. Zamierzam zacząć od kupna biletów RT do Rio. To na początek
Pytanie rodzi się co później..? Ostatnich kilka dni wyjazdu planujemy poświęcić na lot do Buenos i stamtąd wrócić do Rio na samolot do Polski.
Jednak jak zagospodarować ponad 14 dni w Brazylii? Przyznam, że nie byłem jeszcze nigdy w Ameryce Południowej, stąd średnio orientuje się w realiach. Czy ktoś mógłby usłużyć radą, jakie miasta/miejsca będzie warto odwiedzić w okresie +/- 16 dni?

Na pewno punktem wyjścia będzie Rio, chcielibyśmy także udać się na Jericoacare i wodospady Iguacu.
Co z pozostałymi miastami? Sao Paulo, Recife, Salvador, Bahia, Manaus? Które z nich warto odwiedzić, a które z nich można pominąć?

Będę wdzięczny jeśli ktoś doda coś od siebie, o czym nie wspomniałem

Dzieki!

przejrzales poprzednie 6 stron tego tematu? poprzegladales fotki na google ? posprawdzales ceny biletow lotniczych / autobusowych w proponowane tutaj miejsca i czy mieszczo sie w Twoim budzecie?

odpowiedz prosze na moje pytania najpierw, a potem ja postaram sie odpowiedziec na Twoje. pozdrawiam

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Jeśli każdemu ze znajomych pytających o radę polecasz sprawdzić fotki w google to zaprawdę świetny z ciebie pomocnik

Nie wiem jak Ty, ale ja widzę różnice między fotkami z google a realnymi opiniami osób, które miały przyjemność być w danym miejscu. Także bardzo dziękuje za twój wymierny wkład w rozwiniecie mojego postu.

@Dreszcz

wyrwałeś z kontekstu bezsensownie jedno zdanie z mojej wypowiedzi, olałeś resztę. Gratuluję, miszcz ciętej riposty z ciebie.

_________________
"lepiej nie jechać i nie żałować niż jechać i żałować" - Tony Halik

Dla fanów architektury: 12 dniowy plan zwiedzania Brazylii, tj. São Paulo, Brasília, Belo Horizonte, Inhotim & Rio De Janeiro przygotowany przez międzynarodowy zespół architektów pod nazwą Insight Architecture. Bardzo fajne materiały i ściąga do planowania własnej podróży: https://www.docdroid.net/QIRTCwq/insigh ... 2019ii.pdf

We wrześniu będę pierwszy raz w Brazylii. Przylatuję i wylatuję z Rio. Jestem 11 dni na miejscu. Korci mnie, żeby na 3-4 dni wyskoczyć do Paragwaju albo Urugwaju. Gdybym zrealizował ten plan (chociaż jeszcze się waham), to zostałoby mi tylko 7 dni w Brazylii. Co poza Rio jestem w stanie zobaczyć w tak krótkim czasie? Zapewne kiedyś wrócę do tego miasta, więc nie muszę zobaczyć wszystkiego tym razem.

Czytałem, że transport może zająć trochę czasu. Kwestie bezpieczeństwa, nocnych dojazdów, czy nawet ślamazarne tempo są dla mnie jak najbardziej ok, jestem mocno zaprawiony w bojach. Chciałbym zobaczyć jak najwięcej przyrody, chociaż rozważam by Iguazu zwiedzić przy kolejnym tripie (za blisko Paragwaju i będzie mnie korciło, żeby wyskoczyć na te 3 dni ). Krótko mówiąc stoję przed wyborem:
a) 7 dni w Brazylii + 4 w Paragwaju/Urugwaju
b) 11 dni w Brazylii

Co polecacie?

_________________

Moim zdaniem nie warto szarpać się na kolejny kraj, ogólnie rzecz biorąc mniej atrakcyjny niż Brazylia. Rio 3-4 dni, Iguazu (według mnie nie warto odkładać) ze 3 dni, zobacz ile czasu zostaje. A warto by liznąć Amazonię, Salwador czy Fortalezę.

Nie ma sensu do Paragwaju. Foz polecam, na 2 dni możesz nawet, na stronę argentyńska też pojechać.
Ewentualnie zastanów się nad czymś w okolicy Rio, np Ilha Grande

Wysłane przy użyciu Tapatalka